JuvePoland

Od wyniku, mówisz... Wiesz, z jakiegoś powodu Juventus i Bayern są dużo bardziej popularne niż Bologna i Freiburg

Pewnie inaczej jest też gdy dorastasz w mieście jakiegoś klubu, masz barwy we krwi, chodzisz na trybuny od dziecka, znasz każdy zakątek stadionu, a inaczej, gdy poznajesz go i śledzisz w TV i necie. Taki kibic ze stadionu raczej nie zmieni obiektu uwielbienia, bo i po co? Musiałby się pewnie przeprowadzić. Osobie z kanapy przed TV pewnie łatwiej. Nie wiem czy jest sens to piętnować. Jedni są bardziej stali w uczuciach inni lubią po prostu sport. I spoko.

Dziś kolejne potwierdzenie, że Bayern gra we własnej lidze. 3cia ekipa Bundesligi wygląda jak 3cioligowiec. 5-0 do przerwy z Dortmundem.

Tego monopolu nie przerwie nikt przez najbliższe kilka lat. Niemiecka maszyna ma się swietnie

Borussia to śmieszna drużyna. Sam ich boss określił cele na sezon jako miejsce dające awans do CL także tego. Cel osiągnięty Ambicji żadnej, a szkoda, bo nic nie dało takiego kopa Bayernowi jak niedawny nacisk ze strony BVB. Taka sytuacja, że w lidze nie ma kto podskoczyć nie jest korzysta z perspektywy walki o trofea kontynentalne. Widać to i teraz. Jeżeli uda się awansować do top 4 w Lidze Mistrzów to Bayern będzie pewnie najsłabszą ekipą. A wcale nie jest powiedziane, że się uda, bo wczorajsze zwycięstwo to jednak w dużej mierze fart.

Bayern oficjalniej potwierdził, że Kovac będzie ich nowym trenerem. Obecny trener Eintrachtu Frankfurt zwiąże się umową z Bayernem Monachium na okres 3 kolejnych lat.

Fajna odważna decyzja.

Poprostu pisze:Fajna odważna decyzja.

Chyba bardziej pasuje tu słowo wymuszona. Kovac jeśli wierzyć prasie był, którymś z kolej kandydatem na objęcie tej funkcji.

Jak dla mnie bardzo dobry ruch. Po Guardioli i Carlo Ancelottim, który zaliczył kompleną porażkę, po prostu nie ma sensu ściągać wielkich nazwisk, osób, które nie znają Bayernu. Tym bardziej widząc co się dzieje - młodzi trenerzy znający swoje kluby czasami bardzo dobrze się sprawdzają na ławkach także topowych drużyn. Patrząc na to w ten sposób Kovac to najlepszy kandydat. Już zostało potwierdzone, że braci wprowadzi znakomity asystent Juppa, Peter Hermann. Panowie Kovac znają się też z boiska z Brazzo, aktualnym dyrektorem sportowym. To też może mieć znaczenie dla dobrej współpracy.

Inni kandydaci? Wiadomo, że rozważani byli tylko trenerzy mówiący po Niemiecku, co bardzo zawęziło krąg poszukiwań. Prasa pisała różne rzeczy, ale popatrzmy na to realnie.
Klopp? Bez szans.
Nagelsmann? Talent z pewnością, ale to nie jest człowiek Bayernu. Jeszcze nie.
Loew? Jest przymierzany od lat w terminie "jak zostawi reprezentację". (Może kiedyś) zobaczymy.
Tuchel? Skłócony w Mainz, skłócony w Dortmundzie, z powodu tej kłótliwości wyleciał. Podobno nie umie współpracować z ludźmi.

Na tym tle Kovac to super wybór. Zdaniem Brazzo facet "ma DNA Bayernu". Popatrzmy na jego krótkie CV w pracy klubowej:
- przejął słaby Eintracht i utrzymał ich w Bundeslidze,
- kolejny sezon to już bezpieczna pozycja i finał DFB Pokal,
- jeszcze następny, trwający sezon to już walka o europejskie puchary (akualnie 7 drużyna w tabeli).
Na moje całkiem nieźle, widać postęp, a ludzie, którzy oglądają Eintracht piszą, że Kovac świetnie czyta grę i reaguje na wydarzenia na boisku.

