JuvePoland

Wiem, że na pierwszy rzut oka/pierwszą myśl wszyscy pewnie napiszą że kiepsko, że najgorszy, bez talencie itd, ale jak sobie ostatnio przeanalizowałem najważniejsze transfery, podzieliłem je na plusy i minusy to... wcale nie jest tak źle....

2006/2007 + Cristian Zanetti, Marco Marchionni, Nicola Legrottaglie, Emilov Valeri Bojinov (z tego co pamiętam-jak grał, strzelał gole 8) nie wiem po co go sprzedawali...), Tomás Andrés Guzmán (bo nawrócił Legro :roll:)
- Emanuele Belardi, Jean-Alain Boumsong, Igor Tudor

2007/2008 + Zdenek Grygera, Vincenzo Iaquinta, Cristian Molinaro, Antonio Nocerino (dobry interes, pograł rok dobrze i po roku prawie 4 mln na nim zarobiliśmy), Hasan Salihamidzic, Mohamed Sissoko, Domenico Criscito (jeszcze u nas zagra pięknie, wierzę w niego 8) ), nawet Stendardo z wypożyczenia grał przyzwoicie...
- Tiago&Almiron, ewentualnie Andrade, ale kto wiedział że ta kontuzja będzie go prześladować przez całą "karierę" w Turynie

2008/2009 + Amauri de Oliveira Carvalho , Erik Olof Mellberg, Christian Poulsen, Alexander Manninger i inwestycje/wiara w biało-czarną młodzierz 8) czyli Sebastian Giovinco, Paolo De Ceglie, Albin Ekdal, Claudio Marchisio, Iago Falque
- Knezevic, ale to wypożyczenie, a nie gra przez kontuzję.

Wydaje mi się, że po erze Moggiego (który kupował praktycznie kogo chciał, ale miał też dużo za uszami...) wymagamy dużo od młodego Secco. Bo nie sztuką jest wydać 28 mln na dobrego zawodnika, tylko wydać mądrze i perspektywicznie 8 mln i później z tego powodu czerpać profity.
Jakie jest wasze zdanie?

Wyniki pod batutą Secco są całkiem dobre. Awans do Serie A, trzecie miejsce i teraz mam nadzieje walka o mistrzostwo Serie A z dobrym skutkiem. Do tego zastrzeżeń mieć nie można.
Jeśli chodzi o resztę transferów to tylko przed dwoma chylę czoła. Mam namyśli oczywiście Sissoko i Amauriego. Dla Momo szczególnie tym bardziej, że myślałem, że sprowadzamy kolejnego średniaka, który nie mieścił się w składzie w swoim poprzednim klubie. Amauri gra jak gra, ale najważniejsze robi, strzela gole. Reszta to niestety przeciętniacy(Grygera) albo solidni rezerwowi (Mellberg, Iaquinta). Czego mu nie wybaczę? Tego, że tak frajersko odpuścił w czasie transferu Alonso, mogliśmy mieć piłkarza idealnego do naszego systemu gry, a tak sprowadził nam duńskiego przecinaka, który jeszcze na dodatek się leczy. W każdym bądź razie Secco nie raz irytował swoimi śmiesznymi (?) wypowiedziami, także na rynku transferowym na razie jest tylko biernym obserwatorem, a teksty, że "Juventus jest tak mocny, że niewiele można poprawić", są dla mnie śmieszne i żałosne. Jednak prawda jest taka, że Secco objął klub z marszu, Juventus miał problemy finansowe po degradacji, po roku i awansie do Serie A też chyba mu się nie przelewało, na dodatek oczekiwania kibiców były ogromne, wielu oczekiwało mistrzostwa, ale materiał ludzki i transfery jakie dokonał klub, sprawiły, że Juve nie potrafił się bić o mistrza. Czy to wina Secco? Chyba nie. A, że wielu oczekiwało wielkich gwiazd, a kilka transferów nie wypaliło (Almiron, Criscito), Secco na swój sposób stał się kozłem ofiarnym, mimo moim zdaniem całkiem przyzwoitych rezultatów. Notabene wielu userów z tego forum, często zwala winę na niego, bo taki jest trend, moda. Są sprawy, których nawet Moggi by nie załatwił. Nie znam dobrze zakresu obowiązków Alessio Secco tak więc, bardziej oceniam cały zarząd aniżeli samego Secco. Jednak już Calciopoli pokazało, że dla naszej nowej triady ważniejsze jest zachowanie swoich miejsc w klubie, niż dobro zespołu.

