JuvePoland

Słyszysz genialny Francuz to większości zawsze kojarzy się Zidane.

Ja sobie co jakiś czas odpalam tę kompilację, artysta futbolu.
Nigdy bym go nie oddał za Nedveda i Buffona, nigdy przenigdy.

https://www.youtube.com/watch?v=ERWjg9DfkJU

Mam podobnie ;d

Po tylu latach dalej przypominam sobie ból po tym jak odszedł i i niedowierzanie: jak to? nr 5? :afraid: Zizou tylko 'dziesiątka' lub '21' i gdzieś tam spoglądanie kątem oka na wyniki Realu czy przypadkiem Zinedine jakiejś brameczki nie ustrzelił.

Sorek21 pisze:Słyszysz genialny Francuz to większości zawsze kojarzy się Zidane.

Albo Platini

Pluto pisze:Ja sobie co jakiś czas odpalam tę kompilację, artysta futbolu.
Nigdy bym go nie oddał za Nedveda i Buffona, nigdy przenigdy.

https://www.youtube.com/watch?v=ERWjg9DfkJU

Również jestem tego zdania, nie oddałbym go za żadne pieniądze. Tym bardziej, że wbrew utartemu mitowi za pieniądze z niego nie przyszedł Buffon, Nedved i Thuram, gaża z niego wystarczyła ledwie na transfer Buffona z jakimiś groszami (ludzie zupełnie zapominają o odejściu Inzaghiego w to okienko, który również miał swoje zasługi).
Ale to jest podważanie pewnego dogmatu na tym forum, wygłosisz taką opinię to stajesz się "persona non grata". Podobną osobą niepożądaną można się stać kiedy zwróci się uwagę, że kwota transferu Buffona w tamtych czasach była grubo przepłacona (uprzedzam hejterów, tak wiem, że to najlepszy bramkarz w historii, i że Toldo też poszedł w tym okienku również za konkretne pieniądze). Ale najlepszym poparciem tej tezy jest to, że dopiero ostatnio zaczęło się płacić za bramkarzy te kilkanaście czy kilkadziesiąt milionów, mamy obecnie szaleństwo totalne na rynku transferowym, o inflacji na rynku od roku 2001 do czasów obecnych chyba nie muszę wspominać (co były te pieniądze warte kiedyś a co dzisiaj), a i tak przez te wszystkie lata żaden bramkarz nawet nie zbliżył się do wyniku Buffona sprzed lat.
Tak jak napisałem jest to niejako podważenie pewnego dogmatu wśród naszych kibiców Juventusu, na zagranicznych forach trochę inaczej to wygląda bo do dzisiaj są spory o Zidane-a i ja jestem podobnego zdania - nie puszczać za żadne pieniądze tym bardziej, że chwilę po transferze załatwił RM zwycięstwo w LM.
Ale tak jak napisałem z popularnością się tutaj ta opinia nie spotka, panuje pewien dogmat i każdy kto myśli inaczej jest tępiony

A jak dużo było kpin, gdy obejmował stery w Realu. Piłkarz/trener stworzony na wielkie mecze/finały, a nie na jakieś Sportingi Gijon i inne Legie.

Pluto pisze:Ja sobie co jakiś czas odpalam tę kompilację, artysta futbolu.
Nigdy bym go nie oddał za Nedveda i Buffona, nigdy przenigdy.

https://www.youtube.com/watch?v=ERWjg9DfkJU

Ja tam się cieszę, że go opchnęliśmy a przyszli Nedved i Buffon. Obaj zostali ikonami klubu a dla mnie Nedved > Zidane.

Gandalf8 pisze:

Pluto pisze:Ja sobie co jakiś czas odpalam tę kompilację, artysta futbolu.
Nigdy bym go nie oddał za Nedveda i Buffona, nigdy przenigdy.

https://www.youtube.com/watch?v=ERWjg9DfkJU

Ja tam się cieszę, że go opchnęliśmy a przyszli Nedved i Buffon. Obaj zostali ikonami klubu a dla mnie Nedved > Zidane.

Napisać Nedved>Zidane to jak napisać Dybala>Del Piero.

