JuvePoland

Nie ma sensu narzekać, wręcz przeciwnie.

Italia zrobiła wszystko co mogła, a przy odrobinie szczęścia wygraliby ten mecz. W rzutach karnych po prostu zawodnicy obydwu reprezentacji strzelali niezwykle pewnie.

Całe szczęście, że w Italii są mądrzy trenerzy i zawodnicy i nikomu nie przyszło stosować podwójnego desperados Smudy (bo wiadomo jakby się to skończyło).

Już nie ściemniajcie z tym Bonuccim, bo przed karnym Giovinco też pewnie wszyscy miękko mieli i jakby skiepścił to z góry na dół wszysyc by pisali, że to przewidzieli Także bez cwaniakowania.

To fakt Kiedy Seba podchodził do karnego miałem w głowie tylko myśl, że przestrzeli, no ale też jego mina nie wyrażała tyle ile mina Bonuca. On tego nie powinien strzelać i tyle, powienien Giacherrini..

W ogóle to Seba mnie najbardziej irytował. Jak i w Juve, on powinien być od robienia wiatru, cofania się, zapieprzania, zabierania piłki, jak Vidal. A co robi? Przespacerował się od momentu wejścia na boisko, kilka razy sfaulował, raz czy dwa nieudanie wybiegł do piłki. Choleraaaa, on albo odpala tą swoją rakietową mrówko siłę i próbuje się przedrzeć szybkością i sprytem, albo niech spada grać w minigolfa. Jest wielu niższych graczy, Messi czy Aguero, ale oni umieją przejść rywali zwodami, Seba tego nie potrafi. A jak tego nie potrafi, to niech wykorzysta swoją szybkość i zwinność do cofnięcia się i próby odbioru piłki. Nie. Bo jemu się wydaję, że jest kilkadziesiąt centymetrów wyższy i pełni rolę wieży Ten gracz jest skończony, sprzedać, póki jest coś wart. On gra na tym samym poziomie co Miccoli, nawet gorzej, nie ma w nim zacięcia, ambicji...
Lubiłem go i wierzyłem w niego. Ale on tylko mi udowadnia, że nie potrafi grać, nie pasuje do tego futbolu, który wymaga poświęceń. Przecież wszedł w połowie meczu na boga, na zmęczonych hiszpanów, nie wierzę że nie wygrałbym pojedynku biegowego, czy jeden z odpalonych strzałów z dystansu nie siadłby... albo po prostu go wciąż zbyt gloryfikuje, a on sam jest po prostu skończony.

Wysłać go do kadry u170cm

Kucharius1 pisze:Wszyscy odwołują się do słynnego pecha Bonuca, ale prawda jest taka że by znaleźć jego babola trzeba sięgnąć mocno pamięcią, gdy ostatnio Gigi i Kielon robią farfocli aż nie-miło.

Nie wiem, może coś ze mną nie tak, ale jestem zaskoczony takim pieprzeniem, bo nawet nie ma co porównywać ile piłek odbiera, wybija, ile razy wyprzedza obrońców i wdaje się w pojedynki Chiellini, a ile Bonucci. (nie, nie jestem już przewrażliwiony na punkcie Leo, fajny, solidny stoper) Wiadomo, że na 100 prób łatwiej spieprzyć 4, niż na 40. We wczorajszym meczu, który oglądałem trochę wstawiony, widziałem Chielliniego co chwile wyprzedzającego Hiszpanów. Nawet staty z whoscored (którym się zupełnie nie jaram, ale to jedyne czym mogę się teraz posiłkować) coś pokazują. Tackles: 4-2 dla Ch, Interception: 5-1 Ch, Total Clearance: 6-2 Ch, Effective Clearance: 4-0 Ch, Fouls: 4-2 B.

czy nie

Mam pytanie-czy ten obecnie grający w 11 Brazylii Fred to ten sam który kiedyś grał w Lyonie ?

Sorek21 pisze:Mam pytanie-czy ten obecnie grający w 11 Brazylii Fred to ten sam który kiedyś grał w Lyonie ?

Właśnie on.

Dwie bramki na PK strzelił dla Brazylii też inny napastnik, który wrócił z Europy do ojczyzny - Jô.

Puchar Konfederacji na jednym obrazku. A może cała Brazylia?

Mam złe przeczucie przed tym meczem. Gorsze, niż przed Hiszpanią. Kontuzje, 120 minut w półfinale. Oby Giaccherini zrobił różnicę ( :shock: )
"Bycie trzecim, to nie to co bycie czwartym" <- ta filozoficzna sekwencja Diego Godina zmieniła moje życie
Gdyby kogoś wyjątkowo bolał komentarz, na tvp.sport można oglądać bez. Uwielbiam, jak Gigi śpiewa hymn i zastanawiam się, jaką fryzurę na ślubie miał Diamanti

Diamanti zrobił to jak Alex. Muslera był źle ustawiony, fakt, ale strzał był, że czubek nosa lizać!

deszczowy pisze:Diamanti zrobił to jak Alex. Muslera był źle ustawiony, fakt, ale strzał był, że czubek nosa lizać!

Szkoda, że Cavani tak szybko odpowiedział. Wychodzi na to, że Gigi i Kielon zrobią najwięcej minut w całym Pucharze. Chłopaki nie do zdarcia
A Dżiak jak wszedł, to strasznie zaczął gwiazdorzyć...

Co robi na boisku Gilardino? O ile reszta prezentuje jako taki poziom (chociaż De Rossi słabo jak na swoje możliwości) to Gilardino wygląda jakby przyszedł na mecz B-klasy. Gorzej niż Amauri.

Zdecydowanie. Bezbarwny, bezproduktywny, szkoda tego miejsca w wyjściowej jedenastce.

johnnybgoode pisze:Co robi na boisku Gilardino? O ile reszta prezentuje jako taki poziom (chociaż De Rossi słabo jak na swoje możliwości) to Gilardino wygląda jakby przyszedł na mecz B-klasy. Gorzej niż Amauri.

rad pisze:Zdecydowanie. Bezbarwny, bezproduktywny, szkoda tego miejsca w wyjściowej jedenastce.

No jo, na szpicę byłby lepszy Giovinco ... Jaka ławka, taka ławka. Wszedł Bonus, żeby strzelać piątego, zwycięskiego

Candreva pokazuje, że należy mu się miejsce w pomocy obok De Rossiego i Pirlo. Bardzo dobry występ na PK. De Sciglio pokazał, że dobry pierwszy mecz to był wypadek przy pracy, gościu ma kupę w majtach cały turniej. Giaccherini i Balzaretti grają lepiej.

Stronniczość tego leśnego dziada Wołka obrzydliwie mnie irytuje. Fap attention przy każdej akcji Urusów, którzy w tym wyrównanym pojedynku wcale nie błyszczą... :evil:

Będą karne i Bonuc strzeli.

pan Zambrotta pisze:Candreva pokazuje, że należy mu się miejsce w pomocy obok De Rossiego i Pirlo. Bardzo dobry występ na PK. De Sciglio pokazał, że dobry pierwszy mecz to był wypadek przy pracy, gościu ma kupę w majtach cały turniej. Giaccherini i Balzaretti grają lepiej.

Candreva to zupełnie inny poziom, niż w czasach gry dla Juve. Zjada Montolivio i AA jednym siekaczem.

Co do Wołka, to przynajmniej nie opowiada, kto czyim ojcem, synem, babką, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i kuzynem. Ale gościa nie dzierżyłem i sto lat temu i teraz nie zdzierżę (typ typu "najmądrzejszy we wsi").