Fajna kompilacja, na luzie zrobiona, przyjemnie się słucha i ogląda
najbardziej rozwalił mnie
ten moment :lol: i zachowanie Marchisio po tym jak (przypadkiem? :-D) oberwał skutkiem czego chwilę później skakał aż miło :!: Myślę, że on potrzebuje tak częściej, to bardziej energiczny na boisku będzie
Muzyka pasuje jak ulał do momentów wariackiej radości naszego szalonego Brazola, zwłaszcza do tego ciągłego, niekontrolowanego machania kończynami, jakiegoś yy protoheadbangingu
i w końcu kłapania dziobem do mikrofonu. Brakuje mi tylko na zakończenie ukazania, jak cenną inspirację dla młodych fanów stanowi Felipe, co widać choćby w
tej sytuacji Dodatkowy plus że kompilacja ukazuje się na czasie, bo trwają w końcu spekulacje na temat przyszłości Brazylijczyka w Turynie, w prasie codziennie padają nazwiska (Poli, Vidal) jego możliwych następców. Zgadzam się z kolegami wyżej o tyle, że można teraz zrobić drugą połówkę pracy z uwzględnieniem tego bardziej
zasadniczego, pracowitego i pożytecznego dla zespołu oblicza Melo. Obie części, ta luźna i ta ewentualna następna, robiona bardziej na serio by się wtedy fajnie uzupełniały. Powodzenia przy następnych pracach!
Mietson pisze:Melo to defensywny pomocnik więc tego typu filmiki powinny w większości się opierać na jego grze defensywnej a tu nie było tego wcale!
-
aha no tak
-
rzeczywiście
-
tak jak napisałeś
-
nie było tego wcale
Nie przesadzajmy
ale faktycznie większość pracy opiera się albo na brutalnych faulach, albo na radości, jakiejś sambie tańczonej na boisku czy co to jest
Przyznasz, że to idealnie oddaje jedną ze stron księżyca, wokół którego orbituje umysł naszego fightera Dorzucone do tego "wariackiego" oblicza Felipe kilka efektownych, czystych odbiorów - o czym pisał wyżej
KondzioJuveFans - mogłoby tylko wzbogacić kompilację, zwłaszcza z jakimś
bojowym soundtrackiem i intro w postaci
niezapomnianej kwestii Ahmeda. Melo to przede wszystkim piłkarz barwny, wielobarwny - czasem ręce same mi się skladają do braw po jego interwencjach (których rzeczywiście mogłoby być w kompilacji więcej, z tym że już z zupełnie inną muzyką, bo do tej mi poważna prezentacja boiskowych atutów Melo jako solidnego w wielu spotkaniach DMa zwyczajnie nie pasuje) a czasami, jak choćby po jego "niezapomnianym" styczniowym wyczynie w meczu z Parmą (niedopuszczalnym mimo prowokacji Paciego) mam ochotę załamać ręce. Tak czy siak, trudno wokół tego piłkarza przejść obojętnie, jego wybryki na mundialu i w klubie tworzą obraz totalnie nieobliczalnego wariata, który przy tym - jeśli się na 90 minut opanuje - miewa naprawdę dobre występy.
Kompilacja, podobnie jak poczynania Brazylijczyka w Juve na przestrzeni ostatnich dwóch lat prowokuje do pytania, czy dla tego szaleńca jest nadal miejsce w ekipie Starej Damy. Mimo wielu wątpliwości związanych z jego "wybuchowym" temperamentem sądzę, że warto mieć takiego wojownika w drugiej linii. Im dłużej będzie związany z klubem, tym bardziej odpowiedzialny powinien się czuć za to, jakie konsekwencje dla zespołu mają jego niektóre wybryki, jak choćby te pokazane w kompilacji. Myślę, że kolegom Brazylijczyka z przednich formacji Juve jest na boisku raźniej kiedy wiedzą, że mają po swojej stronie Melo i Kielona. Tak jak wczoraj Toni po treningu mówił o radości z posiadania takiego walczaka jak Giorgio w drużynie
Kiedy Felipe zabrakło w tym sezonie w środku, to para Aquilani - Marchisio radziła sobie fatalnie, przykładem kolejny styczniowy gwóźdź do naszej ubiegłosezonowej trumny - mecz z Napoli, zaraz po Parmie, Melo zawieszony, dwie porażki z rzędu i cała zima z głowy :doh: A brrr, nigdy więcej :snooty: