: 12 maja 2013, 20:50
Z tym zupelnie nie. Specjalnie dla Ciebie zrobilem risercz, podpytalem znajomych, i e voila:Sandro. pisze:Dobra, kupy może nie ale nie grało niczego wielkiego, jedynie w fazie pucharowej LM mi się podobali ale ligę katowali tak że ciężko się ich oglądało (choć statystyki mają niezłe), Victor Pereira to słabiutki trener który raczej hamuje potencjał tej drużyny zamiast go rozwijać a Benfica w tym sezonie grała i pięknie i skutecznie, szkoda że Pacos de Fereira (swoją drogą niesamowity sezon w ich wykonaniu, nawet Braga nie dała im rady) ma już eliminacje do LM w kieszeni bo jeszcze mogliby ugrać jakiś remis z Porto a tak już raczej nie mają żadnej motywacji a sezon dla nich można powiedzieć że się skończył, choć kto wie, może stanie się jakiś cud i Benfica w ostatniej kolejce wróci na lidera i zgarnie mistrza - to byłoby epickie ale mało realne.Dobry Mudżyn pisze: A z tym graniem kupy przez Porto - przesadzasz.
Z tym czesciowo sie zgadzam.
Jeśli tak na to patrzeć to wszystkie wielkie kluby są taką Legią/Barcą/Interem swoich lig, sędziowie to też ludzie i naturalnie że popełniają błędy ale jakieś specjalnej akcji pt. "gwiżdżemy pod Benficę" nie zauważyłem, za to jakiś czas temu było głośno o prezesie Porto że lubi posmarować komu trzeba by chronić to co jego.Dobry Mudżyn pisze:Nie zauwazasz za to kilku ewidentnych meczy przekreconych pod Benfike. Benfika jest taka Legia/Barca/Inter portugalskiej pilki - sedziowie zawsze dzialaja na ich korzysc i na niekorzysc rywala. 3 karne w meczu ze Sportingiem niepodyktowane, niesprawiedliwe potraktowanie Estoril (nakladka w polu karnym - ewidentny karny dla E, ale i tak oliwa sprawiedliwa - remis 1:1) a takze - o ile pamietam - waly w 1 meczu z Porto i w meczu z Braga.
3 karne ze Sportingiem? w którym meczu? bo w ani jednym ani drugim nie pamiętam takich kontrowersji, za to pamiętam że Sporting mało co miał do powiedzenia na boisku (szczególnie u siebie), z Bragą meczu nie oglądałem a z Porto żadnych wałków nie było ale ogólnie nie lubię się bawić w takie wytykanie błędów, sędziowie mylą się wszędzie, na korzyść Milanu czy Juve też niejednokrotnie gwizdali, w każdej lidze w każdym sezonie jest masa sędziowskich błędów, to jest nieuniknione.
O prezesie Porto byly takie plotki, ale nic nikomu nie udowodniono, natomiast Benfika czesto byla przepychana przez sedziow. Np. w finale bodajze Pucharu Portugalii gdzie obronca Sportingu zagral rzekomo reka (ewidentna klatka piersiowa)
To bylo pare lat temu, natomiast w tym sezonie:
https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/ ... 1982_n.png
Podobno znaczy to, ze Garay scial Wolfswinkela, a Maxi Capela, i decyzja byla bledna. Derby akurat ogladalem (lubie wszystkie derbowe mecze) i nie tylko te 2, ale jeszcze jeden - w 89 karny rzucil mi sie w oczy (nawet komentatorzy mowili, ze byl ewidentny, ale to juz akurat bylo po ptakach, przy 2:0 dla SLB). No i brutalny faul w 1 polowie jednego z pomocnikow Benfiki, nie pamietam jak mu bylo - o ktorym komentatorzy tez mowili ze zaslugiwal na czerwien. Jesli przekrecenie w derbach druzyny przeciwnej na 3 karne i 1 czerwien to nie jest absurd, to nie wiem co absurdem jest
To byl jeden z 5 meczow najbardziej przekreconych jakie widzialem w ostatnich latach. Bardziej przekrecona zostala tylko Chelsea w meczu z Barca w polfinale LM.
"Wszystkie wielkie kluby sa taka Legia/Barca/Interem"
To dlaczego najczesciej dymanymi zespolami sa wlasnie przeciwnicy tychże? Dlaczego Juventus dostawal tak malo karnych, a Inter tak duzo? To samo ze Sportingiem, oszywanym niemilosiernie przez sedziow przeciwko Benfice? No i wreszcie Real - obiektywnie - nie tylko zdaniem Mourinho i fanbojow Realu - dymany niemilosiernie przez sedziow - zwlaszcza przeciwko Barcelonie. To znaczy, ja powiem tak: musi byc jakas przyczyna dla ktorej Benfika jest najbardziej nielubianym klubem w Port - i nie sa nia trofea - bo klub z czerwonej czesci Lizbony ma ich w ostatnim 20 leciu mniej-wiecej tyle co bedacy w glebokim kryzysie Sporting, a dobra torbe mniej niz Porto.
Prawda jest taka, ze sa kluby faworyzowane, i sa kluby udupiane. Np w Anglii czesto zarzucalo sie Webbowi ze sedziuje pro Manchester, tak w Portugalii wiekszosci sedziow zarzuca sie, ze sedziuja pro-Benfika.
Ale nie ma co rozkminiac szczerzej - Ty bardziej sympatyzujesz z Benfika - ja - przeciwnie.
Skupmy sie na wspolnym dopingowaniu Juve !