Oszuści na jakich trafiliście
: 25 maja 2012, 14:24
Nie widzę na forum takiego tematu, więc czemu by go nie założyć?
Ostatnio miałem do czynienia z internetowym sprzedawcą, którego zdecydowanie polecam omijać szerokim łukiem!!
Pod koniec marca zamówiłem czapkę z daszkiem Juventusu w sklepie http://www.emikso.pl/ . Ponieważ nigdy nie zdarzyło mi się mieć jakieś problemy z internetowymi sprzedawcami, to od razu zaraz po złożeniu i potwierdzeniu zamówienia dokonałem przelewu na konto podane na stronie.
Od tamtej pory wykonałem parę telefonów i wysłałem parę maili, jednak za każdym razem było to bezskuteczne, bo zapewniano mnie, że czapka zostanie wysłana. W końcu zdenerwowałem się i zwróciłem ze sprawą do Rzecznika Praw Konsumenta. Gdybym tego nie zrobił, to prawdopodobnie nigdy nie dostałbym pieniędzy z powrotem! Ponieważ ten oszust milczał.
Po DWÓCH MIESIĄCACH( :!: :!: :!:) od dokonania przeze mnie przelewu, dzięki interwencji Inspektoratu Inspekcji Handlowej, wreszcie oddano mi pieniądze. Takie oto otrzymałem pismo.
Pomijając już stracone nerwy mam nauczkę na przyszłość, żeby zawsze dokładnie sprawdzać choćby opinie o takim sklepie. Bo to, że strona sprzedawcy wygląda przyzwoicie nie oznacza, że zostaniemy dobrze potraktowani.
Ostatnio miałem do czynienia z internetowym sprzedawcą, którego zdecydowanie polecam omijać szerokim łukiem!!
Pod koniec marca zamówiłem czapkę z daszkiem Juventusu w sklepie http://www.emikso.pl/ . Ponieważ nigdy nie zdarzyło mi się mieć jakieś problemy z internetowymi sprzedawcami, to od razu zaraz po złożeniu i potwierdzeniu zamówienia dokonałem przelewu na konto podane na stronie.
Od tamtej pory wykonałem parę telefonów i wysłałem parę maili, jednak za każdym razem było to bezskuteczne, bo zapewniano mnie, że czapka zostanie wysłana. W końcu zdenerwowałem się i zwróciłem ze sprawą do Rzecznika Praw Konsumenta. Gdybym tego nie zrobił, to prawdopodobnie nigdy nie dostałbym pieniędzy z powrotem! Ponieważ ten oszust milczał.
Po DWÓCH MIESIĄCACH( :!: :!: :!:) od dokonania przeze mnie przelewu, dzięki interwencji Inspektoratu Inspekcji Handlowej, wreszcie oddano mi pieniądze. Takie oto otrzymałem pismo.
Pomijając już stracone nerwy mam nauczkę na przyszłość, żeby zawsze dokładnie sprawdzać choćby opinie o takim sklepie. Bo to, że strona sprzedawcy wygląda przyzwoicie nie oznacza, że zostaniemy dobrze potraktowani.