JuvePoland

Nie wiem dlaczego skreślasz Inter?
Atalanta z City szans nie ma, ale o drugie miejsce powalczyć już moga.

Ehem pisze:Nie wiem dlaczego skreślasz Inter?
Atalanta z City szans nie ma, ale o drugie miejsce powalczyć już moga.

Czemu? Nauczony doświadczeniem. Włosi frajerzą na maksa w LM. Z resztą nie ma się co słownie przepychać. Dowiemy się wszystkiego kto miał rację po ostatniej kolejce grupowej.

Pluto pisze:Chyba nie na to liczyli. :-)

Dobre. Może Antek pokaże, że jednak potrafi coś w tej LM zdziałać.

Atak na papierze wygląda bardzo dobrze, problem w tym, że Lukaku i Sanchez to mocno przeceniani napastnicy, a Icardi też miewa wahania formy. Ja Interu nie skreślam, Borussia też potrafi się niespodziewanie wyłożyć.

Fajni kibice tego klubiku. Tacy nie za poważni.
https://www.theguardian.com/football/20 ... 1567584816

Osgiliath pisze:Fajni kibice tego klubiku. Tacy nie za poważni.
https://www.theguardian.com/football/20 ... 1567584816

Inter to nie klub, to stan umysłu. Ale co tam rasizm, najważniejsze że miszczowie nadchodzą :-) Jestem ciekaw kiedy stracą nadzieję? Jestem pesymistą, obstawiam dopiero przełom listopada i grudnia.

bardzo poważni, prawdę powiedzieli i dokładnie to samo pisałem po akcji z Keanem (w temacie o Bonuccim)

Maly pisze:można obrażać białego jak Ronaldo cały mecz i nikt się nie zająknie w tym temacie jak to było chociażby z AM ale zabuczysz raz na murzyna i afera na kilka dni

a tak na prawdę to nie jest żaden rasizm, rasizm to był jak KKK paliło krzyże na trawnikach przed domami czarnych, jak niewinny murzyn był bity na ulicy etc... a na stadionie po prostu zawodnik rywali (bo przecież są i murzyni w swojej drużynie i nikt na nich nie buczy) jest obrażany w najprostszy sposób jaki jest to możliwe więc murzyna nazywa się małpą, Bałkańczyków Cyganami itd., po co masz się głowić nad wymyślnymi inwektywami skoro można po prostu zabuczeć albo rzucić banana i i już rywalowi podnosi się ciśnienie? jakby "białas" kogokolwiek obrażało to wierz mi, że słyszałbyś "ty białasie" na niemal każdym meczu, jakby białych obrażało porównanie do słonia to na każdym stadionie słyszałbyś trąby itd.

Wyrwijmy się jeszcze czasem z kajdan obłudy poprawności politycznej, to możemy zrozumieć dobre intencje tego listu. Bo jego treść w zasadzie stawia tezę bynajmniej nie chybioną. Tylko czytelniku pamiętaj żadne media Cię do tej wolności myśli nie doprowadzą, to musi być samodzielne wyswobodzenie. Kibice oberwą, bo ruszyli pod prąd 'jedynej słusznej narracji o równości' która jest nam narzucana. Żałuję, że tak łatwo oddajemy kolejne, wkrótce ostatnie bastiony wolnego słowa - wolnych myśli. Niestety tym z równością na sztandarach gęsto nie o równość chodzi, a o uprzywilejowanie.

Przecież tu naprawdę nie o kolor skóry chodzi. Nikt by nie miał gładko przy tym karnym. Jakiego zachowania spodziewać się ze strony wkurzonego kibica? Jasne, że uderzy tam gdzie najbardziej boli i w najmniej wyszukany sposób. Co taki nakręcony kibic może wykrzyczeć obcej osobie? Może tyle ile widzi - Higuainowy, że na pewno ciągle jest głodny, Florenziemu, że jest za mały żeby go traktować poważnie, Ronaldo, że jest gejem, Zlatanowi, że ma wielki cygański nos, a Matuidiemu, że jest czarny. Może gdyby miał okazję poznać Romelu bliżej, to by mu zaserwował coś adekwatnego, że np. nie myje rąk przed obiadem, albo nie daje na tace, a tak w ogóle to zawsze miał dwie lewe ręce do plastyki i okropny gust muzyczny... To nie świadczy o rasizmie. Nie ma we Włoszech systemowego rasizmu i nikt nie wnioskuje żeby powrócił. To tylko przywary i stereotypy - prymitywne narzędzie kibica, w tej walce ze swoim dyskomfortem, wobec której jest bezsilny. To rozliczajmy się ze wszystkich. Bo obecnie reperkusje ma zagwarantowana tylko określona grupa ludzi.

Osgiliath pisze:Fajni kibice tego klubiku. Tacy nie za poważni.
https://www.theguardian.com/football/20 ... 1567584816

Hehe kolejne "oświadczenie" kibiców interu, nie ma co, w dostarczaniu rozrywki są regularni

Rozrywki to ty dostarczasz sądząc, że ortodoksyjne grupy kibicowskie w Turynie ( jak zapewne w każdym mieście) są wolne od takich przekonań.
Zapomniałeś o incydentach w Madrycie?

I jeżeli stawiasz znak równości między klubem a grupką 300-500 osób z CN to dałeś dowód globalnego spojrzenia na sprawę

Slepy_fan pisze:Rozrywki to ty dostarczasz sądząc, że ortodoksyjne grupy kibicowskie w Turynie ( jak zapewne w każdym mieście) są wolne od takich przekonań.
Zapomniałeś o incydentach w Madrycie?

I jeżeli stawiasz znak równości między klubem a grupką 300-500 osób z CN to dałeś dowód globalnego spojrzenia na sprawę

Święta racja.

Ostatnio miałem trochę mniej czasu na śledzenia serie A(ograniczyłem się Twittera i największych polskich dziennikarzy). Nie widziałem też jeszcze meczu Interu w tym sezonie. Wniosek z tych źródeł jest taki, że Inter ma naprawdę duże szanse pokonać Juve w tym sezonie. Jak wy to widzicie? Znów "mistrzowie nadchodzą" czy jednak w tym roku ten dystans jest faktycznie mniejszy i przy korzystnych wiatrach dla Nerazzurrich, mogą pokonać Juve?

Inter gra ciekawa piłkę, ale jada tez trochę na fuksie (dwa pierwsze mecze - mieli optyczną przewagę ale mogli być kilka razy skarceni). Niemniej - efekt nowej miotły działa.

Wczoraj też wygrana nie była oczywista. Handanovic wykonuje tam znakomitą robotę.

Jak mogliśmy mieć jedną łapę na Sensim i oddać takiego zawodnika? To może być nasza największa wtopa od czasów Verrattiego, choć tak naprawdę jego nigdy nie mieliśmy. Dobrze kojarzę, że dostaliśmy połówkę Sensiego za połówkę Liroli? Nie pamiętam, co się później stało z tą połówką. Był kiedyś taki news, ale teraz szukam i nie mogę znaleźć, więc chyba to w ogóle nie doszło do skutku.