JuvePoland

Kto wie gdzie by był Juventus gdyby nie cuda z 2006...
Trzymaj się Zlatan, jesteś przekot.

Kiedy miałem 12-15 lat Zlatan był moim ulubionym piłkarzem. Jeszcze w czasach Ajaxu. Pamiętam jak się jarałem kiedy przechodził do nas. Pierwszy sezon miał świetny, w drugim - pamiętam - kopał się po czole, ale system gry Capello generalnie nam nie pasował, bo team był przekozacki a gra... podobna do dzisiejszej . Nie miałem mu za złe przejścia do Interu, szkoda że nigdy do nas nie wrócił, ale w serduszku chyba najbliżej z czasem było mu do Milanu. Jeden z najciekawszych i swego czasu najlepszych piłkarzy świata. Do dopełnienia kariery zabrakło Ligi Mistrzów, ale nie tacy jak on jej nie wygrywali .