Strona 1 z 2

Najlepsze mecze

: 02 października 2008, 21:00
autor: Bobeknaklo
Jaki jest wasz ulubiony mecz? Nie chodzi mi tu o wasze ulubione mecze związane z waszym ulubionym klubem, proszę o obiektywna opinie. Chodzi mi o mecze z wieloma akcjami w szybkim tępie, wyrównane, cios za cios, dramatyczne, takie które powinien zobaczyć każdy kibic piłki.

A regulamin czytales ? Nie trzeba wiele wyobrazni zeby ogarnac co by bylo gdyby dozwolone bylo pytanie innych o opinie bez przymusu wyrazania wlasnej. Zreszta ta juz bylo na tym forum przerabiane.

white_wolv

: 02 października 2008, 21:52
autor: Smok-u
Zdecydowanie Juve-Real 3-1
To był świetny mecz mnóstwo akcji,strzałów,zacięty do ostatniej minuty
spokojnie mogę stwierdzić ,że to był najlepszy mecz pomiędzy klubami jaki widzialem.

Pamiętam ,że się popłakałem po meczu ze szczęścia :)
Mam nadzieję ,że nie długo będzie powtórka

: 02 października 2008, 21:53
autor: ewerthon
Od razu na myśl przyszedł mi mecz Holandia - Francja 3:2 na EURO 2000. Nie można tu zapomnieć o meczu Czechy - Holandia 3:2, podczas mistrzostw Europy w 2004 roku. Ogromne wrażenie zrobił także na mnie, mecz Chelsea - Barcelona 4:2 w sezonie 2004/2005, w 1/8 finału Champions League.
A zdecydowanie moim ulubionym jest mecz rewanżowy Juventus Turyn - Real Madryt 3:1 w sezonie 2002/2003 LM :D .
Dwa lata później w 1/8 finału spotkały się obie drużyny i przyznam się, że po bramce Trezeguet'a z przewrotki, sam podskoczyłem z radości :). Mimo, że mecz był średnio ciekawym widowiskiem :prochno:

: 02 października 2008, 22:06
autor: Motor
Chyba finał LM w Istambule (Liverpool - Milan) w 2004. To 3 - 3, no i te parady Dutka... Czy pamiętam jeszcze taki mecze że szczena mi opadła... Hmm... Hmm... Hmm... Tak mecz dzisiejszy Lech - Austria Wiedeń :-D

: 02 października 2008, 22:06
autor: meda11
Dobry temat :D

1) Czechy vs Holandia 3:2 (EURO 2004) Ja, stojący po stronie naszych sąsiadów(pomijam Pavla ale Poborsky, Galasek - to jedni z moich ulubionych piłkarzy). Moi trzej kumple za Holandią(kibice Barcy - wszystko tłumaczy). Jak to mnie bolało...1:0, 2:0 w plecy. Ale to co później się stało...nie muszę chyba mówić 8) Najwspanialszy mecz jaki widziałem.

2) Portugalia vs Anglia 3:2 (EURO 2000) Chociaż kibicem Juve jestem od przegranego meczu z Borussią to moim idolem piłkarskim był Figo(inna sprawa, że po zakończeniu EURO przestał nim być - za okłamanie Dumy Katalonii i przejście do Realu). I znowu 2:0 w plecy, by zacząć gonić po KAPITALNEJ bramce właśnie Figo(ile to było, 28m?). Nie zapomne min anglików po końcowym gwizdku :rotfl:

3) Jugosławia vs Słowenia 3:3 (kolejny mecz EURO 2000) Jaka to była walka. I ten niesamowity Zlatko :!:

4) Włochy vs Niemcy 2:0 (MŚ 2006) Ten mecz pokazał, że gra defensywna też może być piękna.

5) Nigeria vs Hiszpania 3:2 (MŚ 1998) Moje Super Orły...i decydująca bramka Oliseha(tylko on potrafił tak mocno uderzyć jak R.Carlos).

+ bonusowo :lol: wszystkie mecze Nigerii z MŚ 1994. Moi czarni bracia :!:

Meczy "klubowych" można by wymieniać w nieskończoność dlatego ograniczyłem się do reprezentacji.

: 02 października 2008, 22:11
autor: Kamil_on
Może nie będę orginalny, ale najpiękniejszym widowiskiem jakie widziały moje oczy był finał Ligi Mistrzów z 2005 roku : FC Liverpool - AC Milan. Chyba nikt (w tym ja) nie wierzył w odrobienie trzech bramek przez Anglików. Co musiało się dziać w głowach piłkarzy Milanu, po 90 minutach spotkania. Moment w którym Jurek Dudek broni uderzenie Andrija Szewczenki pozostanie w mojej pamięci chyba na zawsze. Jakim cudem można obronić strzał z 5/7 metrów, podczas gdy napastnik kopie piłkę z ogromną siłą w kilku metrową bramkę przed którą leży golkiper :?: Niesamowite...

: 02 października 2008, 22:11
autor: stahoo
Juventus 3:1 Real
Dramaturgia, szybkie akcje, piękne bramki i ta niepwenośc do samego końca...

Liverpool 3:3 Milan
Polski akcent :prochno: , najlepsza defensywa świata daje sonie w 5 minut strzelic 3 bramki :whistle: no i ogolny dramat Milanu :D

Chelsea 4:2 Barcelona
Grad bramek, walka o wejście do wyższej rundy LM, no i gol (z czuba!) Ronaldinho xD

Polska 2-1 Portugalia
Najlepszy mecz Polski jaki widziałem w życiu. Nic dodać, nic ująć ;)

Lech 4-2 Austria Wiedeń? :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D
Kamil_on pisze:Jakim cudem można obronić strzał z 5/7 metrów, podczas gdy napastnik kopie piłkę z ogromną siłą w kilku metrową bramkę przed którą leży golkiper :?:
Bez cudów. Wstał, wystawił rece i Szewa go trafił. (podkreślam- Dudek nie wykonał parady, to Szewa go nastrzelił xD)

: 02 października 2008, 22:32
autor: Łukasz
W pierwszej kolejności nasuwają mi się 3 mecze:
1) klasyk Juve-Real z sezonu 02/03
2) Włochy-Niemcy Mundial 2006
3) Holandia-WKS Mundial 2006

Pewnie - gdybym tylko miał lepszą pamięć - pojawiłoby się tu coś więcej/coś innego, niewątpliwie jednak te mecze zrobiły na mnie wielkie wrażenie, właśnie z powodu szybkości, dramaturgii i - przede wszystkim - "tego czegoś", czego zwyczajne mecze po prostu nie posiadają.

A, no i jeszcze Dudkowy finał w Stambule.

: 02 października 2008, 22:55
autor: Szilgu
4) Włochy vs Niemcy 2:0 (MŚ 2006) Ten mecz pokazał, że gra defensywna też może być piękna.
Uważasz że w tym meczu Włochy grały defensywnie? Nie wiem czemu gratulować, twojej inteligencji czy pamięci. Jeśli nie pamiętasz to Ci przypomne :wink: W pewnym momencie Włochy grały zdaje się czterema napastnikami. Mecz był piękny bo był wyjątkowo szybki, pomoc nie istniała, co chwila była akcja to z jednej to z drugiej strony. Bo piłka szybko przechodziła z obrony do ataku, zarówno w drużynie Włochów jak i Niemców. Nie wiem gdzie widziałeś tam grę defensywną :angry:

: 02 października 2008, 22:55
autor: Bart_DB
1. Finał Ligi Mistrzów Bayern 1:2 Manchester United, każdy wie o co chodzi, mecz sam w sobie był średni, ale każdy kto trzymał kciuki za Anglików nie spał później pół nocy. Ja nie wierzyłem, że się udało, a widok Sammy'ego walącego pięścią w murawę pamiętam jakby to było wczoraj.

2. Juve 3:1 Real z LM 02/03, bez komentarza, najlepszy mecz Juve od czasu finału z Ajaxem, świetnie się go oglądało bez względu na fakt czy się jest kibicem Juve, czy nie.

3. Chelsea 4:2 Barcelona, początkowe minuty i 3 bramki dla Chelsea to wg. mnie najlepsze otwarcie meczu przez jakąkolwiek drużynę jaką widziałem, grali perfekcyjnie, a akcje prowadzili w takim tempie, że Barca stała w miejscu i nie wierzyła; sam gol Ronaldinho akurat jakoś specjalnie mi do gustu nie przypadł.

4. Włochy - Holandia na Euro 2000. Obrona Częstochowy w wykonaniu Włochów, nie wierzyłem, że przetrwają, wydawało się, że Davids wjedzie z piłką do bramki 5 razy... Emocje były ogromne.

Inne mecze świetne to między innymi Juve - Ajax w finale LM, Finał MŚ 1998 Francja - Brazylia, Liverpool - Milan w finale LM (mecz emocjonujący, ale jego poziom piłkarski dość mierny, w pierwszej połowie L'pool nie istniał, w drugiej Milan dał sobie frajersko wbić 3 gole, Dudek choć na koniec bohaterem został, przez cały mecz popełniał błędy, może dlatego mnie to nie zachwyciło jakoś ogromnie, chociaż wynik był zaskakujący).

Specjalna nagroda dla meczu Middlesbrough 4:2 Steaua Bukareszt, drugi mecz fazy półfinałowej Pucharu Uefa 05/06. Byłem za Anglikami, może dlatego.

Kiedyś inne mecze miałem na tej liście, ale się o nich zapomina w międzyczasie. Ładnie grał Juve z Monaco kiedyś w LM.

: 02 października 2008, 22:57
autor: JaPs
1) Sporting Lizbona - AZ Alkmaar (mecz rewanzowy, w pierwszym 2:1 dla Sportingu) 3:2 po dogrywce, 1/2 Pucharu UEFA, 2004/05 - zdecydowanie najlepsze spotkanie jakie dane mi bylo w zyciu ogladac. Zadnego przestoju w grze, mnostwo akcji i strzalow. Niewiarygodna koncowka i bramka w 122 min.