Makiavel pisze:

Gandalf8 pisze:

Pluto pisze:Ja sobie co jakiś czas odpalam tę kompilację, artysta futbolu.
Nigdy bym go nie oddał za Nedveda i Buffona, nigdy przenigdy.

https://www.youtube.com/watch?v=ERWjg9DfkJU

Ja tam się cieszę, że go opchnęliśmy a przyszli Nedved i Buffon. Obaj zostali ikonami klubu a dla mnie Nedved > Zidane.

Napisać Nedved>Zidane to jak napisać Dybala>Del Piero.

Nie zdziwiłbym się, gdybyś napisał, że Dybala > Del Piero, ale czego się spodziewać po kimś dla kogo Morata jest najlepszym piłkarzem w historii futbolu i sam by nam wygrał finał LM (a jakoś nam go nie wygrał)...

Nie umniejszam zasług Francuza czy to w Juve czy później w Realu, ale sprzedanie go i kupienie Czecha to był dobry ruch Moggiego.

W sumie nie mam ochoty produkować kolejnego długiego postu, którego i tak pewnie nikt nie przeczyta. Nedved wiadomo klasa sama w sobie, ale Zidane... to jest gracz, który rodzi się raz na ileś lat.
Porównanie Dybala > Del Piero to świętokradztwo, liczyłem, że w tym sezonie młody wskoczy na wyższy poziom, a dla mnie sezon miał mocno przeciętny, żeby nie powiedzieć słaby. Jestem bardzo wdzięczny za bramki strzelone Barcelonie, zrobił ten mecz jak trzeba, ale w perspektywie całego sezonu jestem nieco zawiedziony.
Jeszcze dopiszę co mi leży na sercu, Del Piero przed kontuzją miał papiery na to, żeby zostać zawodnikiem TOP 3 w historii futbolu, niestety kontuzja odebrała mu pewne atuty, co i tak nie przeszkodziło mu w zostaniu ikoną klubu. Ale żal pozostaje.

Gandalf8 pisze:

Makiavel pisze:

Gandalf8 pisze:
Ja tam się cieszę, że go opchnęliśmy a przyszli Nedved i Buffon. Obaj zostali ikonami klubu a dla mnie Nedved > Zidane.

Napisać Nedved>Zidane to jak napisać Dybala>Del Piero.

Nie zdziwiłbym się, gdybyś napisał, że Dybala > Del Piero, ale czego się spodziewać po kimś dla kogo Morata jest najlepszym piłkarzem w historii futbolu i sam by nam wygrał finał LM (a jakoś nam go nie wygrał)...

Nie umniejszam zasług Francuza czy to w Juve czy później w Realu, ale sprzedanie go i kupienie Czecha to był dobry ruch Moggiego.

Marny sarkazm chłopcze. Nie masz pojęcia o piłce skoro uznajesz Zizou za piłkarza gorszego od Nedveda. Zidane to najlepszy piłkarz w historii. Sukcesy Francji to jego zasługa. Był piłkarzem kompletnym, absolutny geniusz. Podejrzewam, że jego grę możesz pamiętać co najwyżej z finału w Berlinie i dlatego piszesz takie głupoty.

Makiavel pisze:Marny sarkazm chłopcze. Nie masz pojęcia o piłce skoro uznajesz Zizou za piłkarza gorszego od Nedveda. Zidane to najlepszy piłkarz w historii. Sukcesy Francji to jego zasługa. Był piłkarzem kompletnym, absolutny geniusz. Podejrzewam, że jego grę możesz pamiętać co najwyżej z finału w Berlinie i dlatego piszesz takie głupoty.

"Chłopcze" to sobie możesz mówić do swojego partnera, to raz. A dwa to Nedveda oceniam w tym temacie przez pryzmat tego co grał w Juve i Zizou też. Zdecydowanie dokonania Francuza w kadrze były większe. Jednak jeśli chodzi o Juve to sprzedanie Zizou i kupienie Nedveda wyszło wtedy Juventusowi na dobre.

Ty za to dopiero jesteś znawcą uznając, że "Zidane to najlepszy piłkarz w historii" (zapewne masz tu na myśli ogólnie historię piłki a nie historię Juve, bo zaraz piszesz o kadrze). Zgodzę się, że można go uznać za jednego z kilkunastu najlepszych a za najlepszego nie.

