JuvePoland

http://goal.com/en/news/10/italy/2009/1 ... nti-doping

Jak donosi goal.com za La Repubblica i Sky Sport 24, Cannavaro wyszły pozytywne testy antydopingowe. Na razie trzeba poczekać na więcej info, bo piszą coś o leku na użądlenie.

Burak, burakiem zostanie.

Mam nadzieję, że cofnę te słowa.

W obecnej sytuacji brakuje nam tylko dyskwalifikacji dla Cannavaro, bomba

I ja się pytam: gdzie byli rodzice :lol:?

Nie wierze, że Cannavaro brał cokolwiek, ponieważ słynął od zawsze zdobrego przygotowania fizycznego i czystości. To, że ma za uszami pewne problemy klubowe to zapomnijmy jako zawodnik nie wierzę, że brał koks to raz, dwa, że taka marka jak Juventus na pewno nie pozwoli sobie na powtórzenie problemu z przeszłości jakim były zarzuty wobec koksowania zawodników Juventusu w latach 90-tych.

Lypsky pisze:W obecnej sytuacji brakuje nam tylko dyskwalifikacji dla Cannavaro, bomba

Dokładnie to samo chciałem napisać.

E, chyba nas media trochę postraszyły .
Podobno brał leki, bo go użądliła pszczoła. Juventus określił je jako "only an anti-allergen". Fabio nie zagra w meczu z Irlandią, ale na Cypr ma już wrócić. Jest teraz przesłuchiwany przez CONI w Turynie.

to juz wiem, czemu przymierzamy się do Campbella :lol:

Piszą, że to lek zawiera tam jakieś niedozwolone środki. Pewnie zabrakło porozumienia po prostu. Wszystko się wyjaśni jestem tego pewien.

pan Zambrotta pisze:to juz wiem, czemu przymierzamy się do Campbella :lol:

Dokładnie o tym samym pomyślałem.

Trochę mało prawdopodobne mi się to wydaję, że po aferze przed meczem z Marsylią w 1998 roku powtórzyłby podobny krok.

Gdybyśmy stracili Cannavaro to ........nie chcę nawet o tym myśleć.Obyśmy nie musieli sprowadzać Campbella :?

piotrinho1234... pisze:Gdybyśmy stracili Cannavaro to ........nie chcę nawet o tym myśleć.Obyśmy nie musieli sprowadzać Campbella :?

Tudzież Wawrzyniaka... Oby Canna tłumaczył się inteligentniej.

Będzie śmiesznie, jak go zdyskwalifikują, ojj bedzie.

To jesli prawda jest ze to byl lek/zastrzyk/preparat przeciw uzadleniu to raczej nie powinnismy sie martwic ?

oczywiście, że powinniśmy się martwić. Od ukąszenia pszczoły można przecież umrzeć.

Wiesz, Warzywniak się odchudzał ... :roll:
Ja mam nadzieję, że wszystko będzie OK, a jeśli nie to ... na szczęście mamy z nim kontrakt tylko do końca tego sezonu.