Sposób na Bayern: gęstość powietrza
: 01 kwietnia 2013, 00:10
Za udzielenie akcji wsparcia dziękujemy redakcji serwisu FCBayern.pl
http://fcbayern.pl/news/Bayern-vs-Juve- ... bicow-1574
Zapraszamy polskich kibiców Bayernu do wzięcia udziału w dyskusji!

Jaki jest sposób na zgnojenie Bawarczyków? Na co zwrócić uwagę? Rozpoczynamy* dyskusję "Sposób na Bayern", która, by uniknąć częstego w zbiorczych tematach ładu i składu, została podzielona na jedenaście bałaganiarskich segmentów - każdemu zagadnieniu poświęcony jest odrębny temat. Pytania pomocnicze, zawarte w każdym z nich są jedynie zmyłką dotyczącą najmniej istotnych dla konkretnej kwestii spraw - wypowiedź i polemika w każdym z tematów może mieć skrępowany charakter, o ile w jakimś stopniu nie dotyka postawionego poniżej tłustym drukiem problemu. Błagamy na kolanach* o wybór z naszego menu dwudziestu lub dwustu interesujących Was tematów, abyśmy nie musieli toczyć dyskusji tylko we własnym gronie.
Zapraszamy* do dyskusji.
* - akcję przygotowuje zespół w składzie: ewerthon, francois, JuveCracow, Negri, stahoo, szczypek i Kogut W.

Poruszane w tym temacie zagadnienie to:
GĘSTOŚĆ POWIETRZA
Co sądzisz o gęstości powietrza na stadionie Bayernu? Jak wypada na jego tle Juventus Stadium? Jakie dostrzegasz podobieństwa i różnice w charakterze ogólnym tych mieszanin jednorodnych? Od stycznia wiadomo, że gęstość powietrza w Monachium będzie malała z każdą pikosekundą, obecnie wynosi zaledwie 0,8 kg/m3. Czy świadomość takiego stanu rzeczy może w jakiś sposób wpłynąć na postawę Turyńczyków? Czy nasi pupile będą w stanie swobodnie oddychać tak rzadkim powietrzem?
--- --- ---- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- -- --- ---
Interesuję się piłką europejską mniej więcej od 1999 roku, ale tak rzadkiego powietrza (na tak nowoczesnym obiekcie!) jeszcze nie widziałem. W 2011 roku było mniej więcej pewne, że gęstość powietrza na tym stadionie już nigdy nie wzrośnie. Tendencja jest dokładnie odwrotna - ciągły spadek. Nie wiadomo dokładnie, z czego to wynika, ale wszystkie drużyny przyjeżdżające na stadion Bayernu doświadczają poważnych problemów z oddychaniem, czego nie można powiedzieć o samych Bawarczykach, którzy zdają się wręcz oddychać tlenem rozpuszczonym w wodzie. Jak powszechnie wiadomo, gęstość powietrza na Juventus Stadium wynosi zazwyczaj 1,2 kg/m3, co jest wartością absolutnie normalną dla lwiej części naszej planety. Bardzo niepokoi mnie występowanie tak drastycznej różnicy. Czy piłkarze Juventusu będą w stanie w ogóle tam oddychać? Moim zdaniem UEFA poważnie powinna wziąć pod uwagę rozegranie tego spotkania na terenie neutralnym, przykładowo w Sydney, bo wtedy też Del Piero mógłby zagrać.
Szczerze powiedziawszy, to dzisiaj doświadczam już swoistego prologu do rozwolnienia. Podejrzewam, że we wtorek będę biegał do łazienki wielokrotnie, aby opróżnić nieco zawartość majtek. Nie boję się żadnego Mandżukicza ani Myllera - nasi obrońcy są w stanie ich powstrzymać. Robię natomiast w majty z uwagi na drastyczną różnicę w gęstości powietrza - ten czynnik może nas wykluczyć już na samym starcie dwumeczu.

fot. Andrea Pirlo nie przebiera w środkach
http://fcbayern.pl/news/Bayern-vs-Juve- ... bicow-1574
Zapraszamy polskich kibiców Bayernu do wzięcia udziału w dyskusji!

Jaki jest sposób na zgnojenie Bawarczyków? Na co zwrócić uwagę? Rozpoczynamy* dyskusję "Sposób na Bayern", która, by uniknąć częstego w zbiorczych tematach ładu i składu, została podzielona na jedenaście bałaganiarskich segmentów - każdemu zagadnieniu poświęcony jest odrębny temat. Pytania pomocnicze, zawarte w każdym z nich są jedynie zmyłką dotyczącą najmniej istotnych dla konkretnej kwestii spraw - wypowiedź i polemika w każdym z tematów może mieć skrępowany charakter, o ile w jakimś stopniu nie dotyka postawionego poniżej tłustym drukiem problemu. Błagamy na kolanach* o wybór z naszego menu dwudziestu lub dwustu interesujących Was tematów, abyśmy nie musieli toczyć dyskusji tylko we własnym gronie.
Zapraszamy* do dyskusji.
* - akcję przygotowuje zespół w składzie: ewerthon, francois, JuveCracow, Negri, stahoo, szczypek i Kogut W.

Poruszane w tym temacie zagadnienie to:
GĘSTOŚĆ POWIETRZA
Co sądzisz o gęstości powietrza na stadionie Bayernu? Jak wypada na jego tle Juventus Stadium? Jakie dostrzegasz podobieństwa i różnice w charakterze ogólnym tych mieszanin jednorodnych? Od stycznia wiadomo, że gęstość powietrza w Monachium będzie malała z każdą pikosekundą, obecnie wynosi zaledwie 0,8 kg/m3. Czy świadomość takiego stanu rzeczy może w jakiś sposób wpłynąć na postawę Turyńczyków? Czy nasi pupile będą w stanie swobodnie oddychać tak rzadkim powietrzem?
--- --- ---- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- --- -- --- ---
Interesuję się piłką europejską mniej więcej od 1999 roku, ale tak rzadkiego powietrza (na tak nowoczesnym obiekcie!) jeszcze nie widziałem. W 2011 roku było mniej więcej pewne, że gęstość powietrza na tym stadionie już nigdy nie wzrośnie. Tendencja jest dokładnie odwrotna - ciągły spadek. Nie wiadomo dokładnie, z czego to wynika, ale wszystkie drużyny przyjeżdżające na stadion Bayernu doświadczają poważnych problemów z oddychaniem, czego nie można powiedzieć o samych Bawarczykach, którzy zdają się wręcz oddychać tlenem rozpuszczonym w wodzie. Jak powszechnie wiadomo, gęstość powietrza na Juventus Stadium wynosi zazwyczaj 1,2 kg/m3, co jest wartością absolutnie normalną dla lwiej części naszej planety. Bardzo niepokoi mnie występowanie tak drastycznej różnicy. Czy piłkarze Juventusu będą w stanie w ogóle tam oddychać? Moim zdaniem UEFA poważnie powinna wziąć pod uwagę rozegranie tego spotkania na terenie neutralnym, przykładowo w Sydney, bo wtedy też Del Piero mógłby zagrać.
Szczerze powiedziawszy, to dzisiaj doświadczam już swoistego prologu do rozwolnienia. Podejrzewam, że we wtorek będę biegał do łazienki wielokrotnie, aby opróżnić nieco zawartość majtek. Nie boję się żadnego Mandżukicza ani Myllera - nasi obrońcy są w stanie ich powstrzymać. Robię natomiast w majty z uwagi na drastyczną różnicę w gęstości powietrza - ten czynnik może nas wykluczyć już na samym starcie dwumeczu.

fot. Andrea Pirlo nie przebiera w środkach