JuvePoland

Liga Europejska (grupa A): Lech Poznań - JUVENTUS

Czas:

2010-12-01 (środa)
godzina 21:05

Miejsce:

Stadion Miejski w Poznaniu

O przeciwniku:

Rok założenia: 1922
Barwy: niebiesko-białe
Przydomek: Kolejorz, Pyry
Prezes: Andrzej Kadziński
Menedżer: Jose Maria Bakero
WWW

Sukcesy:

Mistrzostwo Polski (6): 1983, 1984, 1990, 1992, 1993, 2010
Puchar Polski (5): 1982, 1984, 1988, 2004, 2009
Superpuchar Polski (4): 1990, 1992, 2004, 2009

Aktualna sytuacja w tabeli grupy A:



mecz na żywo w TV:




A La Carte 3
B92
C+ Sport 1 (Finland)
CT4 Sport
Digi Sport (HU)
Eredivisie Live 2
ESPN (uk only)
OBN BiH
Slovenia TV2
Sport TV2
Sport+ (Russia)
Sportmanía
STV 3 Slovakia
SuperSport 7 (ZA)
TRK Futbol
TV2 Sport (Den)
YES Sport 1
~ HDTV Smart
~ NTV+ HD Sport

mecz w Internecie:

http://atdhe.net/
http://rojadirecta.com/
http://www.soccer-live.pl/
http://live-sport-tv.com/
http://www.meczenazywo.pl/
http://www.myp2p.eu/

źródła: www.juvepoland.com , www.juventus.com, www.liveonsat.com , www.wikipedia.pl

Kibice w wielu miastach Polski spotykają się by razem oglądać ten mecz.
Dlatego zrób to i Ty, kliknij aby zajrzeć na forum, do pokoju KIBICE

Wszelkie błędy proszę kierować na PW lub gg - na pewno wprowadzę poprawki.

***

Co tu dużo mówić – koniec z remisami, czas zacząć wygrywać żeby nie odpaść z LE już w grupie i to z polską drużyną. Nie będzie łatwo ale jeśli tylko będzie motywacja i poważne podejście do meczu o zwycięstwo możemy być pewni. Piłkarsko jesteśmy dwie klasy wyżej, teraz trzeba to tylko potwierdzić.

Czas się ostro wziąść do roboty. Jeśli nie wygramy tego meczu to możemy zapomnieć o wyjsciu z grupy. A tego sobie nie mogę wyobrazić :doh:

Co tu dużo mówić jeśli chcemy grać dalej musi być zwycięstwo, lecz nawet ono nie daje duzo bo potem mecz z Man City...

W tym meczu jak zwykle nie zagrają Quaglia i Aqua...
Więc w tym meczu musimy/powinniśmy zagrać dwoma skrzydłowymi Pepe-Krasic, w środku wiadomo Melo-Marchisio...W obronie nie chce już widzieć Motty (od niego to już Grosso lepiej gra który nie miał przygotowania do sezonu), niech Soresnen zagra (jeśli chodzi o prawą obrone to słaby w ataku ale pewny w obronie)

Mam nadzieje że nie skończy się na kolejnym upokorzeniu przez Polaków (jak to brzmi?).

PS. W grupie bardziej liczą się bezpośrednie mecze czy bramki ?

<<W@jTEk>> pisze:W tym meczu jak zwykle nie zagrają Quaglia i Aqua...

Nie zagrają również Motta (kartki) oraz Grosso i Salihamidżić (nie zgłoszeni do LE)

<<W@jTEk>> pisze: Mam nadzieje że nie skończy się na kolejnym upokorzeniu przez Polaków (jak to brzmi?).

PS. W grupie bardziej liczą się bezpośrednie mecze czy bramki ?

Liczą się bezpośrednie mecze, jeśli ManCity wygra z Red Bullem a Juventus przegra bądź zremisuje niżej niż 3-3 z grupy wychodzą Anglicy i Lech.
Przed rozpoczęciem rozgrywek w życiu nie pomyślałbym, że w 5 kolejce zagramy z Lechem o życie. Wydaje mi się jednek, że - przepraszam za kolokwializm - nasi piłkarze mają LE głęboko w d... i boję się, że bez 12 zawodników nie wygramy tego meczu. Lech jest dziwną drużyną, bez wyrazu w lidze, ale grającą naprawdę świetnie w LE. Mam nadzieję, że Chiellini i Bonucci zapamiętali już nazwisko Rudnevs i zagrają uważniej w obronie. Idolem Peszki jest Del Piero, a jego ulubionym klubem Juve, więc to będzie dla niego ciekawy pojedynek ;-)
Skład Juve?
Storari - Sorensen, Chiellini, Bonucci, ? - Krasić, Marchisio, Melo, Pepe - Del Piero, Iaquinta. Jeśli skład będzie inny, Del Neri utwierdzi mnie w przekonaniu dotyczącym traktowania LE. Kasy to my tam nie zarobimy, prestiż też niewielki.

