Strona 3 z 4

: 16 listopada 2009, 11:21
autor: fazzi
tabo89 pisze: będzie walka Kielona z Ibrą :wink:
A czy Ibra nie wspominał czegoś o końcu kariery reprezentacyjnej??

: 16 listopada 2009, 13:01
autor: Brutalo
^FAZZI^ pisze:
tabo89 pisze: będzie walka Kielona z Ibrą :wink:
A czy Ibra nie wspominał czegoś o końcu kariery reprezentacyjnej??
Mi się wydaje że już ostatecznie zrezygnował z reprezentacji. Czytałem o tym na stronie Barcy ale nie mogę znaleźć linku...

: 16 listopada 2009, 14:16
autor: juveluck
Z tego co mi wiadomo ibramerdovic skłania się ku zakończeniu kariery reprezentacyjnej, jednak decyzja nie jest jeszcze ostateczna. Wszyscy w Szwecji na czele z nowym trener próbują go namówić do dalszej gry dla kadry. Na mecz z Italią nie został jednak powołany, dostając, jak to powiedziano, czas na przemyślenie swojej decyzji.

: 16 listopada 2009, 14:17
autor: tabo89
jakoś to mi umknęło, ale faktycznie

http://www.pilka.pl/ibrahimovic-juz-nie ... rezentacji

pilka.pl to może nie zbyt wiarygodne źródło ale coś jest na rzeczy..

czyli nie będzie jednak walki Kielona z Ibrą .. a szkoda :D

: 16 listopada 2009, 18:45
autor: Łukasz
tabo89 pisze:jakoś to mi umknęło, ale faktycznie

http://www.pilka.pl/ibrahimovic-juz-nie ... rezentacji

pilka.pl to może nie zbyt wiarygodne źródło ale coś jest na rzeczy..

czyli nie będzie jednak walki Kielona z Ibrą .. a szkoda :D
Ibracadabra po raz n-ty pokazuje, jakim jest człowiekiem.

A ja zawsze myślałem, że gra w kadrze to zaszczyt, a nie smutny obowiązek.

: 16 listopada 2009, 19:31
autor: oliver
Łukasz pisze:
tabo89 pisze:jakoś to mi umknęło, ale faktycznie

http://www.pilka.pl/ibrahimovic-juz-nie ... rezentacji

pilka.pl to może nie zbyt wiarygodne źródło ale coś jest na rzeczy..

czyli nie będzie jednak walki Kielona z Ibrą .. a szkoda :D
Ibracadabra po raz n-ty pokazuje, jakim jest człowiekiem.

A ja zawsze myślałem, że gra w kadrze to zaszczyt, a nie smutny obowiązek.
Pewnie Szwecja nie jedzie na Mundial. Zlatan nie świeci tam jak niegdyś Larsson. Nie ma możliwości sukcesów to po co sobie będzie psuł opinie? Nie zdziwiłbym jak przypomni sobie, że jest z Bośni i Herc, ale to Bośniacy musieli by ograć Portugalię.

: 16 listopada 2009, 20:08
autor: Łukasz
oliver pisze:Nie zdziwiłbym jak przypomni sobie, że jest z Bośni i Herc, ale to Bośniacy musieli by ograć Portugalię.
A jakie miałoby to znaczenie?

: 17 listopada 2009, 00:06
autor: oliver
Łukasz pisze:
oliver pisze:Nie zdziwiłbym jak przypomni sobie, że jest z Bośni i Herc, ale to Bośniacy musieli by ograć Portugalię.
A jakie miałoby to znaczenie?
Mundial

: 17 listopada 2009, 00:08
autor: Łukasz
oliver pisze:
Łukasz pisze:
oliver pisze:Nie zdziwiłbym jak przypomni sobie, że jest z Bośni i Herc, ale to Bośniacy musieli by ograć Portugalię.
A jakie miałoby to znaczenie?
Mundial
Co mundial? Rozwiń, bo dalej nie wiem do czego zmierzasz. Co to ma do kwestii Zlatana?

: 17 listopada 2009, 00:11
autor: oliver
Łukasz pisze:
oliver pisze:
Łukasz pisze: A jakie miałoby to znaczenie?
Mundial
Co mundial? Rozwiń, bo dalej nie wiem do czego zmierzasz.
Dla takiej imprezy i strzeleniu na niej kilku bramek zdolny był by przejąć obywatelstwo i pokochać nawet Honduras. Byle by być na pierwszych stronach gazet.

