Strona 1 z 12
Serie A (23): Livorno 1-1 JUVENTUS
: 01 lutego 2010, 07:18
autor: tabo89
mecz 23 kolejki Serie A: Livorno - JUVENTUS

2010-02-06 (sobota)
godzina 20:45
Stadio Armando Picchi

Rok założenia: 1915
Barwy: Czerwone
Przydomek: Amaranto, Labronici
Prezes: Aldo Spinelli
Menedżer: Serse Cosmi
strona internetowa

31 stycznia 2010
Milan - Livorno 1 : 1
24 stycznia 2010
Livorno - Napoli 0 : 2
16 stycznia 2010
Cagliari - Livorno 3 : 0

5. Juventus
...
16. Livorno

7- Trezeguet (Juventus)
…
4- Lucarelli / Danilevicius (Livorno)
Polsat Futbol
Al Jazeera Sport +1
Dahlia Sport
Digi Sport+ (RO)
ESPN (uk & irl)
Fox Soccer Channel **
Fox Sports Espanyol **
NTV+ Football
Raitalia 3 Africa
Russia 2 **
Sky Calcio 1
Sky Sport 1 (Italy)
Sport 1 (Cze/Svk)
Sport 1 (Ukr)
Sport 2 (Hun)
Sport 5+
Sport TV3
SportKlub (Serbia)
SuperSport 2 (DigitAlb)
~ Sky Calcio 1 HD
~ Sky Sport HD1 (Italy)
http://atdhe.net/
http://rojadirecta.com/
http://www.soccer-live.pl/
http://live-sport-tv.com/
http://www.meczenazywo.pl/
http://www.freefootball.org/
Zapowiedź przygotowana przez SerieA.pl
Juventus Turyn w poszukiwaniu pierwszego kompletu punktów pod wodzą Alberto Zaccheroniego (fot) pojedzie na boisko beniaminka z Livorno, który ostatnio urwał punkty Milanowi.
Mijający tydzień był pierwszym pełnym, w którym Zaccheroni mógł pracować z zawodnikami Starej Damy. Wprawdzie zasiadł on na ławce trenerskiej już w starciu z Lazio w ostatnią niedzielę, ale tak naprawdę przejmując drużynę w piątek trudno było oczekiwać od niego szkoleniowych cudów.
Także Livorno ma za sobą ciekawą historię związaną z trenerem. Po spotkaniu z Napoli, przegranym na własnym boisku 0:2, z posady zrezygnował Serse Cosmi, twierdząc że nie może znaleźć wspólnego języka z prezydentem Aldo Spinellim. Później Cosmi powrócił jednak na ławkę trenerską Toskańczyków i poprowadził ich w zremisowanym 1:1 spotkaniu wyjazdowym z Milanem.
Wynik ten był największym, ale nie jedynym godnym uwagi, osiągnięciem beniaminka w ostatnim czasie. Zespół wprawdzie wciąż musi walczyć o utrzymanie, ale na swoim boisku prezentuje się dość dobrze, a co więcej nie próżnował także na rynku transferowym.
Juventus tymczasem nie dokonał żadnego godnego uwagi transferu, a co więcej z każdym tygodniem z jego kadry wypadał nowy zawodnik. Obecnie na liście absencji na spotkanie z Livorno jest siedmiu graczy – zawieszeni Grygera i Sissoko oraz Paulsen, Trezeguet, Iaquinta, Camoranesi, Salihamdizic i Marchisio. W kadrze meczowej awizowany jest za to były gwiazdor Livorno – Antonio Candreva. Miejscowi będą musieli radzić sobie jedynie bez Miglionicco oraz pauzującego Rivasa, ale już za to najprawdopodobniej z pozyskanym z Palermo bramkarzem Rubinho.
Po ostatnich występach Juventusu trudno spodziewać się, by Brazylijczyk miał dużo pracy w najbliższym meczu, tym bardziej, że obrona miejscowych będzie musiała skupić się tak naprawdę tylko na Aleksie Del Piero, nieco mniejszą uwagę przykładając do „popisów” Amauriego. Sam wynik spotkania trudno typować, bowiem Juventus z nowym trenerem w każdej chwili może wskoczyć na właściwe tory, jednak na razie oznak wychodzenia z kryzysu było zbyt mało, byśmy uwierzyli w zdobycie przez gości kompletu punktów. Stawiamy na remis.
Livorno: Rubinho – Perticone, Knezevic, Diniz, Raimondi, Moro, Mozart, Filippini, Pieri, Bellucci, Lucarelli
Juventus: Buffon – Cannavaro, Legrottaglie, Chiellini, Caceres, Felipe Melo, Candreva, De Ceglie, Diego, Amauri, Del Piero
Typ SerieA.pl: 1:1
JUVENTUS
Livorno
źródła: www.juvepoland.com , www.juventus.com, www.seriea.pl , www.liveonsat.com , www.wikipedia.pl , www.gazzetta.it
Kibice we wszystkich miastach Polski spotykają się by razem by oglądać ten mecz - zrób to i Ty, wstąp do pokoju
KIBICE
wszelkie błędy proszę kierować na PW - na pewno wprowadzę poprawki :-D
-----------------------------------------------------------------------------------
W meczu z Lazio widać było poprawę w grze, nie przełożyło się to jednak niestety na wynik. Ale wszystko zmierza w dobrym kierunku. Dajmy nowemu trenerowi trochę czasu, może rzeczywiście będzie umiał to wszystko poukładać i awansujemy do Ligi Mistrzów. Livorno jak widzimy w wynikach poprzedniej kolejki nie będzie łatwym przeciwnikiem, bo udało im się zatrzymać świetnie dysponowany Milan. Ten mecz grają u siebie więc tym bardziej nie będzie łatwo. Jeśli chodzi o skład to cały czas nie mamy ataku. W meczu z Lazio, gdyby skuteczność ataku była lepsza spokojnie byśmy wygrali bo pozostałe formację radziły sobie w miarę dobrze. Miejmy więc nadzieję, że Treze i Iaquinta wyzdrowieją szybko, do nich dołączy wracający do zdrowia Giovinco i będziemy się piąć już tylko w górę tabeli. Najlepiej tą wspinaczkę rozpocząć właśnie w meczu z Livorno.
Re: Serie A (23): Livorno - JUVENTUS
: 01 lutego 2010, 12:13
autor: Vimes
Właśnie, co jest z transmisją? Czyżby Polsat rzeczywiście miał zamiar w porze meczu pokazywać jakąś powtórkę? Przecież mecze z Livorno to chyba właśnie oni mają prawo transmitować

.
: 01 lutego 2010, 13:26
autor: Sajan
Tylko 3 pkt musimy wygrać ten mecz nie widzę innej opcji szkoda wczoraj straconych 2 punktów bo byłoby bliżej napoli ...
PS. Zapowiadają się ciekawe posty użytkownika Amaranto mam nadzieję że po meczu zamilknie :lol:
: 01 lutego 2010, 14:11
autor: Pajo1906
Sajan pisze:Tylko 3 pkt musimy wygrać ten mecz nie widzę innej opcji szkoda wczoraj straconych 2 punktów bo byłoby bliżej napoli ...
PS. Zapowiadają się ciekawe posty użytkownika Amaranto mam nadzieję że po meczu zamilknie :lol:
Radziłbym trochę uważać co się pisze, bo... żebysmy to my nie zamilkli :roll:
: 01 lutego 2010, 14:36
autor: Simi
Trzeba byc dobrej nadziei, chłopcy w meczu z Lazio już lepiej zagrali. Ciekawi mnie czy Zac już będzie kombinowac z 3-4-3 ?

Osobiście jestem wyznawcą grania 4 obrońcami..

: 01 lutego 2010, 14:50
autor: gawron
Chłopacy już się wzięli do trenowania, do soboty jeszcze trochę, więc nasz nowy 'kołcz' będzie miał trochę czasu na wysłuchanie każdego z graczy, co planował, a poza tym zacząć eliminować błędy zauważone (podobnież) w meczu z Lazialami. Myślę, że gorzej niż z Lazio nie zagramy, było już dobrze. Brakowało trochę opanowania w ostatnich momentach przechadzania się po polu karnym przeciwników.
Zobaczymy, czy Zaccheroni wywiąże się ze swoich obietnic. Oby mu się udało. Forza!
: 01 lutego 2010, 14:58
autor: rezal
Obyśmy w ataku nie widzieli tzw napastnika, każdy wie o kogo chodzi.Może Paolucci dłużej pogra?Obyśmy chociaż zagrali tak jak wczoraj, podobało mi się to wymienianie piłek przed polem karnym Lazio.No i oczywiście więcej podań do Candrevy, chłopak strzela jak Nedved, szkoda że nie zawsze celnie,ale to się jeszcze da poprawić

: 01 lutego 2010, 17:49
autor: Majos
Mecz z Livorno jest z gatunku takich, co to trzeba wygrać bo będzie wstyd. Ale nie możemy również zapominać, żę w minionej kolejce Livorno zremisowało 1:1 z Milanem na San Siro. Oczekuję zwycięstwa, to chyba normalne. Kolejny tydzień będzie miał Alberto na lepsze przygotowanie zespołu, a przecież ma co przygotowywać.
: 01 lutego 2010, 18:41
autor: Moonk
Wiem i sam jestem, za tym by nie zmieniać taktyki po kilka razy w ciągu sezonu, ale praktycznie od dawien dawna od kiedy gramy tym ustawieniem 4-3-1-2 nie potrafimy wygrać meczu, wiem też, że trudno jest znaleźć skrzydłowych do 4-2-3-1, ale wraca Giovinco, jest De Ceglie, Hasan jest Candreva, który może grać na prawej, może warto w tym meczu powrócić do tego ustawienia, w którym co jak co, ale szło nam o wiele lepiej, to takie moje życzenie od dłuższego czasu. No ale zobaczymy co wymyśli nam Zac na ten mecz, w sumie to obojętnie byle by wreszcie móc się cieszyć po końcowym gwizdku ze zwycięstwa Juve!!
: 01 lutego 2010, 19:58
autor: Tharp
Mimo serii meczow bez wygranej, i pozycji w Serie A ktora idealnie obrazowuje screen z najnowszej reklamy nike

jestem pewny naszej druzyny przed tym meczem, wierze ze wdeptamy livorno w murawe. Zac nie jest wybitny, ale w 3 dni tak poukladal druzyne ze, az milo sie ogladalo mecz z lazio. Zabraklo wlasnie troche wiecej zgrania, i porzadnego zakonczenia akcji. Licze na 3 punkty, i potkniecie ktorejkolwiek z ekip ktore sa przed nami w tabeli.
: 01 lutego 2010, 20:50
autor: Giovani
Ja myślę, że wygramy z Livorno... pewnie jest tak podniecone remisem z Milanem, że pójdzie jak po maśle. Stawiam na 2 : 0 dla Juve. FORZA !!!
: 01 lutego 2010, 21:30
autor: Nevermind
Zastanawiam się jaka taktyka na ten mecz jest bardziej odpowiednia. Zarówno Paolucci jak i Amauri to zawodnicy w katastrofalnej dyspozycji i na dzień dzisiejszy jedynym napastnikiem w "formie" jest Del Piero. Zapewne jednak to Amauri wraz z Alexem wybiegną w podstawowym składzie. Zastanawiam się jakby wyglądała formacja ofensywna z Del Piero na szpicy wspierana przez Candreve, Diego oraz Giovinco.
Możliwe, że jestem pesymistą jednak w tym meczu spodziewam się remisu.
: 02 lutego 2010, 14:02
autor: tabo89
Zapewne ku radości wielu osób zniknął znak zapytania przy Polsacie Futbol w liście TV, potwierdzenie:
http://polsatsport.pl/program.php?id=47380&program_id=5 
: 02 lutego 2010, 17:54
autor: BlackJacky
Grajmy 4-2-3-1 :!: Jest w naszym wykonaniu skuteczne, chlopaki sie w nim odnajduja dosc dobrze, defensywni nie sa obciazeni zdaniami ofensywnymi, co w przypadku Melo jest ogromna korzyscia. Niestety, chyba Sissoko nie bedzie mogl zagrac za kartki, w takim razie partnerem Melo w defensywie... Marrone? Candreva (to by byl ofensywny defensywny pomocnik

i bardzo dobrze)? Nawet jesli mamy zagrac na ktoryms skrzydle mlodziakiem, a na szpicy Alexem, to grajmy. Osmiele sie stwierdzic, ze Diego wspomagany dwoma kolegami po bokach i majacy z kim wymienic podania jest w stanie w pojedynke "wjechac" do bramki Livorno. Boiskowy uklad (patrzac od tylu) Chiellini -> Melo -> Candreva -> Giovinco -> Diego -> Del Piero rozjechalby komunistow.
: 03 lutego 2010, 07:22
autor: Loremaster
Podobno Zac trstuje 3-4-3
I mamy grać coś takiego
-----------Buffon
----Legro--Cannavaro-Chellini
--Caceres--Melo--Candreva--De Cegile
---Diego-----Amauri----Del Piero
Czyli jeżeli taka taktyka wypali to będziemy grali coś w stylu
-----------Buffon
------Legro---Cannavaro--Chellini
---Caceres--Sissoko-Melo---Candreva
-------Diego----Amauri---Del Piero/Giovinco