JuvePoland

Mecz 1/4 finału LM 16/17
JUVENTUS - Barcelona

Czas:

11.04.2017 (wtorek), godzina 20:45

Miejsce:

Turyn, Piemont, Włochy - Juventus Stadium (41 254)

O przeciwniku:

Ligowa forma u siebie (La Liga) / (Liga Mistrzów):
Zwycięstw: 11 / 4
Remisów: 3 / 0
Przegranych: 1 / 0

Ligowa forma na wyjeździe:
Zwycięstw: 10 / 2
Remisów: 3 / 0
Przegranych: 2 / 2

Ostatnie mecze:



Słynne ,,MSN'' w liczbach:

Lionel Messi: 43 GOLE (27 goli w La Liga, 11 w LM, 4 w CdR, 1 w SPH) - 13 asyst (7 w La Liga, 2 w LM, 2 w CdR, 2 w SPH)


Luis Suarez: 32 GOLE (24 gole w La Liga, 3 w LM, 4 w CdR, 1 w SPH) - 14 asyst (11 w La Liga, 2 w LM, 1 w CdR)


Naymar: 15 GOLI (9 goli w La Liga, 4 w LM, 2 w CDR) - 18 asyst (10 w La Liga, 8 w LM)


Zawieszeni: Busquets
Zagrożeni zawieszeniem: ?
Kontuzjowani: A. Vidal, Arda Turan, Rafinha

Barcelona w Lidze Mistrzów



Juventus w Lidze Mistrzów



JUVENTUS:

Ligowa forma u siebie (Serie A) / (Liga Mistrzów):
Zwycięstw: 15 / 2
Remisów: 0 / 2
Przegranych: 0 / 0

Ligowa forma na wyjeździe:
Zwycięstw: 9 / 4
Remisów: 2 / 0
Przegranych: 4 / 0

Ostatnie mecze:



Najlepszy strzelec:

Gonzalo Higuain : 25 - (19 goli w Serie A + 3 gole w LM i 3 w CI)


Paulo Dybala : 14 - (8 goli w Serie A + 2 gole w LM i 4 w CI)


Najlepszy asystent:

Miralem Pjanić: 9 - (6 asyst w Serie A, 2 w LM, 1 w SPW)


Paulo Dybala: 6 - (5 asyst w Serie A, 1 w PW)


Juan Cuadrado: 6 - (4 asysty w Serie A, 2 w PW)


Zawieszeni: -
Zagrożeni zawieszeniem: -
Kontuzjowani: Pjaca, Mandżukić ?

HISTORIA SPOTKAŃ Z BARCELONĄ

Przewidywane składy
Wkrótce
Aktualizacja:

mecz w Internecie:

Kilknij, żeby dowiedzieć się więcej o transmisjach przez internet! (szczegóły, linki do spotkań, porady)

mecz na żywo w TV:
CANAL+

Kibice w wielu miastach Polski spotykają się by razem oglądać ten mecz.
Dlatego zrób to i Ty, kliknij aby zajrzeć na forum, do pokoju KIBICE

1:0


Zagramy najlepszy mecz w sezonie. Kto nie wierzy ten z Neapolu.

Remis, ewentualnie niewielka wygrana w pierwszym meczu i ogromna murarka w drugim. Murarka, która może nas zgubić.

Mam nadzieje, że Max zdaje sobie sprawę, że typowe bronienie wyniku nie zda testu przeciwko Barcelonie.

Skoro Atletico i Chelsea w ostatnich latach potrafiło, to dlaczego Juventus miałby nie potrafić?

Fino alla Fine! :juve:

Przede wszystkim trzeba w obronie nie iść "na raz". Koncentracja i jeszcze raz koncentracja.
Liczę, że zagramy wreszcie na prawdę WIELKI MECZ, który będziemy wspominać latami. Koniec z kunktatorstwem, oszczędzaniem siebie itp.

Taka refleksja mnie wczoraj naszła. Jak to jest, że w 90min Higuain czy Alves mają siły i biegają w to i z powrotem a np. taki Dybala w 70min już ledwo co odycha to samo Lichy, Pjanic. W meczu z Barcą kluczowe będzie bieganie i nie odpuszczanie przez 95min. Martwi mnie trochę wydolność i kondycja niektórych graczy ;(

Po tym co obserwuję od dość długiego czasu mam wrażenie, że każda strzelona bramka dająca nam prowadzenie będzie dla nas zgubna.

Żebyśmy jeszcze te kontry potrafili wyprowadzać jak rok czy dwa lata temu, ale te w trwającym sezonie idą nam jak krew z nosa. Ale wiadooomo, z Barcą to będzie inny mecz..

W każdym razie, trzeba wierzyć i staram się to robić. Materiały poglądowe mamy - dwumecz z Bayernem Guardioli czy darmowy pokaz dany światu przez PSG pt "jak grać i jak nie grać przeciwko Barcelonie".

2:0 po kapitalnie taktycznym meczu z naszej strony. Jedna z bramek będzie należała do Pawełka

Cabrini_idol pisze:1:0

Zagramy najlepszy mecz w sezonie.

Czyli o awansie raczej nie ma co myśleć skoro ten najlepszy mecz to będzie zaledwie 1:0?

Siewier pisze:

Cabrini_idol pisze:1:0

Zagramy najlepszy mecz w sezonie.

Czyli o awansie raczej nie ma co myśleć skoro ten najlepszy mecz to będzie zaledwie 1:0?

Tak, żeby później zagrać na Camp Nou jeszcze lepszy mecz niż w Turynie. Tu Cię mam

Spojrzałem na statystyki MSN i przeszedł mnie zimny dreszcz

No nic, ten mecz pewnie w dużej mierze odpowie nam na kilka istotnych pytań. Czy nasze ostatnie "spektakle" wynikały z wyrachowania i oszczędzania sił czy po prostu z indolencji drużyny i trenera? Czy faktycznie jesteśmy tak zdyscyplinowani, jak byśmy tego chcieli? Czy Allegri wyciąga wnioski z przeszłości? Nie mogę powiedzieć, że jestem spokojny o ten mecz, ale na pewno już nie mogę się go doczekać. Gdyby udało nam się nie stracić bramki w Turynie, byłoby pięknie.

Cabrini_idol pisze:

Siewier pisze:

Cabrini_idol pisze:1:0

Zagramy najlepszy mecz w sezonie.

Czyli o awansie raczej nie ma co myśleć skoro ten najlepszy mecz to będzie zaledwie 1:0?

Tak, żeby później zagrać na Camp Nou jeszcze lepszy mecz niż w Turynie. Tu Cię mam

Napisałeś najlepszy mecz w sezonie, sezon kończy się ostatnim meczem 16/17. Nie filozuj bo naśle na Ciebie jakiegoś szkolonego doktora nauk wszelakich i pokaże ci jak bardzo polska język być trudna mowa

Siewier pisze:

Cabrini_idol pisze:

Siewier pisze: Czyli o awansie raczej nie ma co myśleć skoro ten najlepszy mecz to będzie zaledwie 1:0?

Tak, żeby później zagrać na Camp Nou jeszcze lepszy mecz niż w Turynie. Tu Cię mam

Napisałeś najlepszy mecz w sezonie, sezon kończy się ostatnim meczem 16/17. Nie filozuj bo naśle na Ciebie jakiegoś szkolonego doktora nauk wszelakich i pokaże ci jak bardzo polska język być trudna mowa

No dobra, wygrałeś

I tak wiem, że 99 % ludzi na tym forum nie wierzy w nasz awans. Smutne.

Tak bardzo by się chciało wykopać Barce. Tak bardzo szczypie w oczy "MSN" w liczbach :shock:

Skoro to ma być najlepszy mecz Juventusu w sezonie to pewnie Pogba w nim zagra

Julek997 pisze:Przede wszystkim trzeba w obronie nie iść "na raz". Koncentracja i jeszcze raz koncentracja.
Liczę, że zagramy wreszcie na prawdę WIELKI MECZ, który będziemy wspominać latami. Koniec z kunktatorstwem, oszczędzaniem siebie itp.

