Strona 1 z 2

Razem wygramy z anoreksją

: 04 czerwca 2008, 22:32
autor: Dionizos
Drodzy przyjaciele! Poniewuż to forum jest nudne jak codzienna porcja schabowego, kapusty i ziemniakow, postanowilem tchnąć w nie nowe życie. Dlatego też niniejszym zakładam temat o jedzeniu! W odroznieniu od kolegi z tematu "drinki" nie szukam inspiracji do przygotowywania lepszych alkoholi, ale do napchania bebecha. Piszcie co tam dobrego ostatnio jedliscie i jak to zrobic. Nie koniecznie oczekuje przepisow zzynanych w internetu, wole jakies wyprobowane na sobie.
Szczegolnie licze na udzial innych anorektykow z JPC. Abi, Poli to do Was! Dzieki temu tematowi, nasza trojka wreszcie pozbedzie sie wystajacych zeber i koscistych kolan. Hejze, hola ! Pisac smaczne przepisy!
P.s. licze, ze nie skonczy sie to tak, ze wiekszosc, w przyplywie bycia kumatym prawie wlochem, bedzie rzucac przepisy na milion sposobow zrobienia makaronu (ile mozna szamac kluchy? Co ja prosiak jestem?)
Jako, ze my som Słowianie i nie mamy po 160 cm, karnacji marokanczyka i jak wspomnialem, nie zremy tylko klusek, nie jezdzimy na skuterach, nie zamykam wiec tematu dla alkoholi i nie chodzi mi tu o drinki, bo dla nich juz jest miejsce. Licze raczej na uwagi w stylu: do tego dania pasuje wino/piwo/gołda. Hola!

: 04 czerwca 2008, 23:31
autor: Venomik
Coś, co ja bardzo lubię.

Pisze z pamięci, ale wszystko powinno się zgadzać.
Potrzebujemy:
Filet z kurczaka
3 ząbki czosnku
Sok jabłkowy 100%
przyprawy

Filet z kurczaka rozkrawamy na dwa cienkie plastry, lekko rozbijamy by były mniej więcej równe. Przyprawiamy (pieprz, sól/Vegeta, zioła - ale wedle uznania) po czym wstawiamy na pół godziny do lodówki. Zioła oczywiście rozkruszamy w palcach i nacieramy nimi mięso.
Podczas gdy mięsko nam się cieszy aromatem ziół bierzemy 3-4 ząbki czosnku i tniemy je w cienkie plastry. Wrzucamy je na patelnię, smażymy chwilę aż się ładnie zabrązowią i wydadzą aromat. Robimy to tuż przed wyjęciem piersi z lodówki, aby wyjęte wrzucić bezpośrednio na ten czosnek. Smażymy przez chwilę z jednej strony, przewracamy i smażymy z drugiej. Tak by mięso zrobiło się białe.
Gdy to nastąpi wlewamy część soku, tak by przykryła ładnie całe mięso i na tej patelni, z tym czosnkiem i w tym soku w zasadzie gotujemy. Raz na jakiś czas przewracamy na drugą stronę i dolewamy soku gdy wyparuje. Nim będzie dobre to trochę potrwa, kwestia grubości mięsa.

Tak przygotowana pierś z kurczaka smakowała wszystkim bez wyjątku :)
Podawać na przykład z ziemniakami i surówką.

I jeszcze jeden przepis: wyższa szkoła jazdy, ale zapewniam: warto!

Potrzebujemy:
Mintaja w kostkach
Mrożone warzywa (polecam bukiet warzyw Horteksu)
Mrożone brokuły
Musztarda francuska Kamisa
Jogurt naturalny
Ser Camembert z papryką
Białe wytrawne wino (szklanka)
Cebula
Sos sojowy, sok z cytryny, zioła prowansalskie, vegeta, sól, pieprz (najlepiej mielony ręcznie).

Ok. Przepis właściwy:
Filety układamy na płaskim naczyniu, skrapiamy sokiem z połówki cytryny, dwiema łyżeczkami soku sojowego, przekładamy pokrojoną w plastry cebulą i przyprawiamy solą i pieprzem. Wstawiamy do lodówki na 30 minut.
W tym czasie wrzucamy na patelnie warzywa i brokuły, wlewamy tak z 2 szklanki wrzatku. Po 10 minutach dodajemy pół szklanki wina, gotujemy do odparowania płynu i wrzucamy na sitko.
Do garnka (najlepiej spore plaskie dno) wlewamy szklankę wody, pół szklanki wina, 2 łyżeczki Vegety, gotujemy. Wrzucamy w to później rybę i tak ją gotujemy do jędrności w zasadzie :)
3/4 słoiczka musztardy mieszamy z jogurtem, dodajemy zioła prowansalskie oraz trochę soli i pieprzu. Mieszamy i odstawiamy do lodówki.
Rybę układamy na dnie naczynia żaroodpornego, na to układamy 1/3 warzyw/ na to pół przygotowanego sosu, na to resztę warzyw, wlewamy resztę sosu i wkładamy do piekarnika (250 stopni) na kilka minut. Później wyjmujemy na chwilę, na wierzch układamy cieniutko skrojony ser i wkładamy na 2-3 minuty z powrotem do piekarnika.
Podawać na ciepło :)

Mam nadzieję, że nic nie pokręciłem.
Wszystkim życzę smacznego :)

: 05 czerwca 2008, 00:53
autor: Dionizos
To ja dam moj przepis na sos czosnkowy.

- Jakis pojemnik na sos :D
- Odpowiednia ilosc jogurtu naturalnego (zalezna od wielkosci owego pojemnika 8) )
- Czosnek
- Musztarda (raczej nie ostra, zeby nie zagluszala smaku czosnku)
- Zmielone chilli
- Pietruszka/Bazylia/Kolendra/cokolwiek co jest zielone :P.

Czosnek nalezy wycisnac, nie kroic. Po dodaniu wszystkiego nalezy dokladnie wymieszac, ew. jak ktos posiada blender to mozna sprobowac jeszcze bardziej wymieszac :D. Polecam nie przesadzac z artykulami innymi niz jogurt i czosnek, bo jezeli to nie czosnek bedzie dominujacym smakiem, to sos sie zrobi srednio smaczny.

: 05 czerwca 2008, 01:10
autor: Venomik
To bardziej zaawanowany niż ja robiłem: jogurt, czosnek granulowany kamis, pieprz i mocno utrzepać widelcem ;)

Aż mi teraz wstyd za siebie :prochno:

: 05 czerwca 2008, 01:39
autor: hara
No to i ja coś zarzucę, chociaż ciężko będzie, bo jeszcze zaśliniony siedzę po przepisach Venoma :D

Tosty francuskie:
- Kupujemy chleb tostowy (najlepiej zwykły, ew. jakiś maślany), ser topiony (ew. może być żółty), mleko, jajka i jakąś puszkę owoców (ja preferuję brzoskwinie i ananasy).
- Do jakiejś miseczki (ew. głębszego talerza) wlewamy mleka tyle, aby maczać w nim chleb. Do takiej samej miseczki wklepujemy jajka (ilość zależy od oczekiwanej ilości tostów, acz zazwyczaj 2-3 wystarczą dla jednej osoby). Jajka trzepiemy tak, aby żółtko i białko elegancko się zmieszało.
- Gdy już pykniemy punkt wyżej, otwieramy puchę z owocami i skrajamy je w dość małe kawałki (wielkość taka, aby na tosta wlazły :P ). Zamaczamy obustronnie chlebek najpierw w mleku, a następnie w jajkach. Rzucamy na rozgrzaną patelnię (chyba nie muszę mówić, że znajduje się w niej rozgrzany olej :D ). Podsmażamy jedną stronę i gdy będzie gotowa (należy co jakiś czas zaglądać), to przewracamy... Podczas gdy druga strona się smaży, to kładzie na wcześniej usmażonej stronie owoce, a to przykrywamy plasterkiem sera. Czekamy, aż się ładnie wszystko stopi i podsmaży i gotowe jadło mamy! Pyyycha.
- of course każdy może przyprawić all wedle uznania.

Ostatnio też fajnie nauczyłem się przyrządzać serek wiejski.
- do serka wiejskiego sypiemy: małą łyżeczkę delikatu do mięs, szczyptę białego pieprzu, szczyptę soli oraz ze dwa ząbki wyciśniętego czosnku. Wszystko razem mieszamy i jest cacy. Ja preferuję sobie takie serek kłaść na chlebek i do tego jakieś paróweczki. Mniam!

P.S. Dizzy, co ja bym dał by móc teraz codziennie jeść ziemniaki z kapustą i kotletem. :D
P.S. 2 - Sprytny temat. :P
P.S. 3 - odnośnie trunków, to jestem zwolennikiem Specjala z czarną etykietą, do wszystkiego. :D

: 05 czerwca 2008, 02:33
autor: Dionizos
To ja nie bede gorszy i nie zostawie Was na noc z samym sosem. Moj przepis na burrito, ktory wymaga kupienia kilku gotowych skladnikow, chyba, ze ktos chce, zeby nie bylo smaczne :P. W sumie prosty przepis. Oto on:

-Gotowe tortille (mozna zrobic samemu, ale ja nie umiem :D)
-Gotowy sos salsa z supermarketu, ew. mozna go zrobic samemu. Jest lepszy niz domowa tortilla, ale wychodzi drozej. Ja go robie mniej wiecej tak:
*Do koncentratu/sosu pomidorowego dodaje sie mielone chilli, czosnek (stosunkowo malo), chilli pokrojone na male kawalki, odrobine pokrojnych jalapeno, nie zaszkodzi na innej patelni podsmazyc cebule w kostce i dodac, do tego oczywiscie sol i pieprz.
-Fasola czerwona (koniecznie w postaci pol zawiesiny, calej fasoli sie nie dodaje, ale robienie puree to tez nie najlepszy pomysl)
-Kukurydza
-Piers z kurczaka (malo to meksykanskie mieso, ale tansze niz indyk :P)
-Piers z inydka

Najpierw podsmazamy cebulke, w malej ilosci. Wrzucamy drobno pokrojone miesa z indyka i kurczaka (drob zmniejsza objetosc przy smazeniu, ale mimo to kawali powinny byc male). Czekamy az mieso zrobi sie bardziej niz biale :D, tzn lekko podsmazone na żółto. Wtedy dodajemy fasole i kukurydze (fasole oczywiscie bez sosu wlasnego, bo on psuje smak). Po doslownie sekundzie od dodania tych skladnikow, wlewamy sos i dusimy w nim mieso. Nie mozna oczywiscie przesadzac z czasem, bo sos wyparuje. Calosc pakujemy na tortille i wsadzamy zwiniete na pol minuty do rozgrzanego piekarnika, zeby podgrzac placek. Jak ktos koniecznie chce moze dodac zoltego sera, albo do srodka tortilli, albo na jej zewnatrz.
Dobra ide cos zjesc :D.
P.s. jak sie uprzecie na domowa tortille, to w necie jest masa przepisow :D.

: 05 czerwca 2008, 02:46
autor: holydevil
przepraszam za maly off top ale przegieliscie :D


jest 3 w nocy wchodze tutaj i ..... nic nie mam w lodowce poza ogorkiem i maslem -_-


Zmusliscie mnie zebym wyszedl na BP i wpiepszyl niedobrego hot doga za 4 zl -_- . Jak bede najedzony to dam jakis przepis studenta

: 05 czerwca 2008, 15:21
autor: pan Zambrotta
:lol:

Tortilla? Filet z kurczaka? mamy was uczą, czy jak? :C
Moje kulinarne, za przeproszeniem, "zdolności" ograniczają się do tego:

-makaron świderki - ilość dowolna
-2-3 jajka
-sos meksykański "Pudliszki"
-sól, pieprz, papryka, olej
-kefir

Podsmażamy makaron na oleju, doprawiamy wedle smaku. Najlepiej taka kompozycja: mało soli, trochę więcej pieprzu, dużo papryki. Gdy makaron się zezłoci, wlewamy rozbełtane jajka i mieszamy wszystko. Jajka muszą się ściąć i skleić z makaronem. Podgrzewamy osobno (np. w mikrofali) sos meksykański i wlewamy na końcowe danie na talerzu.

Zajadamy z zimnym kefirkiem
Polecane przez starych górali zachodniosuwalskich :whistle:

: 05 czerwca 2008, 15:40
autor: Radek_88
Ostatnio urzekl mnie 'pomysl na kurczaka z pieczarkami' z winiar. :D
Jedna piers z kurczaka przysmazamy na oleju, mozna tez od razu wrzucic pokrojone pieczarki (z cebulka). Calosc przyprawiamy sola pieprzem, curry, przyprawa do kurczaka, mielona papryka (wedle uznania). Nastepnie, gdy kurczak i pieczarki beda juz prawie gotowe zawartosc torebki ( :smile: ) mieszamy w jakiejs szklance i wlewamy na patelnie wraz ze 100-150ml smietanki (12-18%). Chwile tak jeszcze mozna trzymac na ogniu mieszajac, az konsystencja sosu bedzie taka jak oczekujemy.
Jeden sposob to spozywac z ryzem lub makaronem. Inny - zmieszac z makaronem, wlozyc to jakiegos pojemnika, posypac startym serem i wlozyc na chwile do piekarnika.

: 05 czerwca 2008, 19:47
autor: mateelv
Tak samo jak wyżej Zambro, żeby zapchać troszkę bebech używam makaronu. Obojętnie jaki. Najlepiej ten, który został z zupy z poprzedniego dnia.

Składniki:
- makaron :prochno:
- olej
- cebulka
- szyneczka, kiełbaska
- ser
- przyprawa do pizzy, trochę Vegety, pieprz.

Podsmażamy cebulkę z szynką lub kiełbasą, dorzucamy makaron i przyprawy. Smażymy, smażymy. Na koniec ścieramy tyle sera ile kto sobie życzy.

Lejemy ketchupem, majonezem.

Jest to troszkę jak pizza na szybko, a w zasadzie zapiekanka z budki. Zamiast ciasta - makaron.

Re: Razem wygramy z anoreksją

: 05 czerwca 2008, 21:16
autor: hara
Dionizos pisze:P.s. licze, ze nie skonczy sie to tak, ze wiekszosc, w przyplywie bycia kumatym prawie wlochem, bedzie rzucac przepisy na milion sposobow zrobienia makaronu (ile mozna szamac kluchy? Co ja prosiak jestem?)
Tyle ode mnie.

Dobra, czas na wstępną kolację. :D (tę prawidłową jem zwykle ok. 23 :D ... no czasem o 5 rano, prawda Abi? :D )

: 06 czerwca 2008, 09:47
autor: leniup
30 deko kiełbasy swojskiej, pokroić w plasterki, na patelnie, doprawić delikatem, na końcu dodać serek żółty żeby się lekko stopił, na talerz wraz z pokrojonym pomidorem, można polać keczupem, do zjedzenia z chlebkiem. smaczne a co najważniejsze błyskawiczne ;]

: 06 czerwca 2008, 10:44
autor: montero4
leniup pisze:30 deko kiełbasy swojskiej, pokroić w plasterki, na patelnie, doprawić delikatem, na końcu dodać serek żółty żeby się lekko stopił, na talerz wraz z pokrojonym pomidorem, można polać keczupem, do zjedzenia z chlebkiem. smaczne a co najważniejsze błyskawiczne ;]
Swój chłop :lol:
Co do fast food @ home polecam zwykłą jajecznicę z papryką i pieprzem do której w "końcowej fazie ścinania" dodajemy kope sera żółtego. Delicious

: 06 czerwca 2008, 11:57
autor: stahoo
Dionizos pisze: P.s. jak sie uprzecie na domowa tortille, to w necie jest masa przepisow :D.
Robiłem tydzien temu tortille. Napisze w skrócie jak ;)

1. Kupujemy (tak jak pisał Dionizos) gotowe placki tortillowe. Proponuje wybrac wiekszy rozmiar- wiecej napchamy zawartosci :prochno: :smile: Można spróbowac samemu zrobic, ale ja robiłem i "na zimno" były nawet fajne ale grubsze od kupnych, ale za to po podgrzaniu nie zrobiły się miekkie... :roll:
2. Sos- czyli najważniejsza rzecz. Ja robie tak: kupuje puszke pomidorów bez skórek. Odcedzam i tłuke tłuczkiem wyobrażając sobie że pomidor przybiera twarz Zlatana... Gdy mam papke dodaje do niej duuuzo chilli, troche granulowanego czosnku (czasem zwykły czosnek potarty), i dużo sosu tabasco ;) Do tego specjalne zioła do sosu do Tortilli (do kupienia w wiekszosci super marketów). Ok mamy sos. Teraz mieso- ja robie z kurczaka. Filet z kurczaka kroje na kosteczki, posypuje przyprawa do kurczaka, pieprzem, sola i czasem papryka. Odkładam zeby kurczak sie naciagnał przyprawami :prochno: Potem samże na oleju/oliwie aż się zarumieni. Nastepnie gotowe tortille wkładam na sucha patelnie na 2-3 minuty, zdejmuje, wzucam sos, kurczaka i gotowe. :wink:
leniup pisze:30 deko kiełbasy swojskiej, pokroić w plasterki, na patelnie, doprawić delikatem, na końcu dodać serek żółty żeby się lekko stopił, na talerz wraz z pokrojonym pomidorem, można polać keczupem, do zjedzenia z chlebkiem. smaczne a co najważniejsze błyskawiczne ;]
Albo jak mamy stara szynke- kroimy w plastry, wzucamy na patelnie i posypujemy przyprawami. Zdejmujemy z patelni i wzucamy na nia troche cebuli ktora smazymy. Razem mieszamy cebule z szynka i dodajemy pomidora (surowego). Też do zjedzenia z chlebem :wink:

Ma ktoś jakis przepis na ciasto do pizzy takie jak w pizzeriach robia? Bo ja próbowałem pare, ale zawsze wychodzi mi takie hmmm błotniste... Nie da sie go tak jak czasem w pizzeriach widac na rece podzucic... :wink:

: 06 czerwca 2008, 12:18
autor: pan Zambrotta
Dobra, nie chcecie makaronów? W zanadrzu mam jeszcze jedną potrawę, którą kiedyś robiłem aż do momentu gdy matka się na mnie wnerwiła, że jej wykradłem cały zapas mąki i proszku do pieczenia.

Racuchy :twisted:

-jedno jajeczko
-szklanka mleka
-mąka
-jabłko
-proszek do pieczenia
-cukier puder
-olej

łatwo, szybko i przyjemnie:

W dużym naczyniu wbijamy jedno jajko i wlewamy szklankę mleka. Dosypujemy trochę proszku do pieczenia i 2 łyżki cukru. Wsypujemy trochę mąki i miksujemy. W czasie miksowania dosypujemy tyle mąki, żeby cała masa miała konsystencję gęstej śmietany.
ścieramy jedno jabłko (obrane) na tarce. Mieszamy z naszą masą.
A teraz bierzemy jedną chochlę naszej mazi i sru na patelnię. Smażymy z obu stron i wrzucamy na talerz posypując cukrem pudrem.

Niebo w gębie.
stahoo pisze: Ma ktoś jakis przepis na ciasto do pizzy takie jak w pizzeriach robia? Bo ja próbowałem pare, ale zawsze wychodzi mi takie hmmm błotniste... Nie da sie go tak jak czasem w pizzeriach widac na rece podzucic... :wink:
Takie ciasta są do (_I_)
Są ca cienkie. Jakbym jadł tekturę.
Lepsze są te z większą ilością drożdzy. Grube, kruche i się najesz przy tym.