JuvePoland

Szukam dobrego aparatu cyfrowego do 700zł. Nie jestem jakimś wielkim fotografikiem, można powiedzieć, że się wcale na tym nie znam Poszukuję czegoś dzięki czemu będę mógł robić dobre zdjęcia na wakacjach, imprezach, meczach, od czasu do czasu nakręcić jakiś filmik.
Na razie znalazłem coś takiego:
http://www.2bis.pl/go/_info/?id=8315
Słyszałem o Lumixach, że są dobre ale nie znalazłem jeszcze niczego co by mnie zainteresowało. Z góry dzięki za pomoc.

Ten Sony w sam raz dla początkujących. Fotografią można się szybko wciągnąć, ale dobrze jest zacząć od zwykłej cyfrówki. Ogólnie o aparatach cyfrowych wiele Ci nie powiem. Moja dziewczyna jest fanem fotografii i strasznie lubi takie rzeczy.
700 zł to w sam raz na taki pierwszy wydatek i przygodę z fotografią.

Reaper pisze:Szukam dobrego aparatu cyfrowego do 700zł. Nie jestem jakimś wielkim fotografikiem, można powiedzieć, że się wcale na tym nie znam Poszukuję czegoś dzięki czemu będę mógł robić dobre zdjęcia na wakacjach, imprezach, meczach, od czasu do czasu nakręcić jakiś filmik.
Na razie znalazłem coś takiego:
http://www.2bis.pl/go/_info/?id=8315
Słyszałem o Lumixach, że są dobre ale nie znalazłem jeszcze niczego co by mnie zainteresowało. Z góry dzięki za pomoc.

Prawie 7 stów za kompakta? Lej na to, to nie Ricoh! Jak chcesz poflirtować z fotografią, to zacznij od kliszaka. Dzięki temu 13 razy się zastanowisz, zanim naciśniesz spust... No i to ma klimat.... Tym się nauczysz robić zdjęcia po prostu. A Lumixy faktycznie są w miarę przyzwoitymi fociakami na początek i lepiej uderzaj w to.

On chyba gimnazjalistą nie jest żeby kupować jakieś kolorowe pierdoły dla dzieci. Zawsze byłem zdania, że jak już coś kupować to odżałować trochę kasy i kupić coś lepszego niż tani badziew.
Do tej kwoty (700zł) kupisz bardzo dobrą cyfrówkę. Nie kupuj taniego badziewia bo możesz się zrazić nie tyle co do danej marki co do całej fotografii. Dolicz sobie jeszcze do tego koszt jakiejś karty pamięci, chyba że jest już w zestawie. Fotografia jest specyficzna...to na początku lekkie zainteresowanie...potem flirt...i na końcu pasja.
Poszukaj w internecie opinii o danym aparacie. Nigdy nie kupuj niczego w ciemno i "spontanicznie".

Deszczowy, nie przesadzasz? Nie wiem, może się znasz, ale jak dla mnie bez sensu jest wydawać ileś tam kasy (nawet symboliczne) na aparat, który po miesiącu wymienię na pewno na cyfrówkę.

edit. @ Castiel

Deszczowy chyba nie miał na myśli czegos takiego:



Tylko normalny aparat na film Ale IMO to tak samo słaby pomysł... Fejm spada.

Ja to się nie znam na aparatach ale mój szwagier, który jest fotografem mówił kiedyś, że najlepsze aparaty to są Canony i Nikony. A jak byś chciał kupić TV to służę pomocą

stahoo pisze:Deszczowy, nie przesadzasz? Nie wiem, może się znasz, ale jak dla mnie bez sensu jest wydawać ileś tam kasy (nawet symboliczne) na aparat, który po miesiącu wymienię na pewno na cyfrówkę.

edit. @ Castiel

Deszczowy chyba nie miał na myśli czegos takiego:



Tylko normalny aparat na film Ale IMO to tak samo słaby pomysł... Fejm spada.

No, jeśli chcesz się bawić fotografiką, to niech oczywiście kupi jakiś kompakt. Ale jeśli chce wejść w to głębiej - to klisza jest lepsza na początek. Uczy pewnych zasad pracy z aparatem. Alu na zdjęcia "u cioci do kotleta" wystarczy choćby jakiś Coolpix.

Tylko powiedz mi, w czym na początku aparat 'na kliszę' jest lepszy? W tym, że szanujesz film i nie pstrykasz byle czego? Bo jeśli tak, to moim zdaniem, i tak kilka zdjęć z każdego filmu będzie nadawać się do wyrzucenia. Nie sugeruję tutaj, że Reaper jest jakimś totalnym dwuleworęcznym fotografem, ale po prostu ktoś kto w życiu nie zrobił wielu zdjęć musi mieć takie początki... Na cyfrówce wywali co zbędne, wybierze najlepsze itd. Do tego nie jest powiedziane, czy kolega nie chce wrzucać zdjęć tylko na jakiś album internetowy... No i podstawowa sprawa, o której już pisałem, gdyby spodobała mu się fotografia to koniecznością byłoby wydanie nowej kasy na nowy aparat. A to może nie podwoi, ale na pewno zwiększy koszty.
PS. Co masz na myśli pisząć, że 'klisza uczy pewnych zasad pracy z aparatem'?

Ja z własnego doświadczenia polecam Sony DSC-HX5V. Jestem laikiem, nie interesuje mnie zabawa w ustawianie aparatu przed każdym zdjęciem i szukałem aparatu w którym opcja "Auto" sprawdzi się w każdej sytuacji. Przy tym aparacie zdjęcia ustawione na auto wychodzą jak dla mnie wyśmienicie. Kolory ładne, ostrość też - mnie więcej nie trzeba. Skocz sobie któregoś dnia do Mediamarktu czy Saturna i porównaj jakość zdjęć z aparatów, które ludzie Ci polecają, może to pomoże.

Nie znam się w ogóle na aparatach, ale moja dziewczyna cyka naprawdę dobre zdjęcia tym soniakiem:

http://aparaty-cyfrowe.magazyn.pl/apara ... onydscw290

stahoo pisze:Tylko powiedz mi, w czym na początku aparat 'na kliszę' jest lepszy? W tym, że szanujesz film i nie pstrykasz byle czego? Bo jeśli tak, to moim zdaniem, i tak kilka zdjęć z każdego filmu będzie nadawać się do wyrzucenia. Nie sugeruję tutaj, że Reaper jest jakimś totalnym dwuleworęcznym fotografem, ale po prostu ktoś kto w życiu nie zrobił wielu zdjęć musi mieć takie początki... Na cyfrówce wywali co zbędne, wybierze najlepsze itd. Do tego nie jest powiedziane, czy kolega nie chce wrzucać zdjęć tylko na jakiś album internetowy... No i podstawowa sprawa, o której już pisałem, gdyby spodobała mu się fotografia to koniecznością byłoby wydanie nowej kasy na nowy aparat. A to może nie podwoi, ale na pewno zwiększy koszty.
PS. Co masz na myśli pisząć, że 'klisza uczy pewnych zasad pracy z aparatem'?

Mam na myśli to, że zaczynasz szanować obiekt fotografii. Nie strzelasz 1300 zdjęć i wybierasz spośród nich 10 najlepszych. Czekasz, obserwujesz. Jest w tym pewna... szlachetność, której nie ma w pracy z cyfrakami, gdzie po prostu naciskasz spust i jedziesz, póki miejsca na karcie starcza.

Ja mam teraz Coolpix`a S3000. Ot - zabaweczka.

http://allegro.pl/nikon-coolpix-s3000-3 ... 19420.html

Reaper pisze:Szukam dobrego aparatu cyfrowego do 700zł. Nie jestem jakimś wielkim fotografikiem, można powiedzieć, że się wcale na tym nie znam Poszukuję czegoś dzięki czemu będę mógł robić dobre zdjęcia na wakacjach, imprezach, meczach, od czasu do czasu nakręcić jakiś filmik.
Na razie znalazłem coś takiego:
http://www.2bis.pl/go/_info/?id=8315
Słyszałem o Lumixach, że są dobre ale nie znalazłem jeszcze niczego co by mnie zainteresowało. Z góry dzięki za pomoc.

Mój Nikon s640 robi bardzo fajne zdjęcia i filmiki, do tego w tej chwili jest w fajnej cenie:

http://www.hit.pl/oferta/fotografia_i_k ... 12mln.aspx

Filmiki:
http://www.youtube.com/user/dennycranepl

deszczowy pisze:
Prawie 7 stów za kompakta? Lej na to, to nie Ricoh! Jak chcesz poflirtować z fotografią, to zacznij od kliszaka. Dzięki temu 13 razy się zastanowisz, zanim naciśniesz spust... No i to ma klimat.... Tym się nauczysz robić zdjęcia po prostu. A Lumixy faktycznie są w miarę przyzwoitymi fociakami na początek i lepiej uderzaj w to.

Aparat na kliszę?Ja od tego zaczynałem.U dziadka znalazłem Zenita i tak to się zaczęło...ale teraz można powiedzieć-znak czasu.
Z jednej strony masz rację ale z drugiej.Będziesz się zastanawiał owe 13 razy a TEN KONKRETNY moment Ci umknie.Wówczas będziesz sie zastanawiał:"A może jednak trzeba było wtedy pstryknąć fotkę?" I ten dylemat przy aparatach cyfrowych jest mniejszy bo klisza Cię nie ogranicza.

Kupiłem dzisiaj cyfrówkę Olympus VR-310
http://www.skapiec.pl/site/cat/2/comp/1983035

Gdy robię zdjęcia bez karty pamięci to jest ok,ale przy zrobieniu max 10 zdjęć wyskakuje brak pamięci,więc gdy wsadzam 4 gb kartę pamięci i z nią chcę robić zdjęcia to po kliknięciu wyskakuje mi komunikat OCHRONA PRZED ZAPISEM,przez co nie mogę robić zdjęć z kartą pamięci.Dlaczego?