JuvePoland

alessandro1977 pisze:

Lambi120 pisze:Bramkę chyba spokojnie można dopisać do konta Lichtsteinera.

Powiedziałbym, że na konto Sandro, obejrzyj powtórkę.

Callejona owszem krył Sandro, ale ten trzymał go na spalonym a Stefan złamał linię, poza tym nie wiem co on tam wgl robił. Zresztą Alex miał właśnie o to wyraźne pretensje do Szwajcara.

Nie zmienia to faktu, że bramę zawalił Sandro bo krył na radar. Nie można liczyć tylko na spalone bo się można przejechać. Lichy zagrał dno ale za bramkę go nie winię - zaspał ale asekuracja powinna być.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:

deszczowy pisze:Ponoć balsamowanym zwłokom męskim i damskim zaszywa się cewki moczowe i wargi sromowe. Żeby nic przypadkiem nie wypłynęło.

I to jedyne, co odróżnia Mandzukicia od zabalsamowanego Lenina.

Jak pamiętam Ty byłeś gorącym orędownikiem sprowadzenia go do nas...

Byłem, bo w formie był jednym z lepszych napastników w Europie. Ale póki co gra martwego Lenina.

Bonucci w pomeczowym wywiadzie mówi ze celebrował bramkę pokazując inicjały dzieci i żony...chyba właściwie po tym co przeszedł.

Pjanic- musi grać za napastnikami...max tego nie widzi ze chłop sie marnuje...k**** ile mozna oglądać taka padake w jego wykonaniu! Chyba Miralem sam to widzi...

UUUuu konflikt na linii Sarri - Insignie rośnie, zaczęło się już chyba w lato, bo agent Insignie żądał zbyt dużej podwyżki, teraz Sarri mówi, że Lorenzo powinien się zamknąć i nie odzywać do niego po zejściu z boiski tylko w szatni.

Widać, że Neapol nie trzyma ciśnienia. Powoli zaczynają się gubić, jeśli i Roma zacznie tracić punkty, to znowu będzie wyścig jednego konia.

No tylko teraz jak to ustawić? By Pjanic grał za napastnikami, Cuadrado w podstawie, Dybala z Higuainem na ataku? nie wiem? 4231?

-----------------Buffon-------------------

-Alves - Barzagli - Bonucci - Sandro-

---------Marchisio - Khedira-----------

------Dybala - Pjanic - Cuadrado----

-----------------Higuain-----------------

Khedira więcej daje pożytku z przodu niż z tyłu
Marchisio - nie potrzeba komentarza
Dybala na prawej ma możliwośc zejścia - zresztą, to pojętny chłopak w Palermo grał na "9" w Juve jako cofnięty napastnik, na prawej stronie by sobie poradził
Cuadrado na lewej grałby swoje
Pjanic za napastnikami to jest to co dałoby najlepszy efekt
Reszta wiadomo!

alessandro1977 pisze:Nie zmienia to faktu, że bramę zawalił Sandro bo krył na radar. Nie można liczyć tylko na spalone bo się można przejechać. Lichy zagrał dno ale za bramkę go nie winię - zaspał ale asekuracja powinna być.

Przecież Sandro nie krył, bo zakładał pułapkę. Offsajd nie wyszedł przez Szwajcara i tyle. Nie ma co się doszukiwać nie wiadomo czego.

Nie da się równocześnie kryć i robić pułapkę.

stahoo pisze:

alessandro1977 pisze:Nie zmienia to faktu, że bramę zawalił Sandro bo krył na radar. Nie można liczyć tylko na spalone bo się można przejechać. Lichy zagrał dno ale za bramkę go nie winię - zaspał ale asekuracja powinna być.

Przecież Sandro nie krył, bo zakładał pułapkę. Offsajd nie wyszedł przez Szwajcara i tyle. Nie ma co się doszukiwać nie wiadomo czego.

Nie da się równocześnie kryć i robić pułapkę.

Czyli to prowadzi do takiej konkluzji - Sandro nie tylko nakrywa Szwajcara czapką umiejętnościami, ale także inteligencją boiskową! Lichy zdecydowanie odstaje od niego...

Robaku pisze:UUUuu konflikt na linii Sarri - Insignie rośnie, zaczęło się już chyba w lato, bo agent Insignie żądał zbyt dużej podwyżki, teraz Sarri mówi, że Lorenzo powinien się zamknąć i nie odzywać do niego po zejściu z boiski tylko w szatni.

