Strona 7 z 10

: 30 listopada 2010, 23:38
autor: Łukasz
Asta, tak już abstrahując od reszty - ile Ty masz wzrostu i dlaczego nie grasz w siatkę na reprezentacyjnym środku bloku?

: 30 listopada 2010, 23:48
autor: Radidam
Jutro maja odlot kolo 24 do Wloch :)

: 30 listopada 2010, 23:51
autor: Damianoss60
Ale wam zazdroszczę.JA TEŻ CHCE!DLACZEGO NIE DOSTAŁEM JUŻ BILETU :angry: Jutro chyba uciekam do poznania i będę koczował na lotnisku!

: 01 grudnia 2010, 09:01
autor: Molek big fun juve
Pewnie po tym poście wielu mnie zje , ale muszę to napisać :P Po filmikach, które widziałem, jak piłkarze spierdzielali przed Wami, to moim zdaniem akcja była źle zorganizowana. Tak jak ktoś wcześniej pisał , można było zrobić akcje na jp grupa 100 kibiców myślę , że na bank by się zorganizowała a to zawsze lepiej dla nich jak widzą 100 niż garstkę ok 20. Po drugie jak wychodzili to wszyscy mogli śpiewać hymn Juve ( myślę ,że każdy zna) zawsze miło usłyszeć śpiew tych 20 , niż tak jak na filmiku jeden śpiewa a 2 robi Oooo. Ofc widziałem tylko część , a nie całe więc nie wiem jak było. Po 3 zawsze można przywołać śpiewem piłkarza do podejścia, typu wychodzi Del Piero i przyśpiewka na jego cześć tak samo z innymi piłkarzami, ale to tylko moje zdanie oparte na części materiału. Pozdro

: 01 grudnia 2010, 10:22
autor: Tigmar
Monte Cristo pisze:Szkoda chłopaki ze się zmyliscie, Manniger zszedł i se pstryknalem fotkę, nawet Pepe i Del Neri stali na schodach. Nie to samo co
Alex ale zawsze coś!

Spytałem Marotte po moim pokracznym włosku kiedy jutro piłkarze jadą na mecz. Jeśli się dobrze zrozumielismy to maja wyjechać miedzy 5 a 6.
no to masz pamiątkę :)

Ja już miałem ich trochę dość, 3 razy w ciągu jednego dnia piłkarze Juventusu obok mnie, ile można :smile:

By pasowało, oby tylko nie chodziło o godziny poranne i godzinę rozpoczęcia spożycia śniadania :C

: 01 grudnia 2010, 10:30
autor: Monte Cristo
Tigmar pisze:
Monte Cristo pisze:Szkoda chłopaki ze się zmyliscie, Manniger zszedł i se pstryknalem fotkę, nawet Pepe i Del Neri stali na schodach. Nie to samo co
Alex ale zawsze coś!

Spytałem Marotte po moim pokracznym włosku kiedy jutro piłkarze jadą na mecz. Jeśli się dobrze zrozumielismy to maja wyjechać miedzy 7 a 8.
no to masz pamiątkę :)

Ja już miałem ich trochę dość, 3 razy w ciągu jednego dnia piłkarze Juventusu obok mnie, ile można :smile:

By pasowało, oby tylko nie chodziło o godziny poranne i godzinę rozpoczęcia spożycia śniadania :C
Przy autobusie dostałem autograf Del Piero, to dopiero pamiątka ;)

No tak, nie jest łatwo być popularnym kibicem :D

Dzisiaj czuwam przy hotelu a jak co to
na lotnisko, fotka z Alexem i Chiellinim obowiązkowa!

: 01 grudnia 2010, 11:28
autor: artoni
Może rzeczywiście macie rację. Trzeba coś zorganizować i godnie pożegnać piłkarzy na lotnisku.
Po pierwsze: jak dostać się ze stadionu na lotnisko najszybciej?
Po drugie: kto jeszcze jest na to chętny, bo jak się pewni zbierze zwiększa liczba osób to autografów nie odmówią...
Wrzucam ten post też na temat 'wylot piłkarzy z Poznania'.
Tymczasem wyruszam w droge na mecz, bo mam spory kawałem do pokonania, a warunki jakie są każdy widzi.

: 01 grudnia 2010, 18:11
autor: Adra
Wylot do Turynu jest dokładnie o godzinie 00:45, może ktoś napisał już i przeoczyłem, ale nie szkodzi jeszcze raz podać.

: 01 grudnia 2010, 18:38
autor: artoni
To organizujemy coś w związku z tym?

: 02 grudnia 2010, 02:09
autor: Tigmar
Monte Cristo pisze:
Tigmar pisze:
Monte Cristo pisze:Szkoda chłopaki ze się zmyliscie, Manniger zszedł i se pstryknalem fotkę, nawet Pepe i Del Neri stali na schodach. Nie to samo co
Alex ale zawsze coś!

Spytałem Marotte po moim pokracznym włosku kiedy jutro piłkarze jadą na mecz. Jeśli się dobrze zrozumielismy to maja wyjechać miedzy 7 a 8.
no to masz pamiątkę :)

Ja już miałem ich trochę dość, 3 razy w ciągu jednego dnia piłkarze Juventusu obok mnie, ile można :smile:

By pasowało, oby tylko nie chodziło o godziny poranne i godzinę rozpoczęcia spożycia śniadania :C
Przy autobusie dostałem autograf Del Piero, to dopiero pamiątka ;)

No tak, nie jest łatwo być popularnym kibicem :D

Dzisiaj czuwam przy hotelu a jak co to
na lotnisko, fotka z Alexem i Chiellinim obowiązkowa!

nie wiem czy przebijesz moje zdjęcie z Nedvedem :-)
a autograf Del Piero of course też mam ;)

: 02 grudnia 2010, 02:31
autor: 4d1k
Tigmar pisze: nie wiem czy przebijesz moje zdjęcie z Nedvedem :-)
a autograf Del Piero of course też mam ;)
Byłeś na lotnisku przed wylotem??

: 02 grudnia 2010, 02:35
autor: Monte Cristo
Ale własnie miałem wrażenia... Byłem na lotnisku. Dostałem autograf od Nedveda, Agnelliego, Pepe, Krasicia i Traore. Po prostu czułem się jak małe dziecko które otwiera prezenty od Mikołaja.

Najbardziej mi żal tego ze Del Piero nawet odsunął trochę jednego z strażników na lotnisku żeby do mnie podejść gdy go poprosiłem o zdjęcie, własnie ojciec miał zrobić fotkę a tu goryl Alexa nagle go odrywa i zdjęcie baaaardzo słabe wyszło. Niby mam autograf, był przy mnie... Ale niedosyt zostaje.

: 02 grudnia 2010, 02:40
autor: JuveForeverPoznan
rowniez przebijalem sie ze stadionu na lotnisko. bylo warto,mam koszulke z autografami Alexa,Krasicia i najwazniejsze dla mnie Nedveda :) nawet sluzba celna nie byla w stanie mnie powstrzymac :) nawet ponad 1h czekania na powrotny nocny i brodzenie po kolana w sniegu nie popsulo mi nastroju

: 02 grudnia 2010, 02:45
autor: Monte Cristo
JuveForeverPoznan pisze:rowniez przebijalem sie ze stadionu na lotnisko. bylo warto,mam koszulke z autografami Alexa,Krasicia i najwazniejsze dla mnie Nedveda :) nawet sluzba celna nie byla w stanie mnie powstrzymac :) nawet ponad 1h czekania na powrotny nocny i brodzenie po kolana w sniegu nie popsulo mi nastroju
Ah, to ta koszulka w której maja ciebie pochować z tego co
pamietam? :D

Ze tez wogole nie pomyślałem żeby wsiąść ze sobą koszulkę, tak to
mam wszystkie autografy na papierze. Ale i tak je czeka honorowe
miejsce!

: 02 grudnia 2010, 02:52
autor: JuveForeverPoznan
Monte Cristo pisze:
JuveForeverPoznan pisze:rowniez przebijalem sie ze stadionu na lotnisko. bylo warto,mam koszulke z autografami Alexa,Krasicia i najwazniejsze dla mnie Nedveda :) nawet sluzba celna nie byla w stanie mnie powstrzymac :) nawet ponad 1h czekania na powrotny nocny i brodzenie po kolana w sniegu nie popsulo mi nastroju
Ah, to ta koszulka w której maja ciebie pochować z tego co
pamietam? :D

Ze tez wogole nie pomyślałem żeby wsiąść ze sobą koszulkę, tak to
mam wszystkie autografy na papierze. Ale i tak je czeka honorowe
miejsce!
dokladnie ta koszulka :) musze ja jakos zabezpieczyc.ja myslalem o mojej duzej fladze ktora wisi nad lozkiem, ale wybralem koszulke. Milos sie zrewanzowal za brak autografu po treningu. koncze herbate i ide do lozka,zlapal mnie bol gardla i katar. ale bylo warto