JuvePoland

Angielski VAR :co?: Matip ewidentnie zastopowany faulem w meczu LFC - Newcastle; gramy dalej. 30 min. 1-1, Willems i Mane zdjęli pajęczyny ładnymi strzałami po długim rogu.

W C+ niestety przetrzebione kontuzjami United - Leicester, a Tottenham z Chelsea ostro jadą z koksem. Muszę przyznać, że za szybko skreśliłem Abrahama po tych wtopach, bo strzela jak najęty

Oczywiście zaspałem z Fantasy i nie zmieniłem składu w terminie, a użyłem wildcard Chociaż tyle, że Rash ukąsił z karnego.

Norwich pięknie pokarało City za rozluźnienie. Mam nadzieję, że Kanarki utrzymają prowadzenie do końca. Ciekawe jak się żyje Cancelo

jackop pisze:Norwich pięknie pokarało City za rozluźnienie. Mam nadzieję, że Kanarki utrzymają prowadzenie do końca. Ciekawe jak się żyje Cancelo

Zwolnić Pepa oneoneoone!!!!!!1111111

Jak na razie Lamps daje radę w tej Chelsea. United ledwo, ledwo.

City obejrzałem dopiero z odtworzenia, ale było na co popatrzeć Totalna deklasacja, a dla kibica, najlepsza z możliwych odpowiedzi na ostatnią wpadkę.

Po drugiej stronie Manchesteru festiwal żenady trwa w najlepsze. Zaczyna brakować ludzi do grania, a najlepsze co obecnie mają nie pozwoliło poważnie zagrozić bramce Fabiańskiego. Jak stopuje cię Ogbonna, to wiedz że coś jest nie tak.

Chelsea - Liverpool to jak na razie pokaz skutecznego egzekwowania rzutów wolnych. Chelsea odgryzło się nieuznaną bramką i koncertowo zmaszczoną 100tką Abrahama. Mam pecha, bo ilekroć go oglądam to jest antybohaterem The Blues.

Dziś wyjątkowo Juventus spoko, a Liverpool na farcie. Straszliwy wielbłąd bramkarza Sheffield:

Oj będą zmiany w Tottenhamie po tym sezonie. Bardzo słaba forma w spotkaniach, które oglądałem, a dziś 0-3 z B&H. Chyba trzeba było puścić Eriksena i dołożyć po piłkarzu do obrony, pomocy i ataku.

Leicester stawia dość mocny opór Liverpoolowi, więc na razie wyrównany pojedynek. Jedna skuteczna kontra daje gospodarzom prowadzenie do przerwy.
-------
Mane pięknie położył się wywalczając karnego Druga kolejka z rzędu na farcie, ale jest komplet 21 pkt.

Pech w Fantasy mnie nie opuszcza, co wyrzucam Mane i stawiam na Salaha ten strzela i na odwrót

jackop pisze: ↑

05 października 2019, 17:02

Oj będą zmiany w Tottenhamie po tym sezonie. Bardzo słaba forma w spotkaniach, które oglądałem, a dziś 0-3 z B&H. Chyba trzeba było puścić Eriksena i dołożyć po piłkarzu do obrony, pomocy i ataku.

Leicester stawia dość mocny opór Liverpoolowi, więc na razie wyrównany pojedynek. Jedna skuteczna kontra daje gospodarzom prowadzenie do przerwy.
-------
Mane pięknie położył się wywalczając karnego Druga kolejka z rzędu na farcie, ale jest komplet 21 pkt.

No no, mało brakowało a Liverpool straciłby punkty. Karny uratował im sytuację. Nadal mają +5(+8) nad drugim w tabeli City i dzięki takim fartownym golom w końcówce mogą wreszcie zostać mistrzem (chociaż wiadomo, że to nadal początek sezonu i pewnie nie jeden raz jeszcze pogubią punkty).

Origi ewidentnie faulowany traci piłkę, idzie kontra, United zdobywa gola. Sprawdzenie na VARze i bramka jest uznana.

Mane przyjmuje piłkę ręką i trafia do siatki. Cyk VAR i anulowane.

<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> system

jackop pisze: ↑

20 października 2019, 18:10

Mane przyjmuje piłkę ręką i trafia do siatki. Cyk VAR i anulowane.

<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> system

Czego nie rozumiesz misiu kolorowy? Wybiórczość i stronniczość VARu w Anglii to jest porażka, co widać na przykładzie wczorajszych sytuacji.



Sam mecz stał na bardzo niskim poziomie i zawiódł moje oczekiwania. Liverpool bez Salaha wyglądał jak dziecko we mgle, a Szolszjer po zdobytej bramce zaparkował autobus i okazjonalnie kontrował, co ostatecznie się zemściło.

Postawa sędziego Atkinsona pozostawia też wiele do życzenia także pod względem napomnień. Przynajmniej 3 graczy United powinno kończyć ten mecz z żółtą kartką na koncie.

Jak zawodnik dotyka pilki ręka choćby nieumyślnie i pada z tego gol to musi być odgwizdane przewinienie... Tu od tego sezonu nie ma co interpretować, wyjdź z jaskini...

Faul na Origim to zupełnie inna kwestia i wszedzie odbiła się echem ale nikt nie podawał jakiegoś durnego kontrprzykładu z zagraniem ręką bo to większy poziom niewiedzy niż ręka De Ligta

W moim poście oryginalnym poście porównałem 2 sytuacje, które świadczą jak VAR może wpływać na wynik meczu. Ty wybrałeś sobie jedną i z jakiejś paki się przypieprzyłeś. Nie wiem czy kawy dzisiaj nie piłeś, czy może śpisz w szafie, więc wyjaśniłem Ci, o co mi chodzi w następnym poście, którego też nie zrozumiałeś. Także najpierw włącz myślenie, a później sugeruj komuś wyjście z jaskini

No chyba, że znajdziesz mi fragment, w którym napisałem, że gol Mane powinien być uznany

Dobra, do 3 razy szutka. Bez VARu oba nieprawidłowo zdobyte gole byłyby uznane. Jest VAR. Są 2 interwencje. W jednej bramka jest słusznie nieuznana (Mane). W drugiej bramka jest niesłusznie uznana (Rashford). Czy te-raz ro-zu-miesz?

Doskonale rozumiem co chciałeś powiedzieć ale użyłeś do tego złych przykładów - jeden można interpretować i powiedzieć, że to nie jest klarowna sytuacja a drugi nie można :]