JuvePoland

oliver pisze:Polsat naprawdę mógł by się bardziej starać i trochę lepiej pokazywać ten sport, a nie tylko myśleć o trzepaniu kasy i z ringu robić komedie.

Polsat robi dobrą robotę. Pudzian przyciąga ludzi, którzy przy okazji obejrzą Khalidova w akcji i mogą zainteresować się poważnymi walkami jak i całym sportem.

Ouh_yeah pisze: Polsat robi dobrą robotę. Pudzian przyciąga ludzi, którzy przy okazji obejrzą Khalidova w akcji i mogą zainteresować się poważnymi walkami jak i całym sportem.

Sorry, ale z tym się nie zgodzę. KSW organizując tego typu walki robi teatrzyk, zamiast promować swój wizerunek jako profesjonalnej federacji.
Jak dla mnie argument, że przyciągną przed telewizor milion polaczków więcej, którzy w zasadzie czekają tylko i wyłącznie na Pudziana jest nieco naciągany. A najgorsze w tym wszystkim, jest to, że taki właśnie Pudzian zgarnie pewnie 10 razy większą kasę za walkę niż dajmy na to Materla, który przynajmniej wie co to jest MMA, nie wspominając o tym jakich Mariuszowi się podsuwa rywali (Sapp przegrał 16 z 17 ostatnich walk). Gdybym miał ochotę na teatr to włączył bym sobie WWE. No ale cóż, odpust musi być.

bastek13 pisze:

Ouh_yeah pisze: Polsat robi dobrą robotę. Pudzian przyciąga ludzi, którzy przy okazji obejrzą Khalidova w akcji i mogą zainteresować się poważnymi walkami jak i całym sportem.

Sorry, ale z tym się nie zgodzę. KSW organizując tego typu walki robi teatrzyk, zamiast promować swój wizerunek jako profesjonalnej federacji.
Jak dla mnie argument, że przyciągną przed telewizor milion polaczków więcej, którzy w zasadzie czekają tylko i wyłącznie na Pudziana jest nieco naciągany. A najgorsze w tym wszystkim, jest to, że taki właśnie Pudzian zgarnie pewnie 10 razy większą kasę za walkę niż dajmy na to Materla, który przynajmniej wie co to jest MMA, nie wspominając o tym jakich Mariuszowi się podsuwa rywali (Sapp przegrał 16 z 17 ostatnich walk). Gdybym miał ochotę na teatr to włączył bym sobie WWE. No ale cóż, odpust musi być.

A ja zgadzam się z oł je. Polsat robi właśnie taką promocję jaka jest najlepsza. Te miliony polaczków jak zauważyłeś zaczynają się coraz bardziej tym sportem interesować. Jak mamy ich przyciągnąć do TV? No chyba najprościej walką bardzo medialnych postaci. Im większe zainteresowanie, tym więcej ludzi będzie oglądać, tym więcej zawodnicy zgarną hajsu. Pudzian zdobywa doświadczenie, z kim ma walczyć ? Z Alistairem Overeemem ? Frankiem Mirem ? Widać, że chłop robi postępy i mu zależy. Niech nabiera szlifów to może za rok, dwa dostanie rywala z najwyższej półki. Bob Sapp jest w ostatnich walkach żenujący, ale zna go każdy choć trochę interesujący się sportami walki kibic. Dzięki tzw. freak fightom prawdziwi zawodnicy MMA mogą zaistnieć i się wypromować.

Pozostanę jednak przy swoim zdaniu. Nie sądzę, żeby Mariusz kiedykolwiek dostał poważnego rywala, bo zwyczajnie nie jest poważnym przeciwnikiem. Gość trenuje MMA od kiedy - rok? dwa?, więc wybacz ale jak dostanie rywala, któremu nie trzeba podpinać kroplówki przed walką, i który trenuje sztuki walki od x lat to raczej blado wypadnie. A wiadomo, Pudzian przegra= polaczki nagle stracą zainteresowanie MMA i przerzucą się na inny sport ( może Kubica wróci ). Taka mentalność. O takie zainteresowanie Ci chodzi?

A nawiązując jeszcze do Twojego posta Amarillo i kwestii zarobków,które tak zawrotnie rosną bo miliony polaczków patrzą, polecam lekturę:
http://cohones.mmarocks.pl/topic/ile-ko ... m-w-polsce

Gala jak zwykle ok. Trochę disco polo, trochę sportu, trochę mroczków. Kilka wniosków:

Pudzian. Niestety ale widać, że nigdy nie będzie czołowym ciężkim nawet w Polsce. Grabowski, czy Kita by go połamali i nawet się nie spocili. Mariusz nie trzyma równowagi i wyprowadza ciosy właściwie z samych rąk, przez co są śmiesznie słabe. Pewnych nawyków już się w tym wieku nie usunie. Warto jednak zauważyć, że w ATT nauczył się nareszcie atakować z góry. Sapp zawalczył jak zwykle, aby mieć dobrą aparycję przed sobotnią walką za kolejne 30tysięcy dolców.

Mamed. Wreszcie powinien się spróbować z kimś z top10-15. Ma już swoje lata i to najlepszy czas na jakieś poważne walki, bo ile można patrzeć jak obija tych wszystkich solidnych (tylko solidnych - stać go na więcej) fighterów z przeszłością w raczkującym UFC. Myślę, że przy dobrych wiatrach może wskoczyć do najlepszej 10 świata - ale to tylko za oceanem.

Materla. Normalny Vidal w ringu Kopnięcia frontalne na kolano są masakryczne. Koleś po takim w "warunkach miejskich" spędził z 8tygodni w gipsie.

pan Zambrotta pisze:^up,
przecież gdyby Pudzian dostawałby fighterów do pojedynku, zamiast clownów, dostałby dwa razy bęcki i cała oglądalność poszłaby na Ojca Mateusza w TVP.

Gdzie ten brak klasy Pudziana? Obserwuję go już od dłuższego czasu i jemu chyba naprawdę wydaje się, że zawojuje MMA. Brakuje mu pokory, brakuje jakiejś wrodzonej skromności. Swoją drogą w ringu zachowuje się jak zwierzę i wali na oślep - wczoraj sędzia przerwał walkę, a ten jak w amoku tłucze rywala dalej. :doh: Przy jakimś bardziej wymagającym rywalu przekonałby się, że MMA to jednak nie ulica.

Troszke dziwi mnie ta nagonka na Pudziana. Okej nie podlega wątpliwości, że zawodnikiem MMA ciężko Go nazwać, ale nazywanie go Clownem uważam za lekkie przegięcie, bo w końcu co by nie mówić Chłop rozwija sie w tym sporcie, włożył naprawde ogrom pracy żeby ogarniać to w takim stopniu w jakim ogarnia obecnie. Patrząc na to jaką mial sytuacje wyjściową ( praktycznie zerowe doświadczenie w sportach walki, ogromna masa, zero kondycji) i tak zrobił OGROMNY progres. Ja bym Mariusza tak szybko nie skreślał, może i Sapp zaprezentował poziom kelnera, ale już np. jego wcześniejszy przeciwnik Thompson to zawodnik z jakąś tam renomą, sporymi umiejętnościami i sporym doświadczeniem. Mariusz może z nim nie wygrał, ale napewno dal niezłą walke. A to sie ceni. Zapewne teraz przyjdzie mu sie zmierzyć z kimś z troszke wyższej półki aniżeli jego wczorajszy przeciwnik, i ja głęboko wierze, że przy jego podejściu do MMA ma szanse z jakimś 'nienajgorszym' wygrać. Oczywiście mistrzem tego sportu to on nie będzie, ale sam fakt, że tyle w sobie poprawił zasługuje na brawa.
A że Polsat wykorzystał Jego osobe do wypromowania KSW i w ogóle MMa w Polsce? Ja w tym nic złego a tym bardziej dziwnego nie widze, normalna sprawa. Jesteście sobie w stanie wyobrazić, że bez Jego początkowych walk w tej formule, poziom popularności MMa w Polsce stałby na takim poziomie na jakim stoi obecnie? Na moje oko bez Pudziana byłoby to zupełnie nierealne. Warto zobaczyć, że Pudzian w końcu sobie z tym sportem da spokój, ale kibice którzy właśnie 'czekając na walke Pudziana' oglądali całe gale pozostaną, bo poprostu ten sport ich 'oczarował'. I to w pewnym sensie jest też zasluga Mariusza.

