Rozwój infrastruktury piłkarskiej we Włoszech
: 10 października 2012, 15:38
Nie od dziś i nie od wczoraj wiadomo, że podstawowym problemem piłki włoskiej są potężne braki w infrastrukturze. Stare, mało funkcjonalne i toporne betonowe stadiony, które nie zachęcają Giampaolów i Luigich do niedzielnej wycieczki kibicowskiej nie tylko rzadko kiedy przynoszą pokaźne zyski. Z racji przynależności do samego miasta, kluby niekiedy jeszcze muszą dopłacać do możliwości gry na swoim obiekcie.
Skutki są znane- utrata 4 miejsc w CL, brak pieniędzy na klasowych piłkarzy i sukcesywne obniżanie się renomy Serie A.
Jednak, pośrednio za naszą sprawą, wszystko zmienia się na lepsze. Po tym, jak Juventus w iście bajkowym stylu, w ciągu roku, przeobraził się z brzydkiego kaczątka włoskiej ligi w pięknego łabędzia, również za sprawą nowego, pięknego i funkcjonalnego obiektu, zaczęło to oddziaływać na wyobraźnię prezesów klubów w Italii.
My, patrząc już wyżej, ścigamy europejską czołówkę i budujemy Continassę
http://www.juvepoland.com/news.php?id=22637
Inni, pozytywistycznie zaczynają od podstaw.
Inter ma mieć swój 60-tysięcznik do 2017 roku. Co ciekawe, Włosi za wzór stawiają polskie stadiony zbudowane na Euro- Narodowy i PGE Arenę
http://intermediolan.com/news/8409/ofic ... on-do-2017
http://intermediolan.com/news/8039/nowy ... u-mediolan
Jest to o tyle ważne, że dodatkowo skorzysta na tym Milan. Duże San Siro, którego nie można nazwać starym, ma przede wszystkim jedną wadę - trawa ma problem z wytrzymaniem meczów obu drużyn i za często przypomina to sytuację na Bułgarskiej w Poznaniu. W przypadku przeniesienia się Interu, każdy mecz wyjazdowy czerwonoczarnych będzie dodatkową okazją do regeneracji nawierzchni.
Kolejnym w kolejce do budowy jest Roma. Wiadomo było to już od dłuższego czasu, po przejęciu klubów przez Amerykanów, ale teraz to nabiera realnych kształtów
http://ekstraklasa.net/as-roma-bedzie-m ... c053000000
Są trzy potencjalne lokalizacje i wybrany architekt- autor projektu Staples Centre, w którym grają Lakersi. Za to nie napawa optymizmem fakt, że tak naprawdę rok temu dyrektorzy Romy twierdzili o 5 potencjalnych lokalizacjach. Ograniczenie tego do trzech i wybór architekta to niewiele pracy, jak na rok...
O nowym stadionie wiadomo tyle, że ma mieć 55 tysięcy pojemności i nosić imię Franco Sensiego.
W międzyczasie Roma przedłużyła wynajem Olimpico do 2015 roku.
Konkretniej to wygląda w Udine
http://www.youtube.com/watch?v=P6IVYioU ... r_embedded
Friulowie zamiast budować nowy obiekt, modernizują stary, najmowany od miasta na 99 lat za symbolicznego dolara. Stadio Friuli ma zostać zmniejszone z 41, do 30 tysięcy (samo Udine ma niewiele ponad 100 tysięcy), a przede wszystkim wyrzucić mają jedną z naszych ukochanych włoskich bieżni.
Całość rzekomo ma być dosyć prosta w wykonaniu, za 100 milionów euro prace rozpoczną się w kwietniu, a zakończą w 2014 roku.
Podobnie jak w Rzymie rzecz ma się we Florencji i Neapolu
http://stadiony.net/aktualnosci/2012/05 ... ych_latach
http://stadiony.net/aktualnosci/2011/09 ... ny_stadion
Zarówno Artemio Franchi, jak i 54-letnie San Paolo nie odpowiadają już potrzebom Fiorentiny i Napoli. Oba kluby mają swoje wparcie od miasta- Napoli wybrało już lokalizację w mocno zaludnionej, skomercjalizowanej, wschodniej dzielnicy Ponticelli. Również do końca roku prowadzi konsultacje z mieszkańcami, odnośnie tego jak wyglądać ma nowy obiekt ich SSC.
Fiorentina z kolei powraca do idei własnego stadionu, popychana przez władze Florencji. Specjalnie na stadion został przygotowany dobrze umiejscowiony teren na północy Florencji, w okolicy lotniska.
Z większych klubów na pewno brakuje jakichś ruchów w Genui. Zarówno Sampa jak i 1893 grają na najstarszym włoskim obiekcie, z 1911 roku, ostatnio modernizowanym w 1989- przed mistrzostwami w Italii.
Cała sytuacja mnie osobiście cieszy, bo tak jak kilkukrotnie na forum zaznaczałem, że jak na boisku mam problem z sympatią do Interu, Milanu, czy Romy (niech zdychają :twisted: ) , tak w przypadku rozwoju infrastruktury "sto lat za murzynami" klubów włoskich kibicuję wszystkim bez wyjątku ze szczerego, gorącego serca. Bo właśnie powyższe plany w przypadku pozytywnego rozwiązania, a nie ciułanie po punkciku do rankingu, mogą pozwolić na to, że od 2016-17 roku Calcio będzie powoli wracać na należne jej miejsce, z 4 miejscami w CL. A w latach dwudziestych można pokusić się również o powrót do sytuacji z lat dziewięćdziesiątych - 9-10 drużyn ciągle mieszających w Europie. Oczywiście, z najsilniejszym klubem, w biało-czarne pasy, na czele. I nie mowa tu o Udinese.
