JuvePoland

4 mecz LM w grupie A: Maccabi - JUVENTUS

Czas:

2009-11-03 (wtorek)
Godzina 20:45

Miejsce:

Ramat Gan Stadium

O przeciwniku:

Pełna nazwa - Maccabi Haifa Football Club (מועדון הכדורגל מכבי חיפה)
Przydomek - Zieloni
Data założenia - 1913
Stadion - Kiryat Eliezer Stadium, Hajfa, Izrael
Prezes - Tamar Chizek
Trener - Ronny Levy
strona internetowa

Sukcesy:

* Mistrzostwo kraju (11)
* Puchar Izraela (5)

Aktualna sytuacja w tabeli grupy A



Zapowiedź z SerieA.pl

We wtorek mistrz Izraela Maccabi Hajfa podejmie w dystrykcie Tel Awiwu Juventus Turyn, który po zwycięstwie w pierwszym spotkaniu obu drużyn na swoim terenie, także do drugiego starcia będzie przystępował w roli faworyta.

Maccabi swoją siedzibę ma w Hajfie, trzecim z największym miast Izraela, jednak spotkania w Lidze Mistrzów rozgrywa 80 kilometrów na południe w Tel Awiwie, na stadionie narodowym Ramat Gan, największym piłkarskim obiekcie w kraju.

Miejscowi z pewnością mocno liczą, że ich kibice wypełnia po brzeg 47-tysięczny obiekt, bowiem czwarta z rzędu porażka w rozgrywkach Ligi Mistrzów będzie najprawdopodobniej oznaczać dla nich definitywne pożegnanie się z rozgrywkami.

O komplet punktów musi jednak walczyć także Juventus, który w poprzedniej serii gier awansował na drugie miejsce w tabeli, dzięki wygranej właśnie z Maccabi na swoim terenie 1:0 po golu Giorgio Chielliniego. Teraz Turyńczycy chcą zrobić kolejny krok w stronę kwalifikacji do kolejnej rundy i wykorzystując rywalizację Bayernu Monachium z Girondins de Bordeaux awansować na fotel lidera.

By tak się stało Stara Dama musi wygrać swój pojedynek w Ramat Gan i liczyć na wygraną Bayernu Monachium w starciu z mistrzem Francji. Sytuacja w grupie A jest jednak na tyle skomplikowana, a rywalizacja o pierwsze dwa miejsca tak zacięta, że wszystko rozstrzygnie się w dwóch ostatnich kolejkach. Teoretycznie najciężej wywalczyć promocję będzie właśnie Juventusowi, który zmierzy się zarówno z Niemcami jak i Francuzami. Nieco łatwiej o awans będzie Bordeaux, które zagra jeszcze u siebie z Juve i na wyjeździe z Maccabi. Wydaje się więc, że decydującym spotkaniem będzie zaplanowana na ostatnią serię gier konfrontacja Juventusu z Bayernem.

By jednak już wcześniej nie stracić szans na awans goście wtorkowego spotkania muszą koniecznie wygrać mecz w Izraelu. Ich niestabilna forma budzi nieco wątpliwości co do powodzenia tego planu, jednak z pewnością to oni będą faworytem starcia, w którym mierzyć się będą z drużyną, która przecież jako jedna z zaledwie dwóch ekip nie cieszyła się w tych rozgrywkach Ligi Mistrzów nawet z bramki. Naszym zdaniem ten mecz powinien wygrać Juventus, ale remis też wchodzi w grę.

Przewidywane składy:

Maccabi: Davoodovitch – Meshumar, Teixeira, Keinan, Masilela, Kayal, Culma, Arbeitman, Katan, Ghadir, Dvalishvili

Juventus: Buffon – Grygera, Chiellini, Cannavaro, Grosso, Melo, Sissoko, Camoranesi, Diego, Giovinco, Amauri

mecz na żywo w TV:
A La Carte 1
Al Jazeera Sport +8
Boom Sport Four
Israel 10
Nova Sports 7 (Hellas)
NTV+ Football
Sky Calcio 4
Sky Sport 1 (Germany)
Sky Sport 3 (Italy)
Sky Sport Info (Portal)
Sky Sports Interactive
SuperSport 3 (ZA)
SuperSport 4 (DigitAlb)
The Israeli Network
Viasat Xtra 4
~ DigitAlb HD4

mecz w Internecie:

http://atdhe.net/
http://rojadirecta.com/
http://www.soccer-live.pl/
http://live-sport-tv.com/
http://www.kuszotv.pl/
http://www.freefootball.org/

źródła: www.juvepoland.com , www.juventus.com, www.liveonsat.com , www.wikipedia.pl , www.seriea.pl , www.stadiony.net

Kibice we wszystkich miastach Polski spotykają się by razem by oglądać ten mecz - zrób to i Ty, wstąp do pokoju KIBICE

wszelkie błędy proszę kierować na PW - na pewno wprowadzę poprawki :-D

---------------------------------------------------------------------

Chyba wszyscy mamy mieszane nastroje po 2 ostatnich meczach w Serie A - najpierw pogrom Sampy a następnie niespodziewana porażka z Napoli..
Wcześniej był mecz z Maccabi w Turynie i wymęczone zwycięstwo 1:0, gdzie mnóstwo roboty miał Buffon. Więc w Hajfie na pewno lekko nie będzie. Z Maccabi bardzo ciężko wygrać na ich terenie, choć jak pokazał Bayern jest to wykonalne, tylko trzeba zagrać na prawdę dobrze, bez głupich błędów i dekoncentracji.
Zwycięstwo jest nam bardzo potrzebne bo sytuacja w grupie jest dość skomplikowana a nie wyobrażam sobie, że możemy tracić punkty z, co by nie mówić, najsłabszym zespołem bo może się okazać że właśnie tych punktów zabraknie do awansu.

Nie mam pojęcia czego się spodziewać po tym spotkaniu... Liczyłbym na 3 punkty i wygraną Bayernu, co zapewniłoby nam pierwsze miejsce w tabeli, ale tak szczerze powiedziawszy to nasi nader lubią nas zaskakiwać i wynik tego spotkania jest wielką niewiadomą do ostatniej minuty... Krew mnie zalewa, gdy widzę tak diametralnie różną postawę zespołu w przeciągu zaledwie kilku dni... Najpierw cudowna forma w spotkaniu z Sampą - potem blamaż z o wiele słabszym Napoli... Teraz czas na LM, w której musimy dać z siebie wszystko. Scudetto oddala się wielkimi krokami i warto "gdziekolwiek" pokazać klasę... Łatwy to mecz nie będzie, jako że zagramy na nieznanym podwórku rywala, którego u siebie pokonaliśmy zaledwie 1-0. Czasami brakuje mi już cierpliwości do naszych zawodników - czas, aby w końcu odzyskali pełnię naszego zaufania.

jedno jest pewne, panowie nie będą w tym meczu grali bez zaangażowania po ostatnim meczu oraz raczej jak będziemy wygrywać 2:0 nie odpuszczą, więc myślę, że nic innego jak zwycięstwo się zdarzyć nie może, przecież do 1 bramki dla Napoli, wcale źle nie graliśmy, także spokojnie wygrać musimy i tak będzie, jestem o dziwo bardzo spokojny o ten mecz, bardziej niż ostatnio gdzie graliśmy z tą drużyną u siebie

Ja też jestem jakoś spokojna i obstawiam 3:0 dla Juventusu:) Chyba nie będą mieć żadnych problemów z motywacją i koncentracją po ostatnim meczu...wierzę że to Napoli było wypadkiem przy pracy a nie Sampa..więc będzie dobrze powinni się po nich przejść spacerkiem. Inny scenariusz, odpukać, oznaczałby że zespół raczej nie ma co myśleć ani o najwyższych celach ani w lidze włoskiej ani w lidze mistrzów. Mimo meczu z Napoli nie wierzę, że mogą przegrać jutrzejszy mecz.

Nie widzę innej opcji jak po prostu odpokutować porażkę z Napoli i to marne 1:0 z Maccabi u Nas ... Osobiscie wolę aby Bordo wygrało z Bayernem po liczę że pewnym naszym zwycięstwie byśmy mieli 2 pkt do lidera a 4 przewagi nad 3 mc przed ostatni mecz wystarczy remis i awans pewny dla mnie może i byc z drugiej pozycji w końcu i tak jak sie nie mylę jest losowanie po grupach

Musimy wygrać. Zespół, który straci jakiekolwiek pkt z Maccabi najprawdopodobniej nie wyjdzie z grupy. Bordeaux nie odpuści. Ekipa Laurent Blanc była bliska awansu do 1/8 już w zeszłym roku, ale Roma i Chelsea były poza ich zasięgiem. Teraz wydaje mi się, że będzie inaczej.

SAJAN pisze:i tak jak sie nie mylę jest losowanie po grupach

Zgadza się losowanie. Ale gdy wyjdziemy z grupy na drugim miejscu na pewno trafimy na zespół, który zajął w swojej grupie 1. miejsce i jest teoretycznie silniejszy. Po za tym rewanż będzie odbywał się na boisku rywala.

czy ten mecz jest na platformie cyfra+ I ktory to kanal?

czy ten mecz jest na platformie cyfra+ I ktory to kanal?

Z tego co wiem znowu nas olano i nie bedzie naszego meczu na Nce. Co do meczu: jestem dziwnie spokojny przed tym spotkaniem, obstawiam pewne 2 moze 3 - 0. Amauri koniecznie w pierwszym skladzie. Zaryzykowalbym tez od poczatku z Tiago w miesce Giovinco chociaz to juz mniej prawdopodobny scenariusz.

Jeżeli Camor będzie w stanie to powinien zagrać. Nie jeden piłkarz kontynuował mecz z zszytym łukiem brwiowym...
Obok niego Diego i chyba Seba. Dobrze sobie radził ostatnio w LM.
Przed nimi koniecznie Amauri.

Nie no to są jakieś jaja czy mecz Apoel Nikozja
FC Porto jest ciekawszy od meczu Juventusu i to jeszcze drugi raz z rzędu to poszczają. Uważam, że powinien ktoś kto umie coś takiego zrobić napisać do telewizji n żeby puścili mecz Juventusu. Ja myślałem ze jedna kolejka mecz Porto a druga Juve

Wujt pisze:Nie no to są jakieś jaja czy mecz Apoel Nikozja
FC Porto jest ciekawszy od meczu Juventusu i to jeszcze drugi raz z rzędu to poszczają. Uważam, że powinien ktoś kto umie coś takiego zrobić napisać do telewizji n żeby puścili mecz Juventusu. Ja myślałem ze jedna kolejka mecz Porto a druga Juve

Nie ma się co dziwić. Mecz Juventusu w tej kolejce jest najmniej atrakcyjny. Nawet dla nas, pojedynek Apoelu z Porto powinien być nieco ciekawszy, a związek to ma oczywiście z Polakami, którzy występują w tym klubie.

zoff pisze:

Wujt pisze:Nie no to są jakieś jaja czy mecz Apoel Nikozja
FC Porto jest ciekawszy od meczu Juventusu i to jeszcze drugi raz z rzędu to poszczają. Uważam, że powinien ktoś kto umie coś takiego zrobić napisać do telewizji n żeby puścili mecz Juventusu. Ja myślałem ze jedna kolejka mecz Porto a druga Juve

Nie ma się co dziwić. Mecz Juventusu w tej kolejce jest najmniej atrakcyjny. Nawet dla nas, pojedynek Apoelu z Porto powinien być nieco ciekawszy, a związek to ma oczywiście z Polakami, którzy występują w tym klubie.

Założe sie że ponad połowa Polski, nie wie jacy gracze grają w tym klubie (oczywiście Polscy) .

Co do meczu, mam nadzieje na spokojną gre, na 2-3 bramki które uspokoją tętno meczu, na to że wrócimy bez żadnych kontuzji, bo chyba ten rzeźnik co zaatakował w poprzednim meczu na nogi Chielliniego zawieszony jest ?

Buffon
Grygera - Cannavaro - Chiellini - Grosso
Melo - Poulsen
Camoranesi - Diego - Giovinco
Amauri

Amauri, ponieważ Treze zapewne zagra w meczu z Atalantą.

Wcale sie nie dziwie, ze to akurat na mecz Juve "zabraklo" miejsca na antenie - po pierwsze przeciwnik, po drugie gra Juve w tej kolece LM jest po prostu zadna. Osobiscie jutro obejrze o wiele bardziej ciekawy mecz Milan-Real, a nasz wymeczony wynik w stylu 1-0 (mam nadzieje) po wielkich meczarniach obejrze z odtworzenia...

Dwa ostatnie spotkania były dobre w naszym wykonaniu (nie licze koszmarnych błędów w obronie z Napoli) jeśli chodzi o grę ofensywną. Liczę że zmażemy plamę po sobocie i wygramy większą ilością goli niż 1.

Co do meczu Bayern - Bordo to wole zwyciestwo Bordo lub remisik, to daje nam większe szanse na wyjście z grupy, bo jak z Bordo sobie poradzimyw ostatnim meczu to i tak lide bedzie.

Licze że z takim składem i takim ustawieniem dadzą sobie radę. Mimo ostatniej przegranej jestem dobrej myśli, Juventus wreszcie zaczął strzelać bramki a to już sukces, teraz popracować nad obroną i bedzie dobrze