Strona 3 z 3

: 05 maja 2012, 13:04
autor: Tony Montana
Skibil pisze:Balotelli, tak imo ten sam typ co Cassano. Ogromne talenty, ale ze słabą głową. Gdyby tylko byli ogarnięci to z pewnością byliby to piłkarze na miarę Del Piero czy Ronaldo. A tak? Pozostają im liczne przebłyski geniuszu i łatka "idioty".
W życiu, nie ma szans - Cassano nie dorasta do pięt ani Del Piero ani Ronaldo, i byłoby tak nawet gdyby prowadził się inaczej. Nigdy nie rozumiałem zachwytów nad tym zawodnikiem, strzela mało bramek z rzadka ma jakieś przebłyski geniuszu i to byłoby tyle.

: 05 maja 2012, 13:10
autor: De Rossi
Tony Montana pisze:W życiu, nie ma szans - Cassano nie dorasta do pięt ani Del Piero ani Ronaldo, i byłoby tak nawet gdyby prowadził się inaczej. Nigdy nie rozumiałem zachwytów nad tym zawodnikiem, strzela mało bramek z rzadka ma jakieś przebłyski geniuszu i to byłoby tyle.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

: 05 maja 2012, 13:17
autor: Tharp
Tony Montana pisze: . Nigdy nie rozumiałem zachwytów nad tym zawodnikiem, strzela mało bramek z rzadka ma jakieś przebłyski geniuszu i to byłoby tyle.
Zabawne, moglbym slowo w slowo to samo powiedziec o balotelim. Ja do dzisiaj nie rozumiem co w nim jest takiego, ze wiele osob fapalo nad jego talentem, a Mancini go sciagnal do siebie za ~40 melonow. Do tego jest kompletnym idiota, kretynem, glupkiem, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. I nie mowie tego dlatego zeby go obrazic, tylko zeby stwierdzic fakt, bo tak po prostu jest, i to az bije mu z oczu, rozkojarzone spojrzenie opoznionego szympansa.
Nie chce go w Juve, za zadne skarby. Na sama mysl tego cholernego malpoluda noszacego na boisku swiety bialo-czarny trykot, na sama mysl potencjalnych numerow, ktore by napewno odwalil, odechciewa mi sie pilki noznej.
barwuah w Juve? wolalbym wsadzic glowe do pieca.

: 05 maja 2012, 13:17
autor: bendzamin
De Rossi pisze:
Tony Montana pisze:W życiu, nie ma szans - Cassano nie dorasta do pięt ani Del Piero ani Ronaldo, i byłoby tak nawet gdyby prowadził się inaczej. Nigdy nie rozumiałem zachwytów nad tym zawodnikiem, strzela mało bramek z rzadka ma jakieś przebłyski geniuszu i to byłoby tyle.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
I to by bylo na tyle :lol:

A barwuhah niech sie trzyma z daleka od Turynu. Trzeba umiec wiecej, niz czasami kopnac prosto pilke, zeby byc swietnym pilkarzem.

: 05 maja 2012, 13:23
autor: Pan Mietek
zoff pisze:Tak jak się domyśliłem, nami kibicami - rządzą emocję. Niechęć do Mario jest uzasadniona. Aczkolwiek zasłania ona wartość tego piłkarza, oczywiście tą czysto piłkarską. Kiedyś napisałem bodaj do pumexa.
zoff pisze: Wiesz co, po przeczytaniu biografii Zlatana przestałem być sentymentalny. Zawodnik przechodzi do klubu po ty, by grać jak najlepiej tylko może zarabiając przy tym niemałe pieniądze. Sentymenty trzeba wrzucić na jakiś inny tor. Jeśli spojrzeć na Mario jako zawodnika to jest to moim zdaniem idealny napastnik dla nas. Kogoś takiego właśnie potrzebujemy. Biorąc pod uwagę umiejętności. A kibice będą gwizdać do momentu kiedy Mario ustrzeli dublet. Gwizdy momentalnie zamienią się w brawa.

Trochę bardziej irytuje mnie jego zachowanie poza boiskowe. Jakieś petardy czy coś.
Mino Raiola. Pieprznięty gościu, który ma ogromne umiejętności. Ciekawe czy na tyle duże, by ściągnąć Mario do Juve?

Bardzo fajny temat.
Masz rację. Wiadomo, że kibice by chcieli, żeby piłkarze byli związani z klubem czymś więcej niż tylko umowa o pracę i wiadomo, że nie każdy jest Zanettim czy Nedvedem. I generalnie się z Tobą zgadzam bo myślę, że najważniejsze jest to co piłkarz prezentuje na boisku ale myślę, że dla Mariuszka możemy zrobić wyjątek :prochno: Ten piłkarz to ciężar, zobowiązanie. Momentami robi coś z niczego, innym razem tylko szkodzi.

Ibra to inny przypadek. Koleś za nic ma kibiców i nie gra dla nich tylko dla siebie i pieniędzy. On ma pewien system wartości i generalnie za to można mieć dla niego uznanie. Ale co go odróżnia od Balotelliego, to fakt, że jest profesjonalistą, czasem coś mu odwali ale gra na miarę oczekiwań i daje z siebie wszystko.

I jeszcze ciekawostka:
http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-a ... omosc.html

Koleś mnie trochę irytuje tymi swoimi chorymi odpałami. Prawda jest taka, że gdyby nie umiał tak dobrze grać w piłkę to by go chyba zamknęli w wariatkowie :)

: 09 maja 2012, 12:30
autor: Bartek88
http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... lopcow.php No to Marotta swoimi slowami zamyka droge do tego transferu.

: 09 maja 2012, 12:49
autor: vero1897
Bartek88 pisze:http://www.solojuve.com/komentarze_pras ... lopcow.php No to Marotta swoimi slowami zamyka droge do tego transferu.
Bardzo dobrze.Juventusowi nie potrzeba Balotellich czy innych Tevezów, którym nigdy nie wiadomo co strzeli do głowy.Potrzebujemy zawodników którzy będą harować pełne 90 minut dla dobra drużyny i w każdej chwil będą w stanie się dla niej poświęcić.Nie warto psuć tego co z trudem udało się odbudować tym bardziej, że na rynku jest wiele alternatyw dla takich piłkarzy jak choćby wymieniona przeze mnie dwójka z City.

: 09 maja 2012, 12:52
autor: Virgil
Mi się podoba sposób budowania drużyny przez Conte i Marotte tzn jego założenia bo w praktyce to się zobaczy - dokładnie tak powinno być wzmocnienia ale takie które będę rozumiały że są dla zespołu a nie zespół dla nich.
Dlatego asfaltowi z City trzeba podziękować , podobnie jak Tevezom i innym tym podobnym zawodnikom.
Zdaje sobie sprawę że piłka nożna to praca, ale jeżeli ktoś się identyfikuje z zespołem/barwami to jest to bardzo ważna wartość dodana, to oczywiście nadal jest praca dla takiego piłkarza, ale jest to też coś więcej. Akurat Juventus bardzo często budował zespoły z takich zawodników dla których było to trochę coś więcej niż kopanie piłki.

Dlatego np. dla mnie idealnym zawodnikiem dla nas byłby np. Cavani (chociaż wątpię w ten transfer) - potrawi grać zespołowo, poświęcać się dla drużyny, dużo pracuje również w obronie i swoją podstawową rolę wykonuje też świetnie.
Zresztą to niezbędne przy filozofii gry Conte - do której zawodnicy jak np. Cavani, Lavezzi, Suarez bardziej pasują niż np. RVP (który z tego co pamiętam nie jest najbardziej zespołowo grającym piłkarzem) czy Balotelli.

: 31 sierpnia 2016, 22:45
autor: jackop
Temat w zasadzie można usunąć, ale odświeżam, by każdy mógł poczytać komentarze zahora(R[,]P) i Bartka88. Poprawmy sobie humor po tym niezbyt ciekawym ostatnim dniu mercato.

Mario za darmo popchnięty do klubu z Nicei :prochno:

Edit:
Virgil pisze:Dlatego asfaltowi z City trzeba podziękować , podobnie jak Tevezom i innym tym podobnym zawodnikom.
LOL :D
vero1897 pisze:Bardzo dobrze.Juventusowi nie potrzeba Balotellich czy innych Tevezów, którym nigdy nie wiadomo co strzeli do głowy.
Kto mógł wtedy przypuszczać... :whistle:

: 01 września 2016, 00:23
autor: Piti
rzejkop powinieneś dostać złotą łopate za ten miesiąc za całkiem niezły odkop i ten powrót do przeszłości, czytając posty co po niektórych :lol:

: 01 września 2016, 00:48
autor: Tony Montana
bendzamin pisze:
De Rossi pisze:
Tony Montana pisze:W życiu, nie ma szans - Cassano nie dorasta do pięt ani Del Piero ani Ronaldo, i byłoby tak nawet gdyby prowadził się inaczej. Nigdy nie rozumiałem zachwytów nad tym zawodnikiem, strzela mało bramek z rzadka ma jakieś przebłyski geniuszu i to byłoby tyle.
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
I to by bylo na tyle :lol:
W sumie całkiem fajnie przeczytać swój komentarz po ponad 4 latach.
Swoją drogą nie wiem co was tak rozbawiło panowie, ja tam dalej podtrzymuję swoje zdanie - Cassano do pięt nie dorasta Del Piero, nie był nawet w 1/4 tak dobrym zawodnikiem jak Alex.
W sumie, aż przykro się czyta wasze idiotyzmy :facepalm:

No i zobaczcie sobie co się dzieje z waszym Balotellim o wielkim potencjale, albo co w piłce osiągnął Cassano, eksperci od 7 boleści :facepalm:

Takich gości, którzy to niby mieli zwojować świat gdyby tylko się dobrze prowadzili to było w historii na pęczki.

: 01 października 2016, 03:10
autor: Yalistas
Tony Montana pisze: Cassano do pięt nie dorasta Del Piero, nie był nawet w 1/4 tak dobrym zawodnikiem jak Alex.
Już sam transfer grubcia do Realu był co najmniej zaskakujący. W reprezentacji trochę sobie zagrał, bo ktoś musiał, a mimo wszystko techniki mu odmówić nie można.
Tony Montana pisze:
No i zobaczcie sobie co się dzieje z waszym Balotellim o wielkim potencjale, albo co w piłce osiągnął Cassano, eksperci od 7 boleści :facepalm:

Takich gości, którzy to niby mieli zwojować świat gdyby tylko się dobrze prowadzili to było w historii na pęczki.
Z czapy mogę wymienić innego "przyszłego topa" z napadu Interu - Martinsa.

Po raz pierwszy zwątpiłem w Manciniego właśnie po transferze Balo - typ, który w Serie A grając w miarę regularnie nie przekroczył 10-ciu bramek miał stanowić o sile zespołu w, bądź co bądź, mocniejszej lidze. Presja z powodu kwoty transferu, śmietnik w głowie - to nie miało racji bytu.