JuvePoland

Robert 10 pisze:Ja to widze tak, że chłop w przyszłym sezonie mógłby byc wypożyczony do innego klubu, np Atalanty.

Już to widzę. Rugani którym interesowały się kluby jak Napoli czy Arsenal, zrobi taki krok w tył - bo może kiedyś Juventus go zechce znów. Jeżeli miałby odejść - w co nie wierze - to do topowego klubu za niezły hajs. Nie tam na żadne wypożyczenie...

Bukol87 pisze:Od dawna powtarzam, że chłopakowi brakuje siły w starciu z rywalami i stąd też biorą się jego problemy w pojedynkach główkowych, ponieważ nie potrafi wypracować sobie odpowiedniej pozycji (czyt. przestawić chłopa i zniszczyć go w powietrzu jak np. Chiellini). Zauważam to ja, zauważa to Allegri

ale statystyki nie

Sprzedajmy Ruganiego. Barzagliemu przedłużyć kontrakt o 5 lat, spokojnie jeszcze tyle pogra. Chiellini i Benatia pograją jeszcze z 10 conajmniej. Daniele jest do nieczego nie potrzebny :roll:

Edit: Postanowiłem i ja zajrzeć w statystyki. Pochodzą ze strony Juve (dotyczą tylko meczów w Serie A) także Panu Bukolowi ciężej je będzie poddać w wątpliwość.

(pierwsza liczba to ilość pojedynków główkowych, druga pojedynków główkowych wygranych)

Giorgio Chiellini 40/26
Medhi Benatia 39/26
Andrea Barzagli 17/7
Daniele Rugani 32/20

Także nie, Rugani nie przegrywa co drugiego pojedynku główkowego więc się chyba Panu domorosłemu trenerowi karteczki z notatkami pomyliły.

Już wiem czemu Daniele nie może za bardzo skupić się na graniu
https://sportowefakty.wp.pl/sportowybar ... elki-skarb

Mam nadzieję, że po ponownym rozstaniu z dziewczyną Dybala nie wpadnie na pomysł by powtórzyć manewr swojego rodaka Mauro Icardiego

Cały tekst o tym, jak Rugani zawodzi:

https://www.thesportsman.com/articles/t ... ele-rugani

a ja się będę upierał, że nie zawodzi ;] zawodzi Allegri, że nie daje mu więcej pograć natomiast sam Rugani jak gra to gra dobrze, biorąc pod uwagę jego brak doświadczenia na tle konkurentów i nieregularność to gra wręcz wyśmienicie

statystycznie na 10 odbiorów 2 razy objeżdżają go rywale, Benatię 2 razy na 9 odbiorów, Chielliniego na 10.66, Barzę na 13.3 (Caldarę pomijam bo jego obecność jest tu bez sensu, Rugani w Empoli miał raczej inne statsy niż u nas), prezentuje się więc w tym aspekcie całkiem nieźle i nie odstaje od innych mimo tego co pisałem na wstępie... w zablokowanych strzałach jest najlepszy, to samo jeśli chodzi o podania (chociaż to bezsensowna statystyka), ma też gola i ogólnie kilka razy pojawił się przy naszych rzutach rożnych oddając strzał więc w tym bije Barzę na głowę, ciężko mieć także pretensje o clearensy a jedyne nad czym można ubolewać to przechwyty, tu rzeczywiście ma pole do poprawy ale poprzednie sezony miał lepsze w tym elemencie więc nie ma chyba co się załamywać...

no i najważniejsze... robił ktoś może listę jego zawalonych goli? lub potrafi z pamięci wymienić ze dwa? na tym polu wydaje mi się, że Benatia może się od niego uczyć

Nie jestem fanem Ruganiego, ale te wszystkie statystyki są bez sensu. Środkowi obrońcy powinni przede wszystkim znać się jak łyse konie, uzupełniać i nie mieć 100 lat (pozdro Barzagli). Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie wyklarują się nam dwie pary stoperów. Może będzie to Kielon - Caldara i Benatia - Rugani, a może inne zestawienie. Oby tylko tych "par" nie rozdzielać, żeby mogli się zgrywać.
Może ktoś prowadzi jakieś statystyki jak Rugani wypadał w parze z Benatią, a jak z Kielonem? Mecze u boku Barzagliego mnie nie interesują

@Maly
Szkopuł w tym, że Benatia występował przeważnie w meczach z lepszymi przeciwnikami gdzie z uwagi na klasę zawodników łatwiej jest o błąd. Dodatkowo w takich potyczkach nawet jedna pomyłka może skończyć się katastrofą i będzie ci wytykana choćbyś do jej momentu cały mecz rozgrywał na najwyższym światowym poziomie (odnosi się to m.in do spotkań z Napoli czy rewanżu z Realem). Jak słusznie zauważyłeś problemem Ruganiego jest nieregularność występów i często rzucanie go na głęboką wodę po jakimś okresie bez gry. Żeby pełniej ocenić jego potencjał Daniele musiałby otrzymać szanse w jakichś 10-15 spotkaniach z rzędu (łącznie z LM) i wtedy uwidoczniłoby się to czy np. niepewność w podejmowaniu decyzji to jego "wada wrodzona" czy też spowodowany nieregularnością gry i możliwy do wyeliminowania słabszy punkt.

