JuvePoland

# 2 MATTIA DE SCIGLIO



Data urodzenia: 20.1O.1992
Miejsce urodzenia: Mediolan, Włochy
Kariera seniorska: AC Milan (2011-2017), Juventus (2017-....), Lyon wypoż. (2020-....)
Debiut w Juve: (13.08.2017) - Juventus 2-3 Lazio (SPW)
Kwota transferu do Juve: 12 mln euro ???
Obecne zarobki: 2 mln euro rocznie

Witamy w Juve i powodzenia, oby wskoczył na wyższy poziom w naszym zespole. Czuję, że wreszcie numer 2 pojawi się w tym roku na koszulce, bo ostatnio nikt się na niego nie decydował

Początki jego gry w Milanie pod wodza Maxa były bardzo obiecujące. Oby się nam rozkręcił, bo młody jest :hellyes:

Może weźmie numer 2 ?

Jakoś nikt go nie chce od kilku lat.

Ostatnim wielkim piłkarzem z 2 u nas było Ciro.

Jakoś mam dobre przeczucia. Na początku może być niepewnie, ale potem ogarnie i wyskoczy na swój najwyższy dotychczasowy level, jak zdecydowana większość piłkarzy, która do nas przychodzi.

Milan i De Sciglio to od dawna był toksyczny związek, zarówno jedna jak i druga strona męczyła się ze sobą. W reprezentacji zazwyczaj grał bardzo poprawnie i prezentował poziom godny pierwszego składu. Ma kilka mankamentów, ale w grze defensywnej i pojedynkach 1 na 1 jest bardzo dobry. Trzymam za niego kciuki.

https://pbs.twimg.com/media/DFH3q9WXgAE-O9E.jpg

Wierzę w gościa niesamowicie. On jest jak taka puszysta laska. W dodatku dość przeciętna z twarzy, ale ma w sobie coś, co sprawia, że wziąłbyś ją na bok. Może dupa, może cycki. Nie wiem jak to inaczej opisać. Na pewno każdy zna to uczucie.

W Milanie mocno cieniował w ostatnich dwóch latach. Widać było po nim, że nie jest tak, jak być powinno(plotki o depresji). Co ciekawe w reprezentacji zawsze odżywał i potrafił grać świetnie.

Jestem pewien, że Mattia się tutaj odrodzi i wskoczy na odpowiedni poziom.

Nie rozumiem o co biega jego przeciwnikom bo jak dla mnie to MDS może być zawodnikiem pierwszego składu. Zgadzam się z Vinci, że zawodnikowi i Milanowi od dawna było nie po drodze i zrobiono z niego kozła ofiarnego całego syfu w Milanie, podobnie było z Allegrim. Cokolwiek nie działoby się, z czyjej winy to kozłem ofiarnym zawsze był DS a odkąd zawodnik wyraził swoją aprobatę dla przenosin do Juve to było tylko gorzej. On wejdzie u nas na wyższy poziom, tym bardziej pod okiem Maxa. Bez sensu jest ściąganie Cancelo, który nie jest lepszym zawodnikiem.
Niektórzy z Was przekonywali mnie usilnie, że w finale w Cardiff idziemy po swoje, teraz ja przekonuję Was, że z nim w składzie będzie dobrze a na pewno nie gorzej niż w finale w Cardiff
Mieliśmy Bonuca - topa, który prawdopodobnie rozpieprzył nam finał i czmychnął za kasą do Milanu będącego co najmniej dwie półki niżej. MDS to skromny chłopak, młody Włoch będący reprezentantem kraju więc o co chodzi ? Oglądacie reprezentację Italii w ogóle ?
Opiniami kibiców Milanu się nie przejmujcie - teraz się cieszą, za rok będą płakać podobnie jak z Pirlo. Do nich nie dociera to, że to nie Max i MDS są winni tego bagna w Milanie.

Nie podzielam optymizmu znacznej części użytkowników JP, De Sciglio to dla mnie przeciętniak i na pewno zaliczymy spory zjazd jakościowy w porównaniu do Alvesa. Poza tym Lichtsteiner to obecnie żadna konkurencja dla niego, przydałby się jakiś drugi, porządny prawy obrońca do walki o pierwszy skład.

Nie jestem zachwycony tym transferem. Facet zatrzymał się w rozwoju lata temu. Na jego szczęście jest jeszcze całkiem młody więc jest nadzieja, że się ogarnie. Słabo to wygląda - w sensie prawa obrona.

panlider pisze:Nie podzielam optymizmu znacznej części użytkowników JP, De Sciglio to dla mnie przeciętniak i na pewno zaliczymy spory zjazd jakościowy w porównaniu do Alvesa. Poza tym Lichtsteiner to obecnie żadna konkurencja dla niego, przydałby się jakiś drugi, porządny prawy obrońca do walki o pierwszy skład.

Ten tak wychwalany Alves zagrał w całym sezonie 5 dobrych meczów a w pozostałych albo leczył kontuzje albo grał padake albo rozpieprzał szatnię. Mattia w Juve się rozwinie i pewnie w ataku będzie gorszy od Brazola, ale w obronie w kontekście całego sezonu będzie pewniejszy. Zresztą nie po to przychodzą Costy i Berny, żeby De Sciglio miał kreować nasze akcje ofensywne.
A z Lichym się przemęczymy jeszcze 1 sezon - za rok przyjdzie Lirola.

Obie opinie są prawdziwe z jednej strony De Sciglio, który dwa lata temu mocno się zatrzymał w rozwoju (choć trzeba tu także uwzględnić pewne czynniki takie jak jego zespół, zmiana pozycji czy narzucenie mu liderowania), z drugiej strony jest Alves, który kilka spotkań miał na poziomie niemalże galaktycznym, ale na przestrzeni całego sezonu spisywał się średnio jeśli nie powiedzieć słabo. Pewnie De Sciglio nigdy poziomu nawet zbliżonego do Alvesa nie osiągnie, jednak nie oznacza to, że nie będzie ważnym ogniwem naszego zespołu. Życzę mu tego by nawiązał do talentu, który mu przypisywano dwa trzy lata temu, a wtedy o prawą obronę nie będziemy musieli się martwić.

synek juz trzyma się blisko tatusia

MDS będzie grał z numer #2 na plecach. Już nie pamiętam kto ostatnio grał z tą cyfrą. Nie zawiedź nas!

https://pbs.twimg.com/media/DFS96dQXgAAHlka.jpg