Strona 1 z 2

Amerykanistyka

: 24 lutego 2008, 23:12
autor: CzarnyZkultury
jestem tegorocznym maturzysta i podczas przegladania roznych kierunkow studiow natrafilem na amerykanistykę. bardzo zaciekawil mnie ten kierunek. ciezko znalesc jakiekolwiek info o trudnosci w dostaniu sie na te studia na Uniwesytecie Jagiellonskim. moze ktos z was Juventini studiuje ten kierunek i moglby co nie co powiedziec np. o minimalnym progu procentowym wymaganym w dostaniu sie na ten kierunek w ubieglych latach i o samych studiach :-D bede wdzieczny bardzo 8)

Re: Amerykanistyka

: 25 lutego 2008, 16:31
autor: Makoto
CzarnyZkultury pisze:jestem tegorocznym maturzysta i podczas przegladania roznych kierunkow studiow natrafilem na amerykanistykę. bardzo zaciekawil mnie ten kierunek. ciezko znalesc jakiekolwiek info o trudnosci w dostaniu sie na te studia na Uniwesytecie Jagiellonskim. moze ktos z was Juventini studiuje ten kierunek i moglby co nie co powiedziec np. o minimalnym progu procentowym wymaganym w dostaniu sie na ten kierunek w ubieglych latach i o samych studiach :-D bede wdzieczny bardzo 8)

Jeśli chodzi o próg procentowy to polecam po prostu pójście na targi edukacyjne(czy jak to się zwie) i tam możesz otrzymać ulotki i oczywiście pogadać właśnie z takimi osobami, które już studiują dany kierunek, który cię interesuje(powiedzą ci, ile trzeba mieć pkt żeby się dostać). W zeszłym roku takie targi odbywały się właśnie na początku marca, więc pewnie już niebawem będą tegoroczne. No i pozostaje jeszcze stronka internetowa danej uczelni. Na UŚiu było np tak, że przy danym kierunku było/ i chyba ciągle jest w tym roku także/ napisane jakie przedmioty są wymagane, na jakim poziomie i ile % jest potrzebnych aby się dostać.

Btw: powodzenia :wink:

: 25 lutego 2008, 17:31
autor: Abi
Wprawdzie nie studiuję tego kierunku, ale przejrzałem sobie na stronie UJ z jakich przedmiotów są tam prowadzone zajęcia i powiem szczerze, że już lepiej iść do Tarnobrzeskiej Wyższej Szkoły Wszystkiego i Niczego, na Wydział Gotowania na Gazie i Integracji Europejskiej - przynajmniej nauczą Cię czegoś pożytecznego.

: 25 lutego 2008, 17:41
autor: juveluck
Abdul_BN.pl pisze:Tarnobrzeskiej Wyższej Szkoły Wszystkiego i Niczego, na Wydział Gotowania na Gazie i Integracji Europejskiej - przynajmniej nauczą Cię czegoś pożytecznego.
Czy ty masz jakieś "ale" do mojej uczelni i mojego kierunku :prochno: :?:

: 25 lutego 2008, 20:17
autor: CzarnyZkultury
Abdul_BN.pl pisze:Wprawdzie nie studiuję tego kierunku, ale przejrzałem sobie na stronie UJ z jakich przedmiotów są tam prowadzone zajęcia i powiem szczerze, że już lepiej iść do Tarnobrzeskiej Wyższej Szkoły Wszystkiego i Niczego, na Wydział Gotowania na Gazie i Integracji Europejskiej - przynajmniej nauczą Cię czegoś pożytecznego.
przedmioty sa takie jakie mnie interesuja. przeciez nie pojde na jakas np. automatyke i robotyke, bo zielony jestem z matmy i fizy. wisi mi tez to ze moga one byc nie pozyteczne z czym sie nie zgadzam. mam pewien cel i aby go spelnic potrzebuje tytul licencjata, a jak mam go osiagnac to chce przynajmnije uczyc sie z czegos co lubie.
Makoto pisze:polecam po prostu pójście na targi edukacyjne
faktycznie sa te targi w dniach 13-14 marca na Podpromi w Rzeszowie. trzeba bedzie sie wybrac.

: 25 lutego 2008, 23:04
autor: Michal17
Mówcie co chcecie, ale to ciągle jest UJ...
Sam studiuję na UJ, choć ja akurat Stosunki Międzynarodowe. Nie zmienia to faktu, że znam dość dobrze pracownika IAiSP, Panią dr, która wykłada na Amerykanistyce i nie tylko - głównie zajmuje się mediami i innymi środkami przekazu. Ponadto w poprzednich latach ta Pani zajmowała się rekrutacją i uwierzcie mi, wcale nie jest łatwo się tam dostać. Szczegółów nie znam, ale z pewnością liczba kandydatów na jedno miejsce była dwucyfrowa. Wiem, że nie jest to do końca miarodajny wyznacznik, gdyż masa osób Amerykanistykę traktuje jako "wyjście awaryjne" przez co nawet do 30% przyjętych nie dokonuje wpisu. Do tej pory przepisy i funkcjonalność systemu ERK uniemożliwiały sprawne i szybkie wypełnienie limitu przez co cały proces rekrutacyjny był długi i nerwowy. Nawet jeśli przez to na UJ trafiały nieodpowiednie osoby to uwierzcie mi, że pierwszy rok skutecznie przypadkowych eliminuje...

I jeszcze raz bardzo proszę nie wyrokować na temat Uniwersytetu Jagiellońskiego i sensu studiowania na tej uczelni.

: 26 lutego 2008, 14:48
autor: kornknot
Co nie zmienia faktu ze moj znajomy jest na amerykanistyce(tylko ze zaocznie) i zostalo ich na 3 roku chyba 20 bo reszta zrezygnowala a nie ich wyrzucili.

: 26 lutego 2008, 15:02
autor: kacek_
Sam myślę nad amerykanistyką.. a wie ktoś ile było chętnych na jedno miejsce w zeszłym roku.. ? i jakie wyniki z matur się dostawały.. ?

: 26 lutego 2008, 17:27
autor: Railis
Powiedzcie mi co widzicie w takich "nietypowych" kierunkach.

Przecież to jest kolejny film z serii "Iść na studia i pracować w biedronce".
Jakie zabezpieczenie na przyszłość daje studiowanie takiego kierunku?

: 26 lutego 2008, 17:47
autor: Michal17
Railis pisze:Powiedzcie mi co widzicie w takich "nietypowych" kierunkach.

Przecież to jest kolejny film z serii "Iść na studia i pracować w biedronce".
Jakie zabezpieczenie na przyszłość daje studiowanie takiego kierunku?
Jakie zabezpieczenie dają w ogóle studia? Jeżeli uczysz się po to by mieć pracę nigdy daleko nie zajdziesz. Dyplom nie daje wiele więcej niż "mgr" przed nazwiskiem...
Ja uczę się, żeby mieć wiedzę i rozwijać swój umysł. Nie mam zamiaru pracować za pieniądze w przyszłości. Chcę czegoś zupełnie odwrotnego - aby pieniądze pracowały na mnie. To już jednak lekcja, którą daje życie a nie uczelnia, nawet najbardziej prestiżowa...

: 26 lutego 2008, 18:08
autor: kacek_
Railis pisze:Powiedzcie mi co widzicie w takich "nietypowych" kierunkach.

Przecież to jest kolejny film z serii "Iść na studia i pracować w biedronce".
Jakie zabezpieczenie na przyszłość daje studiowanie takiego kierunku?
nietypowy kierunek.. ?
zarówno po tym jak i po politologii/dziennikarstwie na którą również składam papiery nic nie gwarantuje dobrej pracy i utrzymania. jedynie pewny jest zmywak w Irlandii.

: 26 lutego 2008, 18:15
autor: Railis
Jakoś nie wydaje mi się. Jestem umysłem typowo ścisłym i wiem, że dobre studia matematyki stosowanej, czy też informatyki dają gwarancję dobrze płatnej pracy w przyszłości. Znam wielu którzy po studiach filozofii, czy też np. filologii rosyjskiej nie mają prawie za co żyć i ich główne źródło zarobków to sezonowa praca na budowie i wyjazdy do Anglii.

Wg mnie powinno się najpierw pomyśleć o ustatkowaniu i zadbaniu, żeby w przyszłości mieć za co się utrzymać, by myśleć o zdobywaniu wiedzy, a nie gdzie zarobić na chleb. Jeżeli by mnie interesowała ta amerykanistyka to zrobił bym ją sobie podyplomowo.

: 26 lutego 2008, 18:21
autor: kacek_
Railis pisze:Jakoś nie wydaje mi się. Jestem umysłem typowo ścisłym i wiem, że dobre studia matematyki stosowanej, czy też informatyki dają gwarancję dobrze płatnej pracy w przyszłości. Znam wielu którzy po studiach filozofii, czy też np. filologii angielskiej nie mają prawie za co żyć i ich główne źródło zarobków to sezonowa praca na budowie i wyjazdy do Anglii.

Wg mnie powinno się najpierw pomyśleć o ustatkowaniu i zadbaniu, żeby w przyszłości mieć za co się utrzymać, by myśleć o zdobywaniu wiedzy, a nie gdzie zarobić na chleb. Jeżeli by mnie interesowała ta amerykanistyka to zrobił bym ją sobie podyplomowo.
Bardzo mnie cieszy, że jesteś umysłem typowo ścisłym i po studiach z matematyki stosowanej będziesz miał za co godnie żyć. Jednak ja mam zawsze ledwo 2 z matmy, chemii i fizyki, za to 5 z polskiego i wiedzy o społeczeństwie. Wobec tego nie powinieneś się dziwić, że podobni mnie ludzie jak i ja sam wybieramy tą nietypową amerykanistykę, europeistykę czy jeszcze inne nietypowe kierunki. nie różnią się one w tym momencie niczym od większości nauk humanistycznych, po których po prostu trudno znaleźć pracę przynajmniej w swojej dziedzinie.. ;)

: 26 lutego 2008, 18:26
autor: Railis
Ale tutaj nie chodzi o to, kto jest umysłem ścisłym czy humanistycznym. Nie wierzę, że nie ma kierunków humanistycznych na których dyplomy jest większe zapotrzebowanie niż na dyplom ukończenia amerykanistyki, czy też europeistyki.

: 26 lutego 2008, 18:27
autor: Michal17
Nie zaczynaj dyskusji humaniści vs ścisłe umysły...
Ja zresztą nie o tym mówię. Idąc podobną ścieżką mogę powiedzieć, że znam kilku ludzi po zawodówce, którzy żyją o wiele lepiej niż większość pracujących w zawodzie informatyków. Z uporem maniaka twierdzę, że każdy ma swój los we własnych rękach i niezależenie czy skończy matematykę czy filologię starożytną czy też totalnie oleje naukę może wiele osiągnąć. Jeszcze nie słyszałem o człowieku, który osiągnął sukces i twierdził, że wszystko dzięki temu jakie studia skończył...