JuvePoland

pumex pisze:Nieśmiało chciałem przytoczyć słowa Allegriego, który kilkukrotnie wprost mówił dziennikarzom na konferencjach, że Mandzukicia nie traktuje jako jokera, bo w tej roli Chorwat spisuje się po prostu źle. Stąd Mandzukić przeważnie gra od początku albo wcale.

Też o tym już wielokrotnie pisałem. Jestem przekonany, że w tym sezonie nic się nie zmieni.

Poprostu pisze:

pumex pisze:Nieśmiało chciałem przytoczyć słowa Allegriego, który kilkukrotnie wprost mówił dziennikarzom na konferencjach, że Mandzukicia nie traktuje jako jokera, bo w tej roli Chorwat spisuje się po prostu źle. Stąd Mandzukić przeważnie gra od początku albo wcale.

Też o tym już wielokrotnie pisałem. Jestem przekonany, że w tym sezonie nic się nie zmieni.

Pytanie, czy Max będzie go więc wystawiał, czy jednak w ogóle nie, bo to że Max mówił, że Mario nie nadaje się do roli jokera to nihil novi, więc robienie na tej podstawie przez co poniektórych statów w celu umniejszenia Mandzu jest śmieszne, nie mniej przy tym bogactwie co teraz mamy w ataku będę chciał widzieć, czy Max zdecyduje się pozwolić trójce z przodu na skupieniu się na ataku, czy jednak zostawi Mario i da mu standardowo też defensywne zadania.

Niektórzy to pięknie potrafią manipulować statystykami i dostosowywać je do swoich gównianych teorii zamiast oglądać mecze i wyciągać wnioski

To, że Mario nie jest żadnym jokerem jest faktem znanym od dawna. To, że statystyk goli/asyst nie ma rewelacyjnych też wiadomo. Chorwat ma za to dużo innych atutów, np przechwyty i odbiory w akcjach, po których zdobywamy gole, tzw. asysty drugiego stopnia, "zameczanie" obrońców rywali, którzy skupiając się na fizycznych pojedynkach z nim (np walka o górne piłki) odpuszczają krycie innych napastników. I do tego ratuje nam dupę przy rożnych bitych w nasze pole karne a w najważniejszych momentach (np finał z Realem 2 lata temu, rewanż z Realem w tym roku) jako jeden z nielicznych staje na wysokości zadania.

Mam nadzieję, że Max upchnie w pierwszym składzie CR7, Coste, Dybale i Mandzukicia.

Gandalf8 pisze: I do tego ratuje nam dupę przy rożnych bitych w nasze pole karne a w najważniejszych momentach (np finał z Realem 2 lata temu, rewanż z Realem w tym roku) jako jeden z nielicznych staje na wysokości zadania.

Moim zdaniem to jest kluczowe w ocenie tego, czy sprzedawać Mandżukica. To jest jeden z kilku piłkarzy Juve, których wielkie mecze wzbijają na poziom wyżej, a nie - jak w przypadku choćby Dybaly - poziom niżej. Ja mogę przeboleć kilka koszmarnych pod względem efektowności i słabych pod względem efektywności występów Mario z Ceseną, Lecce czy nawet Fiorą lub Romą, jeśli potem w kluczowym meczu LM będzie robił to, co w rok i dwa lata temu z Realem.

Generalnie pozbywanie się ze składu Mario by zrobić miejsce na rzecz jakiegoś młodego talentu czy innego Cuadrado, którzy zrobią pod siebie w LM, jest w kontekście uszatka idiotyczne.

szczypek pisze:Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego, że podsumowujesz jakieś 4% czasu spędzonego przez Chorwata na boisku w koszulce Juventusu. Zdajesz sobie, prawda? Gdyby przyjąć nie minuty a spotkania to jest ok. 14%. Jak dla mnie idealna próba do wysuwania górnolotnych wniosków.

Wyjaśniłem kwestię jakim to Mario jest super jokerem. Tyle.

