JuvePoland

Mietson pisze:

Junakson pisze:A co ma Alonso do transferu Sahina? Jeśli Nuri zostałby kupiony, to po to żeby być jego partnerem w środku pola, ewentualnie odciążeniem dla Xabiego, który nie ma obecnie wartościowego zmiennika. Taki transfer niesie ze sobą sporo korzyści. Do tego cena, o której mówi się w mediach jest (10 mln) jest w sam raz Po jego transferze pewnie wyleci Gago.

Borussia jeśli chce się godnie zaprezentować w LM, powinna kupić kogoś na poziomie Barriosa do ataku, wzmocnić środek pola i przede wszystkim się nie osłabiać (vide Sahin do Realu ).

Ja sądzę, że nie ma sensu grać 2 rozgrywającymi a zarówno Sahin jak i Alonso to właśnie typowi rozgrywający.

Sahin- no niech będzie.
Alonso- nie. To środkowy pomocnik w stylu Pirlo, Tiago, czy Lamparda. Z większą ilością obowiązków defensywnych. Ale NA PEWNO nie jest typowym playmaker. Rozgrywającym, to był u nich Kagawa, dopóki się nie połamał.

Mietson pisze:A co do samej Borussi - moim zdaniem mają skład idealnie zgrany i właściwie nie wymagający poprawek. Oczywiście, że mogliby kogoś kupić ale w zasadzie wielkie transfery nie są w ich stylu.

Może po ugraniu mistrzostwa to się zmieni? Kto stoi u nich na bramce?

deszczowy pisze:

Mietson pisze:

Junakson pisze:A co ma Alonso do transferu Sahina? Jeśli Nuri zostałby kupiony, to po to żeby być jego partnerem w środku pola, ewentualnie odciążeniem dla Xabiego, który nie ma obecnie wartościowego zmiennika. Taki transfer niesie ze sobą sporo korzyści. Do tego cena, o której mówi się w mediach jest (10 mln) jest w sam raz Po jego transferze pewnie wyleci Gago.

Borussia jeśli chce się godnie zaprezentować w LM, powinna kupić kogoś na poziomie Barriosa do ataku, wzmocnić środek pola i przede wszystkim się nie osłabiać (vide Sahin do Realu ).

Ja sądzę, że nie ma sensu grać 2 rozgrywającymi a zarówno Sahin jak i Alonso to właśnie typowi rozgrywający.

Sahin- no niech będzie.
Alonso- nie. To środkowy pomocnik w stylu Pirlo, Tiago, czy Lamparda. Z większą ilością obowiązków defensywnych. Ale NA PEWNO nie jest typowym playmaker. Rozgrywającym, to był u nich Kagawa, dopóki się nie połamał.

Chyba w odwrotnej kolejności napisałeś Ja dodam, że istotnie - to Sahin był i jest rozgrywającym. On rozdziela piłki, przerzuca, asystuje i czasem strzela z daleka - tak jak Alonso albo Aquilani. Kagawa grał nieco inaczej niż obecnie Lewandowski ale on nie rozgrywał.

deszczowy pisze:

Mietson pisze:A co do samej Borussi - moim zdaniem mają skład idealnie zgrany i właściwie nie wymagający poprawek. Oczywiście, że mogliby kogoś kupić ale w zasadzie wielkie transfery nie są w ich stylu.

Może po ugraniu mistrzostwa to się zmieni? Kto stoi u nich na bramce?

Weidenfeller - doświadczony, bardzo dobry bramkarz.
Wydaje się, że najsłabszym punktem pierwszej jedenastki jest Sven Bender ale trudno mówić o tym, że jest słaby, szczególnie, że tak naprawdę to zmiennik Sebastiana Kehla.

Odejdzie Sahin, bardzo prawdopodobnie również Barrios i być może ktoś z pary stoperów Hummels/Subotic. Zostaną zastąpieni zawodnikami znacznie tańszymi [pewnie ktoś sprawdzony w bundeslidze, jakiś wirtuoz z ameryki płd i utalentowany gracz z Europy Wschodniej] a Borussia będzie raczej walczyła o miejsce premiowane grą w LM aniżeli obronę mistrzostwa. Zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że wielkie niemieckie firmy [Stuttgart, Werder, Hamburg, Schalke] w tym sezonie niesamowicie dały ciała. Bardzo wątpliwe żeby to się powtórzyło w przyszłym.

Będzie ciężko, ale póki co mogą świętować. Zazdroszczę ich kibicom.

Sensacyjni mistrzowie zawsze mają problem z łaczeniem rozgrywek krajowych z Ligą Mistrzów, a poza tym piłkarze w Dortmundzie zbyt wiele nie zarobią, na pewno wszystkich nie zatrzymają. Najważniejsze, że Klopp z nimi zostanie. No i ciekawe jak się Kagawa ogarnie, bo to kwestia kluczowa. A mistrzem w przyszłym sezonie pewnie będzie Bayern, jak to zwykle oni mają w zwyczaju po słabym sezonie.

Złoty but najprawdopodobniej dla Ronaldo

Klasyfikacja Złotego Buta:

1. Cristiano Ronaldo (Real Madryt) - 76 (38 x 2)
2. Lionel Messi (Barcelona) - 62 pkt (31 x 2)
3. Antonio Di Natale (Udinese) - 56 (28 x 2)
Mario Gomez (Bayern Monachium) - 56 (28 x 2)
5. Edinson Cavani (Napoli) - 52 (26 x 2)
6. Papiss Cisse (Freiburg) - 44 (22 x 2)
7. Dimitar Berbatov (Manchester United) - 42 (21 x 2)
Samuel Eto'o (Inter Mediolan) - 42 (21 x 2)
Kevin Gameiro (Lorient) - 42 (21 x 2)
Moussa Sow (Lille OSC) - 42 (21 x 2)

I bardzo dobrze że Ronaldo wygrał z Messim, Leo musiałby trafić sześć bramek w dwóch meczach (w tym z MU w finale CL). Cisse z Freiburga mnie zaskakuje w takim średniawym klubie daje rade tyle trafiać

Dzisiaj znalazłem zestawienie ostatnich lat i wyników drużyn z poszczególnych krajów, jeśli już było to przepraszam - ale nie znalazłem tego wcześniej.
W ostatnich 5 latach tylko w 2007 roku drużyny z Serie A zdobyły więcej pkt. w europejskich pucharach niż Bundesliga. Także z matematycznego punktu widzenia sprawiedliwie się stało.
http://www.xs4all.nl/~kassiesa/bert/uef ... k2011.html

<<W@jTEk>> pisze:Złoty but najprawdopodobniej dla Ronaldo

Klasyfikacja Złotego Buta:

1. Cristiano Ronaldo (Real Madryt) - 76 (38 x 2)
2. Lionel Messi (Barcelona) - 62 pkt (31 x 2)
3. Antonio Di Natale (Udinese) - 56 (28 x 2)
Mario Gomez (Bayern Monachium) - 56 (28 x 2)
5. Edinson Cavani (Napoli) - 52 (26 x 2)
6. Papiss Cisse (Freiburg) - 44 (22 x 2)
7. Dimitar Berbatov (Manchester United) - 42 (21 x 2)
Samuel Eto'o (Inter Mediolan) - 42 (21 x 2)
Kevin Gameiro (Lorient) - 42 (21 x 2)
Moussa Sow (Lille OSC) - 42 (21 x 2)

I bardzo dobrze że Ronaldo wygrał z Messim, Leo musiałby trafić sześć bramek w dwóch meczach (w tym z MU w finale CL). Cisse z Freiburga mnie zaskakuje w takim średniawym klubie daje rade tyle trafiać

Nie odrobi, ponieważ licza się tylko bramki w lidze. Mnie tam jeszcze bardziej zaskakuje Berbatov

No i zakończył się sezon w Hiszpanii,liczyłem że Valencia nie będzie stawiała Deportivo jakiegoś większego oporu bo 3 miejsce miała pewne a jednak przyczyniła się do spadku drużyny Lotiny Nie wiem czy ktoś pamięta jeszcze te stare dobre SuperDepor Javiera Irurety,to co zrobili z Milanem w ćwierćfinale LM w sezonie 2003/2004 to co robili z United na Old Trafford,kapitalny pojedynek z PSG gdzie przegrywali chyba 3-0 a wygrali 4-3 i mnóstwo innych,później niestety nie wiadomo z jakich przyczyn (podobno z długów) skład się rozleciał i z jednego z lepszych klubów w Hiszpanii Deportivo stało się marnym średniakiem,tacy piłkarze jak Luque,Fran,Victor,Molina,Maakay,Tristan...ehhh no i grający jeszcze do dzisiaj geniusze jak Valeron ! szkoda aczkolwiek może to im dobrze zrobi,jakoś przebudzi ten klub,otrząśnie z jakieś hipnozy

Naprawdę przykro mi się robi, kiedy z pierwszej ligi spadają takie zespoły jak Deportivo, West Ham, Sampdoria, nie wykluczone, że we Francji spadnie Monaco...

Cóż, niektórzy mają jeszcze gorzej niż my...

Coś mi mówi, że wkrótce będziemy mieli kolejny swego rodzaju 'Manchester City'.

Katarscy szejkowie nie zaprzestali na obietnicach i wygląda na to, że będą kupować na potęgę.

Po podpisaniu kontraktu z van Nistelrooy'em wykupili Toulalan'a z Lyonu :shock:

Ciekawe kto następny? Założę się, że Pellegrini zbuduje tam naprawdę niezłą paczkę.

Nie ukrywam że bardzo mnie to cieszy. Nie popieram co prawda takiego modelu budowania drużyny, ale nie widzę dla hiszpańskiej ligi innego ratunku w obecnej sytuacji :roll:

O ile transfer Van Nistelrooya to rzecz bardziej opłacalna marketingowo niż sportowo, to transfer Toulalana budzi podziw- dobry grajek w dobrym dla piłkarza wieku.

Może wreszcie zbudują drużynę, która chociaż w małym stopniu zagrozi Realowi i Barcelonie. Przepaść między nimi, a innymi klubami robi się coraz większa. A samymi Gran Derbi kibic nie może żyć

A podobno Van Nistelrooy miał przejść do Wisły

Dtmiu pisze:Nie ukrywam że bardzo mnie to cieszy. Nie popieram co prawda takiego modelu budowania drużyny, ale nie widzę dla hiszpańskiej ligi innego ratunku w obecnej sytuacji :roll:

O ile transfer Van Nistelrooya to rzecz bardziej opłacalna marketingowo niż sportowo, to transfer Toulalana budzi podziw- dobry grajek w dobrym dla piłkarza wieku.

Robi się Wam konkurencja. Ale nie bardzo rozumiem co masz na myśli mówiąc o ratunku dla La Ligi. Wasza liga już jest mocna i nie chodzi tylko o Real czy Barcę bo Villareal, Valencia, Atletico czy Sevilla też są dobre. Premiership nie dogonicie ale z drugiej strony, niżej też nie spadniecie bo Bundeslidze brakuje drużyn, które zachowują ciągłość.

Tak, ale co roku ten sam scenariusz- Barca - Real / Real - Barca, a reszta daaaleko z tyłu.