AMEN! Jak dla mnie z Pescarą mogą zdychać, przestać cały mecz i zdobyć tylko remis jeśli ma to zaowocować dobrą postawą i rezultatem przeciwko Barcelonie.

pumex pisze:Żebyśmy jeszcze te kontry potrafili wyprowadzać jak rok czy dwa lata temu, ale te w trwającym sezonie idą nam jak krew z nosa. Ale wiadooomo, z Barcą to będzie inny mecz

Panie, no nie ma komu robić. Tak serio to Higuain nie nadaje się do tego zadania, Dybala jest cieniem samego siebie nawet patrząc przez pryzmat tego co grał w ostatnim sezonie w Palermo i zostają tylko Cuadrado, Sandro oraz Alves, gdzie ostatnia dwójka gra ustawiona w defensywie, a przez słabą postawę Pawełka jest to wszystko zbyt rozciągnięte wszerz boiska.

Wierzę w to, że jesteśmy w stanie bronić się przed Barceloną, ale to musiałoby wyglądać tak jak wczoraj do 40 minuty. Kiedy zespół sobie odpuszcza i przyjmuję postawę "hyhyhy, Bonu i tak wyczyści" to nie pozostaje nic innego jak zacząć się modlić. Dwóch stoperów po prostu nie jest w stanie zatrzymać wchodzących w pole karne napastników, często wspomaganych jeszcze przez środkowych pomocników.

Dwie wielkie marki, kosmiczne liczby, masa utalentowanych zawodników i przede wszystkim dwa przeciwne sobie style - z jednej taktyczny, minimalistyczny Juventus z drugiej zaś toczący się, Hiszpański walec, który nie ma litości. Właśnie takich spotkań oczekuje się patrząc na nazwę "UEFA Champions League". Momentami aż ciarki przechodzą

Żadnych remisów, nie wspominając już o porażkach. Nie to po oglądaliśmy w większości przypadków w pierwszej części sezonu "oszczędzający" się zespół żeby teraz patrzeć na kolejne truchtanie czy odpuszczanie. Podstawową rzeczą w nadchodzącym starciu jest nastawienie - za wszelką cenę nie możemy cofnąć się do obrony mając korzystny rezultat. Barcelona jest już przyzwyczajona do takiego obrotu sytuacji więc murowanie bramki jest w tym przypadku synonimem porażki. Niezmiernie liczę na to, że w końcu zobaczymy na boisku odrobioną lekcję z potyczki z Bayernem, gdzie najpierw (a raczej dopiero) po stracie drugiej bramki w Turynie a następnie przez pierwszą połowę meczu w Monachium zagraliśmy dynamiczny, otwarty futbol. I właśnie tak musimy zagrać przeciwko Barcelonie jeżeli chcemy awansować :!

Spotkanie na zasadzie "niszcz albo zostaniesz zniszczony".
Liczę na dwa zwycięstwa w wielkim stylu i prawdziwy pokaz siły Juventusu :spiteful:
Nie ukrywajmy - jesteśmy w stanie to zrobić :!

Powtarzam sobie, że kiedy jak nie teraz z Barcą Juve może pokazać swoją faktyczną wartość, skoro w lidze gra od niechcenia (a i tak wygrywa) nie mając realnej konkurencji, która zmusiłaby do zwiększenia nakładów sił w każdym ligowym meczu.

Liczę, że Allegri ich poustawia taktycznie, bo o motywację chociaż raz nie powinienem się martwić, w końcu to nie jakaś Pescara (z całym szacunkiem).

W związku z niepewnym Mandzukiciem obstawiałbym powrót do 3-5-2, czyli zagęszczenie środka pola i wzmocnienie obrony. Imho nie ma co liczyć, że przeciw FCB jakoś strasznie się otworzymy, bo dostaniemy oklep, ale właśnie dzięki taktycznej dyscyplinie i koncentracji powinniśmy jakieś minimalnie korzystne rezultaty być w stanie osiągnąć.