Twój post mam odbierać jako sugestię, że nadrabia to występując w podstawowym składzie? W rzeczywistości jest równie żenujący, aczkolwiek nie da się przebić 0, które wypracował wchodząc z ławki. kamil-8853 stwierdził, że taki napastnik, tyle goli, tyle asyst. Także proszę bardzo:

129 spotkań łącznie (9765 min.), gdzie w 18 z ławki nie zrobił nic. Zostaje 111 spotkań, w których Mandzu miał możliwość przebywać na murawie ponad 45 minut. Procentowo to prawdopodobnie jeden z najwyższych wskaźników gwarancji gry na jego pozycji wśród czołowych klubów w Europie. Zarezerwowany wyłącznie dla największych gwiazd, które są faktycznymi motorami napędowymi drużyny.

Czym zaowocowało otrzymanie takiej ilości czasu gry (śr. 3260 min.) w Juventusie? 34 golami i 18 asystami w 3 lata. Średnio 11 goli i 6 asyst na sezon, gdzie trzeba to jeszcze rozdzielić na 3 osobne rozgrywki (Serie A, PW, LM).

Ze świecą szukać skrzydłowego/napastnika z tak beznadziejną średnią goli/asyst w stosunku do czasu gry który otrzymuje, biorąc też pod uwagę 'wielkość' klubu w którym gra i siłę ligi. Jakieś sugestie?

szczypek pisze:Żeby nie było Martin_Pn też popłynął, Mandzukic nie nadaje się do roli zmiennika, to oczywiste.

Do podstawowego składu też się nie nadaje, to oczywiste. Pytanie co z nim zrobić, jeśli nie sprzedać?

Gandalf8 pisze:Mam nadzieję, że Max upchnie w pierwszym składzie CR7, Coste, Dybale i Mandzukicia.

A jeśli nie upchnie (co jest bardzo prawdopodobne), to za kogo ma grać Douglasa czy Paulo? Który według Ciebie ma grzać ławę kosztem Pana Snajpera?

Jeśli nadal na stole leży ta oferta od BvB to nawet bym się nie zastanawiał.

Za kogo ma grać ? To proste, zrobić z niego pomocnika,najlepiej defensywnego i tam szukać dla niego miejsca, skoro gracza ofensywnego chwali się za odbiory, przechwyty, asysty 2 czy tam 10 stopnia a nie rozlicza się się z goli/asyst i stworzonych okazję dla kolegów to najlepiej zmienić mu pozycję, na taką gdzie będzie liczyły się jego walory a w ataku postawić na zawodnika, który ma pojęcie do ofensywnej gry. Myślę, że wtedy każdy będzie zadowolony.

Taka mała rozkmina, czy MM miałby zapewnione miejsce w 1 składzie w top5 najlepszych klubów ( poza Juve rzecz jasna) ?

Na serio ktoś wierzy że Allegri wraz z MM posadzą na ławie kogoś z pary Costa-Dyblala tylko żeby ten pseudo skrzydłowy mógł grać ? Tuż to byłoby największe głupstwo od lat i po takim czymś trener powinien polecieć dyscyplinarnie działając na szkodę klubu :-)

jackop pisze:

Gandalf8 pisze:Mam nadzieję, że Max upchnie w pierwszym składzie CR7, Coste, Dybale i Mandzukicia.

A jeśli nie upchnie (co jest bardzo prawdopodobne), to za kogo ma grać Douglasa czy Paulo? Który według Ciebie ma grzać ławę kosztem Pana Snajpera

Nie uważam się za eksperta, ale jeśli chcesz znać moje zdanie to proszę. Sezon jest długi a MM może grać i na lewym skrzydle za Coste (lub za Dybale a Costa na prawej) i na "9" za CR7. Costa grał w tamtym sezonie najrówniej, ale też nie można go "zajechać", Dybala miał duże wahania formy a Zidane oszczędzał CR7 na LM, więc biorąc to pod uwagę MM będzie miał kiedy i za kogo grać. Cuadrado i Berna też dostaną swoje minuty.

TheDreamer pisze:Taka mała rozkmina, czy MM miałby zapewnione miejsce w 1 składzie w top5 najlepszych klubów?

top5? w top20 byłoby mu ciężko gdyby trenerem żadnego nie był Allegri ;] po co komu napastnik na 10 goli w cały sezon we wszystkich rozgrywkach? nawet Genoa kupując Favalliego pewnie ma nadzieje na więcej a co dopiero kluby topX? i nie gadajcie mi tu pierdól o jego workrate bo Morata też w CFC był chwalony za to ale każdego to przestało interesować jak on przestał strzelać gole ;] podobnie jest w każdym innym wysoko mierzącym klubie, nawet ta chwalona reprezentacja Chorwacji gówno by osiągnęła jakby ich snajper nie zaliczył strzeleckiego turnieju życia (3 gole i asysta w 6 meczów), a jakby u nas miał takie wyniki ten topic nie miałby 42 stron

jako, że szczypek w swoim stylu zanegował wyciąganie wniosków po 14% spotkań i 4% czasu rozszerzam statystykę Super Mario wchodzącego z ławki co oczywiście tych % nie zmieni ale da szerszy obraz Mario jako Jokera (bo przecież o tym była mowa czego pewnie szczypek nie zrozumiał jak zwykle):
Bayern: 17 meczów / 5 gole / 1 asyst
AM: 6/0/0
Wolfsburg: 10/1/0
Razem (z Juve): 51/6/1

niestety ale ci co liczą, na Mario siedzącego na ławce srogo się przeliczą, gość nie do ruszenia i w najlepszym razie będzie tak jak wyżej napisał Gandalf8 a w najgorszym będzie grał zawsze jak powie, że ma siłę bo pytanie jakie zadał sobie Allegri po przyjściu Ronaldo nie brzmiało "gdzie i z kim w składzie wystawić Ronaldo?" tylko "gdzie tu teraz upchać Mario?" i podsumujmy: wg słów naszego taktyka zostajemy na ten sezon bez rezerwowego napastnika (bo ten, który ew. nim będzie jako rezerwowy jest beznadziejny)

Pytanie ile minut na włoskich boiskach dostanie Ronaldo. Moim zdaniem może być tak, że co trzeci albo czwarty mecz Allegri będzie dawał mu odpocząć i wtedy minuty na "9" dostanie Mandżukić. W Pucharze Włoch też raczej będziemy oglądać Chorwata. To jest bardzo zdrowy układ biorąc pod uwagę wiek obu zawodników.

Poza tym Allegri mówiąc o Mario, że nie jest dobry w roli jokera, wcale nie miał na myśli, że jest złym rezerwowym...

TheDreamer pisze:
Na serio ktoś wierzy że Allegri wraz z MM posadzą na ławie kogoś z pary Costa-Dyblala tylko żeby ten pseudo skrzydłowy mógł grać ? Tuż to byłoby największe głupstwo od lat i po takim czymś trener powinien polecieć dyscyplinarnie działając na szkodę klubu :-)

Daleko nie trzeba szukać - następna sobota Chievo -Juventus.Jestem prawie pewny,że Mandzukić i Khedira wychodzą w podstawie.

Czytając to forum dostaje raka, w przenośni i dosłownie. Co drugi post o sprzedaży Matuidiego i Mandzukica, to są źli zawodnicy na ławkę, źli do pierwszego, do wszystkiego źli. A najgorszy jest ten Allegri. Tytuły w Serie A i dojścia do wysokich faz LM, puchary Włoch - źle, źle, źle. Powinna co roku być LM. Obok Buffona na ławce powinien być Neuer i De Gea w poprzednich latach, obok Chielliniego biegać Ramos, na ławce siedzieć Boetang i Hummels, C.Ronado i Messi już dawno powinni być w Juve, a w obwodzie Mbappe, Neymar, Bale, Lewandowski. A na środku nie jakiś Matuidi, Pjanić, tylko Modrić, Kante, Pogba, Kross, De Bruyne itd...

Panowie - wyłączcie FIFY/FM, bo tam 25-osobowe kadry mogą się składać z samych topów, przemyślcie sprawy finansowe klubu, to czy TOPy (gdyby nie było FFP i kupili by nas szejkowie) chciałyby siedzieć na ławce i wszystkie pozostałe tematy, bo czytając komentarze nie wierzę, że jest aż tyle osób które buja w obłokach nie znając się na realiach piłki nożnej.

No i te komentarze z tęsknotą za Moratą, który potyka się o własne nogi i jest parodią napastnika...

Sorek21 pisze:

TheDreamer pisze:
Na serio ktoś wierzy że Allegri wraz z MM posadzą na ławie kogoś z pary Costa-Dyblala tylko żeby ten pseudo skrzydłowy mógł grać ? Tuż to byłoby największe głupstwo od lat i po takim czymś trener powinien polecieć dyscyplinarnie działając na szkodę klubu :-)

Daleko nie trzeba szukać - następna sobota Chievo -Juventus.Jestem prawie pewny,że Mandzukić i Khedira wychodzą w podstawie.

