JuvePoland

@Maly
To nie temat o Ronaldo czy nawet LM, ale nie ma takiej siły, która choćby ograniczyła Twe uprzedzenia do Ronaldo (o których wiedzą już chyba wszyscy). Jeśli dobrze kojarzę, to w normalnej drużynie to trener decyduje kto gra oraz kto kiedy schodzi. Skoro Pirlo nie miał jaj, aby ściągnąć Cristiano, to już jego problem, ale przypominam, że nawet Sarri potrafił to zrobić.

Wracając do głównego wątku, to dziś bezpośredni rywale Liverpoolu w walce o LM oddalają się od nich o kolejne 3 punkty.

Jutro otworzę lodówkę i wyskoczy mi z niej @Maly opowiadający o Kiepie i Ronaldo

Efekt nowej miotły zadziałał. Chelsea pod wodzą Tuchela jeszcze nie przegrała: 8w, 3r, 2,45 pkt. na mecz. Strefa LM coraz bliżej, a na deser zaliczka z Atletico. Może za wcześnie na takie wnioski, ale najwyraźniej to nie "wtopy transferowe" były problemem

Tuchel to nie nowa miotła ale świetny trener. Jego PSG grało świetną piłkę jak dla mnie. Jestem jedynie zaskoczony jak szybko przeniósł swój zamysł na drużynę. Widać jakich my mamy zabetonowanych zawodników.

"Wtopy transferowe" to inna sprawa - przecież żaden nowy nawet za Tuchela nagle nie gra tego co po nim oczekiwano. Także ciekawe jak to się rozwinie bo na pewno po to też go zatrudniali żeby z tych nowych jednak coś zrobił, tym bardziej, że niektórzy to jego rodacy.

dimebag11 pisze: ↑

08 marca 2021, 23:19

przypominam, że nawet Sarri potrafił to zrobić.

I od tamtego momentu jego dni były policzone My nie jesteśmy normalną drużyną. Wywołany tu Tuchel i Chelsea jest dość dobrym przykładem, że nie trzeba mieć okresu przygotowawczego i miliona treningów by grać inaczej niż za poprzedniego trenera.

Klątwa "pochwały od jackopa" tym razem dosięgnęła Chelsea, która żenująco wtopiła z przedostatnim WBA. Sorry Tuchel. W poniedziałek WHU ma szansę wskoczyć na czwarte miejsce w tabeli. Zobaczymy jak Liverpool z nożem na karku zaprezentuje się dzisiaj przeciwko Arsenalowi i czy Guardiola minimalistycznie podejdzie do spotkania z Leicester, ze względu na wtorkowy mecz z BvB.

Mourinho leci ze Spurs. Ciekawe czy rozchwytywany Allegri będzie jednym z kandydatów na nowego trenera

jackop pisze: ↑

19 kwietnia 2021, 12:15

Mourinho leci ze Spurs. Ciekawe czy rozchwytywany Allegri będzie jednym z kandydatów na nowego trenera

Oby nie, musi nas ktoś sensowny trenować w ESL.

Antichrist pisze: ↑

19 kwietnia 2021, 18:55

Oby nie, musi nas ktoś sensowny trenować w ESL.

:laugh2:

Swoją drogą ciekawe jak potoczy się teraz kariera Mourinho. Może jakiś klub z BPL będzie miał kasę na zatrudnienie jego, ale kariera Jose pójdzie pewnie już ścieżką Ancelottiego, dla którego Everton to chyba maksimum możliwości na obecne czasy.

Chelsea ładnie komplikuje sobie sytuację. W następnej kolejce grają z Leicester, a Liverpool może zniwelować stratę do Londyńczyków do 1 punktu. W takiej sytuacji jeśli The Blues wtopią z Lisami i przegrają w finale LM, to paradoksalnie mogą nie zagrać w tych rozgrywkach w następnym sezonie.

Antichrist pisze: ↑

19 kwietnia 2021, 19:55

Swoją drogą ciekawe jak potoczy się teraz kariera Mourinho. Może jakiś klub z BPL będzie miał kasę na zatrudnienie jego, ale kariera Jose pójdzie pewnie już ścieżką Ancelottiego, dla którego Everton to chyba maksimum możliwości na obecne czasy.

Mourinho powinien wrócić do ojczyzny i co nieco przemyśleć jak swego czasu van Gaal. Na tę chwilę Portugalczyk pozostaje poza trenerskim topem, a czy z niego wróci to już trzeba będzie gdybać. Z klubu na klub schodzi o półkę niżej.

Bramka Tielemansa i parada Schmeichela palce lizać: https://sport.tvp.pl/53830927/chelsea-l ... wideo-gole

To co, City z Mistrzostwem Anglii, Leicester z Pucharem Anglii, Chelsea z Ligą Mistrzów, United z Ligą Europy i na Wyspach wszyscy zadowoleni oprócz Liverpoolu?

Ja coś czuję, że Liverpool wyprzedzi Chelsea, ale The Blues wygrają Ligę Mistrzów. Wilk syty i owca cała.

Liverpool tak walczy o LM, że nawet bramkarz Alison trafia w 95 minucie po rożnym!

@jackop
Liverpool zagra w przyszłej edycji LM. Największym przegranym może okazać się Chelsea, bo jak wypadną poza top 4 i wtopią w finale Champions League to nie zobaczymy ich w LM (swoją drogą, to ciekaw jestem ile było w historii przypadków, że finalista LM nie załapał się do fazy grupowej).

Proszę bardzo