JuvePoland

Przejrzalem pare pokojow i nie znalazlem podobnego tematu a wedlug mnie sprawa jest dosyc istotna.

Finansowe Fair Play - http://pl.uefa.com/uefa/aboutuefa/organ ... 93275.html

Przygotowuje pewien projekt odnosnie marketingu sportowego i roznych strategii finansowych klubów europejskich. Wystarczyla by mi tylko liga angielska gdzie jest swietny kontrast i roznice miedzy pewnymi druzynami ale chcialbym tez poznac wasze zdanie jezeli chodzi o inne ligi np. serie a. Jaki wedlug was bedzie mialo to wplyw na najsilniesze i najbogatsze kluby a jaki na kluby ktore co roku zmagaja sie z widmem relegacji. Czy kluby pokroju barcelona (zadluzenia), real, city (worek pieniedzy ktory nie ma dna) czy nasz Juventus beda mialy problemy z dopasowaniem sie do standardow? Czy kluby sa gotowe na ten projekt? Generalnie co o tym myslicie?

Hmm, ciekawy projekt, ale czy na pewno możliwy prawnie do przeprowadzenia?

Osobiście jestem przeciwnikiem takich interwencji w świat footballu :naughty:
Nie da się zaprzeczyć, że obecnie kluby piłkarskie to przedsiębiorstwa, które albo umieją zadbać o swoje finanse albo nie. Jak dla mnie UEFA nie powinna się w to mieszać.

Z drugiej strony zapewni to jednak stabilność finansową wielu klubom, które - nieco pod przymusem - będą musiały ograniczyć pewne wydatki.

Ale mimo wszystko - Twarde i zdecydowane RACZEJ NIE dla footballu centralnie sterowanego!

a ja uważam to za dobry pomysł, pieniądze chodzą "pod stołem" , przyjezdza Arab i z klubu walczącego o utrzymanie jest w stanie w krótkim czasie zrobić mistrza tylko dlatego, że dysponuje ogromnymi środkami finansowymi, kupuje zawodnikow powyzej ich realnej wartosci przez co caly rynek transferowy się destabilizuje, bo nagle wszyscy podnoszą ceny bo ... "Ronaldo kosztował 100 baniek ...".

Barcelona ma juz pół miliarda długu i gdyby nie przepisy to zadłużała by się do końca swojego istnienia, bo nie jest w stanie spłacić długów nie zaciągając kolejnych. Owszem, niech nawet taka Barcelone kupi teraz Arab, ale niech najpierw spłaci długi , a dopiero pozniej niech mysli nad transferami.

Teraz to własnie tak wygląda jak napisał kolega wczesniej, kluby są workami bez dna, w które ktoś ładuje pieniądze bez opamietania, albo same sie zadluzaja w nieskonczonosc.

Jeżeli przez finansowe fair play rozumiemy tylko brak możliwości zadłużania się w nieskończoność kredytami, to jak najbardziej. Wtedy szanse klubów by się w pewien sposób zaczęły wyrównywać. Niemniej jednak, jak ktoś ma wystarczająco dużo kasy, by kupić klub i kupić sobie zawodników, to przecież jego sprawa i ma do tego prawo.

http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna ... ym-klubom/

Co o tym myślicie?
Wydaje mi się, że nawet Chelsea miałaby problem ze spłaceniem 800mln długu :shock: Wiecie jak stoi Juve?

jarmel pisze:http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna ... ym-klubom/

Co o tym myślicie?
Wydaje mi się, że nawet Chelsea miałaby problem ze spłaceniem 800mln długu :shock: Wiecie jak stoi Juve?

O ile chciałbym, żeby kluby nie mogły się zadłużać w nieskończoność tak, jak dzieje się to teraz, to wątpię, że UEFA wykluczy te kluby z pierwszej dziesiątki. To są zespoły, które co rok przyciągają miliony ludzi przed telewizory. Pożyjemy, zobaczymy.

Wiecie jak stoi Juve?

Z tego co wyczytałem z raportu finasowego to niecałe 57 mln euro. Oczywiście chodzi o zadłużenie.

|ViRuS| pisze:

Wiecie jak stoi Juve?

Z tego co wyczytałem z raportu finasowego to niecałe 57 mln euro.

Deloitte robi niezłe audyty finansowe, ale chińskiego boga nie wiem, jak to znaleźć na ich stronie

Hmm nie wiem czy o to biega:
http://www.deloitte.com/view/en_GB/uk/i ... 0aRCRD.htm

http://www.deloitte.com/view/en_GB/uk/i ... 0aRCRD.htm

http://www.deloitte.com/assets/Dcom-Ecu ... League.pdf

tabo89 pisze:Hmm nie wiem czy o to biega:
http://www.deloitte.com/view/en_GB/uk/i ... 0aRCRD.htm

http://www.deloitte.com/view/en_GB/uk/i ... 0aRCRD.htm

http://www.deloitte.com/assets/Dcom-Ecu ... League.pdf

Właśnie o to, dzięki, tabo!

francois pisze:Hmm, ciekawy projekt, ale czy na pewno możliwy prawnie do przeprowadzenia?

A czemu nie, jak Fifa nie się nie sprzeciwi (bo chyba ma coś do gadania).
Chyba, że największe kluby jednogłośnie zaprotestują, to może być problem, choć o tworzeniu "superligi" tylko dla najbogatszych mówi się od dawna i nic z tego nie wyszło (i dobrze).
Mam tylko nadzieje, że nie skończy się tak, że bekną nie ci co trzeba, jak teraz gdy z pucharów wywalają Mallorki itp.

Tak w ogóle trzeba się liczyć, że jeśli to wejdzie, to i Juve może to obejść. Niby finanse były ok, ale jednak idzie spora kasa na transfery a sukcesów które mogłyby to zwrócić nie ma...

Dla mnie płacenie za człowieka, ewentualnie jego usługi (jeśli ktoś chce używać poprawnych politycznie eufemizmów), 100 mln euro a później ubezpieczanie jego nóg na kolejne 100 mln euro jest amoralne...szczególnie, że winduje to rynek do niebotycznych kwot transferów. Znajdzie się kilku chojraków, typu Perez, którym się wydaje, że samym "smalcem" piłka się toczy i efekty są opłakane (co widać, gdy spojry się chociażby na zadłużenie Realu), gorzej, jak jakiś szejk się trafi...myślą, że petro$ załatwią wszystko...niestety, kompletny brak wyczucia, rozsądku i moralności finansowej powoduje, że ludzi liczy się teraz w milionach...

Sprawa jest dość skomplikowana i powinni najpierw ograniczyć zadłużanie się w nieskończoność. Nie sztuką jest zbudowanie drużyny na długach. Sztuką jest zbudowanie drużyny, która będzie stabilna finansowo.

Jeśli rozda się bany drużynom, które mają długi po uszy to i Araby z workami pieniędzy będą ostrożniejsi.

Martin pisze:to i Araby z workami pieniędzy będą ostrożniejsi.

To by było piękne,bo głównie dzięki nim futbol jest tak słaby i odpychający...

W tej zasadzie chodzi o to, aby koszty nie były większe niż przychody.

Akurat Araby, Abramowicz i inni bogacze mogą tą zasadę obejść w łatwy sposób, a mianowicie zapłacą swojej drużynie za reklamę na koszulkach/spodenkach/majtkach/getrach np. 200mln Euro za sezon i już mają całkiem niezłe przychody i 200mln na transfery.