No to wreszcie długo wyczekiwany mecz w Poznaniu Mam przyjemność obejrzeć go w środę z trybun Liczę ,że nie zabraknie motywacji i walki na każdym metrze kwadratowym poznańskiego boiska. O ile te warunki zostaną spełnione to możemy być spokojni. Oby nie zabrakło koncentracji, bo jak Lech pokazał w meczach z City i z nami w Turynie - potrafią wykorzystać brak koncentracji u przeciwnika. Wierzę ,że odbijemy sobie w tym meczu brak skuteczności w meczu z Violą.
FORZA JUVE!

P.S. Stawiam 1-3. Bramki:
Krasić
Del Piero
Rudnevs
Iaquinta

Niestety wydaje mi się, że Lech niesiony dopingiem z nami wygra. O wyjściu z grupy już nawet nie ma co marzyć, szkoda, bo będziemy przez następne 10 lat słuchać jak to Lech wyeliminował wielki Juventus -.-
Bardzo dobrze, że Del Neri olewa ten puchar ciepłym moczem, Juventus powinien grać w LM a nie w jakiejś LE.

A ja myślę, że mimo wszystko wygramy. Niby olewamy ten puchar ciepłym moczem ale taki blamaż, jak wyeliminowanie kosztem Lecha to chyba przesada! Liczę na Milosa.

Tak tylko weźmy pod uwagę to jaki opór stawiali nam w Turynie, u siebie ograli Man City, także boje się blamażu..

My jesteśmy Juventusem, a Lech jest Lechem.

0:3, inny wynik będzie niespodzianką.

Juve jest wkurzone po remisie z Violą i będą chcieli odreagować :-)

spokojnie, jestem pewny, że rozniesiemy Kolejorza.

Moim zdaniem, w tym meczu będziemy mieć jeden poważany problem - napastników. Nie czepiam się teraz ich skuteczności, a bardziej wytrzymałości. Zarówno Iaquinta jak i Del Piero w miarę trwania będą opadać z sił szybciej niż reszta drużyny. Obawiam się, że gdzieś tak od 70 minuty mogą stać kompletnie bezużyteczni, a zmienić ich nie ma za bardzo na kogo. Niby można wystawić Lanzafame, ale bądźmy poważni - on miałby zapewnić nam zwycięstwo :lol:? Chyba, że Del Neri znajdzie jakiegoś Sorensena w wersji ofensywnej. Jeżeli szybko nie strzelimy bramki to będzie ciężko.

A więc nie wypada nic innego jak tylko przytoczyć cytat Janusza Wójcika i się do niego zastosować. Lech jak wiadomo spina się niesamowicie na puchary, pokazał to nie raz i nie dwa w tym sezonie. Liczę, że Del Neri solidnie odrobił lekcje z pierwszego meczu i przed meczem złapie piłkarzy za jaja uświadamiając im sytuację w tabeli. Piłkarsko jesteśmy innym światem względem Lecha, jeżeli zaś chodzi o motywacje to jest na odwrót. Strasznie szkoda Aquilaniego bo on potrafi uporządkować naszą grę w środku pola.

Skład? Liczę na coś takiego:
Storari - Sorensen, Bonucci, Chiellini, Traore - Krasic, Melo, Marchisio, Pepe - Del Piero, Iaquinta.

natomiast mam obawy, że skończy się to tak:
Storari - Sorensen, Bonucci, Chiellini, Pepe - Krasic, Melo, Sissoko, Marchisio - Del Piero, Iaquinta.

Niestety, ale Sissoko i Melo w duecie w środku pola to kataklizm.

Liczę, że wygramy wysoko.

A ja nie liczę na nic... wkurzony jestem po sobocie na nich ehhh Wygrają i nie awansują to będzie ok... Przegrają i nie awansują to nie będzie ok... :evil: Byle by nie było "siary"... A może Salzburg zremisuje, albo ogra City... Co grają "padakę" ostatnio. Wczoraj remisy w naszej grupie.

Stoke - City 1-1

Juve - Fiora 1-1

Korona - Lech 0-0

Co tu dużo mówić, ten mecz trzeba wygrać. Forza Juve

Szczerze to moglibyśmy odpaść. Jedyny mecz, który zagraliśmy przyzwoicie w LE to wyjazd do Manchesteru. Chłopaki się zmobilizowali na mocnego rywala ale ogólnie olewamy ten puchar.

Olewamy czy nie, wtopić nie możemy bo potem przez ćwierć wieku albo i dłużej będzie w Polsce krążyła historia pt. "Jak Juve zostało ograne przez Lecha i wyeliminowane".