Teraz "na propsie" jest pojazd najnowszego odcinka GoT, więc podzielę się również moją opinią na ten temat
Generalnie najczęstrzym zarzutem jest słaba widoczność tego, co na ekranie się dzieje z czym w pełni się zgadzam - zapewne ekipa natrafiła na pewne ograniczenia w budżecie, więc pewne niedoróbki graficzne starali się maskować wszechobecnym mrokiem na ekranie. Jak wyszło, każdy (nie)widział. Tutaj faktycznie należy się minus.
Dalej pojawiają się zarzuty odnośnie tzw. plot armour głównych bohaterów, którzy przeżyli w beznadziejnych sytuacjach. W tej bitwie powinno ponieść śmierć zdecydowanie więcej pierwszo planowych postaci, ale niestety niektóre z nich nie wiadomo jak przetrwało (jakim cudem Samwell Tarly to przeżył?!). Również w tym miesjcu minus dla ekipy za realizację/senariusz.
O spektakularnym ostrzale z trebuszy nie będę się rozpisywać, bo to faktycznie było głupie - strzelili po razie i koniec...
Kolejną sprawą, która zostaje wytknięta jako "niezrozumiała" jest szarża kawalerii Dotraków na nieumarłych. I wydaje mi się, że wiele osób nie do końca zrozumiało tą scenę. Pojawiają się zarzuty, że to była <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> strategia przywódców, która niczemu nie słyżyła. Aczkolwiek Dotrakom nikt nie wydal rozkazu ataku na nieumarlych, po prostu sami ruszyli do ataku zniecierpliwieni oczekiwaniem na przeciwnika, co się w pełni zgadzało z ich nieposkromioną naturą, oraz pewnością siebie. Nawet Jorah Mormont, który nimi dowodził, był tym zaskoczony, co pokazała kamera, ale mimo wszystko ruszył razem z nimi (Snow i Denny również wyglądali na zaskoczonych stojąc na skale - ich miny mówiły "WTF?!"). Nie wiem skąd się biorą takie pomysły że ktoś im to rozkazał... Mi się ten motyw akurat bardzo spodobał, a płonoce miecze gasnące w oddali zrobiły super robotę - zdecydowanie na plus, chyba najlepsza scena tego odcinka.
Czepialstwa o armię nieskalanych ustawioną przed murami również nie rozumiem. To była NAJWIĘKSZA armia świata, a miała się pomieścić w murach malego zamku Winterfell?! Tym bardziej, że wspomniany zamek nie ma wysokich murów, any tym bardziej żadnej fosy. Na co oni mieli czekać za tymi murami, które wcześniej zostały zdobyte przez 40 zbrojnych...
Oczywiście jestem zawiedziony tym odcinkiem, jako że dałem się nabrać na "największą bitwę w historii TV" - gdyby nie napompowany balonik, oraz słabą widocznośc mógłbym przymknąć oko na ten nieszczęsny "plot armour". Ale nie wszystko w tym odcinku było złe/nieprzemyślane, tak jak się o tym pisze w mediach - to nie jest taki serial gdzie można wyłączyć myślenie, gdzie większość scen ma drugie dno/głębszy sens - o czym niestety większość zapomina.