Strona 29 z 33

: 08 czerwca 2014, 20:28
autor: dav3d
Przykre było na własne oczy oglądać upadek legendy :( Do przerwania walki Cotto prowadził na punkty 90-77... .Pytanie co teraz z Cotto? Czy będzie bronić tytułu w wadze średniej? Moim zdaniem Cotto nie zawojuje middleweight- jest po prostu za mały i za lekki (na wagę na tę walkę wniosł zaledwie 155 lbs, a więc funt więcej niż wynosi limit wagi junior średniej!)
Martinez od początku był niesamowicie sztywny na nogach, chwiał się po każdym mocniejszym ciosie Junito.

: 08 listopada 2014, 19:51
autor: Poprostu
Ma ktoś może linka do dzisiejszej gali Polsatu?

: 08 listopada 2014, 20:16
autor: Lypsky
podbijam, proszę o linka

: 08 listopada 2014, 20:32
autor: Poprostu
http://ksw28.okis.ru/ksw-2.html

Tylko coś takiego znalazłem.

: 08 listopada 2014, 21:03
autor: szczypek

: 08 listopada 2014, 21:19
autor: preclix

: 08 listopada 2014, 22:37
autor: Buffalo
Jakosc dobra, ale u mnie na tym kanale leci futbol amerykanski.

: 08 listopada 2014, 22:39
autor: szczypek


Nie ma za co, koty :D

: 09 listopada 2014, 09:33
autor: lenor
Szkoda, że to bezmózgie, łyse Yeti wygrało...
cóż, liczyłem na K.O. w wykonaniu Tomka no ale niestety, latka lecą. Fanem boksu nie jestem, więc nie zgodzę się z Kostyrą, że walka była ciekawa, techniczna, bo była zwyczajnie nudna.

: 09 listopada 2014, 10:53
autor: blackadder
lenor pisze:Szkoda, że to bezmózgie, łyse Yeti wygrało...
A to Adamka, nawet porównując do Szpilki, nazwiesz intelektualistą? :D

Walka była niezła, Szpila pokazał dyscyplinę i pewną dojrzałość. Zasłużył na to zwycięstwo.

: 09 listopada 2014, 14:09
autor: lenor
blackadder pisze:
A to Adamka, nawet porównując do Szpilki, nazwiesz intelektualistą? :D
Który bokser jest intelektualistą?

Adamek, przynajmniej nie rżnie głupa i nie cwaniakuje jak dresik pod blokiem, a Szpilka właśnie się tak zachowuje. Sory, ale jestem uczulony na dresiarzy.

: 09 listopada 2014, 14:33
autor: LordJuve
lenor pisze:
blackadder pisze:
A to Adamka, nawet porównując do Szpilki, nazwiesz intelektualistą? :D
Który bokser jest intelektualistą?
Bracia Kliczko mają doktoraty. Podejrzewam, że w historii boksu znaleźli by się inni.

: 09 listopada 2014, 14:34
autor: blackadder
lenor pisze:
blackadder pisze:
A to Adamka, nawet porównując do Szpilki, nazwiesz intelektualistą? :D
Który bokser jest intelektualistą?
Bracia Kliczko mogą się pochwalić dla przykładu doktoratami. Wiadomo że znakomita większość nie grzeszy intelektem, ale jak posłuchasz Salety, Włodarczyka, Khalidova to zobaczysz przepaść między nimi a Najmanem, Binkowskim, czy właśnie Szpilką. Adamka wrzuciłbym do jednak też do tego drugiego wora, bo też potrafi czasem wyjechać jakimś cwaniackim, niewyważonym komentarzem.
Tomek, razem z Michalczewskim, mają u mnie dodatkowego minusa za pchanie się w politykę jadąc na swoim fejmie.
lenor pisze: Adamek, przynajmniej nie rżnie głupa i nie cwaniakuje jak dresik pod blokiem, a Szpilka właśnie się tak zachowuje. Sory, ale jestem uczulony na dresiarzy.
Z wszystkich dyscyplin, to akurat w boksie taka pewność siebie, arogancja i cwaniactwo jest akurat zrozumiałe. Nie będę poruszał już nawet tematu Tysona, ale taki Muhammad Ali był symbolem pokory?

: 09 listopada 2014, 15:05
autor: yanquez
Boks opiera się głównie na fejmie. Mógłbym wskazać dziesiątki doskonałych pięściarzy, którzy nie dostają dużyh walk, bo nie są medialni/kontrowersyjni/wzbudzający skrajne emocje.
Co do intelektu w sportach walki, to nie uważam, żeby bokserzy byli jakoś wyraźnie głupsi od np. piłkarzy.

Szpilka walczył bardzo (uwaga!) inteligentnie i rozważnie. Wykorzystywał przewagę szybkości i nie wdawał się w żadne wymiany. Nigdy wcześniej tak nie walczył, dlatego bardzo mnie cieszy taka rewolucja. Oczywiście Adamek spierniczył, gdyż przy różnicy szybkości nie powinien tak bardzo skupiać się na celowaniu w szczenę odchylającego się wiecznie Artura, tylko konsekwentnie obijać tułów podczas gardy przeciwnika. No ale jak się ma w narożniku takiego kapcia, jak Roger Mastermind, który wyśmiewa "polską szkołę boksu", to się wali takie taktyczne kartofle.

Bardzo podobało mi się, że chłopcy Wasilewskiego dostali takie łomoty. Kostecki czy Proksa to byli faworyci w oczach mediów, a zostali świetnie rozpracowani przez swoich oponentów. Szczególnie świetnie Gmitruk przygotował Sulęckiego, który automatycznie wyprowadzał prawy sierp o każdym ataku Proksy i wreszcie weszło...

: 10 listopada 2014, 01:18
autor: Makiavel
Panowie, nie mylmy intelektualistów z ludźmi wykształconymi. Żeby bokser był intelektualistą to doktorat nie wystarczy, musiałby jeszcze swoim intelektem i dzięki swoim myślom mieć jakiś wkład w rozwój ludzkości. Intelektualistą był Jan Paweł II, Miłosz, Kołakowski, Mazowiecki, Havel, Adorno, Sartre ale, dobry Boże, nie Kliczko!

Ja uważam, że elokwencja czy erudycja nie są konieczne do bycia dobrym bokserem. Natomiast do bycia bardzo dobrym bokserem, mistrzem, jest potrzebna "inteligencja ringowa", tak jak w piłce nożnej geniuszy charakteryzowała bardzo często inteligencja boiskowa. Szpilka na razie nie pokazał tej ringowej inteligencji i to jest jego problem, nie to co wygaduje w wywiadach czy robi na Facebooku. Zresztą z dwojga ludzi pozbawionych przymiotów intelektualnych zawszę wolę tego, który świadom swoich braków nie pcha się na afisz. Adamek to niestety ten drugi rodzaj, czyli głupiec, któremu się wydaje, że nie jest głupcem, vide, "kariera" polityczna Adamka.
Zresztą cała jego kariera w wadze ciężkiej, żałosna kariera, która ostatecznie legła w gruzach wczoraj, jest dowodem na to, że Adamek jest głupi, nawet jak na boksera. Owszem ktoś mi powie, że przehandlował sławę za grube miliony baksów, ale jak się latami pracuje na sławę i szacunek w robocie, która polega na rąbaniu i dostawaniu po pysku, to rozmienienie się na drobne i totalne roztrwonienie wszystkiego, co się miało niematerialnie, to skrajna głupota. Adamek to nie jest Del Piero jeżdżący sobie po świecie i grający w piłkę dla zabawy, nie jest to Jordan, który nie mógł się rozstać ze sportem, którego jest legendą. Adamek to bokserska prostytutka - mistrz, który poszedł do ciężkiej łasząc się na kasę. Jego walka z Kliczką to była 100% bokserska prostytucja - nawet Witalij zachował się jak klient i nie chciał skończyć szybko. Jedyny poważny "ciężki", z jakim wygrał to był emerytowany Gołota - czyli facet, który za swoich czasów świetności był za dobry żeby takiego Adamka mieć za sparingpartnera.
Mam nadzieję, że wczoraj skończył się ostatecznie temat Adamka - nikt nie będzie już wymyślał śmiesznych newsów, że on chce się bić o jakiś pas albo, że idzie do polityki. Walka ze Szpilką powinna być retransmitowana z podtytułem "Tak przemija chwała Tomasza Adamka"