JuvePoland

TVP Sport

Spotkaniem Goliata z Dawidem można nazwać czwartkowy pojedynek w ramach ćwierćfinału pucharu Włoch pomiędzy Interem Mediolan a Juventusem Turyn.

Określenie to na pierwszy rzut oka może wydawać się mocno na wyrost, ale gdy przyjrzeć się sytuacji obu klubów, wydaje się być bliskie prawdzie. Aktualnie niemal wszystko przemawia za Interem. To on do spotkania przystąpi podbudowany zwycięstwem w Debry Mediolanu, w których w dramatycznych okolicznościach pokonał Milan 2:0, podczas gdy rywale w ostatnich sześciu meczach ligowych doznali aż pięciu porażek i bardziej niż na rozgrywkach Pucharu Włoch muszą skupić się na walce w Serie A o europejski puchary.

Inter tymczasem pewnie zmierza po piąty z rzędu tytuł mistrzowski mając już dziewięć oczek przewagi nad drugim w tabeli Milanem. W tej sytuacji nic dziwnego, że Jose Mourinho mając jeszcze ponad dwa tygodnie do spotkania w Lidze Mistrzów przeciwko Chelsea Londyn, będzie chciał w czwartek wywalczyć awans do półfinału Pucharu Włoch, którego przecież nie udało mu się zdobyć pierwszym roku pracy na północy kraju.

Świadczy zresztą o tym powołana przez niego kadra, w której znaleźli się wszyscy podstawowi zawodnicy, poza kontuzjowanymi Krhinem i Chivu. W czwartek z pewnością wystąpią za to zawieszeni na mecz ligowy z Parmą Wesley Sneijder i Lucio, a być może także powracający z Pucharu Narodów Afryki Samuel Eto’o.

Juventus tymczasem będzie musiał radzić sobie z poważnymi brakami kadrowymi. W Mediolanie nie zagrają na pewno Salihamidzic, Del Piero, Iaquinta, Camoranesi, Caceres, Trezeguet, Giovinco, Poulsen, Marrone oraz Marchisio.

W tej sytuacji Juventusowi trudno szukać jakiegokolwiek punktu dającego nadzieję na pokonanie Interu, który do zwycięstwa będzie chciał z pewnością poprowadzić szukający okazji do wyładowania swojej wściekłości na władzach Lega Calcio Wesley Sneijder. Naszym zdaniem ten mecz zakończy się zwycięstwem gospodarzy, choć nie tak dawno mieliśmy przykład, że nawet borykający się z kryzysem Juventus potrafi sprawić temu rywalowi niemiłą niespodziankę, dlatego i teraz nie ma 100-procentowej pewności co do przewagi mistrza kraju.

Typ SerieA.pl: 2:0

Ten mecz sprawia, że rozgrywki ćwierćfinału Coppa Italia stają się ważniejsze niż Serie A. Bo niezależnie od tego, jakie wyniki osiąga Juventus, to jego mecz z Interem urasta do najważniejszego spotkania w tygodniu. Dla Ciro Ferrary nawet istotniejszego. Zwycięstwo nad liderem Serie A może przedłużyć jego agonię na stanowisku szkoleniowca Juve. Czy tak się stanie? Zapraszamy na transmisję w TVP Sport - początek meczu o 20.45.

Inter

Sytuacja przed meczem:
Jose Mourinho wywołał burzę twierdząc, że jego drużyna pokonałaby Milan nawet w siedmioosobowym składzie. A jak potraktuje Juventus? Puchar Włoch nie jest głównym celem Interu, więc w pierwszym składzie może dojść do kilku przetasowań. Szansę mają otrzymać Marco Materazzi i Ricardo Quaresma, który ma wrócić do Portugalii, a w jego miejsce trafi Miguel Veloso. Mourinho ma dać szansę Wesleyowi Sneijderowi i Lucio, którzy otrzymali czerwone kartki z Milanem i z Serie A czeka ich przerwa. Z Pucharu Narodów Afryki powrócił już Samuel Eto'o i znajdzie się w kadrze meczowej.

Nie zagrają:
W 21-osobowym składzie, który na ten mecz powołał Mourinho nie ma absencji podstawowych graczy.

Forma w pięciu ostatnich meczach:
Z (Milan), R (Bari), Z (Siena), Z (Chievo), Z (Lazio)

Warto zwrócić uwagę na:
Goran Pandev - prawdziwe odkrycie ostatnich tygodni. Macedończyk trafił do Interu po tym, jak odszedł z Lazio na zasadzie wolnego transferu. Skłócony z poprzednim klubem, który nie chciał pozwolić mu odejść do mocniejszej drużyny udowadnia, że trochę za późno trafił do zespołu z absolutnej czołówki. Ostatnie mecze to prawdziwy popis świetnej formy Pandeva. Czy Macedończyk utrzyma świetną formę strzelecką (na razie cztery mecze i dwa gole)?

Juventus

Sytuacja przed meczem:
Atmosfera w klubie po ostatniej porażce z Romą zrobiła się nie do zniesienia. Co prawda działacze Juve oficjalnie odcinają się od spekulacji na temat zmiany na stanowisku szkoleniowca, ale negocjacje z potencjalnymi kandydatami są tajemnicą poliszynela. Po raz kolejny odżył temat zatrudnienia Guusa Hiddinka, a wiadomość dnia stanowiła informacja o rzekomym zatrudnieniu Rafy Beniteza z Liverpoolu. Oprócz doniesień na temat nowego szkoleniowca fani Juve przypominają korzystną statystykę spotkań z Interem w Pucharze Włoch. Z dotychczas rozegranych 28 meczów w Coppa Italia, Stara Dama wygrała 13, przegrywając osiem i remisując siedem. Przypominają także, że po kuble zimnej wody w lidze, przyszło efektowne zwycięstwo z Napoli w Pucharze Włoch. Czy teraz będzie podobnie?

Nie zagrają:
Claudio Marchisio narzekał na bóle mięśni i dostał wolne od treningów. Na murawę wróci w połowie lutego. Tradycyjnie Ciro Ferrara nie może liczyć na Christiana Poulsena, który pauzuje do połowy marca. Znacznie krócej, bo do początku lutego nie zagra Sebastian Giovinco. Wciąż kontuzjowani są: David Trezeguet, Vincenzo Iaquinta i Mauro Camoranesi.

Forma w pięciu ostatnich meczach:
P (Roma), P (Chievo), Z (Napoli), P (Milan), Z (Parma)

Warto zwrócić uwagę na:
Alessandro Del Piero - z dwoma golami jest najlepszym strzelcem Juve w Coppa Italia. W ostatniej kolejce, w meczu z Romą, dał nadzieję Starej Damie na korzystny rezultat, zdobywając gola na 1:0. Od lat nic się nie zmienia - to 35-letni Del Piero stanowi o sile ekipy z Turynu.

madmo pisze:Jose Mourinho nie przegrał meczu ze swoją drużyną w roli gospodarza od 127 spotkań.

mrozzi pisze:Nawet po czerwonej kartce Sneijdera pokazują klasę i stwarzają dogodne sytuacje...

Azrael pisze:

mrozzi pisze:Nawet po czerwonej kartce Sneijdera pokazują klasę i stwarzają dogodne sytuacje...

Proszę mnie poprawić jeśli się mylę, ale czy w Coppa Italia kartki otrzymane w serie A liczą się tak jak w lidze? Czy to oznacza, że Sneijder nie zagra? No to nasze szanse na San Siro coraz bardziej się zwiększają, bo coś czuję, że Inter może dzisiejszy mecz z Milanem zakończyć w dziewięciu...