Skutki są znane- utrata 4 miejsc w CL, brak pieniędzy na klasowych piłkarzy i sukcesywne obniżanie się renomy Serie A.
Jednak, pośrednio za naszą sprawą, wszystko zmienia się na lepsze. Po tym, jak Juventus w iście bajkowym stylu, w ciągu roku, przeobraził się z brzydkiego kaczątka włoskiej ligi w pięknego łabędzia, również za sprawą nowego, pięknego i funkcjonalnego obiektu, zaczęło to oddziaływać na wyobraźnię prezesów klubów w Italii.
My, patrząc już wyżej, ścigamy europejską czołówkę i budujemy Continassę
http://www.juvepoland.com/news.php?id=22637
Inni, pozytywistycznie zaczynają od podstaw.
Inter ma mieć swój 60-tysięcznik do 2017 roku. Co ciekawe, Włosi za wzór stawiają polskie stadiony zbudowane na Euro- Narodowy i PGE Arenę
http://intermediolan.com/news/8409/ofic ... on-do-2017
http://intermediolan.com/news/8039/nowy ... u-mediolan
Jest to o tyle ważne, że dodatkowo skorzysta na tym Milan. Duże San Siro, którego nie można nazwać starym, ma przede wszystkim jedną wadę - trawa ma problem z wytrzymaniem meczów obu drużyn i za często przypomina to sytuację na Bułgarskiej w Poznaniu. W przypadku przeniesienia się Interu, każdy mecz wyjazdowy czerwonoczarnych będzie dodatkową okazją do regeneracji nawierzchni.
Kolejnym w kolejce do budowy jest Roma. Wiadomo było to już od dłuższego czasu, po przejęciu klubów przez Amerykanów, ale teraz to nabiera realnych kształtów
http://ekstraklasa.net/as-roma-bedzie-m ... c053000000
Są trzy potencjalne lokalizacje i wybrany architekt- autor projektu Staples Centre, w którym grają Lakersi. Za to nie napawa optymizmem fakt, że tak naprawdę rok temu dyrektorzy Romy twierdzili o 5 potencjalnych lokalizacjach. Ograniczenie tego do trzech i wybór architekta to niewiele pracy, jak na rok...
O nowym stadionie wiadomo tyle, że ma mieć 55 tysięcy pojemności i nosić imię Franco Sensiego.
W międzyczasie Roma przedłużyła wynajem Olimpico do 2015 roku.
Konkretniej to wygląda w Udine
http://www.youtube.com/watch?v=P6IVYioU ... r_embedded
Friulowie zamiast budować nowy obiekt, modernizują stary, najmowany od miasta na 99 lat za symbolicznego dolara. Stadio Friuli ma zostać zmniejszone z 41, do 30 tysięcy (samo Udine ma niewiele ponad 100 tysięcy), a przede wszystkim wyrzucić mają jedną z naszych ukochanych włoskich bieżni.
Całość rzekomo ma być dosyć prosta w wykonaniu, za 100 milionów euro prace rozpoczną się w kwietniu, a zakończą w 2014 roku.
Podobnie jak w Rzymie rzecz ma się we Florencji i Neapolu
http://stadiony.net/aktualnosci/2012/05 ... ych_latach
http://stadiony.net/aktualnosci/2011/09 ... ny_stadion
Zarówno Artemio Franchi, jak i 54-letnie San Paolo nie odpowiadają już potrzebom Fiorentiny i Napoli. Oba kluby mają swoje wparcie od miasta- Napoli wybrało już lokalizację w mocno zaludnionej, skomercjalizowanej, wschodniej dzielnicy Ponticelli. Również do końca roku prowadzi konsultacje z mieszkańcami, odnośnie tego jak wyglądać ma nowy obiekt ich SSC.
Fiorentina z kolei powraca do idei własnego stadionu, popychana przez władze Florencji. Specjalnie na stadion został przygotowany dobrze umiejscowiony teren na północy Florencji, w okolicy lotniska.
Z większych klubów na pewno brakuje jakichś ruchów w Genui. Zarówno Sampa jak i 1893 grają na najstarszym włoskim obiekcie, z 1911 roku, ostatnio modernizowanym w 1989- przed mistrzostwami w Italii.
Cała sytuacja mnie osobiście cieszy, bo tak jak kilkukrotnie na forum zaznaczałem, że jak na boisku mam problem z sympatią do Interu, Milanu, czy Romy (niech zdychają :twisted: ) , tak w przypadku rozwoju infrastruktury "sto lat za murzynami" klubów włoskich kibicuję wszystkim bez wyjątku ze szczerego, gorącego serca. Bo właśnie powyższe plany w przypadku pozytywnego rozwiązania, a nie ciułanie po punkciku do rankingu, mogą pozwolić na to, że od 2016-17 roku Calcio będzie powoli wracać na należne jej miejsce, z 4 miejscami w CL. A w latach dwudziestych można pokusić się również o powrót do sytuacji z lat dziewięćdziesiątych - 9-10 drużyn ciągle mieszających w Europie. Oczywiście, z najsilniejszym klubem, w biało-czarne pasy, na czele. I nie mowa tu o Udinese.