dzodzik pisze:I jeszcze jedno odnośnie tych sponsorów to robi się wielkie halo o to, że sponsorzy wycofują się ze wspierania reprezentacji, no ale ja do tej pory jakoś nie kojarzyłem Banku BZWBK, żeby sponsorował reprezentację, teraz po tym kojarzę więc w moim odczuciu to wycofanie było jedynie przemyślaną kampanią Banku, mającą na celu jedynie polepszenie jego wizerunku, a nie mająca na celu dobro polskiej piłki.
I na koniec jakoś TPSA czy Kompania Piwowarska nie chcą się wycofać, ze sponsoringu. A nawet jak się wycofają to co wtedy? Będzie wam do śmiechu jak się okaże, że nie będzie żadnego zgrupowania reprezentacji bo nas na to nie będzie stać?
Masz wiele racji. Z tym, że taki bank, który się wycofuje, albo zapowiada, że nie będzie wspierał czegoś takiego, zyskuje na wizerunku (na stronie koniecPZNP jest nawet tekst: "Swoje poparcie dla działań sponsorów możemy wyrazić np. zakładając konto w BZWBK (do 30 roku życia 0zł za prowadzenie konta i przelewy)"). Nikt im tego nie zabroni, a ja życzę im wszystkiego najlepszego. To samo się tyczy każdego innego sponsora. A wizerunek sobie w tym momencie psują Ci, którzy przy tym będą trwać. I jak sami sponsorzy odczują, że na tym tracą, straci też PZNP, bo nie wydaje mi się, aby to wszystko miało się szybko skończyć, nawet gdyby Polska reprezentacja miała nagle osiągać jakieś znaczne sukcesy w meczach z Rumunią.
Czy mnie obchodzi, czy będą pieniądze na zgrupowania? Nie. Czemu? Dlaczego tyle pieniędzy biorę ludzie, którzy zajmują się piłką w Polsce, a efektów ich działań nie widać. Wie ktoś w ogóle, co robi taki prezes PZNP przez cały miesiąc? Dlaczego pan Lato mówi, że "
gdybyśmy awansowali, to nie byłoby bojkotu"? Działania PZPN-u obecnie są bardzo proste. Mówić, że jest dobrze, a to kibice, których nazywa się chuliganami czy oszołomami, wymyślili sobie nagle, żeby zrobić nagonkę na związek.
Zbigniew Koźmiński pisze:Oni lżą Grzesia Latę, człowieka, który zrobił dla polskiej piłki tyle dobrego. Ich ojcowie po nogach go całowali z trybun 30 lat temu, a teraz inwektywy z trybun płyną. Dlaczego i za co?
Człowiek dopiero zaczął rządzić, nie zdążył jeszcze nic zrobić, a nie daje mu się szansy. Spokojniej z tym wszystkim. To polskie piekło jest coraz gorsze
No tak. Kiedy wreszcie ludzie identyfikujący się z polską piłką przestaną żyć meczem na Wembley. Wiem, spory to był sukces, jak na tamte lata, ale dla wielu jest to wystarczający sukces na następne stulecia. Nawiązując do cytowanego fragmentu. Wygląda to tak jakby "Grzesiu Lato" odbierał nagrodę za to, co robił 30 lat temu, czyż nie? N
ie zdążył nic zrobić? Ile już zdążył zarobić? Nie wolno powiedzieć o tym panu złego słowa, nie wolno, bo przyczynił się kiedyś tam do sukcesu polskiej piłki. Dla mnie, człowieka, który urodził się kilkanaście lat po tych wspomnianych "30 latach temu" ten sukces jest gówno wart.
GÓWNO!!
Nie wiem, nawet jak wysyłanie listów nie ma przynieść żadnego rezultatu, to warto takowe wysyłać, bo widać, że jest źle. Osobiście cała ta sprawa przechodzi bokiem, uważam, że każdy może mieć swoje zdanie. Ja meczów czy to reprezentacji czy klubowych rozgrywek polskich nie zwykłem oglądać zbyt często.
I na koniec pytanie, co jeszcze Majewski robi na stanowisku trenera naszej reprezentacji?