Emilov Valeri Bojinov (z tego co pamiętam-jak grał, strzelał gole

No nie wiem, z tego co pamiętam strzelił gdzieś 4 czy 5 bramek.

bloktorun pisze: 2006/2007 + Marco Marchionni,

Jeśli się nie mylę do Turynu został ściągnięty jeszcze dla kadencji Moggiego. Więc nie należy przypisywać Secco tego transferu.
Co do reszty, faktycznie nie jest tak źle jak wszyscy narzekają. Poza tym zdecydowanie bardziej wolę uczciwych ludzi.

Z jednym ciężko się nie zgodzić: Secco czyni z roku na rok postępy. Zaczął nie najlepiej, ale jego transfery zaczęły się poprawiać. Ogólnie poważny sprawdzian to będzie następnego lata, bo teraz nie będzie już tłumaczenia że serie B, że beniaminek, że mało kasy, teraz wszystko wraca do normy i mam nadzieje, że transfery też. Ogólnie zła opinia o zarządzie wzięła się przez ich baardzo małą umiejętność wypowiadania się w prasie. Czasem jak się przeczyta ich wypowiedź to ciśnienie skacze. Liczę, że w styczniu kupią jednak jednego piłkarza. Tak po prostu czuję.

Chyba nie ma kibica, ktory nie mialby pretensji o transfery do Alessio. Fakt, trzeba jednak przyznac, ze z roku na rok idzie mu coraz lepiej. A do tego bronia go wyniki. Najlepsze transfery wg mnie przeprowadzone przez te 2,5 roku to wg mnie: Zanetti, Sissoko(ktory ze srednim entuzjazmem byl przyjmowany), Amauri(wiekszosc osob narzekala, ze nie byl wart tych 22mln - jednak jak widac - byl;]), Manninger no i Iaquinta. Cieszy napewno odbudowanie formy przez Legro(to juz tak na marginesie). Jednak jak wspomnial Niasty jego niektore kretynskie wypowiedzi mnie zabijaly, jak, np ta, ze: "Mamy najlepsza obrone we Włoszech". Na papierze moze i nie jest ona taka zla(13 bramek w 17 meczach w Serie A, czyli 2 wynik po Interze) ale zdarza jej sie popelniac glupie bledy, a szczegolnie bylo to widoczne na poczatku sezonu. Jak dla mnie ta formacja jest priorytetem jesli chodzi o wzmocnienie, a szczegolnie prawa obrona. Nie pochwale Secco jesli chodzi o Poulsena bo majac do wyboru Xabiego Alonso i Dunczyka on wybiera wlasnie tego drugiego :roll: Reszta sciagnietych( nie liczac mlodych) przez Alessio to zawodnicy klasy sredniej. Licze, ze z sezonu na sezon bedzie coraz to lepiej;]. Oprocz wymienionych na poczatku transferow, plus dalbym Secco za inwestowanie w mlodziez, ktora jak widac poczyna sobie u nas znakomicie. Podsumowujac tę moze troche nieskladna wypowiedz, Secco za te 2,5 roku niewatpliwie trudnej pracy wystawiam ocene 4- w skali szesciostopniowej oczywiscie

Emilov Valeri Bojinov (z tego co pamiętam-jak grał, strzelał gole)

No nie wiem, z tego co pamiętam strzelił gdzieś 4 czy 5 bramek.

Tylko trzeba brać jeszcze poprawkę na ilość jego występów w Serie B. Piszę o moich odczuciach, a z tego co pamiętam jak DD dawał mu szanse to ją wykorzystywał i był skuteczny.

Zanetti, Marchionni, Legro to transfery Lucka, prezez Udine w jakimś wywiadzie mowił ze sprzedaż Iaquinty była juz uzgodniona za Moggiego, a co do transferu Andrade, napisałeś:

bloktorun pisze:ewentualnie Andrade, ale kto wiedział że ta kontuzja będzie go prześladować przez całą "karierę" w Turynie

Więc albo jesteś młody, albo mało sie interesowałeś piłką bo ze Andrade jest ze szkła wiedzieli wszyscy....(no prawie wszyscy... )

Ogólnie ten człowiek mnie totalnie nie przekonywuje, bo zrobienie 3, słownie trzech dobrych transferów mianowicie Sissoko, Amauri i Manninger przez tyle czasu to jest jak na taki klub jak Juve wielkie nieporozumienie.

