pumex pisze:a zakulisowo mamy skargi, że ciągniesz wszystkich za sobą na dno, nie potrafiąc normalnie dyskutować
Tekst miesiąca. Nie będę przez to spał
Zakulisowo to ja mam skargę, że JP jest w rękach jęczydu.., który sprowadził forum na dno, ale stara ekipa po prostu nie ma czasu by się tym zająć i musi przymykać na to oczy.
pumex pisze:Czy ja twierdzę, że bezpośrednio po urazie da się zawsze w 100 procentach określić co i jak? Nie. Twierdzę natomiast, że jeśli nie da się tego zrobić, to po co mamić opinię publiczną takimi jednoznacznymi komunikatami jak: "The tests at J-Medical excluded any serious injuries in the affected area"
pumex pisze:Jaki był kontekst mojej wypowiedzi? Taki, że pierwszy komunikat robi w bambuko kibiców w stosunku do tego, co ukazało się w późniejszej notce. Także nie manipuluj, bo coraz słabiej Ci to wychodzi.
Uwielbiam ten moment, kiedy nie mając nic na swoje usprawiedliwienie bełkoczesz od rzeczy jak powyżej. Komunikaty sztabów medycznych to coś zupełnie normalnego. Często wydawane są bezpośrednio po meczu ze względu na dociekliwość mediów. To co można wykluczyć na początku to np. serious injury.
Dlatego właśnie sztab to zrobił, zaznaczjąc, że sytuacja musi być monitorowana i szczegółowe badania odbędą się w najbliższych dniach. Po kilku dniach i przeprowadzaniu tych badań wydali komunikat mówiący o urazie łączenia piszczelowo-strzałkowego. Nie jest to serious injury, ale miejsce jest niezwykle wrażliwe stąd też miesięczna pauza (nie będę Ci tutaj tłumaczył medycznych niuansów).
Spróbuję dostosować się do Twojego poziomu i wytłumaczę Ci to na przykładzie. Zawodnik w meczu łapie się za prawe kolano, jęczy z bólu i opuszcza boisko na noszach. Media zawsze interesują się tematem, bo taka jest ich rola. Sztab medyczny wykonuje wstępne badania i określa czy nie doszło np. do zerwania więzadeł, uszkodzenia łękotki itp. Na tej podstawie może wydać komunikat, że nie ma ryzyka "serious injury". Po kilku dniach przeprowadza się szczegółowe badanie (dlaczego po kilku dniach a nie po kilku godzinach nie będę Ci tłumaczył, bo też nie zrozumiesz) i stwierdza np. że doszło do naciągnięcia więzadeł i określa przybliżony czas powrotu do gry. Koniec historii.
Tak samo zachował się nasz zarząd. Czy można go posądzać o brak profesjonalizmu? I pieprzyć głupoty o kolejnej wtopie? Oczywiście, że można. Na forum juvepoland w kręgach sekty, która temat podłapie i za chwilę zacznie się zastanawiać, dlaczego Allegri nie zwolnił sztabu medycznego, bo przecież to amatorka i w ogóle najgorsza swołocz w historii.
Nikt nikogo nie robił w bambuko, bo od początku było wiadomo, że przesądzające będą badania późniejsze. Przestań więc łgać. Jesteś administratorem forum, więc powinieneś być wstrzemięźliwy w wydawaniu opinii a przede wszystkim rzetelnym. Niektórzy użytkownicy mogą naprawdę myśleć, że jesteś kimś znaczącym tutaj i mogą liczyć się z tym co piszesz. Wiem, że to irracjonalne w Twoim przypadku, ale miej to na uwadze.
@Mały możesz się teraz włączyć do dyskusji i oblizać pumeksowi.