Strona 1 z 2
Kryzys motoryzacyjny odbije się na Juve.
: 22 grudnia 2008, 12:25
autor: MaxiLopez
Kto ogląda wiadomości wie, że w Turynie jest poważny kryzys. Raczej trzeba się będzie liczyć z tym, że transferów nie będzie i nie wiadomo przez jak długi czas. Oby tylko Fiat nie upadł bo to byłby dla Juve koniec.
: 22 grudnia 2008, 13:02
autor: deszczowy
Prędzej piekło zamarznie, niż Fiat upadnie

: 22 grudnia 2008, 13:09
autor: nookie
Kto ogląda wiadomości nie za bardzo wie jak dokładnie kryzys dotknie i Fiata i całą branże motoryzacyjną - bo wiadomości o tym nie mówią zbyt dokładnie.
Poza tym nie wiem czego dokładnie dotyczyła Twoja wypowiedź? Juve ma swój ustalony budżet i nie sądzę, żeby to jakoś miało wpłynąć na kwestie transferów.
Fiat jak i inne wielkie koncerny ma za sobą już kilka głębszych dołków i jakoś zawsze sobie dawał radę. Nie sądzę żeby to wpłynęło jakoś znacząco na nas. Choć trochę się pewnie odbije, to takie nawoływania jak Twoje
MaxiLopez pisze:Oby tylko Fiat nie upadł bo to byłby dla Juve koniec.
są już mocno przesadzone.
: 22 grudnia 2008, 14:02
autor: Pluto
Po tym gdy wrocilismy do LM i to w calkiem niezlym stylu nie bedzie problemem znalezc sponsora na koszulki, ktory zaplaci tyle co grupa Fiata w tej chwili za logo rolnicze. Na tym sie pomoc Fiata konczy. Bardziej powinny martwic sie kluby, ktore uzaleznione sa od jednego "dobrego wujka".
: 22 grudnia 2008, 14:05
autor: deszczowy
Pluto pisze:Po tym gdy wrocilismy do LM i to w calkiem niezlym stylu nie bedzie problemem znalezc sponsora na koszulki, ktory zaplaci tyle co grupa Fiata w tej chwili za logo rolnicze. Na tym sie pomoc Fiata konczy. Bardziej powinny martwic sie kluby, ktore uzaleznione sa od jednego "dobrego wujka".
To Juve ma ich aż tak wielu? Nie sądzę... A co do tego, że nie będzie trudno znaleźć sponsora, to jakoś nie widać, żeby się pchali drzwiami i oknami, niestety :roll:
kornknot pisze:Dzwine, żeby walili jak umowa z New Holland obowiązuje nas do czerwca 2010. A zresztą nawet jakby walili to byś o tym nie wiedział, bo o takich rzeczach sie nie piszę.
Niby racja, ale chyba gdyby jakaś firma była skłonna podpisać kontrakt sponsorski, to cos tam by szumiało w mediach. Choćby jakieś stugębne plotki. A tu- cisza, jak kombajnem zasiał. A przydałby się sponsor, który mógłby sypnąć trochę większą forsą, oj, przydał. Chociaż z tym zarządem... :doh:
: 22 grudnia 2008, 14:13
autor: kornknot
Dzwine, żeby walili jak umowa z New Holland obowiązuje nas do czerwca 2010. A zresztą nawet jakby walili to byś o tym nie wiedział, bo o takich rzeczach sie nie piszę.
Re: Kryzys motoryzacyjny odbije się na Juve.
: 22 grudnia 2008, 14:53
autor: January
MaxiLopez pisze:Kto ogląda wiadomości wie, że w Turynie jest poważny kryzys. Raczej trzeba się będzie liczyć z tym, że transferów nie będzie i nie wiadomo przez jak długi czas. Oby tylko Fiat nie upadł bo to byłby dla Juve koniec.
A kto trochę wie o kryzysie, to jest też pewnie świadomy tego że podczas kryzysu najlepiej sprzedają się małe samochody segmentu B

A u Fiata ci u nich dostatek

Kryzys odbije się ale tak że raczej tego nie zauważymy

: 22 grudnia 2008, 15:07
autor: fazzi
Hehe ale FiaT nam nie daje na transfery ani nie jest dla nas kims takim jak Moratti

Juve od wielu lat samo sie utrzymuje wiec watpie ze kryzys moze miec tu jakis wplyw na cokolwiek.
: 22 grudnia 2008, 15:08
autor: LordJuve
Co do tego całego kryzysu...jest on mocno przesadzony, owszem, pojawił się cięższy okres, który został ochrzczony mianem "kryzysu"(chodzi mi tutaj tylko i wyłączne o sprawy bezpośrednio związane z motoryzacją bo o tym jest ten temat) jednak śmiesznym jest wróżenie FIATowi upadku...nie ma takiej możliwości.
Nie zmienia to faktu, że od pewnego czasu ostrożniej pompują w nas kasę, taka polityka firmy, oczywistym jest, że najpierw będą dbać o sprawy FIATa a dopiero później pomyślą o Juve.
Niestety, ale wielcy właściciele FIATA z Avocato na czele odeszli już od nas.
A co do sponsora na koszulkach...nie zapominajcie, że Juventus z FIATem łączy znacznie więcej niż tylko pisemna umowa o miejsce na koszulkach, sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana ponieważ Juventus w dużej części należy do rodziny Agnellich, czyli właścicieli FIATa.
Najpierw ci muszą zechcieć się pozbyć swoich udziałów w Juve a potem można pomyśleć o nowym, bogatym sponsorze czy tam "wujku".
: 22 grudnia 2008, 19:40
autor: RavaneVialli
Lord_ Juve pisze:Nie zmienia to faktu, że od pewnego czasu ostrożniej pompują w nas kasę, taka polityka firmy, oczywistym jest, że najpierw będą dbać o sprawy FIATa a dopiero później pomyślą o Juve.
Tzn. ile "pompują"?
: 22 grudnia 2008, 19:45
autor: LordJuve
RavaneVialli pisze:Lord_ Juve pisze:Nie zmienia to faktu, że od pewnego czasu ostrożniej pompują w nas kasę, taka polityka firmy, oczywistym jest, że najpierw będą dbać o sprawy FIATa a dopiero później pomyślą o Juve.
Tzn. ile "pompują"?
Sam chciałbym wiedzieć, wątpię, że takie informacje są dostępne dla szerszej liczby osób. Niemniej, nie zmienia to faktu, że od kilku lat widać, że Juventus stał się mniej zależy od FIATa a sama firma z Turynu skupiła się raczej na swojej polityce działania w świecie motoryzacji(ostatnimi laty FIAT trochę zainwestował znów) aniżeli angażowaniu się w budżet Juve.
Ma zapewne to także związek z samą rodziną Agnellich...po śmierci wielkich Avocato i Umberto zainteresowanie Juve widocznie spadło.
: 22 grudnia 2008, 19:56
autor: RavaneVialli
Lord_ Juve pisze:Sam chciałbym wiedzieć, wątpię, że takie informacje są dostępne dla szerszej liczby osób. Niemniej, nie zmienia to faktu, że od kilku lat widać, że Juventus stał się mniej zależy od FIATa a sama firma z Turynu skupiła się raczej na swojej polityce działania w świecie motoryzacji(ostatnimi laty FIAT trochę zainwestował znów) aniżeli angażowaniu się w budżet Juve.
Ma zapewne to także związek z samą rodziną Agnellich...po śmierci wielkich Avocato i Umberto zainteresowanie Juve widocznie spadło.
Zapytałem, gdyż wydaje mi się, że wcale nie pompują - Blanc w co drugim wywiadzie podkreśla, że Juventus jest niezależny finansowo, a z tego co pamiętam IFIL dokapitalizowało klub wyjątkowo bezpośrednio po degradacji do Serie B. Sądzę więc, że nawet hipotetyczne bankructwo Fiata nie wpłynęłoby na Juventus w żaden sposób, może jedynie na kwestię nowego sponsora płacącego za logo na koszulkach. A już na pewno Fiat nie ma żadnego wpływu na to, czy i jak duże będą miały miejsce transfery, jak to sugeruje autor tematu.
: 22 grudnia 2008, 20:21
autor: mrozzi
Dużo krzyku o nic...Nie wyobrażam sobie,aby Fiat w większym stopniu odczuł rzekomy kryzys,który tak naprawdę jest tematem mocno podkręcanym przez media...Z całą pewnością spadnie sprzedaż aut przez pewien okres czasu,ale nie dajmy się zwariować-Fiat to potęga i poradzi sobie z tym bez większego problemu,zwłaszcza że do całego koncernu należy kilka pomniejszych firm,które zapewne pomogą przetrwać ten ciężki czas...Tak swoją drogą mocno przesadzone jest stwierdzenie,że Juve jest "drużyną Fiata"...Obecnie wpływają od nich niezbyt wielkie pieniądze za sprawą New Holland.Można jedynie stwierdzić,że John i Lapo podtrzymują tradycję rodziny Agnellich jako familii sprawującej pieczę nad Juve...Naszemu klubowi nie grozi zatem nic.
: 22 grudnia 2008, 20:54
autor: LordJuve
Zgadzam sie z wami chłopaki co do kwestii powiązań(a raczej ich braku) finansowych FIATa z Juve, ale jak wspominałem wyżej rodzina Agnellich posiada wciąż większą część udziałów w klubie więc są jego właścicielami.
Z tym, że FIAT nas nie sponsoruje(tylko na mocny umowy o logo na koszulkach) a Juve jest niezależne finansowo - zgadzam się, jednak John i Lapo wciąż mogą decydować o przyszłości Juve(a więc także i o transferach). Inna sprawa, że nie robią tego za bardzo, jednak powodzenie
FIATa(lub jego brak) z pewnością miałoby wpływ na ewentualne ruchy obu panów - jednak to tylko są luźne przemyślenia.

: 22 grudnia 2008, 21:07
autor: mrozzi
Lord_ Juve pisze:
Z tym, że FIAT nas nie sponsoruje(tylko na mocny umowy o logo na koszulkach) a Juve jest niezależne finansowo - zgadzam się, jednak John i Lapo wciąż mogą decydować o przyszłości Juve(a więc także i o transferach). Inna sprawa, że nie robią tego za bardzo, jednak powodzenie
FIATa(lub jego brak) z pewnością miałoby wpływ na ewentualne ruchy obu panów - jednak to tylko są luźne przemyślenia.

W tym właśnie problem...

Potomkowie rodu Agnellich świecą jedynie oczami w mediach-nie mamy z ich strony żadnych korzyści finansowych,jak chociażby inter czerpiący finanse morattiego...