Irytują mnie strasznie jego wypowiedzi "mamy skład na LM, mamy najlepszy atak w europie, mamy najlepszą obrone, bla bla bla" nie wiem ale wydaje mi sie ze ten człowiek ma coś nie tak z głową...
Poza tym jego transfery, Almiron, Tiago, Boumsong, Knezevic, przeciez na pierwszą trójke wydaliśmy 26!! mln euro, a następnego lata po nie udanym zeszłorocznym mercato, każdy interesujący sie piłką człowiek na całym świecie, oczekiwał porządnego wzmocnienia w środku pola...co sie okazało? Dostaliśmy Poulsena...oł yeahh, a przeciez Flamini był za darmo i przedewszystkim do wyciągnięcia był Xabi, ale po co nam mistrz europy, który świetnie strzela z dystansu genialnie zagrywa crossowe piłki i ma bardzo dobre warunki fizyczne.
Nie wiem jak inni ale dla mnie obok środkowego pomocnika (którego i tak sie nie doczekałem) oczekiwałem chociaz jednego bocznego obrońcy światowej klasy ale gdzie tam, Molinaro i Grygera to pewnie według Alessio "International Level"

Dobra kończe bo nie chce mi sie o tym Panu rozpisywać, pewnie jak zauwazyliście nie jestem jego zwolennikiem, niestety zakładam ze letnie mercato tez nie będzie za bardzo udane ponieważ..."Jak mamy wzmocnić skład skoro mamy najlepszych piłkarzy?" :rotfl:

Początkowy okres "panowania" Secco uważam, za raczej nieudany, te Almirony, Tiago, Andrade i wogóle.
Dopiero coś drgnęło po przyjściu Sissoko.
Kolejno Amauri i przeplatane z małymi rozczarowaniami (Poulsen).
Teraz na dzień dzisiejszy okazuje się, że Secco ma nawet dobre pomysły - ba coraz lepsze - ale tylko niektóre, tylko Ranieri twierdzi, że on dysponuje składem wystarczającym do zwojowania zarówno Włoch jak i Europy i możliwe jest, że blokuje niektóre transfery.

Mamy trochę pieniędzy zarobionych w LM jak i z praw telewizyjnych.
Jednak nie spodziewam się szaleństw w zimowym mercato.
Część graczy kontuzjowanych wróci (nazbierała się cała 11stka).
Kupno pomocnika do środka o bardzo dobrych umiejętnościach rozgrywania jest cały czas w grze. Czy kupimy go zimą?? Bardzo wątpliwe, zważywszy że większość z nich grała już w europejskich pucharach.
Boki obrony wymagają wzmocnień, ostatnio to nawet bardziej prawa flanka, bo Zdenek całego sezonu może nie wytrzymać, a z Zebiną dzieją się złe rzeczy.

Dlatego letnie mercato powinno być rozliczeniem niektórych zawodników i na przeprowadzenie istotnych zmian.
Niektórym graczom trzeba będzie podziękować, porozglądać się nad talentami z Primavery (i wprowadzić Gio, DC lub Marchisio) albo kupić "diamenty" rodem z Ameryki Południowej (z włoskim paszportem jednocześnie). I trzeba w końcu namaścić następce Nedveda bo w w tym momencie jest cisza przed burzą w tym temacie.

PS. aha sprowadziliśmy już ponoć nowego gracza - Vincenzo Fiorillo 19-letni bramkarz Sampy.

kamilu_87 pisze: a przeciez Flamini był za darmo

:rotfl: Tak, Flamini pokazuje w Milanie, że warto było mu dawać 5,5 mln € rocznie, faktycznie... I ty wypisujesz, że ktos się nie zna na piłkce :lol:

Co do Secco... Też się ostatnio zastanawiałem, czy jego transfery są in plus czy in minus. I dochodzę do wniosku, że są na 0, ale z roku na rok coraz lepsze. Na plus taki duży na pewno: Iaquinta, Sissoko, Amauri, Manninger. Na minus: Almiron, Andrade, Tiago - choć ten ostatni pokazuje, że może warto mu zaufać, no i ten nieszczęsny BumBum.

Tak, Flamini pokazuje w Milanie, że warto było mu dawać 5,5 mln € rocznie, faktycznie... I ty wypisujesz, że ktos się nie zna na piłkce

Zgadzam się z Tobą. W wogóle w tym sezonie transfery Milanu co tu mówiąc było gorsze od naszych.
Senderos nie gra, Flamini nic nie pokazuje, Shevchenko sięgnął prawie dna
jedynie R80 im się udał.

bloktorun pisze:ewentualnie Andrade, ale kto wiedział że ta kontuzja będzie go prześladować przez całą "karierę" w Turynie

Więc albo jesteś młody, albo mało sie interesowałeś piłką bo ze Andrade jest ze szkła wiedzieli wszyscy....(no prawie wszyscy... )