zgodzę się z tobą ale jednak jest i druga strona medalu - z tymi słabymi także tracimy gole... ile z nich zawalił Rugani? wiadomo jak gramy: 1-0 i bronienie więc nawet z Crotone jest co robić, Rugani grał z Barceloną, Lazio, Milanem, Interem, Fiorentiną czy Olympiacosem więc też nie jest tak, że gra z samymi ogórami a Benatia nie wiadomo z kim, oczywiście nie mówię, że Marokańczyk nie jest lepszym obrońcą na dzień dzisiejszy ale to trochę tak, że Rugani tak na prawdę zmarnował ostatnie 3 lata, jakbyśmy go sprzedali do Napoli gdy chcieli teraz pewnie każdy płakałby że oddaliśmy takiego zawodnika a że został i gra po prostu mało to wychodzi na to, że słaby... lekka niekonsekwencja, nie znam obrońcy, który stałby się świetnym siedząc na ławce i tak samo będzie z Ruganim... przy Maxie zawsze będzie wiecznym młodym talentem ale jak tylko zacząłby grać regularnie mógłby spokojnie być podstawowym w reprezentacji a póki co wyprzedzają go byle przeciętniacy bo po prostu grają

Panowie, tabela jest jedynie zajawką, żeby przeczytać tekst. W artykule nikt z tych stat nie wyciąga za daleko idących wniosków, więc nie widzę powodu, by je obalać, @maly.

Maly pisze:statystycznie na 10 odbiorów 2 razy objeżdżają go rywale

Bez sensu to zestawiać ze sobą. Odbierasz piłkę nie tylko jak ktoś próbuje cię kiwać i dajesz się okiwać niekoniecznie próbując wykonać tackle.


W tekście natomiast jasno m.in. stoi:

As the season began, Max Allegri showed faith in the Lucca native, handing him a place in the starting XI for the first five league games before giving him an extended run in the side through October and November. When December hit and – thanks to Napoli’s resilient title push – the games began to be more important, Rugani returned to the bench. (...) he was at fault for goals by Crotone and Inter in recent weeks

@Maly
Włoscy obrońcy często "odpalali" mając bliżej 30stki na karku, więc nie ma co przekreślać szans Ruganiego nawet na zostanie topem. Wiadomo, że u środkowego obrońcy poza typowo fizycznymi cechami jak siła czy szybkość istotne są także umiejętność dobrego ustawiania się czy przewidywania poczynań przeciwników, a to zazwyczaj nabywa się z doświadczeniem. Moim zdaniem zrobiliśmy trochę krzywdę Daniele tym, że zbyt szybko (choćby o jeden sezon) ściągnęliśmy go do Juve. W momencie przyjścia do nas miał za sobą dobry sezon w Empoli występującym w Serie A zaliczając ponad 3500 minut na boisku we wszystkich rozgrywkach. Po zawitaniu w Turynie Rugani nie miał szans na wygryzienie kogokolwiek z trójki BBC będącej wtedy w świetnej dyspozycji i stanowiącej także filar reprezentacji. Mogliśmy wypożyczyć Daniele do jakiejś lepszej włoskiej ekipy, ale to tylko gdybanie.

he was at fault for goals by Crotone and Inter in recent weeks

bardzo odważne stwierdzenie, szczególnie to o golu z Interem gdy próbował ratować sytuację za Igłę/Mandzukica

@dimebag11: tak, ale oni zostawali po 30 "topami" bo bazowali wówczas na doświadczeniu, którego Rugani nie zbiera

Ogólnie te statystyki jak i ogólna prezencja na boisku nie robią jakiegoś ogromnego wrażenia i nie wskazują jakiejś ogromnej różnicy klas między naszymi doświadczonymi obrońcami a Ruganim. Jak przypomnę sobie co na boisku wyprawiał Chiellini w jego wieku to Daniele to przy tym profesor. Rugani miał jeden straszny mecz w Juve z Interem i to było chyba w Pucharze więc nikogo to nie obchodziło.
Mamy obecnie najstarszą kadrę w lidze, ale kilku zawodników znacznie nam ten wiek zawyża - Buffon, Barzagli, Stefan - jak oni odejdą to będziemy pewnie gdzieś w środku.
Nie zaryzykuje stwierdzenia, że doświadczenie=sukcesy.
W Realu np jest jakaś konsekwencja - dali grać Ramosowi - opłaciło się. Teraz pozwalają grać Varan'owi. Pewnie też się opłaci. Obrońcę trzeba sobie wychować. Pozwalać mu zbierać doświadczenie. Nawet to złe.

Shadow Marshall pisze:Jak przypomnę sobie co na boisku wyprawiał Chiellini w jego wieku to Daniele to przy tym profesor.

Chiellini wtedy rozgrywał swój indywidualnie najlepszy turniej międzynarodowy w życiu - EURO 2008.