Gandalf8 pisze:

Makiavel pisze:Marny sarkazm chłopcze. Nie masz pojęcia o piłce skoro uznajesz Zizou za piłkarza gorszego od Nedveda. Zidane to najlepszy piłkarz w historii. Sukcesy Francji to jego zasługa. Był piłkarzem kompletnym, absolutny geniusz. Podejrzewam, że jego grę możesz pamiętać co najwyżej z finału w Berlinie i dlatego piszesz takie głupoty.

"Chłopcze" to sobie możesz mówić do swojego partnera, to raz. A dwa to Nedveda oceniam w tym temacie przez pryzmat tego co grał w Juve i Zizou też. Zdecydowanie dokonania Francuza w kadrze były większe. Jednak jeśli chodzi o Juve to sprzedanie Zizou i kupienie Nedveda wyszło wtedy Juventusowi na dobre.

Ty za to dopiero jesteś znawcą uznając, że "Zidane to najlepszy piłkarz w historii" (zapewne masz tu na myśli ogólnie historię piłki a nie historię Juve, bo zaraz piszesz o kadrze). Zgodzę się, że można go uznać za jednego z kilkunastu najlepszych a za najlepszego nie.

Wycieczki osobiste można sobie darować, a co do pretendentów do miana najlepszych w historii czy chociażby do najlepszych w swoich czasach mamy przynajmniej kilkunastu i nikt nikogo nie przekona, bo każdy ma swoje preferencje i co innego ceni na boisku. Nie deprecjonował bym jednak tego co Zidane dał Juventusowi i czy Nedved dał więcej. Wiadomo Nedved był świetnym piłkarzem, obecnie jest blisko klubu, żeby nie wchodzić w jakieś głębsze spory to napiszę, że świetnie byłoby ich zobaczyć w jednej druzynie obok siebie. Mimo wszystko jednak dla mnie sprzedaż Zidanae-a była błędem i oczami wyobraźni widzę co więcej mógłby nam dać w lidze mistrzów, pomijając sezon 2002/2003 gdzie sami ciężką pracą doszliśmy do finału.

Oczywiście, że Nedved dał więcej Juve. I oczywiście Zidane to jeden z najlepszych piłkarzy w historii. Najlepszego nie ma, bo każdy ma swoje zdanie.

Nie ma się co przepychac kto ma rację, wzoru na to nie ma i do obiektywnje prawdy się nie dojdzie. Mysle, ze blizej prawdy moga byc zwolennicy sprzedazy Francuza - Buffon to najelpszy bramkarz w historii, Nedved zdobywca Zlotej Pilki w naszej koszulce, obaj zostali w drugiej lidze, wielkie postacie Juventusu.
Jednak dla mnie Zizu to byla magia w czystej postaci, absolutna esencja tej dyscypliny sportu, moglbym ogladac mecze tylko dla niego, dla jego kazdego kontaktu z pilka.

Zidane wygrał wszystko, co było do wygrania w piłce nożnej. Pod tym względem Messi może mu buty czyścić, C.Ronaldo piłkę podawać, bo przynajmniej mistrzostwo kontynentu zdobył. Gdzie tu w ogóle Nedved? Platini nie wygrał MŚ, Pele grał w innej epoce, Maradona nie osiągnął tego, co on. Piłka nożna to sport drużynowy ale Zidane, którego niespecjalnie lubiłem i lubię, był graczem, który dawał drużynie niesamowitą wartość dodaną. Potrafił sam wygrywać mecze, co pokazał w finale w 98. Jedyny piłkarz, który mógł się z nim równać pod tym względem to "oryginalny" Ronaldo, ale jego karierę naznaczyły kontuzje.

Inna sprawa jest z Buffonem. Do komentarza "nie żałuje odejścia Zizou bo przyszedł Buffon" nie można się czepić, bo za najlepszego piłkarza w historii jeśli chodzi o grę w polu, przyszedł najlepszy bramkarz w historii.

@Gandalf8 mogę Cię nazywać dziewczynką, jak wolisz.