Strona 6 z 7

: 26 października 2009, 10:25
autor: Alexinhio-10
Gołota zrobił z siebie zero totalne, po walce z Ruizem powinien dać sobie już spokój, nie dał to teraz jest dnem. Adamek sie teraz panoszy, ale jak trafi na któregoś z Kliczko(ów?) to go zmasakrują. Widać było że lekki lewy prosty Gołoty potrafił odczuć, a co dopiero jak go walnie taki Kliczko.

: 27 października 2009, 12:59
autor: Buri
@Molek big fun juve

http://www.youtube.com/watch?v=6X42h6Jo ... re=related

trochę już czasu po walce minęło, ale zwróć uwagę od 3:20 min, jak Adamek podchodzi do narożnika Gołoty. Wykonał gest w strone Andrzeja i jego drużyny.
Wylewu miłości nie było ale wykonał. Gołota za to nawet do werdyktu nie podszedł(może sił nie miał :prochno: )

: 27 października 2009, 13:24
autor: Mattx
Buri pisze:@Molek big fun juve

http://www.youtube.com/watch?v=6X42h6Jo ... re=related

trochę już czasu po walce minęło, ale zwróć uwagę od 3:20 min, jak Adamek podchodzi do narożnika Gołoty. Wykonał gest w strone Andrzeja i jego drużyny.
Wylewu miłości nie było ale wykonał. Gołota za to nawet do werdyktu nie podszedł(może sił nie miał :prochno: )
zwroccie uwage na slowa piosenki kiedy Adamek wychodzil na ring.

"Nie zapomnij, skad tutaj przybyles"

Adamek chyba zapomnial skad przybyl na szczyt i dzieki komu.

: 27 października 2009, 13:29
autor: nanana
Gołota to najlepszy polski pięściaż w histori, a walką stulecia można było by nazwać walkę Adamka z Gołątą jak Gołota był by 10 lat młodszy a Adamek 10 kilogramów cięższy... No bo sorry Gołota w formie i w odpowiednim wieku zakończył by walkę z Adamkiem dosyć szybko... na swoją korzyść. Gołota w wieku Adamka był równie szybki, a zarazem dysponował dużo silniejszym ciosem. A ten pojedynek był po to żeby wypromować Adamka, bo nie ma co się oszukiwać Adamek nie miał nie wiadomo jak dobrych przeciwników w swojej karieże, a Gołota mimo wieku to jego nazwisko w wadze ciężkiej to sprawdzona marka:]

: 27 października 2009, 13:41
autor: evilboy
Alexinhio-10 pisze:Gołota zrobił z siebie zero totalne, po walce z Ruizem powinien dać sobie już spokój, nie dał to teraz jest dnem. Adamek sie teraz panoszy, ale jak trafi na któregoś z Kliczko(ów?) to go zmasakrują. Widać było że lekki lewy prosty Gołoty potrafił odczuć, a co dopiero jak go walnie taki Kliczko.
Póki co z Kliczkami nie ma szans, ale kto wie na co jeszcze go stać. Wiara pozwala przenosić góry.
W tej chwili Adamek jest bezapelacyjnie najlepszym polskim bokserem, więc jeśli nie on, to kto?

: 27 października 2009, 13:51
autor: Bobeknaklo
O ile dobrze wiem to Gołota sam się rzucił na Adamka jak kiedyś na Michalczewskiego i Salete. Nagadał w mediach, że go pobije itd nie pokazał kompletnie nic więc nie wiem czemu Adamek nie może mówić prawdy. Wcale się nie wywyższa, powiedział, że jest lepszy no bo jest, powiedział, że jeszcze pokaże na co go stać. Od kiedy nie można mieć ambicji? Po co wchodził do wyższej kategorii, żeby zlać upadłego mistrza i wrócić do lżejszej? Gołota nie podszedł na werdykt. Nie lubią się nawzajem ale Adamek poklepał go po ramieniu może jakiś wielkich emocji nie okazał ale Gołota miał niewyparzoną gębę przed walką, po walce nawet nie spojrzał w stronę Adamka a później w wywiadach znalazł sobie wymówkę, że łokieć, że źle przygotowany. Przed walką zapewniał, że będzie najlepszym Gołotą dotychczas, że tak dobry jeszcze nie był. Dokładnie tak pisał na swojej stronie oficjalnej. O łokciu też nic nie wspominał.

Z całym szacunkiem dla Andrzeja, bo to mistrz, nikt tego nie podważa, gdyby w przeszłości nie zrobił kilku błędów byłby mistrzem świata, nie mam wątpliwości, ale teraz trochę przecenia swoje możliwości. Kompletnie nic nie pokazał z tego co obiecywał. Adamek może jest zbyt pewny siebie, ale gada z sensem, jak narzazie to on się wywiązuje z obietnic. No i też się zaraz nie rzuca na wszystkich, otwarcie przyznał, że za półtora roku dopiero będzie gotowy na walkę z Kliczkami. Póki co o wodzie sodowej nie można mówić, też już swoje walki rozegrał nie jest amatorem.


Poza tym wydaje mi się, że sędzia zbyt pochopnie wydał werdykt. No Andrew chwiał się i jedynym wyjściem żeby utrzymać się na nogach była ucieczka w liny ale nie z takich opresji wychodzili bokserzy. Proponuje sobie obejrzeć walkę z Pouch'ą. Andrzej już praktycznie nie wiedział gdzie jest, było pewne że wyląduje na deskach a jednak sytuacja się odmieniła i to jego rywal padł. 1, 2,3. Nie twierdzę, że Andrzej by wygrał, ale widowisko by trwało, a kto wie moze by mu się nawet udało odwrócić sytuacje.