Ja jestem bardzo na tak, lubiłem go jako piłkarza.

"Wymuszony" trener kolejny raz wprowadza Eintracht do finału Pucharu Niemiec Będzie ciekawy mecz dla Kovaca. Można być pewnym, że wiedza o rywalach mu się przyda

Nie dziwię się, że włodarze klubu z Frankfurtu kręcą nosem, ten facet sprawdza się u nich po prostu bardzo dobrze. Ale cóż, miał w kontrakcie wyjątkową klauzulę dla Bayernu. Co też o czymś świadczy

3 drużyny, ta sama ilość punktów, ale to Leverkusen wyciągnęło najkrótszą słomkę. Mecz przyjaźni pomiędzy Hoffenheim od BvB?

jackop pisze:3 drużyny, ta sama ilość punktów, ale to Leverkusen wyciągnęło najkrótszą słomkę. Mecz przyjaźni pomiędzy Hoffenheim od BvB?

Chodzi Ci że jakieś losowanie było? Jeśli tak to coś takiego jeszcze jest w piłce teraz?

ForzaItanimulli3vujcm pisze:losowanie było? Jeśli tak to coś takiego jeszcze jest w piłce teraz?

oczywiście, że jest i to nawet na MŚ:

The rankings of teams in each group are determined as follows (regulations Article 32.5):
1. points obtained in all group matches;
(...)
8. drawing of lots by the FIFA Organising Committee.

Jak łatwo sobie spieprzyć sezon. Bayern przegrywa w finale pucharu z rewelacją rozgrywek Eintrachtem Frankfurt z czego się niezmiernie cieszę, ponieważ sympatyzuje z tym miastem. Bayern, mnie jako kibica postronnego, negatywnie zaskakuje po raz kolejny.

wagner pisze:Jak łatwo sobie spieprzyć sezon. Bayern przegrywa w finale pucharu z rewelacją rozgrywek Eintrachtem Frankfurt z czego się niezmiernie cieszę, ponieważ sympatyzuje z tym miastem. Bayern, mnie jako kibica postronnego, negatywnie zaskakuje po raz kolejny.

A co ciekawsze Bayern przegrał ze swoim nowym trenerem

Czyli dobrze wybrali Jednym okiem oglądałem tylko drugą połowę, ale gracze Eintrachtu swoją ambicją zrobili na mnie wrażenie. Oczywiście nie obyło się bez kontrowersji i udziału VARu. Nie analizowałem jakoś specjalnie tej sytuacji, ale karnego (na Martinezie?) w doliczonym czasie gry przy stanie 2:1 to bym jednak podyktował.

http://sport.tvp.pl/37282720/rywale-prz ... ch-trofeow

jackop pisze:Czyli dobrze wybrali Jednym okiem oglądałem tylko drugą połowę, ale gracze Eintrachtu swoją ambicją zrobili na mnie wrażenie. Oczywiście nie obyło się bez kontrowersji i udziału VARu. Nie analizowałem jakoś specjalnie tej sytuacji, ale karnego (na Martinezie?) w doliczonym czasie gry przy stanie 2:1 to bym jednak podyktował.

http://sport.tvp.pl/37282720/rywale-prz ... ch-trofeow

no i co jackop? Przecież każdy trener z Juve czy z Bayernem powinien wygrywać puchar krajowy i mistrzostwo ligi. Co to się stało?

Może to jednak nie tak proste wygrywać dublety i to 4 razy z rzędu?

Wymuszony trener w najlepszy możliwy sposób postanowił przedstawić się swoim zawodnikom Daleko mi do jarania się, ale jak ktoś ogląda regularnie Bundesligę to wie, że ten facet nie został trenerem Bayernu przez przypadek. Może po prostu wcześniej, z braku innych opcji, ale to może być bardzo dobry fachowiec i jestem przekonany, że był wśród rozważanych nazwisk od początku. Szczególnie, że dyrektor sportowy Bayernu to jego przyjaciel.

Forma Bawarczyków jest koszmarna. Tomek... :facepalm2: Zobaczymy jak to się przełoży na reprezentację naszych sąsiadów.