Strona 1 z 1

CONCAF 2010 Angola

: 18 stycznia 2010, 18:23
autor: JuveFilip_8_
Obrazek

Puchar Narodów Afryki
Angola 2010


__________

Właśnie trwa mecz pomiędzy Mali oraz Malawi, ktoś może ma Eurosport 2 i oglada to spotkanie? Najbardziej ciekawi mnie oczywiscie gra Momo Sissoko, ktory w poprzednim meczu grał bodajze do 65minuty, w dzisiejszym rowniez gra w podstawie.
Jak radzi sobie nasz fajter ?


Odchodzac od tematu Mali, ogladalem wczoraj mecz Gabonu, naprawde BARDZO zaimponowała mi ta druzyna, pokazli ze fizycznie sa nie do zdarcia a technicznie na tle nienajgorszej Tunezji pokazali sporo.
Największe wrażenie wywarł na mnie pomocnik Eric Mouloungui, wystepujacy na codzien w Ligue 1, dokladniej w Nicei, ma 26 lat, wyceniany jest na około 2 mln.

: 19 stycznia 2010, 00:01
autor: Vincitore
Cóż, nie powiem że nie ucieszyło mnie odpadnięcie Mali z tego turnieju z wiadomych względów 8).
W ogóle to trzymam kciuki za Angolę, to moja ulubiona afrykańska drużyna, liczę że przynajmniej znajdą się w strefie medalowej.
W ogóle ten turniej ma swój urok, najbardziej podoba mi się w tym wszystkim miły dla oka... niskiej jakości futbol :wink:.

: 19 stycznia 2010, 00:08
autor: Marian.
Obejrzałem prawie całą drugą połowę meczu Mali - Malawi. Sissoko ? Na nim prawie cały czas kierowałem uwagę, ale muszę przyznać, że nie rzucał się w oczy. Swoją pracę wykonywał, ale bez fajerwerków.

Też cieszę się z odpadnięcia Mali. Ja chcę by zwyciężył Kamerun, zawsze najbardziej ich lubiłem z afrykańskich drużyn. Interiści pewnie chcą, by Kamerun jak najszybcie odpadł... :C

: 19 stycznia 2010, 00:27
autor: Vimes
Vincitore pisze:W ogóle to trzymam kciuki za Angolę, to moja ulubiona afrykańska drużyna, liczę że przynajmniej znajdą się w strefie medalowej.
Jako niestrudzony tropiciel komuchów (:prochno:), dodam tylko, że Angola ma na swojej fladze lokalną wariację na temat znanego motywu sierpa i młota. Zgodnie z ichniejszą konstytucją koło zębate symbolizuje robotników przemysłowych, a maczeta rolników. Oczywiście gwiazdka także jest wzorowana na ruskiej "krasnoj zwiezdzie". Kiedyś także czerwony kolor na fladze symbolizował socjalizm. Obecnie twierdzą, że to na znak krwi przelanej podczas walki o niepodległość. Spełniłem swoją powinność zatem teraz mogę coś powiedzieć o turnieju. Moim zdaniem jest nudny. Przynajmniej te mecze, które widziałem. Dobrze, że Sissoko już wraca.

: 19 stycznia 2010, 19:49
autor: JuveFilip_8_
Vincitore pisze: niskiej jakości futbol :wink:.
Niskiej jakosci futbol to był przed chwila, ogladalem Burkina Faso - Ghana, tam 21 graczy kopało się dosłownie po czołach (wyłączając bramkarza Ghany) :angry:
Mało brakowało a Burkina Faso wyszłoby z grupy nie strzelając gola, toż to są jaja :prochno:
Ja sam osobiscie bardzo lubie oglądać Afrykański futbol, jest tak nieprzewidywalny, że szok.

/Edit:
Afrykański futbol "zbudowany" z graczy eurpejskich, ktorzy niby ogarnieci taktyka sa, tyle ze jak zamknie sie ich ze swoimi na kilkuset m2 to taktyka jest sprawa trzecio, albo i czwartorzedna ;)
:think: o tym daloby sie napisac niezla prace magisterska :-D

: 20 stycznia 2010, 09:24
autor: Majos
Futbol może na tym turnieju nie zachwyca, ale to są w końcu mistrzostwa kontynentu. Mali odpadło, jakieś zażalenia mieli, jako że Algieria grała na remis. Szkoda w sumie, że odpadli, ale tak bywa nieraz. Dla Nas, kibiców Juventusu to chyba nawet dobrze, bo Momo wróci wcześniej do klubu. Ja też stawiam na Kamerun, bo najbardziej ich lubię z Afrykańskich drużyn.

: 31 stycznia 2010, 17:03
autor: Ziółi
Temat może ani na chwilę się nie ożywił, ale chyba warto nadmienić, że właśnie zaczyna się finał. Liczę na Ghanę, bo nuży mnie hegemonia Egipcjan. Mam nadzieję, że Ghańczycy, mimo zdziesiątkowanego składu dadzą radę.

: 31 stycznia 2010, 17:38
autor: Vimes
Ziółi pisze:Temat może ani na chwilę się nie ożywił, ale chyba warto nadmienić, że właśnie zaczyna się finał. Liczę na Ghanę, bo nuży mnie hegemonia Egipcjan. Mam nadzieję, że Ghańczycy, mimo zdziesiątkowanego składu dadzą radę.
Wyjątkowo kiepsko wybrali porę rozegrania tego finału, skoro w tym samym czasie jest mecz Arsenal-Manchester. Swoją drogą w oczekiwaniu na Juve wolę rzucić okiem na Angoli niż ten cały Puchar Narodów. Próbowałem oglądać PN, ale po prostu się nie dało :P.

: 31 stycznia 2010, 20:14
autor: oliver
Obejrzałem jedyny mecz na cały turniej, dziwnym trafem wypadło na finał który był koszmarny i beznadziejny. Egipt wygrał w sumie trudno powiedzieć, że zasłużenie wydawało mi się, że Ghana była lepiej zorganizowana, ale tak bywa. Jakieś nagrody rozdawali po turnieju jeśli dobrze z kumałem (oglądałem na Eurosporcie po angielsku) to nagrodę za najlepszego bramkarz turnieju otrzymał bramkarz Egiptu. Dajcie spokój większa dętka niż Pawełek.

Dobre wrażenie zrobił na mnie zawodnik z numerem 3 i 9 po stronie Ghany nie przywiązywałem wagi do nazwisk, ale jeden dość znany , po stronie Egiptu tylko kapitan zasłużył na jakieś dobre słowo. Ogólnie pierwszy i ostatni taki mecz. Za dwa lata ani pół.

A Togo zdyskwalifikowali na kolejne dwa turnieje :angry: