JuvePoland

Trener Juventusu, Alberto Zaccheroni (na zdjęciu), zapowiada rychłe zmiany w ustawieniu i taktyce drużyny Bianconerich. W ostatnim wywiadzie sam przyznał, że chociaż "przed meczem z Lazio nie było czasu na wypracowanie nowej taktyki, w spotkaniu z Livorno drużyna zagra zupełnie inaczej".

O jakich zmianach, czy wręcz rewolucjach, mowa? Okazuje się, że lifting drużyny może być bardziej drastyczny, niż możemy się spodziewać. Zaccheroni chce zagrać bowiem trzema obrońcami. Dwa najbardziej prawdopodobne ustawienia na Livorno to 3-4-3 i 3-4-1-2. Opcjami zawsze pozostają 4-3-1-2 i 4-2-3-1, ale one będą raczej rozwiązaniem rezerwowym. "Mimo wszystko będę chciał obalić mit, że 3-4-3 jest jedynym ustawieniem, jakie stosuję" - zapewnił Zac. "Podoba mi się druga linia złożona z czterech zawodników, więc naturalną koleją rzeczy jeśli chcę grać trzema napastnikami, to w obronie już czterech piłkarzy nie mam jak wystawić, bo nie ma już tyle miejsc. Nie twierdzę, że sobotnia drużyna Juve będzie już ułożona w stu procentach, ale spodziewam się, że zobaczymy przynajmniej jej prototyp".


Sam jestem ciekawy jak on chce to wykombinować i dlaczego nadal chce sie trzymać "swojej" taktyki. jeśli zagramy 3 obrońców to boczni pomocnicy będą musieli być w miarę uniwersalni. Wiadomo że w takiej taktyce skrzydłowi mają pracę od bramki do bramki. Na pewno nie zobaczymy zatem na skrzydle Giovinco, no i Camora też jakoś nie widzę. De Ceglie I Hasan jedynie sie nadają do takiej roli na dzień dzisiejszy. No i Marchisio którego pewnie na siłę Zach będzie na skrzydło wpychał jak Ferrara.

Bobek1991 pisze:
Sam jestem ciekawy jak on chce to wykombinować i dlaczego nadal chce sie trzymać "swojej" taktyki. jeśli zagramy 3 obrońców to boczni pomocnicy będą musieli być w miarę uniwersalni. Wiadomo że w takiej taktyce skrzydłowi mają pracę od bramki do bramki. Na pewno nie zobaczymy zatem na skrzydle Giovinco, no i Camora też jakoś nie widzę. De Ceglie I Hasan jedynie sie nadają do takiej roli na dzień dzisiejszy.

Candreva i Grosso również mogą zagrać na tej pozycji od biedy.

Nie wiem czy zmiana taktyki jest w tym momencie odpowiednia. No chyba, że uznamy sezon za przegrany vel. skończony.

Giovinco może zagrać w 3-4-3 jako lewy, bądź prawy napastnik ale gdzie tu miejsce dla Diego? Nie wiem czy dobrym posunięciem jest zmiana taktyki skoro zawodnicy przez pół sezonu nie potrafili sobie przyswoić nowej taktyki czyli 4-3-1-2, choć to może bardziej wina Ferrary niż samych zawodników.

Zac powiedział ostatnio że wolałby żeby Diego bardziej schodził na skrzydło, a nie grał tylko środkiem.
Ogólnie nie wiem czy to jest dobry pomysł. Przecież my nie mamy skrzydłowych. No chyba że ten drewniak De Ceglie

Się uczepił ten Zaccheroni tego swojego archaicznego systemu... W sumie pierwszą jedenastkę skompletujemy, ale padnie nam stoper i jest klops, bo pole manewru niewielkie (wracamy do czwórki obrońców, albo wpychamy do trójki Caceresa/Grygerę). No i oby Giovinco grał, a nie Del Piero. Dalej kwestia wyboru środkowycj pomocników zostaje otwarta (dwóch z czwórki: Melo/Marchisio/Sissoko/Candreva). No i miejsce dla Diego jest mocno sztuczne... Bo skrzydłowym to on nie jest.
Optymalne ustawienia przy naszej kadrze to 4-3-1-2 i 4-2-3-1, choć w tym drugim, brak zmienników dla skrzydłowych.

Bobek1991 pisze:Na pewno nie zobaczymy zatem na skrzydle Giovinco, no i Camora też jakoś nie widzę. De Ceglie I Hasan jedynie sie nadają do takiej roli na dzień dzisiejszy. No i Marchisio którego pewnie na siłę Zach będzie na skrzydło wpychał jak Ferrara.

Marchisio w systemie z czwórką zawodników się na bok się nie nadaje.

zoff pisze: Candreva i Grosso od biedy

Grosso jak najbardziej, ale Candreva zdecydowanie nie. To zawodnik środka pola.

Ciekawe ilu z Was pamięta, że za Capello zdarzyło nam się grac takim systemem. Sezon 2005/2006 z Bayernem u siebie. Po pierwszym meczu gdzie nas zmasakrowali, w tym systemie strzelili jedną bramkę po wolnym i placku Abbiatiego i nic więcej nie potrafili sobie stworzyc. To wcale nie musi byc złe ustawienie.

To że się nie nadaje to każdy wie, tylko nie Ciro. A może zmusiły go do tego kontuzje, już nie pamiętam. No ale prędzej Marchisio niż Poulsem/Melo/Sissoko/ex-Tiago.

To będzie jedna wielka porażka, mamy za słabych ofensywnie skrzydłowych do tego ustawienia. Jak już mówiłem Hasan i De Ceglie tylko mają jakieś doświadczenie w pomocy. Chociaż ich wystawiać w pierwszej 11 to też samobójstwo. Hasan wiadomo, czasami jeździec bez głowy, a Paolo jeszcze się musi dużo nauczyć, grać regularnie i trzymać formę. Grosso I Caceres na bokach "pomocy" to też niezbyt dobry pomysł, Grosso wiadomo, potencjał ofensywny bliski zeru, chyba nie zagrał u nas ani jednego przyzwoitego meczu a Caceres jest co prawda waleczny ale pod bramka rywala ma więcej szczęścia niż rozumu. Ze stopera robimy prawego pomocnika, tego się nie spodziewałem.

Mi sie bardzo podoba to że tak zagramy może wreszcie bardziej ofensywniej i mam nadzieje skuteczniej Niech wróci Treze,Iaquinta i już nie będziemy musieli oglądać już tego drewna(czyt.Amauri).Jedynie w tym wszystkim niestety brakuje Seby Cegła gra a Gio siedzi co mnie martwi

PS.Zobaczcie sobie ciekawy trening Gio Jest genialny !

Boje się tej taktyki, jakoś jestem przyzwyczajony do czwórki w obronie.. . Brakuje mi bardzo Giovinco, bo przynajmniej coś na szybkości potrafił zrobic, a tak to tylko ławka go czeka.

sisman pisze:Pewnie zaraz będe zaatakowan. Ale daję sobie rękę uciąć, że w tym temacie będą wypowiadać się ludzie, którzy swoje doświadczenie wynieśli z Football Managera. Ja chociaż odbyłem praktyki od juveprzemka :-D

Czyli gramy bez defensywnych pomocników ?

Pewnie zaraz będe zaatakowan. Ale daję sobie rękę uciąć, że w tym temacie będą wypowiadać się ludzie, którzy swoje doświadczenie wynieśli z Football Managera. Ja chociaż odbyłem praktyki od juveprzemka :-D

w!oAjDteAk pisze: PS.Zobaczcie sobie ciekawy trening Gio Jest genialny !

nie dziwi Cię, ze Gio celuje w krótki słupek, a piłka odbija się od długiego?

a co do taktyki. Gorzej już być nie może-a jeśli to ma nam pomóc w walce o CL, to bardzo mi przyjemnie...boję się tylko o parę Cannavaro-Legro, obaj są strasznie wolni...

Według mnie nie ma sensu dyskutować na temat przypuszczeń dziennikarzy. Poczekajmy do soboty. Jeżeli będą wyniki to każda taktyka się obroni!

Jeśli to miałoby tak wyglądać, to dziękuję. Legro na boku, jako dynamiczny obrońca, wspomagający CACERESA. Dżizus... :płaczę:

A kto w ogóle mówi o wspomaganiu ? Oni mają stać z tyłu i zajmować się defensywą. Nie sądzę, żeby Zac im dawał jakiekolwiek zadania związane z konstruowaniem czy też wspomaganiem akcji swoimi wejściami.

Oni raczej będą ciasno jak najbliżej środka się trzymać, do lini się nie będą zbliżać w ogóle. W razie ataku rywala będą (?) boczni pomocnicy (?) i def pomocnicy. Niby to ciekawie wygląda, ale nie wierze, że to tak po prostu wczoraj wprowadzone w życie jutro będzie działać, dobrze działać, poza tym nie mamy zawodników do obstawienia boków. Zach na siłę chce niektórych upchnąć