Forma i postawa zawodników Starej Damy 2008/2009
: 03 sierpnia 2008, 18:19
Temat związany z obecną jak i przyszłą formą zawodników w sezonie 2008/2009.
Okres przygotowawczy nadal trwa. Widać już jednak, że nawet przed sezonem postawa niektórych zawodników budzi pewne zastrzeżenia i kontrowersje.
Chciałbym, wspólnie z wami, zastanowić się co jest przyczyną, słabszej bądź lepszej gry niektórych zawodników.
-----------------------------------------------------------------------------------
Bramkarz
Mimo, iż Buffon nadal plasuje się w światowej czołówce, mam wrażenie, że przydałaby mu się lekka presja ze strony jego zmiennika. Przyjście Chimentiego zaczyna okazywać się pomyłką, chociaż nie powinniśmy go przekreślać już na starcie. Brak presji ze strony jakiegoś porządnego i nie tak zaawansowanego wiekowo zawodnika na pewno pomogłaby Buffonowi nie popaść w rutynę i dawać z siebie jeszcze więcej niż dotychczas.
Przykład pozytywny: ManUtd - Van Der Saar, Kuszczak, Foster
Przykład negatywny: FCB - Valdes,
Obrona
Nasza defensywa znajduje się obecnie pod panowaniem Giorgio Chielliniego. Jest on już chyba troszkę zmęczony tym, że musi brać odpowiedzialność za swoich, co by nie mówić, słabszych kolegów. W tym upatruje jego dosyć agresywnej gry w ostatnim czasie.
Tutaj też dosyć pozytywnym zaskoczeniem jest dla nas Molinaro. Jego zwyżkę formy oraz lepsze wykorzystanie umiejętności tłumaczę sobie, jego ambicją i pracowitością. Widać, że dostrzegł on swoje błędy i słabe strony próbując je wyeliminować. Myślę, wiara Ranieriego i nie sprowadzenie lewego obrońcy również miało pewne znaczenie.
Transfery a ofensywa
Zauważcie, ofensywa Juventusu gra praktycznie w tym samym zestawieniu ładnych kilka sezonów. Obecnie w piłce nożnej takim ekipom jest coraz trudniej. Znów przykład Barcelony gdzie zawodnicy grający w tym samym składzie 3 sezony po prostu się wypalili.
Ile jeszcze lat opierać naszą grę mamy tylko na Alexie, Camorze, Treze i Nedvedzie? Ile będzie sytuacji w których za wynik będą odpowiadać tylko oni?
Nie chcę być złym prorokiem ale obawiam się, że w tym sezonie boleśnie się przekonamy, że czas naszych Wielkich Mistrzów powoli dobiega końca. I nie chodzi mi tylko o stronę fizyczną (biega dużo czy mało, jest widoczny czy nie) ale także o mentalność. Uważam, że takim zawodnikom coraz trudniej przygotować się psychicznie.
Jak dla mnie słabsza gra, przede wszystkim Nedveda (również wiek) i Camora czy Alexa wynika z problemów z 'głową'. Chodzi tu o psychikę tych piłkarzy. Ta frustracja spowodowana słabszą grą zespołu odbija się na nich i ich zachowaniu.
Oczekiwania przed nimi stawiane są coraz większe i większe, już w tamtym sezonie byli pod wielką presją psychiczną. Oni mają już swoje lata, a zawodników, którzy mogliby ich odciążyć jeszcze nie widać (oby takim był Giovinco).
W mojej opinii sami wyżej wymienieni zawodnicy mówiąc o ew. transferach i wzmocnieniach liczyli na to, iż ciężar i presja spoczywająca na zespole rozłoży się w części na nowo przybyłych.
Sprowadzenie Poulsena jako "pomocnika światowej klasy" Mellberga jako poprawy defensywy zawiodły nie tylko nas, kibiców, ale także samych piłkarzy - choć żaden by pewnie tego nie przyznał.
Tranfer Amauriego moim zdaniem ma aspekt zarówno pozytywny jak i negatywny.
Oprócz umiejętności indywidualnych jakie niewątpliwie wnosi, zwiększył konkurencyjność ataku. To w pewnym stopniu zaważyło na dyspozycję piłkarzy.
Trezeguet - u niego nie dostrzegam jakiejś wyraźnej zmiany,
Iquinta - pozytywny wpływ Amauriego, jego ambicja przeważyła, widać, że bardziej się stara, próbuje coś udowodnić, jak na razie mu to wychodzi
Del Piero - aspekt negatywny, wydaje mi się że Alex chce być nadal nie do zastąpienia, boi się o swoje miejsce w składzie, także wiek robi tu swoje. Tak czy inaczej, coś złego dzieje się z naszym kapitanem, może frusturjąca jest dla niego jego nieskuteczność, może gra i wyniki zespołu, w końcu to on pamięta Wielki Juventus którego był ważnym elementem. Sam już nie wiem.
-----------------------------------------------------------------------------------
No wydaje mi się, że na razie wystarczająco dużo bzdur napisałem w tym temacie. Teraz wy możecie przelewać swoje uwagi na kawałek internetowego papieru. No naostrzcie swoje ołówki, nabijcie pióra, zmieńcie wkłady w długopisach i napiszcie coś.
Okres przygotowawczy nadal trwa. Widać już jednak, że nawet przed sezonem postawa niektórych zawodników budzi pewne zastrzeżenia i kontrowersje.
Chciałbym, wspólnie z wami, zastanowić się co jest przyczyną, słabszej bądź lepszej gry niektórych zawodników.
-----------------------------------------------------------------------------------
Bramkarz
Mimo, iż Buffon nadal plasuje się w światowej czołówce, mam wrażenie, że przydałaby mu się lekka presja ze strony jego zmiennika. Przyjście Chimentiego zaczyna okazywać się pomyłką, chociaż nie powinniśmy go przekreślać już na starcie. Brak presji ze strony jakiegoś porządnego i nie tak zaawansowanego wiekowo zawodnika na pewno pomogłaby Buffonowi nie popaść w rutynę i dawać z siebie jeszcze więcej niż dotychczas.
Przykład pozytywny: ManUtd - Van Der Saar, Kuszczak, Foster
Przykład negatywny: FCB - Valdes,

Obrona
Nasza defensywa znajduje się obecnie pod panowaniem Giorgio Chielliniego. Jest on już chyba troszkę zmęczony tym, że musi brać odpowiedzialność za swoich, co by nie mówić, słabszych kolegów. W tym upatruje jego dosyć agresywnej gry w ostatnim czasie.
Tutaj też dosyć pozytywnym zaskoczeniem jest dla nas Molinaro. Jego zwyżkę formy oraz lepsze wykorzystanie umiejętności tłumaczę sobie, jego ambicją i pracowitością. Widać, że dostrzegł on swoje błędy i słabe strony próbując je wyeliminować. Myślę, wiara Ranieriego i nie sprowadzenie lewego obrońcy również miało pewne znaczenie.
Transfery a ofensywa
Zauważcie, ofensywa Juventusu gra praktycznie w tym samym zestawieniu ładnych kilka sezonów. Obecnie w piłce nożnej takim ekipom jest coraz trudniej. Znów przykład Barcelony gdzie zawodnicy grający w tym samym składzie 3 sezony po prostu się wypalili.
Ile jeszcze lat opierać naszą grę mamy tylko na Alexie, Camorze, Treze i Nedvedzie? Ile będzie sytuacji w których za wynik będą odpowiadać tylko oni?
Nie chcę być złym prorokiem ale obawiam się, że w tym sezonie boleśnie się przekonamy, że czas naszych Wielkich Mistrzów powoli dobiega końca. I nie chodzi mi tylko o stronę fizyczną (biega dużo czy mało, jest widoczny czy nie) ale także o mentalność. Uważam, że takim zawodnikom coraz trudniej przygotować się psychicznie.
Jak dla mnie słabsza gra, przede wszystkim Nedveda (również wiek) i Camora czy Alexa wynika z problemów z 'głową'. Chodzi tu o psychikę tych piłkarzy. Ta frustracja spowodowana słabszą grą zespołu odbija się na nich i ich zachowaniu.
Oczekiwania przed nimi stawiane są coraz większe i większe, już w tamtym sezonie byli pod wielką presją psychiczną. Oni mają już swoje lata, a zawodników, którzy mogliby ich odciążyć jeszcze nie widać (oby takim był Giovinco).
W mojej opinii sami wyżej wymienieni zawodnicy mówiąc o ew. transferach i wzmocnieniach liczyli na to, iż ciężar i presja spoczywająca na zespole rozłoży się w części na nowo przybyłych.
Sprowadzenie Poulsena jako "pomocnika światowej klasy" Mellberga jako poprawy defensywy zawiodły nie tylko nas, kibiców, ale także samych piłkarzy - choć żaden by pewnie tego nie przyznał.
Tranfer Amauriego moim zdaniem ma aspekt zarówno pozytywny jak i negatywny.
Oprócz umiejętności indywidualnych jakie niewątpliwie wnosi, zwiększył konkurencyjność ataku. To w pewnym stopniu zaważyło na dyspozycję piłkarzy.
Trezeguet - u niego nie dostrzegam jakiejś wyraźnej zmiany,
Iquinta - pozytywny wpływ Amauriego, jego ambicja przeważyła, widać, że bardziej się stara, próbuje coś udowodnić, jak na razie mu to wychodzi
Del Piero - aspekt negatywny, wydaje mi się że Alex chce być nadal nie do zastąpienia, boi się o swoje miejsce w składzie, także wiek robi tu swoje. Tak czy inaczej, coś złego dzieje się z naszym kapitanem, może frusturjąca jest dla niego jego nieskuteczność, może gra i wyniki zespołu, w końcu to on pamięta Wielki Juventus którego był ważnym elementem. Sam już nie wiem.
-----------------------------------------------------------------------------------
No wydaje mi się, że na razie wystarczająco dużo bzdur napisałem w tym temacie. Teraz wy możecie przelewać swoje uwagi na kawałek internetowego papieru. No naostrzcie swoje ołówki, nabijcie pióra, zmieńcie wkłady w długopisach i napiszcie coś.