: 27 października 2009, 14:28
autor: Alexinhio-10
Ja Adamkowi dobrze nie zycze bo jest nadentym buffonem. Gołota mu pomógł wejsć w ten świat a on odwdzięczył mu sie nie przyjemnym wywiadem dla prasy na temat Gołoty. A czytając ostatnio wywiad przed walka Adamek powiedział że wszystko mówi prosto w twarz hehe co za typ bez honoru. mam nadzieje że już w nst walce ktoś mu wybije z głowy wage ciężką.

: 27 października 2009, 15:02
autor: Smok-u
Alexinhio-10 pisze:Ja Adamkowi dobrze nie zycze bo jest nadentym buffonem. Gołota mu pomógł wejsć w ten świat a on odwdzięczył mu sie nie przyjemnym wywiadem dla prasy na temat Gołoty. A czytając ostatnio wywiad przed walka Adamek powiedział że wszystko mówi prosto w twarz hehe co za typ bez honoru. mam nadzieje że już w nst walce ktoś mu wybije z głowy wage ciężką.
Hahah tak to jest jak ktoś coś usłyszał i zaczyna zgrywać mędrca ;)
Gołota ma największy żal do Adamka o wypowiedz w ,której góral w wywiadzie powiedział ,że Andrzej przegrał walkę przez dziwki.
Wtedy Gołota zaczął strasznie jechać na Tomka ,że ten wbija mu nóż w plecy,że wyhodował sobie żmije na ciele,że Adamek wszystko mu zawdzięcza.I tak naprawdę coś z tymi dziwkami musiało być na rzeczy bo Andrzej mógł od razu go podać do sądu o pomówienie ;].
Gdy góral się o tym dowiedział to również zaczął w sposób ostry odpowiadać Andrzejowi ,że sam sobie zawdzięcza tak "wysoką" pozycje itp.
I jeżeli twoim zdaniem Adamek to Bufon to chyba 45% ludzi jest takimi bufonami ...

: 27 października 2009, 15:07
autor: Lypsky
Vesper pisze: Hahah tak to jest jak ktoś coś usłyszał i zaczyna zgrywać mędrca ;)
Vesper pisze:I tak naprawdę coś z tymi dziwkami musiało być na rzeczy bo Andrzej mógł od razu go podać do sądu o pomówienie ;].
Gołocie chodzi oczywiście o sytuację sprzed kilku lat, kiedy to Adamek w jednym z wywiadów przyznał, że Gołota korzystał z usług prostytutek. Adamek przegrał z tego tytułu proces, ale niechęć Gołoty do Adamka pozostała.


btw. dzielenie się Polaków na dwa obozy jest dosyć śmieszne.

: 27 października 2009, 15:27
autor: Smok-u
Ahahha :D Dokładnie przyganiał kocioł garnkowi.
Moja wina zwracam honor. :oops: :oops:
Byłem przekonany ,że nie było procesu.

Dzięki za wytknięcie błędu :ok:

: 27 października 2009, 15:51
autor: Pawełek
A najsmutniejsze w tym wszystkim jest to, że postawiłem flaszkę na Gołotę i się przeliczyłem...

: 08 listopada 2009, 12:49
autor: -10-
Jeżeli ktoś taki jak Haye zostaje mistrzem, przez cały pojedynek trafiając Wałujewa tylko ze 20 - 30 razy, a jego kółeczek na ringu liczyć można w setkach, to co pozostaje Adamkowi?

http://sport.wp.pl/kat,1878,title,Haye- ... omosc.html

Komentarz bodajże Kuleja w trakcie jednej z rund: "Haye ostrożniejszy jest niż Ci, którzy biorą kredyty mieszkaniowe". :D

Najciekawsza runda żenującego spektaklu

: 08 listopada 2009, 13:20
autor: yanquez
No nie wiem. Jak dla mnie, to Haye zdecydowanie zasluzyl na zwyciestwo. Walke ogladalem bez dzwieku (impreza byla i muzyczka buczala) i strasznie zdziwilem sie sluchajac analizy salety/borka/pindery/gmitruka po walce...

Poczekajmy na statystyki ciosow, ale wydaje mi sie, ze beda wygladaly nastepujaco:
Walujew - wyprowadzone : ok.350, doszlo: ok 30
Haye : threw: ok 60, landed :ok 45

Poza tym ciosy Haye'a byly wyrazne, celne i mozna je smialo sklasyfikowac jako mocne, natomiast Walujew bil glownie lewym prostym, ktory chyba nie doszedl ani razu. Reszta jego ciosow spadala na rekawice, albo ciela powietrze.

Mysla, ze Walujew wiedzial, ze przegrywa, dlatego rzucil sie do ataku w ostatniej rundzie (wtedy nadzial sie na niezla kontre).

To tylko moja opinia... poczekajmy na statystyki ciosow...

: 08 listopada 2009, 13:26
autor: Alexinhio-10
Vesper pisze:Ahahha :D Dokładnie przyganiał kocioł garnkowi.
Moja wina zwracam honor. :oops: :oops:
Byłem przekonany ,że nie było procesu.

Dzięki za wytknięcie błędu :ok:
Ja za wytknięcie błędu nie dziękuję bo zawsze można to zrobić w kulturalny sposób jak to zrobił Lypsky, a nie mówić że próbuje robić z siebei mędrca prawda ?? :) Zresztą duzo z prawdą się nei minołem bo chodziło o dziweczki więc nie wiem po co to wytykanie...a Polacy tak mają że uwazają sie za najmądrzejszych trzeba się przyzwyczaić...albo wyemigrować :D

: 09 listopada 2009, 16:24
autor: kamilu_87
http://www.bokser.org/content/2009/10/2 ... /index.jsp

No i znowu będziemy musieli oglądać jak Endrju dostaje baty ? :smile: :prochno: