JuvePoland

To tylko biznes na takich, którym się nudzi i nie mają na co kasy wydać, to pójdą popatrzeć jak dziadek poradzi sobie z gościem z mma. Równie dobrze można Gołotę z Małyszem wpuścić na ring albo na skocznie.

McGregor w stojce walczyc potrafi bardzo dobrze, ale w swoich walkach wyspecjalizowal sie w parterze, ktorego z wiadomych wzgledow tutaj zabraknie. Zobaczymy.

Większej bzdury o CMG dawno nie czytałem. Parter to od zawsze najgorszy element stylu Conora.

On ma genialną stójke, jest fightetem, ale jak przychodzi mu walczyć z kimś kto ma dobry parter to ma ciężko(Diaz).

CavAllano pisze:
Vimes pisze:Ogląda ktoś dzisiaj walkę Mayweathera z McGregorem? Nie znam się na boksie, więc zapytam czy to będzie w ogóle walka czy tylko sposób na zarobienie dobrej kasy dla obu panów?
Walka bedzie na pewno ze strony McGregora. Robi wokol siebie cyrk, fakt, ale sledze UFC i to niesamowity charakter, pracuje ciezko na swoj sukces. Mayweather to pozorant - twor mediow, ktory dostaje ustawionych rywali i zdarza sie mu uciekac po ringu. Irlandczyk za punkt honoru obral sobie pokazanie klasy w sporcie, ktorym zajmuje sie od ledwie kilku miesiecy. Zawodnicy nie lubia sie, delikatnie rzecz ujmujac, wiec bedzie goraco. Licze na McGregora.

Powiedzmy sobie szczerze, że McGregor od samego początku nie miał najmniejszych szans z Mayweatherem. Dla mnie największym zaskoczeniem jest to, że ta walka trwała tyle rund, ale to akurat mogło wynikać z faktu, że zarówno bilety jak i PPV było potwornie drogie, więc ludzie zrobiliby dym, jakby Money za szybko poskładał Irlandczyka.
Swoją drogą, to nie ma jak sobie wyrobić zdanie o bokserze na podstawie jednej walki

I stało się to co było jasne dla każdego kto ma pojęcie o boksie. Tyle.

JuvePoland

Boks