JuvePoland

Jakoś mi umknęło, że wczoraj Lech rozpoczął swoją przygodę z europejskimi pucharami.

Pierwszy mecz u siebie i wygrana 2-0. Meczu nie oglądałem (była w ogóle transmisja?) ale podobno nie stał na zbyt wysokim poziomie. Błysnął nowy nabytek Lecha - Lovrencsics. Asysta i bramka, wymarzony debiut. Jestem ciekaw jak będzie się spisywał w lidze, jednak przeciwnicy z naszego podwórka są bardziej wymagający niż drużyna z Kazachstanu...

steru pisze:Jakoś mi umknęło, że wczoraj Lech rozpoczął swoją przygodę z europejskimi pucharami.

Pierwszy mecz u siebie i wygrana 2-0. Meczu nie oglądałem (była w ogóle transmisja?) ale podobno nie stał na zbyt wysokim poziomie. Błysnął nowy nabytek Lecha - Lovrencsics. Asysta i bramka, wymarzony debiut. Jestem ciekaw jak będzie się spisywał w lidze, jednak przeciwnicy z naszego podwórka są bardziej wymagający niż drużyna z Kazachstanu...

Transmisja była ponoć tylko w jakiejś lokalnej wielkopolskiej telewizji, a i to nie na żywo...

Pamiętam, jak drugą przygodę z Lechem zaczął Wichniarek Rywal też był zza Kaukazu.

Zwycięstwo z takim rywalem to obowiązek. Nie wyobrażam sobie jakichkolwiek problemów w rewanżu.

Połowa lipca, a polskie kluby już dwa razy zdążyły się skompromitować...

Jak to możliwe, że w jednym dniu żadna z polskich drużyn nie może wygrać z kaukaskimi drużynami...?

Legia grała w eksperymentalnym składzie, ale w niczym to jej nie usprawiedliwia.


Przynajmniej ten Śląsk wygrał, ale grą nie zachwycił...

Ale że Lipawa jest kaukaską drużyną?
Proponuje spojrzeć na mapę.
to troche bliżej tak z kilka tysięcy km.


Poza tym jeśli chodzi o legie to tragedia, ale trochę się Lechowi nie dziwie, te podroze mogą być meczace.
MOzna sobie przypomniec dziwne wyniki druzyn europejskich np. w Rosji - Kazań.

W rewanzu powienien dać radę. Legia też da, ale obrona słabiutko tak przynajmniej mi sie wydaje, wbić sobie gola 11:10 przeciwko druzynie z ŁOTWY ( nie to nie Kaukaz, to blizej niż St. Petersburg), to troche nie na miejscu.
Wydaje mi się, ze obrona Legii w poprzednim sezonie wygladala duzo lepiej, ale fajnie, że Mlodzi Kucharzczyk, Kosa, Zyro nadal się rozwijają i widać to po nich.

Zapominacie o Ruchu Chorzów, którego uratował nie kto inny, jak Piech, a gola w ostatniej minucie dołożył Stawarczyk. W tym przypadku Chorzowianie byli zdecydowanym faworytem i na szczęście nie zawiedli, w rewanżu nie powinni mieć problemów. Lech męczył się wcześniej z Żetysu, dlatego nie zaskoczył mnie remis, Legia trochę mało ambitnie, ale mecz u siebie wygrają 8)

Boze :lol: Ciekawe, ile lat jeszcze minie, zanim znowu polska druzyna zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzow. Cypr moze, Izrael moze, Bialorus moze, tylko my k###a nie mozemy. Od 15 lat.

Szczerze mówiąc to sobie jeszcze poczekamy, bo Śląsk to co zaprezentował nam do tej pory krótko mówiąc nie zwiastuje niczego dobrego. Grają bez przekonania i taktyki co pokazał ostatni mecz w domu, który przegrał 0-1 miał szczęście w nieszczęściu może się obudzi w kolejnej rundzie, ale się nie ma zmontowanej i zgranej ekipy to niestety tak jest, o napastniku z formą nie mówiąc.

Śląsk pokazał wczoraj niezłą żenadę :lol: Dawno nie widziałem w meczu aż takiej różnicy klas między zespołami. Ekstraklasę rzadko oglądam, ale nie sądziłem, że nasz mistrz ma aż tak słabo technicznie zespół. Brak pomysłu na atak, tylko dzida do przodu, już Juventus za Zacchieroniego grał bardziej przemyślanie. O obronie to lepiej w ogóle się nie wypowiadać, bo miałęm wrażenie, że jakby wzięli jakąś drużynę chłopów z podwórka to dużo gorzej by nie było

Dawno nie widziałem tak żenująco słabej drużyny jak Helsingborg. Nawet nie próbowałem oglądać tej kopaniny, wolałem włączyć Wielka Brytania - Urugwaj, ale kilka minut widziałem i to była jakaś masakra. Jeden Szwed podaje drugiemu na pięć metrów tak, że temu drugiemu piłka odbija się od tyłka i odskakuje na trzy metry. Gość chce ruszyć sprintem przed siebie ale krzywo wypuszcza sobie piłkę która ucieka mu na aut. Obrazki jak z wuefu w podstawówce. Nie chcę nawet wiedzieć co musiał wyprawiać Śląsk i jak bardzo żenującą amatorszczyzną musiało to być żeby te łamagi mogły im strzelić trzy gole.

Murzin pisze:Śląsk pokazał wczoraj niezłą żenadę :lol: Dawno nie widziałem w meczu aż takiej różnicy klas między zespołami. Ekstraklasę rzadko oglądam, ale nie sądziłem, że nasz mistrz ma aż tak słabo technicznie zespół. Brak pomysłu na atak, tylko dzida do przodu, już Juventus za Zacchieroniego grał bardziej przemyślanie. O obronie to lepiej w ogóle się nie wypowiadać, bo miałęm wrażenie, że jakby wzięli jakąś drużynę chłopów z podwórka to dużo gorzej by nie było

Popieram, jestem fanem polskiej ligi, ale oglądając występy choćby nawet z poprzedniego roku oraz tego, jak i również w lidze widać, że Śląsk jest najsłabszym technicznie zespołem jaki reprezentuje nasz kraj w europejskich pucharach i to widać, brak pomysł na grę nawet zmiany nie pomogły, bo też co mogłyby by wnieść. Całą grę drużyny z Wrocławia zobrazowała druga żółta kartka i w konsekwencji czerwona Elsnera.

Helsingborg ostatnio zremisował z zespołem z bodajże Walii, a teraz lekką ręką rozjechał Mistrza Polski... Może jakimś cudem chociaż awansują do fazy grupowej LE, ale musieliby mieć duuużo szczęścia w losowaniu z taką formą.

dobrze dajemy w tych pucharach, wszyscy dobrze dajemy ołłł je.

No to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>....

ja wiem, że to dopiero początek sierpnia... Ale to już temat do zamknięcia:D

delarudii pisze:ja wiem, że to dopiero początek sierpnia... Ale to już temat do zamknięcia:D

No nie badz taki hop do przodu bo ci z tyłu zabraknie. Tak czy siak slask bedzie grał w IV rundzie el. LE.

A z druzyn ktore graja teraz w LE to jedyny prawiLny został na placu boju