Widać, że Neapol nie trzyma ciśnienia. Powoli zaczynają się gubić, jeśli i Roma zacznie tracić punkty, to znowu będzie wyścig jednego konia.

Akurat na konflikt z Insigne on nie może pozwolić, bo ten chłopak jest jednym z najważniejszych ogniw w zespole, co było widać dzisiaj (choć rozbijaliśmy ich akcje ofensywne). A co do reakcji Sarriego wcale mnie to nie dziwi - po meczu też przyznał, że nie zasłużyli na porażkę, coś tam sapał do jednego z kibiców. Presja wywindowana do granic możliwości.

A za straconego gola Allegri obwinił Sandro:
30 Lichtsteiner, 70 Alex Sandro. Doveva seguire Callejon

footballitalia niepowołując się na żadne źródło piszę, że wstępny raport wskazuje na to, że Kielon wypada na 10-15 dni. No to pewnie chłopaka zobaczymy po przerwie na repre.
ooo Pescara czeka.

Benatia w meczu z Lyonem, Rugani w meczu z Chievo tak to widzę.
NIe dziwią mnie nasze podchody pod Manolasa czy też Silve.
Kielon to szklanka, Benatia też. Barza na odchodnym, 2-3 obrońców pewnych to jednak za mało.

SKAr7 pisze:Nie łapię narzekań na Hernanesa dzisiaj. Nie licząc ostatniego kwadransa pierwszej połowy zagrał bardzo fajny mecz

Dokładnie, też nie czaję o co chodzi. Mam wrażenie, że trzeba gościa zgnoić dla zasady. Płakalibyśmy jakby zamiast niego grał Asa.

Niestety Sandro po raz kolejny pokazał, że mnóstwo pracy przed nim. W defensywie jest po prostu słabym zawodnikiem, dlatego na poważniejszych rywali Evra wydaje się być lepszym wyborem.

Wierzę również w to, że Sturaro łapiąc formę będzie grał w pierwszym składzie kosztem Pjanica. Ten drugi nie może być tak chimeryczny w takim klubie jak Juventus. Kasa wydana na niego nie gwarantuje mu gry i myślę, że Max to powoli dostrzega.

Bukol87 pisze:Niestety Sandro po raz kolejny pokazał, że mnóstwo pracy przed nim. W defensywie jest po prostu słabym zawodnikiem, dlatego na poważniejszych rywali Evra wydaje się być lepszym wyborem..

A ty dalej brniesz w swoje, widziałeś co chciałeś widzieć - pojęcia nie mam jak można nie doceniać gry obronnej Sandro i jego inteligencji boiskowej. Zacznij oglądać mecze - obiektywnie - obserwuj zachowanie zawodników każdej formacji - wtedy będziesz miał prawo cokolwiek mówić - udowodoniłeś po raz kolejny że widzisz co chcesz widzieć! Nie wiem zainwestuj w lepszy telewizor albo okulary/szkła kontaktowe. Stary no nie kumam jak można nie widzieć geniuszu tego Juventini z wyboru - bo nas wybrał nie hajs Man-City! - ustawia sie asekuruje przeciwnicy wolą podawać niż wchodzić z nim w drybling. Stary zastanów się co piszesz! Lichy po prostu nie ma tej inteligencji boiskowej i dlatego zawalił, Sandro za dużo się po nim spodziewał...

Już dawno temu ukończyłem gimnazjum. Z całym szacunkiem dla Twojej rozgrzanej głowy, ale szukaj dyskutantów wśród innych.

Wyciągnij sobie statystykę błędów w kryciu przy stałych fragmentach gry w ostatnich miesiącach i będziesz wiedział o co chodzi z Sandro i jego grą w defensywie.

Z całym szacunkiem bukol ale Sandro na dzień dzisiejszy jest 2x lepszym piłkarzem od starego bezproduktywnego Evry, który 7 late temu wymiatał.

Owszem Sandro popełnia błedy przy kryciu, ale Evra popełnia błędu przy wyprowadzaniu piłki. 50 do 50 jeśli chodzi o grę z tyłu. Sandro za to nie traci z przodu i potrafi wrzucić w pełnym biegu ( porządnie) czy zagrać kombinacyjnie, Evra już nie wyrabia z przodu.