: 17 listopada 2009, 00:19
autor: Łukasz
oliver pisze:Dla takiej imprezy i strzeleniu na niej kilku bramek zdolny był by przejąć obywatelstwo i pokochać nawet Honduras. Byle by być na pierwszych stronach gazet.
On już grał w kadrze Szwecji - nie może reprezentować innego kraju, więc to nie wchodzi w grę.

: 17 listopada 2009, 00:37
autor: oliver
Łukasz pisze:
oliver pisze:Dla takiej imprezy i strzeleniu na niej kilku bramek zdolny był by przejąć obywatelstwo i pokochać nawet Honduras. Byle by być na pierwszych stronach gazet.
On już grał w kadrze Szwecji - nie może reprezentować innego kraju, więc to nie wchodzi w grę.
No tak zamuliłem. Zryty beret. Tylko młodzieżówka się teraz nie liczy.

: 17 listopada 2009, 20:09
autor: pawełek89
Kuyt zły na Chielliniego
napastnik Liverpoolu, Dirk Kuyt jest wściekły, że w towarzyskiej konfrontacji pomiędzy Holandią a Włochami, 25-letni obrońca Juventusu Giorgio Chiellini przyczynił się do urazu Robina van Persiego.

- Byłem bardzo rozczarowany. Zagraliśmy towarzyskie spotkanie przeciwko wielkiej drużynie. To bardzo smutne dla naszej reprezentacji i dla Robina gdyż znajdował się w świetnej formie.

Zdanie snajpera The Reds podzielił także obrońca Evertonu, John Heitinga.

- To duży cios dla zespołu, ale także dla samego piłkarza, który przez ostatnie kilka miesięcy spisywał się wybornie i był jednym z najlepszych zawodników Premiership.
źródło : anglia.goal.pl


Towarzysko: Włochy vs Szwecja
http://www.seriea.pl/index.php?dzial=ak ... kul=157487
Fragment:
o Lippim
Sam szkoleniowiec zresztą najprawdopodobniej długo nie popracuje już z drużyną narodową, lecz nie przez słabe wyniki, a bardziej z własnej woli. Jedynie obrona tytułu mistrzowskiego będzie najprawdopodobniej w stanie skłonić go do zmiany decyzji i pozostania na stanowisku, jednak z biegiem kolejnych tygodni coraz ciężej oprzeć się wrażeniu, że selekcjoner traci panowanie nad sytuacją i motywację do pracy w warunkach, w których atakowany jest z każdej strony, bez docenienia tego co zrobił dla włoskiej piłki w czasie wieloletniej pracy trenerskiej.

A dobra atmosfera w zespole jest niezbędna, by osiągnąć sukces w finałach mistrzostw świata. Można zbudować ją także przez osiągane wyniki, jednak Włosi od dawna nie notują oszołamiających rezultatów

Nie sadze aby Lippi odszedl przed Mundialem.Ciekawe kto mialby go zastapic :whistle: .Krytyka jest duza co do sprawy Cassano,ale to nikogo nie dziwi bo duzo by dobrego wzniosl kazdy o tym wie oprocz Lippiego.

: 17 listopada 2009, 20:15
autor: szczypek
pawełek89 pisze:Nie sadze aby Lippi odszedl przed Mundialem.Ciekawe kto mialby go zastapic :whistle: .Krytyka jest duza co do sprawy Cassano,ale to nikogo nie dziwi bo duzo by dobrego wzniosl kazdy o tym wie oprocz Lippiego.
Wydaje mi się raczej, że w podanym fragmencie chodzi o to, że po Mundialu Lippi odpuści drużynę narodową, nie przed. I tylko ewentualna wygrana w Mistrzostwach Świata mogłaby go przekonać do pozostania. Co do samej krytyki, Lippi pokazuje, że to on decyduje i bardzo dobrze, że nie ulega presji, bierze wszystko na siebie. Jeżeli Włosi poradzą sobie dobrze na Mundialu bez Cassano to znaczy, że miał rację, jeżeli nie - krytyka będzie jeszcze większa. Do samych Mistrzostw jest jednak jeszcze dużo czasu, jeszcze jest czas na zmiany.

: 18 listopada 2009, 22:16
autor: Brutalo
68'- Di Natale świetnym niesygnalizowanym dośrodkowaniem odnajduje wbiegającego Marchionniego. On niestety nie potrafi przyjąć piłki i marnuje znakomitą sytuację...
Łezka w oku :roll: