Eric6666 pisze:rozumiem syndrom polaka, to co nasze jest do bani
? Równie dobrze Ciebie moge podpiąć do syndromu polaka, gdzie to przychodzi nowa miotła i wszystko odmienia, ale po co mi to ? Serio tak chcesz toczyć dyskusje ? Serio ?
~~~
Obojętnie do tego co dzieje się z Reprezentacją i wokół niej ... Mam chyba od 2008 roku, do wszystkiego co było potem odnoszę się "ni to nie grzeje ni to nie ziębi". Z jednym bodajże nagięciem, Euro 2012, emocję ogarnęły również mnie, ale bardziej atmosfery niż piłkarskich wymagań wobec podopiecznych, wtedy, Smudy.
Śmiem twierdzić, że po 2008 roku sportowo Reprezentacja Polski stoi w miejscu (o ile się nie cofa). Znienawidzonego Leo zmienił wytypowany przez naród Smuda, potem stał się nim Fornalik, teraz.. Pan trener Nawałka. Każdego z tych trenerów szanuje i jedyne co mogło spotkać ich złego to piętno odciśnięte na "tej" reprezentacji po 2008. Obiektywnie rzecz biorą Nawałka może wyłamać ten stereotyp dwóch poprzedników (Leo który też w eliminacjach MŚ poległ). Tylko pytanie. Czy będzie to jego zasługa ? Przepisy do ME się zmieniły o czym wszyscy dobrze wiemy, tak naprawdę trzeba niewiele by awansować. Wystarczy tylko wygrać z teoretycznie słabszymi rywalami jak to zrobił Janas do el MŚ 2006. Tylko czy będzie to takie proste ? Remisujemy czy mamy problem z pokonaniem teoretycznie słabszych przeciwników. Przepisy są na korzyść Nawałki, na naszą korzyść.. Tylko co z tego ? Przepisy do LM też zmieniły się tak, aby słabsze zespoły lig europejskich grały w LM. Miało być łatwiej, poziom polskiej ligi jest jaki jest, czy jest łatwiej ?
~~~
Ponowie słyszymy z trenerskiej ławy "będziemy odwzorowywać" Borussie. Tylko kogo i kim my chcemy coś odwzorowywać? Mamy 3 piłkarzy którzy grają w klubie z Dortmundu (obecnie do skorzystania z dwóch). Dortmundu który jest obecnie jednym z najlepszych klubów na świecie. Reprezentacja chce grać jak Borussia Dortmund ? Wszyscy pewnie by chcieli, reprezentacje, czy kluby. Ale kto w końcu przyjdzie i powie "będziemy grać jak Reprezentacja Polski" nie jak Dortmund. Swojego stylu nie mamy i gramy nijako. Kolejna rzecz, że kluby swoją drogą, a drużyny narodowe swoją, to są dwa kompletnie inne grania, inny sposób treningu i przygotowywania zawodników do meczu.
~~~
Wrócę do samych piłkarzy. Lewandowski, ileż Cię trzeba cenić ten tylko się dowie kto Cię stracił.. Od czego by tu zacząć ? Zacznę od tego, że Lewandowski w klubie, a z Orłem na piersi to dwaj inni zawodnicy. Polska ma grać z Lewandowski jak Borussia Dortmund, a kiedyś Reprezentacja Argentyny miała grać z Messim jak FC Barcelona? Oglądam sporo meczy "trójki z Dortmundu" i Lewandowskiego bronie tam na prawo i lewo (a to mu zarzucają że bramki strzela dostawiając nogę, a to że teraz bez formy), ale zupełnie inaczej podchodzę do gry jego w reprezentacji. Zupełnie go nie rozgrzeszam, a wręcz przeciwnie jestem pierwszy który go krytykuje. Jestem zwolennikiem krążącej gdzieś teorii, by odstąpić od Roberta w rep. Polski. Nie całkiem oczywiście, Polska nie może pozwolić sobie na stratę takiego zawodnika, ale... Po jaką cholere go powoływać ? Grając ciągle 4-2-3-1 gdzie się nie odnajduje mają takich partnerów, a nie innych? Dać mu wolne na czas pseudo meczów towarzyskich, o punkty i tak będzie grał więc ? Jeśli niczego nowego nie testujemy tj. dwójka napastników, czy Lewandowski podwieszony za innym napastnikiem w niezmienionej taktyce, to po co ? On nam meczu nie wygra. Zagra świetny mecz, strzeli 3 bramki ? Ok, więc najpewniej w tym samym meczu stracimy 4. Dać mu święty spokój, szukać alternatywy dla niego, aby w przyszłości nie narodził się problem Reprezentacja (z przymusu) bez Roberta. Zawsze jak myśle o jakiejś przeciwwadze dla przykładu Lewandowskiego nasuwa mi się na myśl Euzebiusz Smolarek, łączą tych panów Reprezentacja Polski i Borussia Dortmund, tylko o Ebim powiem świetny Reprezentant, a o Robercie ? Chyba bardziej czołowy napastnik w Europie grający w Bundeslidze (ale to tylko moje porównanie)
~~~
A co do dzisiejszego meczu ze Słowacją ? W sumie nie mam nic do powiedzenia. Nic mnie nie zaskoczyło, cały czas bez zmian. Polacy na stojąco, z podejściem jak w ogóle słabsze reprezentację mogą im wbijać bramki. Świetny Boruc, słaba defensywa (w szczególności Kamiński), próbujący coś zdziałać Mierzejewski (i ta symboliczna zmiana za Brzyskiego jedynego zawodnika który w drugiej połowie pokazywał się do grania, za... Brzyskiego? Panie trenerze gdzie ta odwaga ?), Błaszczykowski szarpiący i w sumie z dobrym wrażeniem i...
...Lewandowski "chcem to podam nie chcem to Ci nie podam" (nie rozumiałem jego niektórych decyzji na boisku, ale co tam mam okulary duży brzuch, a piłką to tnę drzewo- hm bardziej to tnem nawet)
~~~
Z ciekawością będę oglądał mecz z Irlandią. Też obstawiam 0:2. Ale jak to było ? Mam syndrom Polaka, dobrze że 11 listopad już za mną...