Catania niekonwencjonalny klub
: 13 kwietnia 2009, 12:30
Do założenia tego jakże interesującego tematu zachęciła mnie lektura tygodnika "Piłka Nożna". A dokładnie artykuł kibica Juventusu - Tomasza Lipińskiego.
Catania to klub z Sycylii trenowany przez charyzmatycznego trenera Waltera Zenge. Ale nie o tym będzie treść tematu. "Słoniki" to klub który ma bardzo niekonwencjonalne metody treningowe.
Catania korzysta z porad teoretyków, psychologów a nawet filozofów. Mają w sztabie specjalistę od stałych fragmentów gry który wyliczył, że w piłce nożnej możemy wymienić 4830 sposobów wykonywania rzutów rożnych. To właśnie stałe fragmenty są największą bronią Catanii. Spuszczanie spodenek do kolan:
czy szarańcza to tylko niewiele z pełnego asortymentu drużyny Zengi.
Największa gwiazda zespołu Mascara uważa, że to metody treningowe pozwoliły mu na dwa przepiękne loby z Palermo oraz Udinese.
W treningach mamy ćwiczenia z wizualizacji. Trener proponuje ćwiczenie w którym piłkarz obserwuje dwie piłki w obu rogach bramek, następnie zamyka oczy wyobraża to sobie i ma na celu otworzenie oczu i bez patrzenia, trafienie dwóch piłek.
Możemy się więc zastanawiać nad sensem tych treningów, jednak..
Jak oceniacie warsztaty treningowe Catanii?
Mają one duże znaczenie?
Czy uważacie, że zdobyte bramki były zasługą treningów?
Catania to klub z Sycylii trenowany przez charyzmatycznego trenera Waltera Zenge. Ale nie o tym będzie treść tematu. "Słoniki" to klub który ma bardzo niekonwencjonalne metody treningowe.
Catania korzysta z porad teoretyków, psychologów a nawet filozofów. Mają w sztabie specjalistę od stałych fragmentów gry który wyliczył, że w piłce nożnej możemy wymienić 4830 sposobów wykonywania rzutów rożnych. To właśnie stałe fragmenty są największą bronią Catanii. Spuszczanie spodenek do kolan:
czy szarańcza to tylko niewiele z pełnego asortymentu drużyny Zengi.
Największa gwiazda zespołu Mascara uważa, że to metody treningowe pozwoliły mu na dwa przepiękne loby z Palermo oraz Udinese.
W treningach mamy ćwiczenia z wizualizacji. Trener proponuje ćwiczenie w którym piłkarz obserwuje dwie piłki w obu rogach bramek, następnie zamyka oczy wyobraża to sobie i ma na celu otworzenie oczu i bez patrzenia, trafienie dwóch piłek.
Możemy się więc zastanawiać nad sensem tych treningów, jednak..
Jak oceniacie warsztaty treningowe Catanii?
Mają one duże znaczenie?
Czy uważacie, że zdobyte bramki były zasługą treningów?