Khedira pewnie tak, ale Mandżura bym się nie spodziewał. On w ogóle już wznowił treningi po MŚ? :niewiem:

jackop pisze:Twój post mam odbierać jako sugestię, że nadrabia to występując w podstawowym składzie?

To znaczy, że masz bardzo małą próbkę do wysuwania ocen. Gość się nie spełnia w roli zmiennika, ponieważ nim nie jest. Jakby zagrał w sezonie z 15 spotkań wchodząc z ławki, to byłbym skłonny do głębszych przemyśleń. To tak jakby Barzagliego oceniać w perspektywie lewej obrony, a on po prostu jest środkowym obrońcą. Poza tym, napisałem, że w Juventusie rola zmiennika jest mega niewdzięczna, bo my jak mamy wynik, to nieczęsto mamy parcie na jego poprawę w końcowej fazie (tak mnie się wydaje). Mylę się gdzieś?

Maly pisze:Bayern: 17 meczów / 5 gole / 1 asyst

O, dobry przykład.

jackop pisze:Do podstawowego składu też się nie nadaje, to oczywiste. Pytanie co z nim zrobić, jeśli nie sprzedać?

To, że się nie nadaje na zmiennika (w trakcie meczu) nie znaczy, że nie może od czasu do czasu wyjść w podstawie. Są mecze, w których nawet taki zawodnik jak Mario ogarnie. I wyrzucanie tu statystyk tego nie zmieni, statystyki to jedno. Jeśli będziemy mieć korzyść z jego obecności na boisku, to dla mnie może nawet nic nie strzelać grając na "9". Napisałem ostatnio:

ja sam pisze:Prawda jest tak, że Mandzukic w Juventusie nie gra jakiegoś fascynującego futbolu, nawet ta jego wybitna waleczność nie przysłoni tego, że to nie jest ten błysk, który chciałoby się oglądać w ofensywie takiego klubu jak Juventus (przy całej mojej sympatii do niego).

Ale to nie znaczy, że muszę lamentować, bo:

Wydaje mi się, kolego, że co do tego, że to nie Mandzukic jest problemem Juventusu, a Allegri, mamy 100% zgodę i to tu ciągle należałoby drążyć.

Wydaje mi się, że zawodnicy grający więcej na MŚ będą oszczędzani. Także przygotowuje się na męczenie buły z Chievo i Parmą, oraz spinę na Lazio. Ruszymy po dwutygodniowej przerwie na kadrę i tutaj zacznie się niebezpieczeństwo regularnej gry Mario.

szczypek pisze:Wydaje mi się, kolego, że co do tego, że to nie Mandzukic jest problemem Juventusu, a Allegri, mamy 100% zgodę i to tu ciągle należałoby drążyć.

Obaj Liczę, że jednego i drugiego za rok już w Juventusie nie będzie, chyba że Maks wykorzysta ostatnią szansę jaką daje posiadanie w drużynie Cristiano.

Ja nie lamentuje, tylko wyjaśniam. Chorwat strzela niewiele regularnie grając w podstawie, nie strzela nic wchodząc z ławki. 2 razy nie pykła próba zdobycia Uszatka defensywą. Trzeba spróbować sięgnąć po niego atakiem, a do atakowania Mario się nie nadaje. Także:

szczypek pisze:No i w końcu prawda jest taka, że obiektywny kibic piłki nożnej wolałby dzisiaj mieć jednak w składzie Chorwata

Której drużyny? Nie znam takich. Wolałbym Moratę pakującego +/- 15 goli z ławki, niż grającego w podstawie Mandzu dającego 10.

Martin_Pn pisze:Czytając to forum dostaje raka, w przenośni i dosłownie.

Dobra, weź chłopcze zabierz swoje zabawki i idź się pobawić w innej piaskownicy

TheDreamer pisze:Na serio ktoś wierzy że Allegri wraz z MM posadzą na ławie kogoś z pary Costa-Dyblala tylko żeby ten pseudo skrzydłowy mógł grać ? Tuż to byłoby największe głupstwo od lat i po takim czymś trener powinien polecieć dyscyplinarnie działając na szkodę klubu :-)

haha, skoro tak piszesz to najwidoczniej nie oglądałeś poprzedniego sezonu