Ani ja(choć szczerze mówiąc pamiętam go tylko z meczu w LM, a o jego dorobku i predylekcji do kontuzji dowiedziałem się dopiero po transferze do Juve), ani zarząd który wydawał na niego ponad 10 milionów Euro nie przypuszczaliśmy, że wyleczona już ponoć do końca kontuzja się odnowi (tak szybko). Za takie pieniądze środkowy obrońca (a wtedy jeszcze kapitan) reprezentacji Portugalii w Juventusie wracającym z banicji w drugiej lidze po aferze korupcyjnej, to moim zdaniem nadal dobre posunięcie. Taka jest piłka, a w ten "interes" wpisane są kontuzje.

matekkuba pisze:

kamilu_87 pisze: a przeciez Flamini był za darmo

:rotfl: Tak, Flamini pokazuje w Milanie, że warto było mu dawać 5,5 mln € rocznie, faktycznie... I ty wypisujesz, że ktos się nie zna na piłkce :lol:

Cwaniaczku...Flamini dostaje 4mln euro i był za darmo, więc sobie przelicz...

Dokładnie Flamini był za free, nie gra teraz za dobrze, ale przypomnijmy sobie jak było w Arsenalu, też nie grywał za często, był próbowany na różnych pozycjach... Dopiero w zeszłym sezonie zaczął grać stale w pierwszym składzie i wraz z Fabregasem świetnie sie uzupełniali... Więc poczekajmy jeszcze z oceną jego gry we Włoszech... Zresztą wole Go niż Poulsena,

Co do Secco nie jestem za bardzo z Niego zadowolony, choć nei powiem, że jestem na Niego jakoś strasznie wściekły... Wydaje mi się, że mógłby lepiej wykonywać swoją prace- spójrzmy na takiego gości, który sprowadza piłkarzy do Napoli- czy byli wcześniej mocno znani, albo drodzy :!: Jednak dobre rozeznanie pomogło mu Ich znaleźć i kupić, dlatego w klubie jak nasz nie może "pan" odpowiedzialny za transfery wychodzić na " ZERO" jak to już ktoś napisał...
Ale cóż zobaczymy co przyniesie letnie mercato, bo to będzie dopiero wyzwanie- zastąpić Nedveda, kogoś na prawą obrone...
Pozostaje mi życzyć Secco więcej odwagi oraz podejmowania trafnych decyzji:P

ps. do Ivory :
skąd ta informacja o Fiorillo?

Cwaniaczku...Flamini dostaje 4mln euro i był za darmo, więc sobie przelicz...

Ale co tu Cwaniaczku jest do przeliczania? Wiadomo że lepiej kupić piłkarza za darmo jak mu się kończy kontrakt, niż płacić też klubowi, dlatego w Juventusie dzięki Secco mamy m.in Vikinga i Hasana. Myślisz że Juve "uparło się" że da np. 3 mln, a Milan dał 4 i go kupił? Flamini po prostu wybrał Milan, Liverpool NIE SPRZEDAŁ nam Alonso (bo przecież nie był/nie jest za free, a Benitez wiele razy potwierdzał, że "pokłada nadzieje" w Alonso) dlatego potrzebując klasycznego gracza środka pola Zarząd zdecydował się na Poulsena. W meczach których grał (a było ich mało) moim zdaniem wypadł poprawnie i dobrze rokował/rokuje na przyszłość...

edit. Ok Gotti, "nabyć" jest bardziej trafnym określeniem 8)

Krótko mówiąc jestem umiarkowanie zadowolony z pracy zarządu.
Polityka transferowa zdecydowanie odmienna od tej Moggiego.
Secco ściąga graczy młodych i nieco starszych z potencjałem co jest sporym ryzykiem(Almiron, Tiago). Moggi zaś inwestował w niezwykle doświadczonych graczy, którzy po prostu nie mieli prawa grać słabo(Emerson, Thuram). U obecnego zarządu bardzo podoba mi się podejście do młodzieży czego mocno brakowało za czasów triady. W ogóle nie do pomyślenia było żeby u Capello czy Lippiego zagrało w meczu 3-4 zawodników 20+/- letnich.
Jednak ściągnięcie Almirona, Poulsena i Andrade to wielkie pomyłki.

Andrade - od zawsze miał problemy ze zdrowiem; człowiek szklanka po prostu, a takich piłkarzy się nie zatrudnia.
Almiron - niczym nie wyróżniający się gracz Serie A, strzelił kilka bramek i od razu ma grać w Juventusie? Bez żartów - kasa wywalona w błoto.
Poulsen - zwykły przecinak, solidny gracz, ale tylko solidny
Tiago - tutaj po prostu brak aklimatyzacji, bo gracz z niego jest świetny

I transfer, a w zasadzie wypożyczenie Knezevica to po prostu cyrk. Gracz, który jest po prostu słabiutki, a gra w Juve; śmieszne po prostu zważywszy na to że mamy zdecydowanie lepszego Criscito

lepiej kupić piłkarza za darmo