Kończąc wątek Pudzianowskiego, warto też pare słów wspomnieć o reszcie walk. To co zrobił Materla zasługuje na ogromne brawa, wrócić w tak trudnym momencie wydawało mi sie niemożliwe. A tu prosze, nie tylko wytrwał z kontuzją do końca, a jeszcze te walke wygrał. Ogromna klasa.
Co do Mameda, to ten człowiek jest niesamowity. Umiejętności ma przeogromne, może nie miał okazji ich jeszcze skonfontować z zawodnikami UFC ale sposób w jaki radzi on sobie w Ringu, jak świetną ma technike pozwala twierdzić, że poradzi sobie tam bez problemu. Abstrahując też od jego poziomu sportowego, to mam wrażenie, że dzięki swojemu profesjonalizmowi, połączonemu z ogromną skromnością, pokorą i sercem do walki, mamy w Polsce sportowca który może stać sie idolem nie tylko fanów MMa ale również fanów polskiego sportu w ogóle. Mnie już urzekła jego osoba. I mam wielkie nadzieje, że wykorzysta swój czas i da pare fajnych walk dla największej federacji. Wszystko w jego rękach.

19. gale oceniam jako jedną z najlepszych. Były emocje, dobre z technicznego punktu widzenia walki, no i to co tygrysy lubią najbardziej- epickie zwycięstwa Polaków po ciężkich, heroicznych bojach.

bastek13 pisze:Pozostanę jednak przy swoim zdaniu. Nie sądzę, żeby Mariusz kiedykolwiek dostał poważnego rywala, bo zwyczajnie nie jest poważnym przeciwnikiem. Gość trenuje MMA od kiedy - rok? dwa?, więc wybacz ale jak dostanie rywala, któremu nie trzeba podpinać kroplówki przed walką, i który trenuje sztuki walki od x lat to raczej blado wypadnie. A wiadomo, Pudzian przegra= polaczki nagle stracą zainteresowanie MMA i przerzucą się na inny sport ( może Kubica wróci ). Taka mentalność. O takie zainteresowanie Ci chodzi?

A nawiązując jeszcze do Twojego posta Amarillo i kwestii zarobków,które tak zawrotnie rosną bo miliony polaczków patrzą, polecam lekturę:
http://cohones.mmarocks.pl/topic/ile-ko ... m-w-polsce

Co do Pudziana - zgadzam się. Na dzień dzisiejszy nie miałby najmniejszych szans z gościem z obecnej czołówki, ba nawet z solidnymi zawodnikami występującymi w UFC. Powiem więcej, zgodziłem się z tym argumentem w pierwszym poście poniekąd Coraz więcej Polaków ogląda te gale dla Mameda. Nie wiem jak Ty, ale ja o nim usłyszałem dopiero kiedy Pudzian zaczął tam występować. Dlatego nawet jak Pudzian zacznie dostawać oklep, ale Mamed będzie robił furorę w UFC (a sam powiedział że na taką walkę liczy) to MMA w Polsce nie zginie.

Co do zarobków i rzuconego linku - ok. Tylko zauważ o czym ja pisałem. Powiedziałem, że im więcej ludzi będzie oglądać tym większe będą gaże. Nic nie wspominałem o kokosach na walkach zbijanych. Ale widać, że mamy tendencje zwyżkową, a nie stagnację - to jest dość istotne w kontekście przyszłych gal. W porównaniu do UFC to nasza federacja dopiero raczkuje. Tam było chyba koło 150(?) gal, a u nas dopiero odbyła się 19. Ale skoro potrafimy przyciągać już niezłe nazwiska na walki to o czymś to świadczy. Trzeba mieć nadzieję, że dalej będzie się to w takim tempie rozwijać i zawodnicy zaczną otrzymywać takie pieniądze na jakie zasługują. Trudno się nie zgodzić jednak z Tobą i owym artykułem - polscy zawodnicy MMA (ci z prawdziwego zdarzenia) dostają za mało.

@Up,

Matt Horwich już przy okazji KSW 17 powiedział, że płacą dobrze...no, dobrze przynajmniej tym, których trzeba przyciągnąć zza granicy. Pokazuje to jednak w świetny sposób, że gale tworzą nazwiska, Wy piszecie o sporcie, organizatorzy natomiast myślą o kasie. Proste i prawdziwe nie tylko w przypadku takich raczkujących organizacji jak KSW.

BTW. Pomyślcie o MMA Attack - nie ma ich w TV, nie istnieją w świadomości zbiorowej. Mniejsza popularność = mniejsza oglądalność = mniej kasy = gorsi zawodnicy = błędne koło się zamyka.

Materla miał dużo szczęścia, gdyby murzyn się nie pośliznął przy próbie ciosu z kolana to byłoby po walce. Mimo wszystko szacun za ogromną wolę walki i wytrzymałość - te zdolności cechują najlepszych.

Ten Polsat to chyba... na głowę upadł. Znowu chce kręcić lody i KSW20 puścić jako 'pay per view'?

francois pisze:Ten Polsat to chyba... na głowę upadł. Znowu chce kręcić lody i KSW20 puścić jako 'pay per view'?

Chalidow nie walczy, a oni chcą to pokazywać w PPV? Chyba kogoś tam za mocno trzępnęło w dyńkę. Co miałoby mnie skłonić do wydania 30 PLN? Walka celebryty Pudziana czy może byłego piłkarza Wiśniewskiego :lol:.

Jeśli już to mogli w PPV puścić ostatnią walkę Mameda na KSW 21. Czekam tylko , żeby Mamed podpisał kontrakt z UFC.

Polsat znalazł sposób na zwiększenie sprzedaży KSW 20 w PPV: "KSW 20 TRANSMISJA. Pudzian vs Piliafas w pakiecie z... porno" :rotfl:.

Vimes pisze:Polsat znalazł sposób na zwiększenie sprzedaży KSW 20 w PPV: "KSW 20 TRANSMISJA. Pudzian vs Piliafas w pakiecie z... porno" :rotfl:.

Czyżby nie było natłoku chętnych do wykupienia PPV? 3 dychy to faktycznie sporo za jedną galę.

Najciekawsze jest to, że sami zawodnicy są przeciwni PPV. Fragment wywiadu z Błachowiczem:

KSW 20 będzie po raz pierwszy transmitowana w systemie pay-per-view. Co pan o tym myśli? Czy obowiązek płacenia za obejrzenie gali nie odwróci kibiców od polskiego MMA?

- Mam nadzieję, że nie. Choć ode mnie odwróciła się już część sponsorów. Wiedzą, że galę obejrzy mniejsza niż dotychczas liczba kibiców i zwijają manatki. My, zawodnicy, nie mamy z tytułu sprzedaży gali w pay-per-view żadnego procentu, stąd trudno bym był zadowolony. Ale cóż, początki zawsze są trudne. Po gali usiądziemy z właścicielami KSW do stołu i na pewno ustalimy jakiś kompromis. Póki jednak tego kompromisu nie ma, transmisjom w pay-per-view mówię zdecydowane "nie".

Źródło

Moim zdaniem, Polsat podjął kiepską decyzję decydując się wprowadzić PPV na gali, na której nie występuje Chalidow.