JuvePoland

W sobotę przed meczem (nawet w jego połowie) miałem szczerą nadzieję, że w kwietniu będziemy wybierać między samobójczym trafieniem Bonucciego a bramką Floro Floresa. Idąc jednak tropem naszego trenera, który twierdzi, że dziwny to sezon, dziwne też było postanowienie naszego zespołu aby nieco bardziej urozmaicić comiesięczną sondę i dorzucić do smaku jeszcze dwie kolejne bramki, zamykające drogę do Ligi Mistrzów. Przykre to wszystko.

Kwiecień:
1) Juventus 3-2 Genoa: Leonardo Bonucci (gol na 0-1 - samobój) Obejrzyj na YOUTUBE
2) Juventus 3-2 Genoa: Antonio Floro Flores (gol na 1-2) Obejrzyj na YOUTUBE
3) Juventus 2-2 Catania: Alejandro Gomez (gol na 2-1) Obejrzyj na YOUTUBE
4) Juventus 2-2 Catania: Francesco Lodi (gol na 2-2) Obejrzyj na YOUTUBE

Są święta, także korzystając z okazji życzę sobie i Wam, aby w maju też było z czego wybierać.

Myśle że samobój Bonucciego tutaj niestety góruje chociaż przy bramce Lodiego też nie zachowali się najlepiej, obrońca powienien stanąć przy śłupku...

Głos na Leo.

"Żód wolny" dla Catanii. Zdecydowanie.

Mój głos idzie na bramkę zdobytą przez Catanie z wolnego, chociaż samobój Bonucciego też niczego sobie.

Samobóje się zdarzają. Lepsze, gorsze, głupsze, ale to, co się stało przy "żóće wolnym" dla Catanii to poezja. Morratti musiał trysnąć, jak to zobaczył.

"folny kataniuśkóf" przebija wszystko, pięknie ustawiony mur i jego zachowanie klasa światowa :roll:

Gol Catani na 2 2. 95 minuta gry i frajersko zremisowany wygrany mecz. No i popsuty kupon

Wolny z Catanią przebija wszystko :doh:

Zdecydowanie bramka na 2:2 z wolnego strzelona przez Catanię.

A ja doceniłbym pierwszego gola Catanii, z jednego powodu. Nie pamiętam kiedy ostatnio Juventus wykazał się takim zgraniem przy zdobyciu bramki Jeden zawodnik biegnie skrzydłem, drugi ściąga na siebie uwagę obrońców a trzeci wbiega na długi słupek, gdzie dostaje piłkę. Owszem, nie jest to jakiś szczyt zgrania zespołu, poza tym nie byłoby tej bramki gdyby Soerensen nie zaspał a Grosso nie zrobił sobie przerwy na papierosa, ale w porównaniu z kontrą Juve i okazją czterech na dwóch, to tutaj piłkarze Catanii wykazali się doskonałym zgraniem i pomysłem na grę z kontrataku.

Początkowo chciałem zagłosować na bramkę Bonucciego, ponieważ w niegroźnej sytuacji całkowicie zaskoczył własnego bramkarza strzałem zza pola karnego, a takie samobóje to prawdziwa rzadkość. Jednak wybrałem bramkę Lodiego, ponieważ nie dość, że ładna to zdobyta w 95 minucie, kosztująca punkty i wywołująca frustrację kibiców.

To ja zagłosuję na naszego ulubieńca - Floro Torresa

Francesco Lodi. Kolejny piłkarz, którego nie zapomnę do końca życia, dzięki Juventusowi.

Wszystkie bramki w ankiecie były bardzo ładne, jednak Francesco Lodi jest bezkonkurencyjny. 11 zawodników Juventusu tylko stało i patrzało jak w 95 minucie piłka leci do siatki. Nikt nawet się nie ruszył :doh: