Strona 5 z 5

: 18 listopada 2011, 10:45
autor: K.
pan Zambrotta pisze:
forzajuveooo pisze:Ale co mnie obchodzą angole, powiedz? Mnie obchodzi to co się dzieje w Polsce, a dzieje sie zle.
To tylko oznacza, że w 90% przypadkach (tutaj: w innych krajach) nikt nie szuka problemów na siłę, jak polaczki.
:ok:

Cała masa federacji piłkarskich używa swoich własnych herbów i nikt się nie czepia, że ma być orzeł, lew, wilk, krowa czy owca. Sztuczny problem który się pojawił tylko dlatego, że PZPN jest be. Gdyby reprezentacja odnosiła sukcesy, a polską piłką rządzili w miarę normalni ludzie, nikt by tego nawet nie zauważył.

Lata mi co będzie na koszulkach. Logo PZPN jest całkiem fajne, wyraźnie wzorowane na logo KNVB.

**********
booyak pisze:Ciekaw jestem Twojej postawy w analogicznej sytuacji mającej miejsce w naszym klubie z Turynu. Wyobraź sobie że jakiś szejk wywala ogromną kasę na klub a w zamian zamiast logo Juve na koszulce pojawia się katarski wielbłąd, skacząca małpka albo logo rodziny szejka?
Idiotyczna analogia.

Po pierwsze orzeł nie jest herbem polskiej reprezentacji, tylko Polski. Herb Juventusu, jest tylko i wyłącznie herbem Juventusu. Po drugie zmiana herbu z orłem na logo z orłem, a zamiana byka na wielbłąda to dwie różne rzeczy.

: 18 listopada 2011, 17:54
autor: booyak
K. pisze:
booyak pisze:Ciekaw jestem Twojej postawy w analogicznej sytuacji mającej miejsce w naszym klubie z Turynu. Wyobraź sobie że jakiś szejk wywala ogromną kasę na klub a w zamian zamiast logo Juve na koszulce pojawia się katarski wielbłąd, skacząca małpka albo logo rodziny szejka?
Idiotyczna analogia.

Po pierwsze orzeł nie jest herbem polskiej reprezentacji, tylko Polski. Herb Juventusu, jest tylko i wyłącznie herbem Juventusu. Po drugie zmiana herbu z orłem na logo z orłem, a zamiana byka na wielbłąda to dwie różne rzeczy.
Przede wszystkim chodziło mi tutaj o tradycje a nie o to co jest czym. O sam fakt zmiany. Może wtedy moja analogia wyda Ci się mniej idiotyczna.
Piszesz że orzeł nie jest herbem polskiej reprezentacji. Ok, na wojnach też nie był logiem naszych żołnierzy walczących za ojczyznę. Piłkarze również 'walczą' dla kraju a nie związku piłki nożnej.
Do logo nie mam nic, niech sobie będzie bo nawet przypadło mi do gustu, ale nie kosztem godła z którym graliśmy zawsze.

: 18 listopada 2011, 18:34
autor: @D@$
Trochę nie na temat, ale a propos ogólnie strojów to pamiętam jak łyżwiarze na którejś olimpiadzie (bodajże właśnie w Turynie) mieli wyczesanego orła na całą klatę. Świetnie to wyglądało.

: 18 listopada 2011, 20:09
autor: mp1897
Ja w obecnej sytuacji wole oglądać logo PZPN na koszulkach reprezentacji Polski, ponieważ moim zdaniem niektórzy ludzie w naszej kadrze nie mogą reprezentować narodu polskiego (bo to za sobą niesie orzeł na piersi), lecz tylko i wyłącznie futbol tego narodu (co odzwierciedla logo PZPN). Jak się ma ten orzeł na koszulkach, do tego, że niektórzy nie znają hymnu polskiego :?: Jeśli orzeł, to nie "farbowane lisy".

: 18 listopada 2011, 20:48
autor: zahor
K. pisze: Po pierwsze orzeł nie jest herbem polskiej reprezentacji, tylko Polski. Herb Juventusu, jest tylko i wyłącznie herbem Juventusu. Po drugie zmiana herbu z orłem na logo z orłem, a zamiana byka na wielbłąda to dwie różne rzeczy.
-Kto Ty jesteś?
-Polak mały.
-Jaki znak Twój?
-Orzeł biały

Orzeł sam w sobie nie kojarzy się z Polską ani trochę bardziej, niż z Niemcami, USA czy Austrią. Oni też mają orła za godło. Natomiast konstytucja stanowi że Godłem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego w koronie w czerwonym polu. Czyli te obierki po ziemniakach z którymi grają kopacze mają się do Polski tak samo, jak np. logo Philadelphia Eagles
Zresztą nie wierzę że byś nie protestował jakby zmienili nasz emblemat na takie coś . W sumie - to byk, tamto byk, co za różnica.
Mietson pisze: Inicjatywa platformersów mi się podoba ale Donek i tak jest matołem :prochno:
Donek robi to, co umie najlepiej, tzn. gapi się w słupki i sondaże. Widzi że większość ludzi jest przeciwna tej zmianie, widzi że to dobry moment żeby wsadzić szpilę PZPNowi (ale taką nie za bolesną, bardziej na pokaz - bo i tak pewnie do czasu EURO ten akt prawny nie zacznie obowiązywać) więc robi to, co mu przyniesie kilka procencików więcej poparcia.