Dtmiu pisze:
Mam wrażenie, że za bardzo próbujesz udowodnić wielkość Zidana i Ronaldo w reprezentacji, a deprecjonować rolę Messiego w klubie. Reprezentacja z Ronaldo i Zidanem coś wygrywa = to ich zasługa, Barcelona wygrywa coś z Messim = bez niego i tak by wygrała.
Byc moze faktycznie to tak wyglada, ale moja koronna mysla w tym fragmencie dyskusji jest to, ze Hiszpani i Barcelonie trafila sie taka generacja pilkarzy, ktorzy (jak to zostalo udowodnione w pilce reprezentacyjnej) wyrastają ponad innych graczy globu. Czy z Messim (w Barcelonie) czy bez Messiego (Hiszpania), Ci gracze wygrywali "wszystko" i "wszędzie".
A co do drugiej sprawy, to nawet jeśli weźmiemy statystyki z 6-7 ostatnich sezonów w La Liga (oraz w LM), to tak czy inaczej wyniki strzeleckie Ronaldo i Messiego są porównywalne (a powiedzialbym nawet, ze niemal identyczne).
Cristiano Ronaldo:
La Liga:
9/10 - 29 meczów, 26 goli,
10/11 - 34 mecze, 40 goli,
11/12 - 38 meczów, 46 goli,
12/13 - 34 mecze, 34 gole,
13/14 - 30 meczów, 31 goli,
14/15 - 35 meczów, 48 goli,
LM:
9/10 - 6 meczów, 7 goli,
10/11 - 12 meczów, 6 goli,
11/12 - 10 meczów, 10 goli,
12/13 - 12 meczów, 12 goli,
13/14 - 11 meczów, 17 goli,
14/15 - 12 meczów, 10 goli,
Jeśli przyjmiemy takie kryteria, które wy proponujecie, zaraz okaże się, że drugim najlepszym pilkarzem w historii futbolu jest Cristiano Ronaldo. Albo nawet nie drugim, tylko od razu Portugalczyk otrzyma pierwszy stopien podium (mozna sie o to klocic)
.
@Bart
Ja się nie kloce, ze indywidualne zdobycze Messiego w LM sa imponujace i ze Argentyczyk ma fenomalny wynik strzelecki, owszem tak jest. Ale czy to znaczy, ze Messi był elementem kluczowym tej ukladanki, a nie nowatorski styl gry oraz cała, potezna generacja piłkarzy? Wiadomo, mozemy sobie gdybac, ale ja w tej dyskusji mam dwa bardzo dobre argumenty: wyniki reprezentacyjne oraz zdobycze innego swietnego napastnika - Cristiano Ronaldo (68 spotkan w LM w barwach Realu, 69 goli). To znaczy, skoro glownym argumentem za tym, ze Messi to najlepszy pilkarz w historii futbolu jest fakt, ze zdobyl iles tam bramek w LM i lidze, a Barcelona zdobywała tytuly, to dokladnie to samo mozemy powiedziec o Cristiano Ronaldo.
@zahor
To nie jest tak, ze ja przykladam jakąś wielką wagę do wystepow reprezentacyjnych, chociaz prawda jest, ze MŚ to największa i najbardziej stresującą dla pilkarzy impreza w calej karierze.
Po prostu tak jak wielokrotnie tutaj wspominałem, bardzo słabe występy Messiego a meczach reprezentacyjnych pozwalają mi przyszpuczac, ze:
a) brakuje mu zdolnosci przywodczych, na miare prawdziwego lidera, ktory potrafilby skupic wokol siebie cala reprezentacje
b) w Barcelonie pojawila sie genialna generacja pilkarzy, z Iniestą, Xavim, Puyolem, Villa, bez ktorych Barcelona oraz kadra Hiszpanii nie zdobylyby tych wszystkich tytulow. Messi owszem, byl i jest najbardziej utalentowanym elementem tej ukladanki, ale nie niezbednym do osiagania fantastycznych wynikow.
c) nie jest jasne, czy w innym klubie, w innych okolicznosciach, grajac w druzynie operujacej innym stylem, niz Barcelona Leo dalej srubowalby swoje rekordy strzeleckie. Mecze reprezentacyjne pozwalaja mi stwierdzic, ze tak by nie bylo.