JuvePoland

W niedługim czasie zamierzam wybrać się do Turynu na mecz Juve. W związku z tym chciałabym, żeby inni którzy już byli na takim wyjeździe poradzili mi , gdzie warto sie wybrać, gdzie w Turynie znajdują się miejsca związane z Juve, gdzie zakupić bilet na mecz itd. Z góry wszystkim dziękuję

Marina pisze:gdzie zakupić bilet na mecz itd.

niech zgadnę... na stadionie :roll:

ja polecam via Daneo:D sklep typowo kibicowski z wszystkim co związane z grupą Drughi,zbankrutowałem sie tam ale było warto:D a poza tym oczywiście via Garibaldi,czyli oficjalny sklep Juve(szkoda że taki drogi:/ )pzdr i powodzonka:D

misza pisze:,zbankrutowałem sie

w jakim to jezyku ?? :rotfl:

Ja polecam kupic alkohol zanim zamkna wszystkie sklepy i nie zapominac o popicie, bo pozniej zawsze sa placze. Poza tym nie nalezy kupowac biletow na metro, bo nie sprawdzaja .

Ja polecam kupic alkohol zanim zamkna wszystkie sklepy i nie zapominac o popicie, bo pozniej zawsze sa placze. Poza tym nie nalezy kupowac biletow na metro, bo nie sprawdzaja Very Happy.

A ja z całego serca polecam Tobie zakupić mózg, bo twój to już nie bardzo. Pzdr.

Ach jak ja bym pojechał do Turynu.

Widzisz synu, nie znasz realiów Turynu, a już pouczasz doświadczonego, poczciwego kolegę. Nieładnie :naughty:

Tavarisz_Saszka pisze:

Ja polecam kupic alkohol zanim zamkna wszystkie sklepy i nie zapominac o popicie, bo pozniej zawsze sa placze. Poza tym nie nalezy kupowac biletow na metro, bo nie sprawdzaja Very Happy.

A ja z całego serca polecam Tobie zakupić mózg, bo twój to już nie bardzo. Pzdr.

Ach jak ja bym pojechał do Turynu.

No właśnie - najpierw byś pojechał, potem byś się odzywał. Kolega Tomek K. ma 100% racji jeśli chodzi o turyńskie metro. Przy okazji chciałbym z miejsca przypomnieć, że patent na wejście na peron znalazłem ja! :P

Widzisz synu, nie znasz realiów Turynu, a już pouczasz doświadczonego, poczciwego kolegę. Nieładnie

No właśnie - najpierw byś pojechał, potem byś się odzywał. Kolega Tomek K. ma 100% racji jeśli chodzi o turyńskie metro. Przy okazji chciałbym z miejsca przypomnieć, że patent na wejście na peron znalazłem ja!

Hej, kurde, nie chodziło mi o metro bo gówno o tym wiem. O to chodziło:

Ja polecam kupic alkohol zanim zamkna wszystkie sklepy i nie zapominac o popicie, bo pozniej zawsze sa placze

Żenada

Tavarisz_Saszka pisze:Hej, kurde, nie chodziło mi o metro bo u diabła o tym wiem. O to chodziło:

Ja polecam kupic alkohol zanim zamkna wszystkie sklepy i nie zapominac o popicie, bo pozniej zawsze sa placze

Żenada

Ale co Cię tak zniesmacza? Taka prawda - nie sposób znaleźć wieczorem w centrum sklep z polską wódką.

Tavarisz_Saszka pisze:

Widzisz synu, nie znasz realiów Turynu, a już pouczasz doświadczonego, poczciwego kolegę. Nieładnie

No właśnie - najpierw byś pojechał, potem byś się odzywał. Kolega Tomek K. ma 100% racji jeśli chodzi o turyńskie metro. Przy okazji chciałbym z miejsca przypomnieć, że patent na wejście na peron znalazłem ja!

Hej, kurde, nie chodziło mi o metro bo ### o tym wiem. O to chodziło:

Ja polecam kupic alkohol zanim zamkna wszystkie sklepy i nie zapominac o popicie, bo pozniej zawsze sa placze

Żenada

No dla mnie to też jest żenujące, że w tak dużym mieście nie można wieczorem alkoholu dostac. No, ale cóż jak Tomek wyżej napisał trzeba się przygotowac na to, bo można się nie mile zaskoczyc!

Tavarisz_Saszka pisze:

Ja polecam kupic alkohol zanim zamkna wszystkie sklepy i nie zapominac o popicie, bo pozniej zawsze sa placze

Żenada

To Ty bez popity zawsze jedziesz? :shock:

Marina pisze:W niedługim czasie zamierzam wybrać się do Turynu na mecz Juve. W związku z tym chciałabym, żeby inni którzy już byli na takim wyjeździe poradzili mi , gdzie warto sie wybrać, gdzie w Turynie znajdują się miejsca związane z Juve, gdzie zakupić bilet na mecz itd. Z góry wszystkim dziękuję

Jeśli chodzi o część turystyczną to TU masz temat o samym mieście, atrakcje, zabytki itd zebrane w całość, swego czasu się wloski, Alexxxxx, Ultras i milanistka nieco produkowali i chwała im za to Warto poczytać.

Tavarisz_Saszka pewnie tylko drogie wina pija

To Ty bez popity zawsze jedziesz? Shocked

Stary, ja denaturat bez popity jadę. A na zagrychę ciasteczka z alkoholem...

A ta na serio to wstydzę się, że jestem polakiem jak czytam takie wypowiedzi.

Tavarisz_Saszka pisze:

To Ty bez popity zawsze jedziesz? Shocked

Stary, ja denaturat bez popity jadę. A na zagrychę ciasteczka z alkoholem...

A ta na serio to wstydzę się, że jestem polakiem jak czytam takie wypowiedzi.

To już chyba Twój problem i jakiś kompleks, bo ja bez względu na to co robią inni nigdy nie wstydziłbym sie , że jestem Polakiem. Mógłbym się najwyżej wstydzić tego, że ktoś coś robi. Poza tym uważam, ze robisz problem z niczego, bo chłopaki nie napisali niczego złego. Gdybyś się nie odezwał, to rozmowa na temat alkoholu dawno by się skończyła, krótka rada i już.