2) Middlesbrough - Steaua Bukareszt (mecz rewanzowy, w pierwszym 1:0 dla Steauy) 4:2, 1/2 Pucharu UEFA, 2005/06 - genialny mecz, niesamowcie spisujaca sie Steaua, bramkarze wykreowani na graczy meczu i wejscie Maccarone przesadzajace awans do finalu.


(bez uwzgledniania meczow Juve)

: 02 października 2008, 23:03
autor: Filippo911
Powtórze za innymi - Juve - Real 3:1 , nic dodać ...

półfinał MŚ 2006 Włochy - Niemcy - końcówka meczu - tak ofensywnie grająca Italia to coś pięknego (mimo że przez prawie cały mecz było 0:0)

pewnie było by jeszcze kilka , ale te dwa to jak dla mnie klasyka .
F.

: 02 października 2008, 23:09
autor: meda11
@ El Mass-turbo

Cannavaro+Pirlo. Tyle ile ataków, strzałów zatrzymali, ile przechwycili piłek to się w głowie nie mieści. To jak włosi całą drużyną walczyli na całym boisku powstrzymując niesionych dopingiem niemców(a nie muszę chyba przypominać w jakiej byli formie i jakie bramki "kłuli" - wymienie tylko Poldiego, Klosego, Bastiana i Lahma). Z tymi napastnikami to też pojechałeś. Iaquinta grał skrzydłowego i zasówał na całej długości boiska. Poza tym - luknij na statystyki. Włosi zaczeli tak naprawdę atakować w ostatnich 12 minutach(regulaminowego czasu gry) - do tego czasu kontrolowali spotkanie i ograniczali się do kontr. Zresztą większość strzałów w światło bramki włosi zanotowali w DOGRYWCE. Przez większość spotkania się bronili - ale nie była to rozpaczliwa obrona(jak choćby w pierwszych 25min meczu Juve z Bate). Włosi idealnie kontrolowali spotkanie. Więc nie gadaj, że włosi grali ofensywnie przeciwko ekipie Klinsmana(30min na 120 to żadna gra ofensywna).

PS. Tak, zdawało Ci się :wink:

: 02 października 2008, 23:25
autor: Łukasz
Bart_DB pisze:4. Włochy - Holandia na Euro 2000. Obrona Częstochowy w wykonaniu Włochów, nie wierzyłem, że przetrwają, wydawało się, że Davids wjedzie z piłką do bramki 5 razy... Emocje były ogromne.
I raczej ten mecz dowodzi,ze gra defensywna może być piękna. A tak grającego Alexa już nigdy nie zobaczymy... Gdzieś na youtube była kompilacja wszystkich jego kontaktów z piłką w tym meczu, on TAK już dawno nie gr i grać nie będzie.

: 03 października 2008, 14:30
autor: Okoni
Jako pierwszy na myśl przychodzi mi mecz Getafe vs Bayern 3-3 z poprzedniego sezonu w P. UEFA.

Mecz był bardzo emocjonujący: najpierw czerwona kartka dla De la Reda bodaj w 6 minucie. Później fantastyczny gol po kontrze Contry. Kiedy zanosiło się na sensacje Ribery w 89' minucie strzelił bramkę na 1-1. Następnie była dogrywka, pamiętam, że na jej początku dwie ładne bramki strzeliło Getafe, później były setki nie wykorzystanych akcji Getafe no i najważniejsze dwie bramki Bayernu odpowiednio w 115' i 120' min. I oczywiście radość Beyernu i płacz Getafe, a to wszystko świetnie doprawione fantastycznym komentowaniem Iwańskiego. Jak dla mnie najlepszy mecz poprzedniego sezonu...

W poprzednich sezonach też był wiele ciekawych meczów na myśl przychodzą mi

Oczywiście Juve - Real 2002/2003 :D świetny mecz, piękne gol Alexa i Nedveda, obroniony rzut karny przez Buffona, fantastyczna gra naszego zespoły- czego chcieć więcej?

W zeszłym sezonie ciekawym meczem w PL był mecz Chelsea Tottenham 4-4 pamiętam, że wtedy Chelsea prowadziła już 4-1, ale Tottenham i tak zdołał wyrównać zdobywając bramkę w samej końcówce spotkania.

Ciekawymi meczami był też:

- Manchester United - Chelsea Londyn (1-1 i kar. 6-5) s. 2007/2008
- Arsenal Londyn Manchester United 2-2 s. 2007/2008
- Juventus Milan 3-2 ;)
- Oczywiście pamiętny finał LM L'pool - Milan 3-3
- Finał MŚ 2006 Francja - Włochy 1-1
- Finał EURO 2000 Francja Włochy
- Wczorajszy mecz Lech - Austria Wiedeń :smile:

Jeśli chodzi o tegoroczne EURO to

Turcja - Czechy 3-2
Niemcy - Portugalia 3-2
Holandia - Rosja 1-3
Niemcy - Hiszpania 0-1

-----------------------------

To pierwsze mecz jakie przychodzą mi na myśl. Jak sobie jeszcze jakieś przypomnę to dopiszę ;)